XII. Spotkanie właścicieli CzW & X. Memoriał Hokiego - 30.08.-01.09.2013 Późna (PL)

[z Peronówki]

OK, bedzie troche nowych osob, wiec kilka "ogloszen parafialnych", bo na miejscu jest sajgon, a nie chce aby ktos sie czul zagubiony...

To spotkanie wilczakow, ale inne rasy sa bardzo milo widziane!

Parkingu nie da sie przeoczyc - bedzie widac mase namiotow. Rozbic mozna sie na lace tam, gdzie sie komu podoba... (rezerwacji miejsc nie ma ). Jak ktos chce sie schowac - to mozna sie rozbic dalej od drogi miedzy drzewkami. Ale wczesniej prosze skontrolowac miejsce, bo mamy tu preznie dzialajace gniazda szerszeni...
Nie rozbijajcie namiotow kolo takiego malego domku, bo mieszka w nim Straszna Kobieta, ktora bedzie draznila Wasze psy....

Prosze nie zjadac jelonka, jesli rano tradycyjnie przyjdzie na lake na sniadanie. To wioskowy jelonek.

Jest (ograniczona) ilosc miejsc do spania na sianie (psy mozna zabrac na gore - prowadza tam dosyc wygodne schody).

Na zewnatrz beda ustawione dwie toalety. Jest miejsce z woda dla psow (a dla twardzieli takze do mycia zebow). Lazienka jest chwilowo jedna - w domu, kolo kuchni. Niestety ograniczony jest czas, jaki mozna w niej przebywac (aby nie doszlo do linczow)... Na dluzsze kapiele goraco polecam Nyse - woda jest na serio czysta...

W domu mamy pelna samoobsluge - na ganku zawsze jest goraca woda w podgrzewaczu i zestawy herbat i kaw. Kazdy robi to co chce i ile chce. Jezeli macie ochote na cos cieplego do picia w srodku nocy to maszerucie wprost do kuchni (na wierzchu beda zarowno czajniki, jak i wszystko czego potrzebujecie. Nie musicie sie nikogo o nic prosic.
Jedzenie wynosimy na podworko - czasem ze wzgledu na ilosc osob sa przestoje, ale nikt nie odejdzie od stolu glodny.
Inne napoje wynosimy stopniowo, aby sie nie zagrzaly Aha, butelki od piwa sa zwrotne - odstawiajcie je do kontenerow...
Jesli czegos brakuje i dlugo sie nie pojawia to prosze poinformowac o tym centrum dowodzenia, czyli osoby z kuchni...

Info dla palaczy: w promieniu 15 km nie ma zadnego sklepu - ten w Poznej tez juz nie dziala. Zrobcie wiec wystarczajace zapasy....

Przy posilkach zerkajcie na psy podbierajace jedzenie - stolow i grilla pilnuje babcia Jolly, a ona niezbyt milo obchodzi sie ze zlodziejami...

Psy mozna zostawic kolo namiotu (pamietajcie o lancuchach, smycze zatrzymuja psa na miejscu przez 3 min) albo zabrac na podworko. Tu jedno "ale" - na podworku mozna puscic psa bez smyczy, o ile a) nie atakuje innych psow i b) nie atakuje ludzi (przede wszystkim dzieci). Nawet jesli pies jest super to i tak zerkajcie, czy ktos inny go nie mobbinguje... Psy, ktore sa dominujace wprowadzac oczywiscie mozna, ale miejcie je kolo siebie (na oku).

Spacery - w lesie starajcie sie nie przekraczac tej szerszej asfaltowej ulicy, bo biorac pod uwage ilosc lasow odnalezienie Was moze stac sie niemozliwe... Na lakach macie luz, ale uwaga na dziki... Wcale sie psow nie boja i moga zrobic powazne kuku, gdy jakis pies je zdenerwuje.... Sarny sa tez "szkolone" - nie uciekaja na widok psow. Nasze glosy i szczekanie psow ich nie przeploszy - bedziecie je co chwila spotykac...

