![]() |
![]() |
|
Googlemap ME | Registrazione | FAQ | Lista utenti | Calendario | Cerca | Messaggi odierni | Segna i forum come letti |
Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu... |
![]() |
|
Strumenti della discussione | Modalità di visualizzazione |
![]() |
#181 |
Junior Member
Registrato dal: Mar 2010
Messaggi: 170
|
![]()
no u mnie w takich warunkach też się nie sprawdziła... to okręcanie się, już nie tylko wokół mnie, ale też latarni, śmietników, znaków drogowych, drzew.... mnie to denerwowało. nie dość, że musiałam kontrolować psa, to jeszcze smycz, ciągle myśleć, co jest przed nami, i jaką długość mogę pozostawić zanim dojdziemy do kolejnej przeszkody, kiedy poluzować, kiedy skracać, zanim się okręci albo zanim pojawi się na horyzoncie jakiś zwierz, aby panowanie nad psem było jeszcze możliwe... zimą marzły ręce. spacery na flexi męczyły mnie psychicznie i fizycznie. nawet gdyby jej nie przegryzła wtedy, i tak bym jej teraz nie używała, choć z drugiej strony, gdyby nie przegryzła, może miałybyśmy czas dojść do wprawy w używaniu jej, tak, jak się to niektórym osobom tutaj udało.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#182 |
VIP Member
|
![]()
No to dodam swoje 2 grosze do wersji "więcej niż jeden pies". Na 2 flexi prowadziłam po 2 wilczaki lub wilczak plus malina i wszystko grało
![]() ![]() Wszystko się da tylko trzeba z psem popracować. Niespecjalnie rozumiem argument korekty smyczą-od tego jest głos. Przecież na dowolnej smyczy nie targamy tym psem bez sensu? Blokujemy flexi odpowiednio wcześnie, dajemy komendę i już. Blokada już w trakcie akcji nie ma sensu, bo słychać jak w środku terkocze, a smycz i tak się wysuwa. Osobiście baaardzo lubię flexi, daje psu trochę luzu, a człowiek nie musi latać po wszystkich trawnikach. U nas ze smyczami jest jak z szelkami do tropienia-każda ma swoje znaczenie. Flexi to luz, smycz linkowa to włączanie rozumu przy chodzeniu-inny krok, inna odległość.Jak idziemy do lasu czy na jakikolwiek teren, gdzie pies biega luzem, zawsze biorę zwykłą smycz, bo łatwiej ja przewiesić i nic się nie majta ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#183 |
Junior Member
Registrato dal: Mar 2010
Messaggi: 170
|
![]()
ale ja nie mówię o targaniu... ten drugi pies wie, że chodzi się tak, by nie czuć nacisku na gardło... smycz zwisa między mną a psem na wysokość mojego kolana, gdy uczył się chodzić na smyczy i wychodził przed szereg dostawał komendę "fe" i skojarzył, że "fe" jest równoznaczne z naciskiem na szyję. teraz już nie trzeba nic mówić, sam nacisk powodowany przez naprężenie smyczy powoduje, że pies się sam koryguje, np w sytuacjach, gdy zapomni się na widok atrakcyjnej suczki.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#184 |
Member
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
|
![]()
Być może gdybym miała kilka psów na flexi to byłby lepszy efekt, niż kilka psów na zwykłej, a jeden na flexi - takiej konfiguracji nie życzę najgorszemu wrogowi
![]() Co do korekt - widzę, że jesteśmy blisko dyskusji z tęczowym pozytywem w tle ![]() Nikt nie mówi, że psa na smyczy się szarpie. Pewnie, że w większości przypadków używa się głosu i dąży się do takiego kontaktu z psem, żeby nie trzeba było używać mocnych bodźców, oraz że z psem się ćwiczy, a nie szarpie go bez sensu smyczą. Ale są sytuacje, kiedy nie ma wyjścia, albo czasu (np. przez bezmyślność wyrastającego spod ziemi właściciela innego psa) i trzeba psa skorygować błyskawicznie w ostatniej chwili, takie życie. Ja nie z tych, którzy w sytuacji awaryjnej będą za wszelką cenę ciumkać do psa, żeby broń Boże nie użyć żadnej awersji... a w międzyczasie jeden piesek zje drugiego na obiad ![]() Life is brutal ![]() Ultima modifica di makota : 10-18-2012 a 10:18 PM Motivo: literówki -.- |
