|
|
|
|||||||
| Googlemap ME | Регистрация | Справка | Пользователи | Календарь | Поиск | Сообщения за день | Все разделы прочитаны |
| Różne O wszystkim co jest związane z CzW |
![]() |
|
|
Опции темы | Опции просмотра |
|
|
|
|
#1 | |
|
Distinguished Member
Регистрация: 02.01.2004
Адрес: Supraśl/Poznań
Сообщений: 2,513
|
Цитата:
zresztą nie po to piszę. Piszę, aby spytać - skąd jesteś? To jest zupełnie poboczne pytanie, ale po prostu nie mogłam się powstrzymać.... - wciąż marzę, że wreszcie liczba wilczaków na Podlasiu przewyższy tę maksymalną liczbę, od 10-ciu już w sumie lat, czyli czwórkę.... Pozdrawiam! PS Czy spotykałeś się już z jakimiś csv i ich właścicielami na żywo? |
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Senior Member
Регистрация: 02.03.2011
Адрес: Trójmiasto
Сообщений: 1,756
|
Bura, pamietaj ze ja bylam taka 'sprytna' ze na forum pojawilam sie majac juz pana Urobacha pod pacha wiec na wszelkie uswiadomiania i rady bylo juz za pozno
Ale fakt u nas decyzja byla szybka (choc nie obylo sie bez przeszkod) no i ja mialam wilczakowy strzal piorunem w postaci Belke (choc jak wszyscy wiemy Uro ni chu chu do Belke podobny :P ) Mowi sie ze ''glupi ma zawsze szczescie'' no i u nas to zadzialalo, ale nie kazdy miewa takiego farta wiec czasem lepiej sie wesprzec czyms jeszcze, czyli to o czym mowi Makota
__________________
Ja & Urciowaty |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Distinguished Member
Регистрация: 17.08.2004
Адрес: Kraków
Сообщений: 3,509
|
Przeczytaj sobie ten wątek, wiele Ci wyjaśni:
http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=9693 zwłaszcza str 3 |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Junior Member
Регистрация: 07.07.2011
Адрес: Brwinów
Сообщений: 149
|
hmmm... Skoro tyle lat marzysz o psie tej rasy..to na pewno przez te lata śledziłeś i te forum i samą stronę Wolfdoga ze spisem psów...pewnie śledziłeś wyniki wystaw.... Pewnie byłeś na stronach różnych hodowli polskich - to przecież nie trudne w wujku google wpisać odpowiednią frazę... A na tych stronach i zapowiedzi miotów są i co sobą reprezentują rodzice i jakie miały badania.
Sorry. Jak dla mnie..zobaczyłeś tydzień temu gdzieś wilczaka...no może miesiąc.. Nie zadałeś sobie żadnego trudu, aby cokolwiek zrobić samodzielnie.. I ten tekst o urlopie... Sorry ja bym z takim Twoim podejściem nawet chomika bym Ci nie sprzedała....
__________________
Aroon ( Barbelo Wilczy Duch ) Atman NEMO ME IMPUNE LACESSIT |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
ngi dhla
Регистрация: 16.08.2011
Адрес: małaPolska
Сообщений: 321
|
Цитата:
Przecież można rzucić ciastkiem z kremem, niekoniecznie mieszać od razu z błotem. Jestem antyprzykładem bo mamy wilczaka trochę przypadkiem ale na pewno bez studiowania hodowli, planów, charakterów itp. Wg tego co wypisujecie hodowca powinien mi go odebrać lub co najmniej powinienem być mocno rozczarowany wyglądem, zachowaniem lub brakiem predyspozycji do sportu lub polityki. Sorry za off - ale niektórzy czasem przeginają.
__________________
Surman suuhun |
|
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Junior Member
|
Цитата:
i ja się dorzucę .Gdzieś tutaj w jakimś wątku opisałem chyba swoje historię ( nie chce mi sie jej szukać ) Jedynie co , to ja wilczaka wybrałem na żywioł. u ...*****....... się spóźniłem a kolejny był ...*****........ i tam go wybrałem .Wybrałem ciezko powiedzieć .był ostatni . czy żałuję ? raczej nie . jedynie co po tych dwóch latach mogę powiedzieć że za bardzo wczułem się w rolę i zabardzo postępowałem wg. opisywanych tutaj sugestii . za bardzo nabiłem sobie głowę że wilczak jest taki i taki .teraz "wychowałbym" go inaczej.a że obydwaj jesteśmy uparci i krnąbrni to nie jest łatwo |
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Wilkokłak
Регистрация: 14.08.2008
Адрес: Katowice
Сообщений: 2,220
|
Inaczej nie znaczy automatycznie lepiej.
