|   |   | 
| 
 | |||||||
| Wzorzec & bonitacje Jak powinien wyglądać typowy wilczak, ile waży CzW, ile ma w kłębie, informacje o przeglądach hodowlanych .... | 
|  | 
|  | Thread Tools | Display Modes | 
|  05-01-2011, 16:49 | #41 | 
| Plessowy wilczak Join Date: Mar 2009 Location: Pszczyna 
					Posts: 1,200
				 |   
			
			Jak zrobiłam to zdjęcie to myślałam, że się pomyliłam i strzeliłam widoczek, ale Witek wprawnym okiem dojrzał, że jednak jest tam nasze sucysko     
				__________________ OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND | 
|   |   | 
|  11-01-2011, 18:23 | #42 | 
| Distinguished Member Join Date: Aug 2004 Location: Kraków 
					Posts: 3,509
				 |   
			
			Wyskoczyła mi fotka Alinki... ta to się zamaskowała     | 
|   |   | 
|  11-01-2011, 22:42 | #43 | 
| Member Join Date: Dec 2007 
					Posts: 993
				 |  Gdzie jest drugi wilczak?   | 
|   |   | 
|  11-01-2011, 22:44 | #44 | 
| Member Join Date: Dec 2007 
					Posts: 993
				 |  Troszke blizej........   | 
|   |   | 
|  12-01-2011, 00:24 | #45 | 
| K-Lee Family |   
			
			Dorota świetne!!!    | 
|   |   | 
|  19-11-2011, 23:26 | #46 | 
| Member Join Date: Mar 2011 Location: Świętokrzyskie/Kraków 
					Posts: 664
				 |   
			
			Cudownie się ogląda wilczaki w "barwach maskujących". Niesamowite jest to, że ich kolor jet tak sprytnie przemyślany, że pasuje do każdej pory roku... ...ale jak złota jesień nadchodzi i idę z psami do lasu to i mi się miło na sercu robi, kiedy moja ruda suka jest niewidoczna na tle lasu   | 
|   |   | 
|  25-01-2012, 19:12 | #47 | 
| czuły barbarzyńca Join Date: May 2010 Location: miastowieś S-łomianki 
					Posts: 1,859
				 |   
			
			Tym razem nie o kolorze, tylko o linieniu... Czy są jakieś prawidła, wg których pora linienia jest taka a nie inna? Oczywiscie wiem, kazdy z naszych psów mieszka w innych warunkach lokalowych... Moj na przyklad ok 10-11 h. w ciagu doby jest na dworzu (wliczam w to dzien pracy oraz czas psich spacerow). Pozostaly czas spedza z nami w domu - snucie sie krok w krok za mna po chałupie, jak wroce z roboty, spanie w nocy). Ma potrzebe bycia ze swoja rodzina, wiec mu tego nie odbieram. Mysle jednak o tym, ze gdyby mieszkal na dworzu caly czas, mialby pewnie gęściejsze futro... Zeszlej zimy Bies zaczal liniec pod koniec grudnia - tlumaczylam to sobie przeniesieniem jego legowiska w cieplejszy kąt w domu. Tej zimy linienie zaczelo sie dokladnie w tym samym terminie, mimo braku zmian, czyli spania w tym samym miejscu - przy chlodnej szybie drzwi tarasowych. Wiem, czynniki genetyczne i takietam inne, średnia temperatura w mieszkaniu itd itp; ale mnie raczej chodzi nie tyle o dlugosc siersci, co pozbywanie sie/odrastanie podszerstka. Osobiście uważam za kretynizm gubienie ciepłego futra w środku zimy. Nawet takiej, jak ostatnio mamy w kraju. Jak to jest u Waszych psiuchów? Co może na ten temat zeznać Margo? jestem ciekawa. Moje doświadczenia z wilczakiem sa zbyt nikłe, a poprzedni, podwórkowy w 100% nie mial tych problemow w ogóle - 1/2 roku linial, nastepne pol roku odrastal. I tak przez 11 lat. | 
|   |   | 
|  25-01-2012, 21:57 | #48 | 
| Member |   
			