![]() |
![]() |
![]() |
#185 | |
Junior Member
Registrato dal: Mar 2010
Messaggi: 170
|
![]() Quote:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#186 |
Junior Member
Registrato dal: Jul 2012
ubicazione: Okolice Poznania
Messaggi: 173
|
![]()
odświeżam temat, bo potrzebuje rady doświadczonych
![]() chce kupić młodej długą linkę do biegania i zastanawiam się po pierwsze czy 10m wystarczy czy lepiej kupić dłuższą a po drugie znalazł by się ktoś na tyle szlachetny i miły co by nam doradził na co zwracać uwagę przy zakupie, ewentualnie chętny do wymienienia się swoimi doświadczeniami z takowymi "patentami" ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#187 |
Senior Member
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Trójmiasto
Messaggi: 1,756
|
![]()
Uro ma kilka linek i roznej dlugosci, do spacerow bardziej lesnych linka 10-15m, na plaze gdy na pewno bedzie sporo psow to taka ok 15m, a gdy psow jest malo badz nie ma to mamy jeszcze dluzsza. Problem z linka to to ze moze sie zaplatywac o wszystko wiec trzeba miec cierpliwosc. Ja akurat drugi koniec linki mam zamocowany na pasie od manmata, wiec Uro jestzawsze w zasiegu mojego wzroku, niektorzy chodza na lince puszczonej, tu moga byc problemy,tzn nie sadze by wilczak byl tak glupi, ale trzeba brac kazda ewentualnosc, wiec jak pies nam zniknie z oczu to lepiej sprawdzic co go zatrzymuje a nie wolac z calych sil. Znajomy labek na spacerze na lince zostal przez pancie zawolany i z impetem do niej chcial przyleciec tylko ze linka sie na czyms zablokowala i okrecila na nodze, pies mial noge unieruchomiona przezkilka miesiecy bo cos sobie wyrwal.
Co do tego skad mamy linke, jedna ta 10 m z psiego sklepu kolejne juz z castoramy lub obi, karabinczyki mozna kupic i zamontowac samemu, taniej wychodzi i mozna samemu sobie odmiezyc dlugosc.
__________________
Ja & Urciowaty |
![]() |
![]() |
![]() |
#188 |
Junior Member
Registrato dal: Mar 2010
ubicazione: Wasilków
Messaggi: 368
|
![]()
My mamy jedna linkę 15-sto metrową, na nasze potrzeby krótsza będzie za krótka a z dłuższa za dużo roboty. Linka jest z taśmy o szerokości 2cm, linka okrągła będzie bardziej się zaciskać na łapach czy innych częściach ciała.
Gdy idę sama z psem na spacer to czasem linkę podepnę do obroży, ale jeśli z innym psem to ze względu na większe bezpieczeństwo zawsze do szelek, dwa bawiące się psy są bardziej szalone, szybciej biegają i w sytuacji gdy linka się gdzieś zaklinuje to szarpniecie jest mniej odczuwalne w szelkach niż w obroży. Linke zamówiłam na allegro, miała zwykła karabińczyk taki jak do smyczy i dość szybko pękł a że pętelka została to zamocowałam tam mocniejszy karabińczyk i do tej pory dobrzy mi służy. Linke trzymam w reku i na metr przed końcem mam zawiązany duży supeł - łatwiej złapać i gdy rozwijam linkę mam informacje że już się kończy.
__________________
http://kilkaprzygodwilka.blogspot.com/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#189 |
Wilkokłak
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Katowice
Messaggi: 2,220
|
![]()
Warto też zwrócić uwagę na to, żeby linka wykonana była z czegoś, co nie nasiąka wodą i nie jest rozciągliwe (rozciągliwa uniemożliwia zastopowanie psa w miejscu). Mamy w domu taką kupioną na początku - okrągłą - której praktycznie nie da się używać, bo gdy jest mokro, staje się bardzo ciężka. Te z taśmy są zwykle nienasiąkliwe. Są też sztywniejsze i dlatego trudniej im się zaplątać.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#190 |
Junior Member
Registrato dal: Jul 2012
ubicazione: Okolice Poznania
Messaggi: 173
|
![]()
Dzięki dziewczyny za poświecenie swojego cennego niedzielnego czasu na odpisanie nam!
