GRAN ROJO CORAZON Atropa bella donna, syn Damona i K-lee.

[Jasmina]

Gia on sie cieszy i sam grzecznie stoi Dla Ciebie jeszcze uśmiech:

[Gia]

Serducho moje

[Fenoloftaleina]

Ahaha, Jared na stole - genialne Widziałam już różne przypadki (na przykład Mali notorycznie przesiaduje na parapecie, jak kot), ale psa na stole jeszcze nigdy. Fajne miny robi

[mania szewska]

ależ on ma z tej kąpieli radochę

[Rybka]

Originariamente inviata da Fenoloftaleina

Ahaha, Jared na stole - genialne Widziałam już różne przypadki (na przykład Mali notorycznie przesiaduje na parapecie, jak kot), ale psa na stole jeszcze nigdy. Fajne miny robi

Tatuś Sheya też przesiaduje na parapecie. Ja do tej pory nie wiem jak tak duży wilczak mieści się na tak wąskim kawałku deski.

Jared zawsze ma taki zaciesz na pysku? Przecież on na każdym zdjęciu się śmieje

[anula]

Originariamente inviata da Rybka

Jared zawsze ma taki zaciesz na pysku? Przecież on na każdym zdjęciu się śmieje

Jaruś jest naprawde radosnym, przyjaznym i pozytywnym psem. Sprawdziłam sama, bardzo mi sie jego charakter podoba
Pod Wujciem-Złym-Dotykiem co prawda sie podłożyl, ale miał swoje zdanie na ten temat
Co się chwali

[Gia]

Anula kiedy?? w Opolu Jared miał bliskie spotkanie z wujkiem?

[anula]

Originariamente inviata da Gia

Anula kiedy?? w Opolu Jared miał bliskie spotkanie z wujkiem?

Jaredzik mial bliskie spotkanie 3-go stopnia z Biesiakiem u Was przeciez... no chyba, ze myle psy, co zresztą jest mozliwe, ze wzgledu na moj wiek...
Staroś nie radoś ;D

[Gia]

Anulka u nas był Mandżurek

[anula]

[quote=anula;455326]Jaredzik mial bliskie spotkanie 3-go stopnia z Biesiakiem u Was przeciez... no chyba, ze myle psy, co zresztą jest mozliwe, ze wzgledu na moj wiek...
Staroś nie radoś ;D

A moze to po prostu wszystkie dzieciaki Kalinki do siebie podobne? Tak czy owak, mnie sie one podobaja, czy to psy, czy suki - za mlodu fajnie traktowane, a i domki maja wybierane fajnie, wiec nie dziwota, ze charaktery mają spolegliwe...

[anula]

Originariamente inviata da Gia

Anulka u nas był Mandżurek

A to przepraszam - j.w. - starcza demencja

[Jasmina]

Originariamente inviata da anula

A moze to po prostu wszystkie dzieciaki Kalinki do siebie podobne? Tak czy owak, mnie sie one podobaja, czy to psy, czy suki - za mlodu fajnie traktowane, a i domki maja wybierane fajnie, wiec nie dziwota, ze charaktery mają spolegliwe...

Fakt podobne. Szczególnie Jared z Lilką swojego czasu były jak dwa prześliczne młode klony.
A charaktery... połowa to zasługa rodziców a druga to to, że miały przebieraną imprezę socjalizacyjną w hodowli, potem właściciele dopilnowali żeby oswoić je z pozostałymi strachami no i oto efekt - piękne, radosne, niczego sie nie boją i są strasznie ciekawe świata.

[Jasmina]

Wyrośnięte dziecko - słoneczko, dywanik i maskotka muszą być

[Jasmina]

Spacer po lesie i wychodzi wilk z wilczakowej skóry

[Jasmina]

No i parę poprawnych zdjęć:

[Gia]

Uwielbiam jego oczka
Ale ten szyderczy, złowieszczy uśmiech to nie wiem po kim ma, Beatka chyba po Tobie? bo na pewno nie po Kalince i nie po Damonie Myślałam, że nigdy tego nie napiszę o żadnym z moich dzieci, a tu proszę... SAMO ZŁO

[mania szewska]

Jest z niego spory fajniak

[Jasmina]

Dzisiaj Jared dostał maskotkę i próbował ją zakopać:


Obserwował kury:


Bawił się patyczkiem:


Obserwował ptaszki:


I jak zwykle się uśmiechał:

[Gia]

A co to za maskotka???? Że tak będę dociekliwa?

[Puchatek]

Originariamente inviata da Jasmina

Wow!
Pięęękny jest....