Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 04-09-2007, 23:03   #1
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Wystawowe tragedie w CZ - 'doskonaly' kundelek na wystawie w Mlada Boleslav 09.2007

Dopiero co pisalam o pozytywnych dzialaniach Klubu w Slowacji, a juz widac jak bardzo potrzebne sa takie szkolenia dla sedziow...

Ale moze od poczatku... zauwazylam pewna powtarzajaca sie rzecz - kiedy zabieramy kogos na jakies laczone wystawy, czyli raz wystawiamy w Czechach, raz na Slowacji, zwykle potem slyszymy te same slowa "nigdy nie myslalam (nie myslalem), ze jest tak gigantyczna przepasc miedzy psami w Czechach i na Slowacji". Przez pewien czas poziom zaczynal sie wyrownywac, ale ostatnio jakos braklo pary i rzeczywiscie biorac pod uwage srednia psow w Czechach mocno spadla... Tzn ambitne hodowle nadal maja ladne psy i nadal widuje sie ladne mioty, ale coraz bardziej zalewa to masa .... no wlasnie... nie powiem, ze owczarkowatosci, bo do tych "naszych" polskich owczarkowatych CzW psy te podobne nie sa... Do czego sa podobne te "nowoczeskie" psy? Tzn niby oko jest jasne, niby ucho nawet ujdzie, maska tez biala, cialo jeszcze jako takie pomijajac glebokie klatki i szeroka piers ALE... na tym koncza sie wspolne cechy... bo wszystko rozbija sie o glowe... Gdzie ucieklo to, co tworzylo WILKczaka.... Gdy stajemy kolo ringu nie widzimy NIC z wilczosc... glowy sa masywne, nalane i ciezkie... prawde mowiac przypominaja mi obecnie bardziej krotkowlose (i inaczej umaszczone) wersje owczarkow anatolijskich, czy innych psow MOLOSOWATYCH.... Jakos pasuje mi tu rzucone pewnego razu okreslenie "parada osobliwosci"... zle slowa, ale rzeczywiscie czasem az nie chce sie wierzyc, ze to nadal Czechoslowackie Wilczaki...

W czym problem? Niestety ogromny w sedziowaniu... Wielu hodowcow swiadomie lub nie nastawia sie na to co "dobrze schodzi", czy "dobrze sie sprzedaje" i zaczyna hodowac takie NIE-wilczaki... W Czechach sa swietni sedziowie, ale ostatnio jakos ich coraz mniej widac... Coraz wiecej widzi sie takich, ktorzy nie znaja PODSTAWOWYCH cech wilczaka promujac to co wynaturzone i nietypowe dla tej rasy... Coraz czesciej wygrywaja psy, ktore do wilczaka maja SUPER DALEKO.... i to doslownie...

Przyklad? Wystawa w Mlada Boleslav w ten weekend. Nie wystawialam tam psow, moge wiec spokojnie ocenic sedziowanie bo wszystkie psy znam...
Teraz zakladamy, ze ktos jest AMBITNYM czeskim hodowca, ktoremu zalezy, aby wilczak przypominal wilczaka - takiego jak zapisano we wzorcu tej rasy. Uzyjemy tu Heleny z hodowli Sotis... Wyhodowala np Briana Sotisa. Docenila go Libuse Ubrova. Potem zebral jeszcze wieksze laury - zostal najlepszym mlodym psem na klubowej wystawie!!! I to bedac ocenionym przez Sone Bognarova. Nic dziwnego, bo to piekny pies...
I teraz taki pies, typowy CzW maszeruje na wystawe do Mlada Boleslav... schodzi o ocena "bardzo dobra"... Pewnie byl za bardzo WILCZAKOWY... Dlaczego tak twierdze? No to zerkamy na kolejnego prezentowanego psa - Sangria Passo del Lupo. Toczy sie o niego wojna we Wloszech, bo... nie jest wilczakiem. To krzyzowka majaca w sobie przerozna krew. No i bazujac na fotkach wiele z wilczaka nie ma... Ale taki KUNDELEK dostaje nie tylko ocene DOSKONALA, ale i CACa.... GRATULUJEMY OKA PRZY SEDZIOWANIU....
Szkoda tylko, te im wiecej bedzie takich werdyktow, ze latwiej w Czechach bedzie wygrac z mieszancem czegos z czyms niz z DOBRYM i TYPOWYM wilczakiem tym bardziej bedzie spadal poziom rasy... I prawde mowiac, gdyby nie wygrana na tej wystawie Valkýrii z Molu Es, ktora chyba przez przypadek nie zeszla z ocena "bardzo dobra", bo do innych zwyciezcow klas ZA DIABLA podobna nie byla - prezentowala typ psow, ktore wlasnie za "wilczakowosc" i "typowosc" dostaly oceny "bardzo dobre"... Gdyby nie to male swiatelko w tunelu, ze moze jednak jest ratunek to pozostaloby oplakiwac i wspolczuc Czechom tego co sie u nich dzieje...

Niestety takich ANTYprzykladow jest coraz wiecej... Parodia byla specjalna wystawa w Lazne Belohrad, parodia bylo wiele innych.... I widac efekty - coraz wiecej dobrychpsow przestaje byc wystawiana. Widac to bylo po pustkach na wystawie specjalne, widac to bylo w Mlada Boleslav... Szkoda, ze marnowana jest taka populacja rasy, z ktora mozna by wiele zdzialac i coraz czesciej slyszy sie za granica slowa - "chcesz dobrego CzW, nie kupuj go w Czechach" Za niedouczenie innych, cierpia wszyscy PROFESJONALNI i ZNAJACY SIE NA RASIE hodowcy i wlasciciele w Czechach... bo, zeby byc docenionym z dobrym psem pewnie juz niedlugo beda musieli jezdzic na wystawy za granice... W Czechach beda sie zbytnio wyrozniac wsrod tych czechoslowackich OWCZARKOW....

I miejmy nadzieje, ze u nas nie dojdzie do zwyciestwa NIETYPOWOSCI i ANTYWILCZAKOWOSCI, mimo, ze tak jest ostatnio promowana... Ze klubom uda sie wygrac nad niewiedza...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
 

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 07:52.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org