![]() |
![]() |
|
Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
![]()
No dobra, dzień kolejny z życia Panny DeMolki
Przyznać trzeba że jest bardzo w porządku jeśli chodzi o sikanie i "zrzuty grubsze" :-) Jeśli jej sie chce to zaczyna piszczeć i idzie pod drzwi. Pozwalamy sobie na małe wypady na małe prywatne podwórko. Tam Panna De zrobiła sobie szalecik. Jedyny problem to noc gdy panowie M&M uprawiaja kimanie z siłą czołgu. Poranek wita nas bogactwem zapachów i pozwala dopłynąć do pobliskiej łazienki na nartach wodnych :-) DeMola traktuje nas juz jak swe stado, a to oznacza że można nam spuszczać regularnie łomot i kasować nas jak dziurkacz kartki. Dorobiłem sie następnej perforacji na wardze, a rączki wygladają u mnie jak bym je przeciągnął przez dwa hektary dzikich róż. Mateusz dziś powiedział do mnie: - Tata, na całym ciele mam już sznyty jak punk, tylko plecy mi jeszcze ocalały :-) Tak to DeMola pokazuje nam że nas kocha. Piękne spojrzenie prosto w oczy mówi "podejdź, pocałuj mnie w czółko". Zbliżasz twarz i ... w jednej dziesiątej sekundy szczena Demoli zaciska się na Twym policzku, gardle lub wardze :-) Przed godzina odkryliśmy dlaczego Mat ma kłopoty z klawiatura od kompa. Wyszło na jaw że DeMola zainteresowała nieco wczesniej hardware'm jego komputera. Kable klawiatury i myszy nasza ślady inwazji "obcych". Z pozostałych miłych detali powinienem dodać wyżarta dziure w powłoczce na kołdrę i dziury po kłach na gąbce od fotela. Ale takich chwilach jak ta teraz... nie sposób jej nie kochać. Leży u stóp Mateusza i kima jak niemowlę powarkując sobie na swe dzikie sny. Jeszcze ani razu nie szczeknęła ale za to już chyba 10 razy wyła jak ElCoyote. Pokazała nam także jak potrafi spać z nogami do góry w pionie. Bylismy dziś u weterynarza, powiedział nam że dziewczyna jest utrzymana wzorcowo, stan techniczny znaczy się idealny i do 3 stycznia mamy sie od niego odwalić. Miał za to jeden problem ze swym softem. Nie wiedział jaka to rasa, a jak sie juz dowiedział, to okazało sie że nie ma takiej ten jego fantastyczny programik :-) Ale spoko, Ynk sie znał, i Panu dopisac pomógł :-) Jedno mnie tylko dziwi, i jesli ktos wie co jest grane to niech napisze. Moja piękność jak je to piszczy jak głupia, to samo robi przy piciu wody. Tak jak by 15 lat nie jadła lub nie piła :-) Jutro zrobie jej kilka fotek i wstawię na forum, aby moja panna poznała się z Wami :-) Ynk & Co.
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() Nie wiem czy jest na swiecie cos gorszego od rozpuszczonej baby ![]() A zdjecia przysylaj szybciutko bo sie doczekac nie mozemy ! |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
VIP Member
|
![]()
Gosciem zostalam ...hmm...i poszlo nie wiadomo od kogo...
powyzsze to moje pozdrawiam Gaga |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
![]() Quote:
Poza tym juz słyszała jak przekonujaco warczę, nawet nie sadziłem że jestem taki przekonujący ![]() I jeszcze jedno, stwierdziłem że pora by zobaczyła kto tu alfa i wywaliłem ja sprzed miski z woda która własnie piła i napiłem sie za nią. a gdy chciała podejść to ja obwarknąłem i sie wycofała :-) Niech se nie mysli ![]()
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Senior Member
|
![]()
No Ynk to jestes gosc! niezle!
