Z wilczakiem dla bezdomnych zwierząt. - Page 2

Kasprzak · 06-05-2012, 12:14

Hardkor terror na tym drugim zdjęciu

Z Brekiem towarzyszyliśmy w marszu na dwóch odcinkach trasy Świnoujście - Międzyzdroje oraz Dziwnów - Łukęcin, bardzo polecam jeżeli oczywiście macie taka możliwość.
Wspaniali ludzie, piękne okoliczności przyrody i dodatkowo szczytny cel marszu - czego więcej chcieć !
Pozdrawiam bardzo serdecznie tych którzy jeszcze maszerują i tych którzy jeszcze do nich dołączą.
Powodzenia i wspaniałej pogody życzę.
Dorzucam w gratisie jedno zdjęcie Breka i Anczera w spacerowym szale

Kana · 08-05-2012, 20:59

Pięknie dziękujemy!
A teraz jesteśmy w Białogórze! Dziękujemy cioci Agacie za ostatnie wspólnie spędzone kilometry marszu! Czekamy teraz na jeszcze jednego wilczakowe gościa który obiecał do nas dołączyć. Imienia nie zdradzę! A co ! Mały surprise

Na stronie relacje foto z wędrówki.
www.PiesSzukaDomu.pl

Zapraszamy serdecznie wszystkich do przyłączania się!

Duz · 10-05-2012, 08:33

To my dziękujemy! Przez chwilę byłam w innym, lepszym świecie

Wujkowi Jaromirowi też się zachciało pomaszerować, więc zamierzamy jeszcze dołączyć do Was w środę na Wyspie Sobieszewskiej i towarzyszyć do Gdańska. Taki industrialny odcinek, za to zaludniony więc agitka w pełni

Kana · 29-05-2012, 18:54

Niezwykła wędrówka naszej ekipy dobiegła końca, choć minęło już kilka dni od zakończenia dopiero teraz odzyskujemy siły i powracamy do szarej rzeczywistości i normalnego świata. Artur razem z Anczerem dzielnie przeszli całą trasę i sprostali wyzwaniu jakim było nasze piękne wybrzeże. Mogąc również uczestniczyć w niektórych momentach odczuwałam na własnej skórze jaki był to trud i poświęcenie, ale cóż pisać - warto było! I jak jest ciągle mówione na pewno to powtórzymy. Razem z Arturem przymierzamy się do jesiennej powtórki by znów przeżyć niesamowite przygody, spotkać wielu ciekawych ludzi i napawać się naszymi nadmorskimi widokami. Myślę, że wilczakowcy, którzy towarzyszyli nam w wiosennym marszu nie zawiodą nas i przyłączą się do tego jesiennego.
Masa zdjęć do obrobienia, mam nadzieje, że niedługo będziemy mogli się nimi z wami podzielić. Na zachętę krótkie relacje są na naszej stronie www.PiesSzukaDomu.pl

06-05-2012, 12:14	#21
Kasprzak Junior Member Join Date: Mar 2011 Location: Wolin Posts: 49	Hardkor terror na tym drugim zdjęciu Z Brekiem towarzyszyliśmy w marszu na dwóch odcinkach trasy Świnoujście - Międzyzdroje oraz Dziwnów - Łukęcin, bardzo polecam jeżeli oczywiście macie taka możliwość. Wspaniali ludzie, piękne okoliczności przyrody i dodatkowo szczytny cel marszu - czego więcej chcieć ! Pozdrawiam bardzo serdecznie tych którzy jeszcze maszerują i tych którzy jeszcze do nich dołączą. Powodzenia i wspaniałej pogody życzę. Dorzucam w gratisie jedno zdjęcie Breka i Anczera w spacerowym szale __________________ Czort Welkoscyrz

10-05-2012, 08:33	#23
Duz Junior Member Join Date: Jan 2012 Posts: 134	To my dziękujemy! Przez chwilę byłam w innym, lepszym świecie Wujkowi Jaromirowi też się zachciało pomaszerować, więc zamierzamy jeszcze dołączyć do Was w środę na Wyspie Sobieszewskiej i towarzyszyć do Gdańska. Taki industrialny odcinek, za to zaludniony więc agitka w pełni Last edited by Duz; 10-05-2012 at 09:28.

08-05-2012, 20:59	#22
Kana Junior Member Join Date: Jun 2011 Posts: 74	Pięknie dziękujemy! A teraz jesteśmy w Białogórze! Dziękujemy cioci Agacie za ostatnie wspólnie spędzone kilometry marszu! Czekamy teraz na jeszcze jednego wilczakowe gościa który obiecał do nas dołączyć. Imienia nie zdradzę! A co ! Mały surprise Na stronie relacje foto z wędrówki. www.PiesSzukaDomu.pl Zapraszamy serdecznie wszystkich do przyłączania się!

29-05-2012, 18:54	#24
Kana Junior Member Join Date: Jun 2011 Posts: 74	Niezwykła wędrówka naszej ekipy dobiegła końca, choć minęło już kilka dni od zakończenia dopiero teraz odzyskujemy siły i powracamy do szarej rzeczywistości i normalnego świata. Artur razem z Anczerem dzielnie przeszli całą trasę i sprostali wyzwaniu jakim było nasze piękne wybrzeże. Mogąc również uczestniczyć w niektórych momentach odczuwałam na własnej skórze jaki był to trud i poświęcenie, ale cóż pisać - warto było! I jak jest ciągle mówione na pewno to powtórzymy. Razem z Arturem przymierzamy się do jesiennej powtórki by znów przeżyć niesamowite przygody, spotkać wielu ciekawych ludzi i napawać się naszymi nadmorskimi widokami. Myślę, że wilczakowcy, którzy towarzyszyli nam w wiosennym marszu nie zawiodą nas i przyłączą się do tego jesiennego. Masa zdjęć do obrobienia, mam nadzieje, że niedługo będziemy mogli się nimi z wami podzielić. Na zachętę krótkie relacje są na naszej stronie www.PiesSzukaDomu.pl