![]() |
![]() |
|
Googlemap ME | Zaregistrovat se | FAQ | Seznam členů | Kalendář | Hledat | Dnešní přispěvky | Označit témata jako přečtená |
Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu... |
![]() |
|
Nástroje | Metody zobrazení |
|
![]() |
#1 | ||
Member
Datum registrace: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Příspěvků: 664
|
![]() Quote:
![]() Nikt nie powie, że zamknięcie oka, gdy nagle jakiś paproch poruszy rzęsą to odruch mięśniowy... ale już odruch kłapnięcia zębami w reakcji na ból, czy przykurczenia ciała, kiedy psu nagle metr od nosa przebiegnie królik - tak. Nie wiem na pewno, która z definicji jest prawdziwa (bo to dyskusja o definicjach), ale wracając do nieszczęsnego "to tylko pies, on ma instynkt i nie można mu ufać" - nadal będę się upierać, że to jest stwierdzenie nieco krzywdzące. I to nie ze względu na to, jak w rzeczywistości brzmi definicja instynku, a ze względu na to, że takie powiedzenie podsyca w społeczeństwie głęboko zakorzenione przekonanie, że pies to bezmózgi robot, który bywa milutki, ale w każdym momencie BEZ POWODU może kogoś ugryźć, no bo w końcu to tylko pies - ma zęby i w głębi duszy myśli tylko o krwi. Chyba niedostatecznie podkreśliłam tę myśl w poprzednich postach ![]() I nie chodzi mi tu o to, jakobym uważała, że psy to słodkie przytulanki, bo jestem od takiego twierdzenia. Wręcz przeciwnie - uważam, że zbyt mało osób pamięta o tym, że pies to przede wszystkim drapieżnik... ale drapieżnik, który jest cholernie inteligentny i o ile nie jest chory na umyśle, to nie ugryzie nagle przypadkowej osoby bez powodu*, czy bez wysyłania sygnałów ostrzegających o jego zamiarach. Problem w tym, że ludzie tych sygnałów nie rozumieją, a potem zwalają całą winę na psa, podczas gdy tak naprawdę to oni wykazali się ogromną głupotą i bezmyślnością, a nie pies... Dlatego tak bardzo nie lubię stwierdzenia "to tylko pies, nigdy nie wiadomo co mu uderzy do głowy, bo kieruje nim instynkt" - bo to tylko usprawiedliwianie naszej niewiedzy i naszej głupoty. A ludzie lubią mieć czyste ręce, nawet pozornie. ___ *nadepnięcie na łapę w tłumie/pociągnięcie za ogon/ wsadzenie palca w oko etc. = ból -> powód do ugryzienia. Dlatego uważam, że kaganiec to przydatna sprawa ![]() Quote:
Ja też sie zgadzam z Dorotą i również usiłuję nie uprzykrzać innym ludziom (również psiarzom) życia... bo też po cichutku liczę na to, że gdyby wszyscy psiarze potrafili się zachować to żyłoby się nam o wiele łatwiej... Co do tego gryzienia w nogę w reakcji na podniecenie, emocje i nieosiągalny cel... to bardzo ciekawe zagadnienie ![]() Wydaje mi się, że na to wpływ ma też charakter danego psa... u nas np. Nitka ma taki "zwyczaj", że jak odciągniemy ją od bójki, to w podnieceniu potrafi ugryźć nas w rękę. Nie wiem na ile takie zachowanie jest wynikiem tych "bezmyślnych odruchów", a na ile można to uznać za świadome... ale po wielokrotnych obserwacjach zachowania Nitki w takiej sytuacji śmiem twierdzić, że ona to robi chyba raczej ze złości - jak napisała avgrunn... to coś na kształt wyładowania emocji. Ale czy to odruch? Człowiek też często doświadcza czegoś podobnego - kiedy coś go zdenerwuje, a znajduje się akurat w sytuacji, w której nie mógłby komuś przywalić w twarz (myślenie! ![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Senior Member
Datum registrace: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Příspěvků: 1756
|
![]()
Ja nie sadze by to upierdzielenie przez psa bylo przejawem inteligencji, przebieglosci czy zlosliwosci. To po prostu wyladowanie emocji/energii.
Sama tak mam, ostatni taki wyskok skonczyl sie tym ze juz od roku mnie stopa pobolewa bo tak mocno strzelilam noga w drzwi ![]() ![]() Uro przy obronie mnie jeszcze nie walnal, ale mial tendencje do lapania i podgryzania smyczy, nie sadze by bylo to robienie mi na zlosc, bo prostu musial sie wyladowac, wie ze wyladowanie sie na mnie to zly pomysl (jedyny przejaw inteligencji psa ![]() Jak widac jaki pan taki kram ![]() ![]()
__________________
Ja & Urciowaty |
![]() |
![]() |
![]() |
Nástroje | |
Metody zobrazení | |
|
|