ponawiam pytanie o inne szczeniaki i o Twoj wybor!!! piszczy pewnie bo miala duza konkurencje do jedzenia ![]() i ma nadal ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |||
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
![]() Quote:
![]() Quote:
![]() No dobra. Teraz bez jaj, spałem jak betonowy legar. Co prawda obudziło mnie coś w nocy poniewaz DeMola zajęła sie konsumpcją mojej reki, ale po stwierdzeniu że text w stylu "won od mojej łapy" nie działa, schowałem ręke pod kołdrę i był spokój. Nad ranem tylko stwierdziłem że w kołdrze /powłoczce na/ mam całkiem pokaźną dziurę. Tak więc noc minęła spokojnie. Jeno podłogę miałem równo zaminowaną, a w powietrzu unosił sie zapaszek słodkiego ciepłego gówienka ![]() Quote:
![]() Milan poleciał "wymienić" szczeniaka. Kiedy wrócił, miał w rękach innego szczeniaka niz pokazany nam wcześniej. Czemu? Nie pytałem, a on twierdził że to właśnie ten wcześniej pokazany. Wiedziałem że to ta co została w klatce. podejżewam że miał jakis w tym swój cel, ale moze mu sie poprostu myliły. Faktycznie wszystkie były jak jedno i to samo zdjecie :-) I tak stało sie że DeMola jest z nami. Jest to śliczna i inteligentna dziewczyna, a takie mnie pociągają. A i Matowi sie bardzo podoba. Lubi takie co kombinują :-) - Pozdrowionka - Pogryzieni równo Ynk & Mat, oraz zdesperowany Szprot
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Junior Member
|
![]()
Gratulujemy nowego członka rodziny i pozdrawiamy!!!
![]() Mam nadzieję że jak będziemy w przyszłości jechać z naszą "góralką" pokazać jej morze i zafundować dawkę jodu będzie okazja żeby suczki się poznały. Przecież to równieśniczka Luny ![]() Przypominam sobie jak to było z nią po przyjeździe. Siedziała w kącie dobry tydzień. Bała się wystawić nos ze swojej nory. Osrała wszystko co się dało. Później zaczęła się jazda. Teraz cały dom zmienił się nie do poznania, wszystko co najmniej metr w górę (trochę dziwnie wyglądają puste dolne półki, a czuję że niedługo i środkowe), zero dywanów (panienka ani myśli żeby pokazać że chce siusiu, a co tam spacer jak miożna nawalic piękną kupę koło łóżka pani ![]() ![]() Znalazła też sposób żeby wejść na strych po mega stromych schodach po których sama ledwo się wspinam. Nie ma żadnego lęku wysokości, a uwielbia robić takie psikusy że albo coś zniszczy, albo się schowa. Jak ją wybierałam też wszystkie były identyczne, jednak jak dłużej posiedziałam w ich kojcu spodobała mi się malutka kuleczka, o ślicznym wilczym pyszku i smutnym spojrzeniu, biedna i przestraszona, ale piękna. Całą drogę spała grzecznie i tylko raz zrobiła kupę i raz puściła pawia. Teraz leży aniołek i uskutecznia czułości z kotem, któremu na codzień nie daje żyć. A jednak, jak chce to potrafi być miła... ![]() Życzę jak najwięcej takiej pogody ducha i cierpliwości :P |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
Quote:
![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
Jak Varg był mały, to ja za nim lataliśmy z gazetą, gdy było widać, że "to' już się zbliża ![]() ![]() Pozdrawiam |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#11 | ||
Junior Member
|
![]() Quote:
![]() Ten typ tak ma ![]() Quote:
![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#12 | ||
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
![]() ![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |||
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
A jak inne Wilczki i ogólnie Wasze psy? Robiły na gazety? I jak je nakłoniliście do tego? Quote:
![]() Quote:
![]() |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
#15 | ||
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
![]() Quote:
![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#16 | ||
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
![]() Quote:
![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#17 | ||
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]() Quote:
![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Junior Member
|
![]() Quote:
![]() Jednak do tego czasu chyba się nauczy... Dziwna sprawa że ona na dworze załatwia się wzorowo, jeśli już jest na spacerze, wszystko ok, z tym że po powrocie potrafi jeszcze dolać co nieco, w dzień jak się nie zauważy to zrobi kupala, a w nocy to obowiązkowo. Uwielbia potem brać w zęby bobki i nosić po całym domu ![]() Z poprzednimi psami (dwa mieszańce i ON) nie było problemów. Na początku troszkę na gazety, ale to co najwyżej 2 tygodnie, a dalej same chodziły pod drzwi. Później sporadyczne wypadki przy pracy. Innym problemem wilczej natury jest pożeranie wszystkiego co się da. W domu jak to w domu, ale na spacerze!!! ![]() ![]() Z pamiętnika Luny: dzisiaj pogryzłam na kawałki ulubioną płytę CD mojego pańcia Aldka, ugryzłam do krwi weterynarza bo chciał mi wepchać jakąś paskudną tabletkę na robaki, chciałam poczytać gazety mojej pani ale stwierdziłam że nic nie rozumiem więc zemściłam się na Słowniku wyrazów obcych. Co by tu jeszcze do rana wymyśleć...? ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#20 | ||
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
![]() Quote:
![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|