![]() |
![]() |
|
Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#1 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
Może ktoś chce sprzedać wilczaka ze Słowacji, albo jest to jakieś oszustwo.... Czy w ogłoszeniu był podany telefon lub inny namiar? |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]()
Heheh wiesz Rona, my akurat aż z Białegostoku pojechaliśmy do Liberca po pieska, a mogliśmy jechać chociażby do Warszawy lub do Margo...
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | ||
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
Quote:
![]() ![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]() Quote:
![]() Bo wtedy byl miot po Dragonie a to byl pierwszy CzW ktory Agnieszka widziala ![]() Tzn nie wiem czy tak bylo naprawde ![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]()
W takim wypadku, gdy się nie ma upatrzonego celu, to pewnie, że najlepiej na miejscu :-)
Quote:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]() Quote:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]()
__________________
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
![]()
ja też mam psiaka ze Słowacji, jestem z Krakowa, więc odległość nie jest szokująca. owszem jest jedna hodowla bliżej, "prawie za płotem" ale jak już człowiek decyduje się na psa i przebywanie z nim przez najbliższe 15 lat, to te 2,3,a nawet 5 godzin spędzonych w samochodzie nie ma takiego znaczenia, najważniejszy jest świadomy wybór, choć tak na prawde nie wiadomo jaki psiak będzie za rok, zwłaszcza gdy człowiek nie jest specem, wybiera psa po rodzicach którzy mu się podobają a z miotu wybiera tę mordkę która jest najsympatyczniejsz. przynajmniej ja mam do tego takie podejście, Dona ma być moim przyjacielem, nie psem hodowlanym. mam jednak ochotę wybrać się z nią na przegląd młodych, wiem że do kwietnia sporo czasu, jednak gdyby się tutaj komuś z bardziej doświadczonych chciało popisać to z chęcią dowiem się jak się do tego zabrać i kiedy?
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
![]() Quote:
|
||
![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
![]()
Tak została Dona, Arwena brzmiało zbyt wydumanie i mój mąż dał się jednak namówić na Done. co do zdjęć to kurcze mam! i nawet chciałam się małą pochwalić tylko że ja nie jestem zbyt biegła w obsłudze tego cholernego komputera i mi jakoś nie wychodzi. mam zdjęcia na dysku ale na strone wolfdoga nie wchodzą!!!!!!!
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
http://foto.onet.pl/albumy/ Rejestrujesz się, zakladasz wlasny album, przerzucasz fotki ze swojego komputera do albumu,/ to akurat jest dziecinnie proste/, a potem wklejasz do tekstu adres zdjęcia między dwa 'Img". Jakbys miała jakiś problem, to pytaj, ludzie pomogą. W ostateczności prześlij je mailem do Przemka lub Margo, to umieszcza w Galerii.... A jak przebiega socjalizacja? Zdołaliście uratować zalane panele? ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]()
Koniecznie prześlij do Galerii!!! Wtedy nie tylko ludzie z Forum będą mieć korzyść z tego, ale i inni...
![]() Moja Mama to jest niezła :P Ona tu na Forum nic by pewnie nigdy nie zrobiła, za to w pracy wszystkim się chwiali ( ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
![]()
A jak przebiega socjalizacja? Zdołaliście uratować zalane panele?
no cuż.....panele lekko wybulone, nigdy już nie będą takie jak dawniej ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
![]() Gdy Tinka była malutka mieliśmy zaprzyjaźniona babcię-sąsiadkę chodzącą o kulach i balismy się, że sunia jak skoczy na nią z radości, to może ją przewrócić. Więc jak tylko babcia stawała w drzwiach, to wszyscy chórem krzyczeli "Tina na miejsce". No i wbilismy Szarej do głowy że dobrze wychowany pies na powitanie.... szoruje na swoje miejsce ![]() Teraz Tinka wybiega na korytarz, merda i piszczy z radości gdy widzi domownika lub gościa na schodach, ale kiedy ten wchodzi do mieszkania - pies juz siedzi u siebie i cieszy się na odległość. I czasem aż mnie zazdrośc kłuje gdy widzę jak inne psy szaleńczo witają swoich państwa, ale cóż - sami ja tak wychowalismy.... ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
![]() Jesli chodzi o skakanie - problem jest o tyle hmmm niesypmatyczny, że z jeden strony pieska możecie oduczyć skakania, są na to przeróżne sposoby: od nadeptywania na łapy, gdy skacze, po przewrotkę na ziemię. Ale z drugiej strony - w końcu ten pies cieszy się na Wasz widok, kocha Was i dlatego skacze, wita... Prawda, że głupio by było go za to karcić? ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
![]()
może i macie trochę racji, jednak problem czasem tkwi w szczegółach. z tego co się zorientowałam to wasze pieski są w mieszkaniu, zakładam że zawsze są czyste i pachnące. moje potwory biegają koło domu luzem, kiedyś miałam trawnik, jednak od 3 m-cy ( patrz zakup Dony) zamiast trawnika mam zryty pazurami plac. przykładowo spieszę się do pracy na rano, lekki deszczyk pada ( śnieg mamy od niedawna) a tam wita mnie piesek brudny jak nieboskie stworzenie, skacze po mnie i jeszcze podgryza......hym, metodę z łapami znam , tak oduczyłam Penny skakać jednak z małą sie po prostu nie da! jast tak żywotna i ruchliwa że z cudem graniczy trafić w tą łapę. ja jednak powtarzam sobie że minie jej to z wiekiem....wiem naiwność ludzka nie zna granic
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Member
|
![]()
ej dziewczyny ja myślałem że te gestapowskie metdy z nadeptywaniem łap i przewracaniem psów wyszły juz z obiegu ... jeszcze tak uczą? lepiej odwracać sie do psa tyłem jak wchodzimy, zrozumie sam usiądzie super wyciągamy smakołyk z kieszenii do dzioba, nie zrozumie to wracajac uprzedzamy skok i od razu naprowadzamy smakołykiem na pozycje siad rozbieramy sie zwalnaiamy i spokojnie witamy. Zamiast smakołyka można też od razu jakąs zatyczkę w postaci bawika, sznurka itp.
__________________
http://harry.wolfdog.org |
![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
![]()
trzeba dobrze ustawic hierarchię w domu, bo .. to nei do pomyślenia, by pies skakał na ludzi
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|