Kontakt - wezcie ze soba numery do kilku osob, ktore maja tu byc. Czasem dodzwonienie sie jest trudne...

(jak macie jakies pytania to piszcie - jesli mi sie cos przypomni to dopisze).

[Narvana]

Wow, no takich ogloszen to faktycznie nigdy nie bylo.

Co sie stalo ze sklepikiem w Poznej? Toz to kawalek historii...

[Puchatek]

Originally Posted by z Peronówki

Info dla palaczy: w promieniu 15 km nie ma zadnego sklepu - ten w Poznej tez juz nie dziala. Zrobcie wiec wystarczajace zapasy...

I to jest informacja na miarę naszych potrzeb!!!!

[Rybka]

Dorota, będziesz?

[Puchatek]

Termin fatalny... spanie w namiocie... miliony kilometrów do przebycia... dziki >face to face<... zwrotne butelki... szwankujący zasięg....i komary pewnie też będą....i się będzie marzło...i stało się w kolejce do wc.... kusi

[z Peronówki]

Originally Posted by Bura

spanie w namiocie...

Tu do razu mowie, ze tak, ale sa tez motele i agroturystyki. Maja jednak ten minus, ze trzeba miec szofera...

Originally Posted by Bura

miliony kilometrów do przebyci.a...

Ale z tego polowa piekna nowiutka autostrada... Jak ktos chce to od Wawy tylko 40 km robi sie regionalnymi drogami, choc tez niezlymi (Frankfurt/O -> Eissenhuttenstadt -> Guben).
To samo dla jadacych z poludnia - od Krakowa do Forst jest dwupasmowka. Potem juz tylko jakies 20 km (w tym 3 km poniemieckiego bruku)

Originally Posted by Bura

dziki >face to face<...

Dziki sa na poludniowych lakach. Tam gdzie wilki (ktore nie podchodza jadnak blizej niz niesie glos naszych Burych (nie chca wchodzic na teren tak licznej watahy ).
Przy takiej ilosci ludzi nie powinno byc problemu, ale nie zostawiajcie tez samych malych szczeniakow i malutkich dzieci... Z orlami roznie bywa..

Originally Posted by Bura

i komary pewnie też będą

To wieczorami. Rano sa tylko gryzace muchy, a po lasach wypasione muchy konskie (w tym roku mamy urodzaj).

Originally Posted by Bura

i się będzie marzło...

Dobrze, ze przypominasz... Pamietajcie o dodatkowym kocu. To, ze na wielu spiworach napisane jest, ze trzymaja do -20 to zwykle reklamowa sciema...

[Gia]

Margo to wszystko pryszcz... sprecyzuj proszę gdzie te szerszenie - dla uczulonych i tych lubianych przez żółte owady

[Dariasek]

My również się szykujemy,tym razem uda się być Adamowi,a jeżeli chodzi o komary to pamiętam że strasznie gryzą,czy może ktoś ma jakiś dobry i wypróbowany środek na te wstrętne komary

[z Peronówki]

Originally Posted by Gia

Margo to wszystko pryszcz... sprecyzuj proszę gdzie te szerszenie - dla uczulonych i tych lubianych przez żółte owady

Dla pocieszenie napisze, ze na wiosne czesto odwiedzaly nasz dom (szczegolnie ganek), ale obecnie ich nie widac....

Na wszelki wypadek trzymaj sie jednak daleko od tego pola z drzewkami i sosenkami, ktore przylega do campingu....

[Kason]

Originally Posted by z Peronówki

jest miejsce z woda dla psow (a dla twardzieli takze do mycia zebow).

Od lat myje zęby z tej wody z kranu. Czy jest coś o czym nie wiem?

[z Peronówki]

Originally Posted by Kason

Od lat myje zęby z tej wody z kranu. Czy jest coś o czym nie wiem?

Jej temperatura?