Ja też kiedyś "zasunęłam takiego teksta" naszej trenerce, że gdybym miała kolejnego wilczaka to to, czy tamto, na co ona... "Tak, tak, ile to ja już razy to słyszałam; za to popełniłabyś inne błędy". Kierowanie się sugestiami wychodzi różnym ludziom bardzo różnie... Znowu przykład z placu szkoleniowego; kilka teamów; wszyscy niby robią "to samo" pod kierunkiem tej samej osoby szkolącej. Dziwnym trafem każdemu inaczej to wychodzi i zupełnie inna skuteczność postępowania (niezależna od psa). Z sugestiami internetowymi jest jeszcze gorzej, bo dochodzi (częsta) możliwość niezrozumienia rzeczywistych intencji piszącego, a nie ma go na miejscu, żeby sprostować, a no i trzeba je jeszcze umieć dopasować do naszego przypadku i potrzeb. Последний раз редактировалось Grin; 18.06.2013 в 08:29 |
|
|
|
|
|
#8 | |
|
VIP Member
|
Цитата:
Poznałam wiele osób, które nie szukały, nie wypytywały. Ot, zakochały się w burych, wzięły i obie strony maja się świetnie. Wywalone mają na to jak wiele osób podlajkuje im fotki z ich zajebistym wilczakiem i nie tracą szczerej radości z bycia razem z ukochanym psem. I ta miłość kwitnie, widać porozumienie i harmonię. I słowo, że brak wgryzienia się w temat nie kładzie się cieniem na ludzko-psie relacje. Więc ja jestem "za"! Trzeba iść za głosem serca i cieszyć się a nie zamartwiać czy zda się egzamin na odpowiedniego przewodnika wilczaka (BTW przed kim???). 99% hodowców sprzeda dziś szczeniaka człowiekowi po 1 rozmowie telefonicznej. Zamierzchłą historią jest czekanie, weryfikacje i 'testy'. Podaż jest taka, że grymaszenie to luksus. Przypominam tez kilka niechlubnych przykładów "wyjadaczy" forum, którzy po kilku tygodniach oddawali wilczaki, bo mamusia się nie zgodziła, bo domek za ciasny, bo pracy za dużo, bo kasy za mało.... leski-wybieraj wg własnego nosa, i tak ten wybór będzie najlepszy |
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Junior Member
Регистрация: 07.07.2011
Адрес: Brwinów
Сообщений: 149
|
Kamienowanie? Z wypowiedzi Leska wynika, że sam z siebie nie wykonał żadnej pracy w poszukiwaniu odpowiedniego psa dla siebie. Czeka, że ktoś na tacy mu poda hodowlę i miot pasujący mu do planów urlopowych...
Mówisz, że Ty "Jestem antyprzykładem bo mamy wilczaka trochę przypadkiem ale na pewno bez studiowania hodowli, planów, charakterów itp" - spoko...Zaryzykowałeś. Podjąłeś decyzję SAMODZIELNĄ! Jednak sam znalazłeś hodowlę zdaje się nie? A on twierdzi, że się interesuje tym już parę lat... No żesz..nawet zanim kupujesz auto to sprawdzasz jego parametry, opisy, gdzie co i jak..A tu mówimy o żywej istocie! Czy to jest obrzucanie błotem, że moim zdaniem to nie poważne ?
__________________
Aroon ( Barbelo Wilczy Duch ) Atman NEMO ME IMPUNE LACESSIT |
|
|
|
|
|
#10 |
|
Senior Member
Регистрация: 02.03.2011
Адрес: Trójmiasto
Сообщений: 1,756
|
Akurat reakcje Szodasi rozumiem, sama ma w domu najlepszy przyklad tego jak entuzjazm i chcenie wilczaka to nie wszystko
Na szczescie Atman sie chyba u nich dobrze zaaklimatyzowal, ale z innymi wilczakami z odzysku nie jest juz tak rozowo.
__________________
Ja & Urciowaty Последний раз редактировалось avgrunn; 18.06.2013 в 11:30 |
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Senior Member
Регистрация: 14.09.2009
Сообщений: 1,330
|
Цитата:
Nie wiemy o Chłopie nic, co uprawniało by nas do ukamienowania Go. /Ja osobiście czepiam się drobiazgów, semantyki, bo to co mówimy odzwierciedla nasz stosunek do rzeczywistości.... inna sprawa, że "nie zjem" Leskiego, bo jednak ładnie napisał "powiększenie rodziny".... /Bogu dziękujcie, że przyszedł na WD szukać psa -tutaj ma szanse na znalezienie dobrej Hodowli.... mógł przecież trafić gdzie indziej..... |
|
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Distinguished Member
Регистрация: 02.01.2004
Адрес: Supraśl/Poznań
Сообщений: 2,513
|
Цитата:
Chlopak pyta, a dostaje po lbie. Mi sie to nie podoba. Miot pasujacy do planow urlopowych...... ja sie nie dziwie. Loko urodzil sie w lutym. Ja wolne mialam wtedy od czerwca. Idelany czas na to, aby miec szczenie w domu. Nie kierowalam sie wyborem szczeniaka ze wzgledu na 'plany urlopowe....' - kierowalam sie jego rodowodem. Ale jesli chodzi o czas, w jakim sie urodzil - wyszlo idealnie. I jesli dzis mialabym myslec o nowym psiaku, to czas, w jakim sie urodzil, bralabym ROWNIEZ jak najbardziej pod uwage. Wystarczy fakt, ze duzo latwiej jest socjalizowac szczenie i pracowac z nim, gdy jest cieplo (wiem, o czym mowie - moj wczesniejszy csv, Vargus, urodzil sie w pazdzierniku - duzo wiecej moglam z Loko zrobic, gdy byl malutki i bylo cieplo, niz z Vargusiem, ktory rowniez byl malutki, ale na zewnatrz byl mroz - i bynajmniej nie chodzi o mnie, a o delikatnego szczeniaka). |
|
|
|
|