Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 11-05-2005, 10:44   #1
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Ynk
W odstępach ok. godzinnych będą się na demolkowej zakładce pojawiały nowe zdjęcia. W kolejności chronologicznej.
No, no - widze, ze temat jest juz nieaktualny...zamiast Demolka powinno byc jednak Demola.... Urosla jak na drozdzach (choc brak jednego zubra w rejestrze bylby tego dobrym wytlumaczeniem ). Wyciszyla sie? Czy raczej ze wzrostem wzrosly tez straty? Uszy i nos cale?

Quote:
Originally Posted by leśniczyna
ba..to jej "Pan" napisany hmmm dajac upust meskiej proznosci z wielkiej litery jest zazdrosny o powłuczyste spojrzenia kobiet... Przyznaj sie Ynkuś, że to o to CI chodzi! Czujesz się niedopieszczony
A gdzie! Widzisz jak Ty reagujesz.... Pewnie to samo jest na spacerach - Demola przykuwa wzrok, ale potem ona zajmuje sie swoimi sprawami, a w centrum staje Ynk. Slyszalam, ze wilczaki kupuja glownie panie, ale potem na spacery najchetniej wychodzi mocna plec.... Ciekawe dlaczego...

Quote:
Originally Posted by Ynk
Gdzieś w Polsce jeszcze tak jest?
U nas w normie - codziennie jeden-dwa (mimo pryskania - ale widac, ze kleszcze pozbawione sa entuzjazmu)...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 10:51   #2
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default

Quote:
Originally Posted by Margo
Urosla jak na drozdzach (choc brak jednego zubra w rejestrze bylby tego dobrym wytlumaczeniem ). Wyciszyla sie?
Heh... jak tu Ynk zasugerował, ma upodobanie do kabli telefonicznych



Quote:
Originally Posted by Margo
A gdzie! Widzisz jak Ty reagujesz.... Pewnie to samo jest na spacerach - Demola przykuwa wzrok, ale potem ona zajmuje sie swoimi sprawami, a w centrum staje Ynk. Slyszalam, ze wilczaki kupuja glownie panie, ale potem na spacery najchetniej wychodzi mocna plec.... Ciekawe dlaczego...
Jak to dlaczego? Bo mogą w końcu poczuć się dzicy, męscy i silni, skoro mają wilka. Właśnie, to słowo jest kluczowe - Ynk za nic nie przyzna się, że to pies - mówi: To najprawdziwszy wilk, niech pani tak nie krzyczy, bo pania ZJE!!

Quote:
Originally Posted by Margo
U nas w normie - codziennie jeden-dwa (mimo pryskania - ale widac, ze kleszcze pozbawione sa entuzjazmu)...
w puszczy nie da się normalnei przejść.. To znaczy w samym lesie nie jest najgorzej, ale na łąkach... KOSZMAR!!!!!!
leśniczyna jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 10:57   #3
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Ynk
I jeszcze jedno. Ktoś tu wątpił czy DeMola sama chodzi spać do brodzika.
To nie jest taki glupi pomysl - to chyba jedynie poslanie, jakiego wilczak nie jest w stanie zjesc...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 11:06   #4
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default

hmmm a zadrapać? Obłupać? Przewrócić butelke z jakimś żrącym środkiem i wypalić dziurę albo rozpuścić emalię? Pozjadać szampony, odżywki, mydła itp. albo je porozgryzaći zrobić bajzel? Zjeść rurę albo "słuchawkę"? Wyjeść fugę spomiędzy kafelek? MAŁO?
leśniczyna jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 12:02   #5
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Quote:
Originally Posted by leśniczyna
hmmm a zadrapać? Obłupać? Przewrócić butelke z jakimś żrącym środkiem i wypalić dziurę albo rozpuścić emalię? Pozjadać szampony, odżywki, mydła itp. albo je porozgryzaći zrobić bajzel? Zjeść rurę albo "słuchawkę"? Wyjeść fugę spomiędzy kafelek? MAŁO?
Już już zmieniałam wannę na bordzik (łatwiejszy dostęp), ale teraz to może pomyślę i kupię wannę żeliwną i zamontuję pod nią sejf na środki czystości
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 12:17   #6
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Quote:
Originally Posted by leśniczyna

Quote:
Originally Posted by Margo
U nas w normie - codziennie jeden-dwa (mimo pryskania - ale widac, ze kleszcze pozbawione sa entuzjazmu)...
w puszczy nie da się normalnei przejść.. To znaczy w samym lesie nie jest najgorzej, ale na łąkach... KOSZMAR!!!!!!
Ja pod Warszawką, ale kampinos pod nosem i ZATRZĘSIENIE tego tałatajstwa. I poproszę o namiar na dobrą obrożę, bo spod ostatniej, po 2 dniach , wyciągam OBCYCH.
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 12:21   #7
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default

Byłabym zapomniała o zjedzonym plastiku, wyłamanych kółkach, pękniętym progu i połamanych drzwiczkach,a przy tym rozwalonej muszli, porysowanej ściany i wywróconych szafkach, których zawartość będzie porozbijana, powylewana, rozsypana etc.,gdy to wszystko z trzeskiem upadałoby na ścianę.. A jeśli w zasięgu jest umywalka to.. połamany kran, przewalone kosmetyki, wywalone ręczniki i kto wie co jeszcze....No i powódź... więc straty będą dotyczyły także korytarza, salonu...........i strat w domu sąsiada piętro nizej, co będzie nas kosztować zerwanie delikatnych stosunków nawiązywanych przez lata przez setki kaw, pożyczanych jajek, podlewania kwiatków i karmienia kota...