			Mój Max który w tym roku kończy 10 lat zawsze linieł pod koniec grudnia i wszystkie psy łącznie z jego towarzyszkami Ereshką - wilczakiem i Rauko mixem kaukaza miały już piękną zimową sierść a Maxio wyglądał wówczas jak pies śmietnikowy. Za to w lecie spotykam się z pytaniami czy trzymam Maxa w lodówce   . Chyba bardziej mu ta sierść potrzebna w lecie jako izolacja przed upałem. Jak patrzyłam na jego przodków to piękną sierść prezentują na zdjęciach na tle zielonej trawy. Pozdrawiamy 
				__________________ http://henrykowka.wolfdog.org/ | 
|   |   | 
|  25-01-2012, 22:16 | #49 | 
| Junior Member Join Date: Feb 2010 Location: Rzeszów 
					Posts: 52
				 |   
			
			widzę że nie tylko ja mam wilczaka bez instynktu samozachowawczego   no bo jaki pies zrzuca sierść przed nadchodzącymi mrozami  Mój miał dokładnie tak samo - środek grudnia a on zrzuca wszystko co ma - jak w lecie. Kłaki wszędzie - dywan wygląda jakby był za mgłą. Wzięłam to na karb łagodnej zimy ale widzę że inne też tak mają. Tylko co będzie jak w przyszłym roku początek grudnia zacznie się 10-stopniowymi mrozami? Przecież mu kubraczka nie kupię   | 
|   |   | 
|  25-01-2012, 22:41 | #50 | |
| VIP Member |   Quote: 
  Chyba po raz pierwszy widzę, że się wszystkie pozmawiały co do linienia. na ogół każdy miał inaczej, a tu proszę-zbiorowe zrzucanie futra  My już odrastamy mięciutkim, pluszowym  misiem, uffffff...koniec fruwających wszędzie kłaków   | |
|   |   | 
|  25-01-2012, 22:43 | #51 | 
| Junior Member Join Date: Nov 2010 
					Posts: 182
				 |   
			
			Nasza Scylla zaczęła w październiku. Traciła sierść na potęgę aż do grudnia. W grudniu była już całkiem łysa. Nie mogłam uwierzyć, że jest taka drobna bez tej sierści. Pomyślałam, że zimy w tym roku raczej nie będzie   . W styczniu przestała tracić i zaczęła obrastać. Ma już całkiem pokaźne futro wyhodowane w przeciągu 3-4 tygodni, chyba jednak idzie zima  . Scylla spędza na dworze około 8-10 godzin dziennie. W ubiegłym roku futro miała do grudnia, a w styczniu zaczęło wyłazić. Co roku inaczej żeby nudno nie było   | 
|   |   | 
|  25-01-2012, 22:51 | #52 | 
| Member Join Date: Feb 2008 Location: Stargard 
					Posts: 757
				 |   
			
			Z Sheya można wyciągać kłaki garściami. Ale podszerstek zgubił już jakiś czas temu- teraz wyłazi okrywowy. Generalnie bury wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy.
		 | 
|   |   | 
|  25-01-2012, 23:20 | #53 | 
| Call Me Sexy Srdcervac |   
			
			Sexy sypnela sie pod koniec grudnia z okrywowego, teraz jest juz w swojej calorocznej normie-podszerstka nic a nic od roku. Lezy w poscieli calymi dniami i nocami ... w zeszlym roku byla na dworzu do grudnia, potem z dnia na dzien przeprowadzila sie do lozka, a i tak wysypala sie dopiero w marcu. Siersc miala gruba, zimowa. | 
|   |   | 
|  25-01-2012, 23:20 | #54 | 
| Junior Member Join Date: Feb 2010 Location: Rzeszów 
					Posts: 52
				 |   
			
