|
|
|
|||||||
| Różne O wszystkim co jest związane z CzW |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
K-Lee Family
|
terier o lasce - też pierwsze co mi się rzuciło w oczy
U nas niestety K-lee została skopana przez biegacza... jeszcze w zimie, podbiegła do niego bo się wystraszyła, lekko nastroszona - gościowi chyba się słabo zrobiło, więc zaczął ją kopać, co ją bardziej rozjuszyło, choć ani razu nie kłapnęła na niego zębami. Teraz bardzo uważamy na rowerzystów i biegaczy, choć już zauważamy, że przestali wzbudzać zainteresowanie suki. |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
No tak, skoro pani potrafiła się wystraszyć pięciomiesięcznego szczeniaka "gładkoulizanego" idącego na smyczy, to co dopiero starszego i z postawionym irokezem...
Szkoda, że ludzie tak mało wiedzą o psach. |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Licho nie śpi...
|
My nie mamy na koncie wielu nieprzyjemnych sytuacji, ale takie które mi zapadły w pamięci to:
Licho na spacerze w lesie ukradł najpierw starowince torbę z grzybami a potem kijek którym odgrzebywała grzyby ze ściółki. Chciałam przeprosić, pomóc pozbierać, ale złapała jakiś drąg i mnie pogoniła, chyba z pół kilomerta za mną biegła... Zastanawiałam się skąd babuleńka tyle siły w sobie znalazła... Ostatnio nas pogoniły dziki, odeszłam 100m od domu więc Maja jeszcze na smyczy była, a one skubańce wyskoczyły z lasu (stadko z 10 sztuk z młodymi) i te stare za nami, Maja się rwała do nich więc biegłam ciągnc ją za sobą. Oj miałam stracha a Gnida jeszcze chciała się z nimi zmierzyć Ostatnio jestem niemile widzianym gościem w naszym sklepie. Pieski grzecznie zostały przed sklepem ja weszłam tylko po gazetę... Wychodzę psów nie ma... |
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Hehehe; jaka spryciula; nie wybrała rosołowego z kością, tylko zaraz polędwicę.
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
No to ja też już mam spięcie z sąsiadami od yorka, którzy uważają, że psy nie bawią się gryząc nawzajem (żałuję, że się nie spytałam o to w takim razie jak się bawią, może grają w szachy?
Niech no przyjdzie mój mężczyzna, bo ja nie będę zabierać mojej "agresywnej" suni z podwórka za każdym razem jak przychodzi ich bubuś czy jak mu tam |
|
|
|
|
|
#6 |
|
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Yorki są fajne bo jak się pacnie łapą to piszczą
![]() A tak serio to chyba wolę już amstafocośtam. Jeszcze nie spotkałem yorka który robi coś innego niż szarpanie na smyczy i ujadanie na wszystko większe od niego (czyli wszystko) no i właściciela yorka który nie łapałby go na ręce z byle powodu.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Quote:
A co do Amstafocośtam, to osobiście bardzo je lubię, sama zresztą swego czasu zajmowałam się rednosem mojego znajomego (obecnie byłego znajomego, ale to inna historia), który był przekochany |
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
K-Lee Family
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Junior Member
Join Date: Nov 2008
Location: Wrocław
Posts: 90
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
VIP Member
|
Amstafy sa OK. Gorzej tylko z ich wlascicielami... bo i tu dziala zasada "Jaki pan, taki kram"....
Ale zdecydowanym numerem jeden sa ozdobki.... rownie wojownicze i krwiozercze jak ich wlasciciele...
__________________
|
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
Z tą laską to będziecie sie musieli przyzwyczaic do mojego mało składnego pisania. Śmiać się nie musicie bo i tak wszycy dobrze wiedzą o co chodzi. |
|
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Quote:
![]() umarłam..... już sobie wyobrażam jak babcia goni Anetkę - hehe
|
|
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Moderator
|
Quote:
|
|
|
|
|
![]() |
|
|