![]() Myślałam o lince jako "asekuracji" w miejscach gdzie mam wątpliwości czy mogę młodą puścić luzem. Na razie to szczeniol i grzecznie przychodzi jak ją wołam, nie oddala się tez od nas na jakieś większe odległości. Zobaczymy co będzie potem ![]() Avruun dobry pomysł z tą Castoramą! ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#191 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
![]()
W sklepie zeglarskim linki sa tansze niz w castoramach itp. i znaja sie na tonieciu/nasiakaniu itd
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#192 |
Junior Member
Registrato dal: Jul 2012
ubicazione: Okolice Poznania
Messaggi: 173
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#193 |
VIP Member
|
![]()
BTW: jak ktos nie ma obok sklepu zeglarskiego (lub ze sprzetem do wspinaczek) to warto wstapic do rolniczego... Wybor linek jest maly, ale karabinki maja super...
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#194 |
Plessowy wilczak
Registrato dal: Mar 2009
ubicazione: Pszczyna
Messaggi: 1,200
|
![]()
Jeśli chodzi o linki i karabińczyki to bardziej polecam wybrać się do sklepu alpinistycznego, linki żeglarskie charakteryzują się trochu inną budową i przeznaczeniem nie będę wchodził w szczegóły (jestem żeglarzem) i z własnego doświadczenia wiem że "alpinistyczne" bardziej się nadadzą dla psa.
To pisałem ja Witek
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
![]() |
![]() |
![]() |
#195 | |
Junior Member
Registrato dal: Jul 2012
ubicazione: Okolice Poznania
Messaggi: 173
|
![]() Quote:
I jaką wybrać? Statyczna (chyba nie...), pól statyczną czy dynamiczną? Ojciec ma taka line w garażu z czasów jak pracował na wysokościach, ale nie przypadła mi do gustu bo strasznie gruba i ciężka jest (nie minej cholernie mocna, jako konisko /500kg/ wpadło kiedyś w panikę to nie było w stanie jej zerwać). Musiałabym poszukać czegoś o mniejszym przekroju.... ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#196 |
Senior Member
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Trójmiasto
Messaggi: 1,756
|
![]()
Hmm, wychodzi na to ze jestemy z Urem malo wymagajacy
![]()
__________________
Ja & Urciowaty |
![]() |
![]() |
![]() |
#197 |
Junior Member
|
![]()
my linke i karabinczyk kupilismy w budowlanym sklepie, wyszko nas to kolo 30zl za calość (15m linki), dwa lata temu dla Zjawy i sluzy do dzisiaj
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#198 |
czuły barbarzyńca
Registrato dal: May 2010
ubicazione: miastowieś S-łomianki
Messaggi: 1,859
|
![]()
Mialam kiedys smycz Hifica zrobioną z tasmy alpinistycznej (tunelowej). Niezbyt dobrze ją wspominam, gdyż właśnie mocno nasiąkała wodą. Na szczęście Bies ją szybko zutylizował (był wtedy gryzącym szczeniakiem). Żeby nie było, że krytykuję - amortyzator do smyczy Hifica bardzo sobie za to chwalę
![]() Kolejną smycz uszyłam sama z niechłonącej wody 2,5 cm taśmy kupionej w hurtowni pasmanteryjnej - miałabym ją do tej pory, gdyby karabinek się nie rozwalił. Taśma była ok. Ale że kupiłam rolkę 50 m więc zrobiłam nową do nowego karabinka ![]() Długą linkę na spacery nabyłam w sklepie ze sznurami i powrozami, zasięgając opinii pana sprzedawcy, która z nich jest nienasiąkliwa ![]() W związku z tym, że nasz wioskowy dziad jest średnioprzywoływalny (mea culpa ![]() Obroża najlepiej się sprawdza ta, którą mu sama zrobiłam ponad 2 lata temu - bezzapięciowa |
![]() |
![]() |
![]() |
#199 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
![]()
Ja kupuje takie, ktorymi przywiazuje sie boje sluzace do zaznaczania gdzie wypadl czlowiek za burte
![]() Cena detaliczna ok 1zl/metr ![]() Kupuje je czesto, bo niestety u nas jest takie czarne lepkie bloto z czarnoziemu, ze czasem wole wyrzucic niz ja splukiwac i myc potem cala kuchnie/lazienke/parking ![]() Buty zmieniam na skraju osiedla ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#200 |
Junior Member
Registrato dal: Oct 2005
ubicazione: Katowice
Messaggi: 43
|
![]()
jakby ktoś szukał naklejki na samochód z wilczakiem to mój TZ będzie zamawiał z zagranicy i zamówienia można składać na maila [email protected] cena 35 zl plus przesyłka , z wilczakami takie są
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...23e316fa3.html
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Strumenti della discussione | |
Modalità di visualizzazione | |
|
|