			 Eee wdzianko w panterkę mogłoby zakłócić jego aurę   i zmienić osobowość - wilczaka wariata jestem w stanie znieść ale filozofa dumającego czy jest psem w kocim przebraniu czy kotem w wilczej sierści  A poważnie to Vigo przez około trzy tygodnie gubił sierść w strasznych ilościach, teraz ma okres zatrzymania, łysy i gładki czeka aż zacznie porastać  Podobnie było na wakacjach - chociaż ma już dwa lata to wcześniej nigdy mi aż tak nie poleciał z sierścią, nawet zaczęłam się zastanawiać czy mam wadliwego wilczaka  ale na początku sierpnia jak zaczął wylinkę  to patrzyłam z przerażeniem na ilości futra jakie potrafił zrzucić w krótkim czasie - zgubił cały podszerstek,  na karku sterczały mu pojedyńcze dłuższe niedobitki - wyglądał autentycznie jak sęp  Ciekawa jestem czy taki cykl (sierpień i grudzień) powtórzy się i w tym roku. | 
|   |   | 
|  25-01-2012, 23:21 | #55 | 
| Senior Member Join Date: Mar 2011 Location: Trójmiasto 
					Posts: 1,756
				 |   
			
			Urciowy tez gubi mnostwo klakow, gdzie sie nie polozy tam zostawia tego sporo, wyczesac mu tego nie moge, z samych majtasow kilka garsci wyczesalam a i tak sytuacja siersciowa sie nie zmienia, zupelnie jakby mu tych wlosow przybywalo zeby pancia musiala sie namachac szczotka    | 
|   |   | 
|  26-01-2012, 08:04 | #56 | 
| Senior Member Join Date: Nov 2006 Location: Sopot 
					Posts: 1,787
				 |   
			
			No to chyba faktycznie sie zmówiły   Imbus - jak co roku - zaczyna liniec w listopadzie i w grudniu jest łysy  )) Jak kolano!! A od stycznia zaczyna obrastać i taką sierść - gęstą ma do następnego listopada. Nawet Oskar na przeglądzie młodych pytał sie ( a był to sierpień) czy ma futro zimowe czy letnie?? Do tej pory nie wiem   
				__________________ IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 | 
|   |   | 
|  26-01-2012, 14:44 | #57 | 
| Member |   
			
			Jak fajnie, a ja myślałam, że tylko mój Maxio jest "niemormalny"   
				__________________ http://henrykowka.wolfdog.org/ | 
|   |   | 
|  26-01-2012, 15:52 | #58 | 
| Senior Member Join Date: Sep 2008 Location: Sosnowiec 
					Posts: 1,687
				 |   
			
			To ja jeszcze dołączam. Cha zmieniła futro (tj. tak jej się wydawało  ) jesienią - na co? Do tej pory nie wiem...... Teraz kilka dni temu sypnęła się całkowicie.... (w zeszłym roku 5 lutego w Brnie, prawie zawału dostałam, jak przed wystawą chciałam przeczesać furtra, i przejechałam szczotką po grzbiecie Cha i została jej dolina). Teraz całkowite wypadanie u młodej połączyło się z cieczką........ Moje suki zawsze najlepsze futro miały III - do czerwca. | 
|   |   | 
|  26-01-2012, 18:11 | #59 | 
| czuły barbarzyńca Join Date: May 2010 Location: miastowieś S-łomianki 
					Posts: 1,859
				 |   | 
|   |   | 
|  27-01-2012, 09:20 | #60 | 
| Member Join Date: Aug 2010 Location: Warszawa 
					Posts: 620
				 |   
			
			a ja się zastanawiałam co Wy tak o lnieniu piszecie aż do wczoraj... Baszti chyba czytała ten wątek i postanowiła szybko nadrobić zaległości co by się na tle reszty nie wyróżniać. A tymczasem koło 8 stopni na minusie    | 
|   |   | 
|  | 
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
| 
 | 
 |