Tak więc przez mały błąd strategiczny możemy wejśćdo łazienki i zastać tony szkła, zmasakrowanego plastiku,gruzu ze ścian, fragmentów obluzowanych kafelków porzy wyjedzonej fudze, metalu i wszelkich tworzyw, ręczników, utaplane w morzach środków piorących, czyszczących, perfum, kosmetyków, mydlin, ubrań z wywróconej pralki (Bogu dzięki, zę nie było spięcia ) więc i podłoga będzie nadawać się do wymiany...
WIęc... może jednak ta żeliwna wanna.. choć i na niąznajdę sposób, by przedstawić apokaliptyczną wizję
leśniczyna jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 12:32   #8
Ynk
"Tata" Demolki :-)
 
Ynk's Avatar
 
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
Default

No bez jaj...
Sporo z tego DeMola zaliczyła ale az taka okrutna wobec mnie nie jest
Fakt że zjedzone to i owo, i to z chemikalii i osprzetu łazienkowego, wyłupane i połamane nieco drzwiczki brodzika, odwiedzanie szafek łazienkowych połączone z wywlekaniem i zjadaniem zawartości oraz jeszcze pare tego typu detali to DeMola juz ma za sobą ale żeby zrywać szkliwna powłokę z żeliwa to jeszcze tak źle nie było...

__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk
Ynk jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 12:36   #9
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Joanna
Ja pod Warszawką, ale kampinos pod nosem i ZATRZĘSIENIE tego tałatajstwa. I poproszę o namiar na dobrą obrożę, bo spod ostatniej, po 2 dniach , wyciągam OBCYCH.
I Ty nas ciagasz na zgube w to trzesawisko wrogow??
Kiedys znajoma podala taki patent na kudlate psy ( znaczy ni e dobermany: obroza z amitraza - PREVENTIC plus FRONTLINE ale nie w spot-on tylko w atomizerze...mucha (znaczy kleszcz) nie siada...przy tej kombinacji faktycznie mailam czysta suke...na razie oba moje lataja tylko w preventicach ale zaczynam sie zbierac zeby im dolozyc frontline....
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 13:04   #10
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Hmmm, u nas kleszcze juz się czesciowo do frontline przyzwyczaiły i to prestaje działac
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 13:07   #11
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Agnieszka
Hmmm, u nas kleszcze juz się czesciowo do frontline przyzwyczaiły i to prestaje działac
Sam Frontline - tak..ja pisze o kombinacji dwóch środków na raz
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 13:47   #12
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

No właśnie u mnie to też jakos zawodzi ostatnio... nie wiem, może zła obróżka, czy co, chociaż kobieta w sklepie mówiła, że jest taka super-ekstra, ale one zawsze tak mówią :P Ehh, bede zmieniać środek... No a tak swoja droga, to jakie kupujecie obróżki? Gaga jakąś ulubioną masz, znacyz taką sprawdzoną?
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 14:01   #13
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
I Ty nas ciagasz na zgube w to trzesawisko wrogow??
Kiedys znajoma podala taki patent na kudlate psy ( znaczy ni e dobermany: obroza z amitraza - PREVENTIC plus FRONTLINE ale nie w spot-on tylko w atomizerze...mucha (znaczy kleszcz) nie siada...przy tej kombinacji faktycznie mailam czysta suke...na razie oba moje lataja tylko w preventicach ale zaczynam sie zbierac zeby im dolozyc frontline....
A czy ja Was zapraszałam do moich rodziców??? Chyba do mnie???? I ew. nad wodę??? Tam teren jest sprawdzony i bezpieczny - spacer bez środków ochronnyh = i kleszcz/2 psy. Statystyka chyba niezła?

Poza tym Wy wszyscy jesteście zabezpieczeni więc gdzie problem??
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 14:14   #14
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Agnieszka
No właśnie u mnie to też jakos zawodzi ostatnio... nie wiem, może zła obróżka, czy co, chociaż kobieta w sklepie mówiła, że jest taka super-ekstra, ale one zawsze tak mówią :P Ehh, bede zmieniać środek... No a tak swoja droga, to jakie kupujecie obróżki? Gaga jakąś ulubioną masz, znacyz taką sprawdzoną?
PREVENTIC z amitraza ...z odświadczenia wiem ze te najbardziej skuteczne srodki sa do kupienia TYLKO u wetow..nie w sklepach
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 14:24   #15
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
PREVENTIC z amitraza ...z odświadczenia wiem ze te najbardziej skuteczne srodki sa do kupienia TYLKO u wetow..nie w sklepach
W sumie niekoniecznie...
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 14:26   #16
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Joanna
A czy ja Was zapraszałam do moich rodziców??? Chyba do mnie???? I ew. nad wodę??? Tam teren jest sprawdzony i bezpieczny - spacer bez środków ochronnyh = i kleszcz/2 psy. Statystyka chyba niezła?

Poza tym Wy wszyscy jesteście zabezpieczeni więc gdzie problem??
YYYYYYYYYY... no wiec ten...ekhm..tego ...nooooooo mi sie chyba pomylilo
Pokornie prosze o wybaczenie
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 14:45   #17
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga

YYYYYYYYYY... no wiec ten...ekhm..tego ...nooooooo mi sie chyba pomylilo
Pokornie prosze o wybaczenie
No, skoro prosisz POKORNIE to będzie Ci dane
I zaproszenie nadal aktualne
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 15:39   #18
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default



Ach ta tęsknota..
leśniczyna jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 15:41   #19
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Joanna
No, skoro prosisz POKORNIE to będzie Ci dane
I zaproszenie nadal aktualne
Ashante Mama Kubwa...Ashante.....
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 11-05-2005, 15:43   #20
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Fotki niektore sa fajne
Ladna ta Twa psinka Ynki
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 18:39.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org