|
Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
17-05-2011, 18:05 | #41 |
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
Ja się w tej dyskusji kompletnie pogubiłem i tak na prawdę nie wiem o co chodzi ... i żeby była jasność DM u Danieli nie robiłem
Nie wiem o co toczy się dyskusja, ale ja tak sobie myślę, że sędziowie, wystawy, itp. zawsze będą wzbudzać kontrowersje, bo... czasem mają inne zdanie od nas, co daje poczucie niesprawiedliwości. Też myślę, że sędziowanie to trudna sprawa, bo trudno w niej o obiektywizm a jeszcze trudniej o pozbycie się własnych preferencji. Zgadzam się Margo z tym co pisała, że czasem pies wycofany dostaje ocenę doskonałą a zgodnie ze wzorcem nie do koniecznie spełnia kryteria. Żeby nie było niejasności piję tu do... swego psa W Nowym Dworze Młoda bardzo wystraszyła się asystenta i chwilę mi zajęło pokazywanie jej zębów, bo najchętniej by uciekła. Ocenę z wystawy ma doskonałą. Jej zachowanie przy sprawdzaniu uzębienia doskonałe nie było. I się tą oceną nie chwalę, bo teraz doskonała, a za miesiąc może będzie bdb, czy nawet dyskwalifikacja. Myślę, że do tego trzeba mieć dystans i tyle. Na tej samej wystawie po prezentacji Danusia powiedziała mi, że u innego sędziego mogłaby Młoda dostać dyskwalifikacje i ja w to wierzę, z tym że nawet jak by ją dostała, to nie miał bym pretensji do nikogo. Ja wystawę traktuję jako przygodę i część (bardzo zresztą znaczącą) w socjalu Młodej. Znam jej wady i zalety i też nie zgadzam się z sędzią, kiedy doskonale ocenia to, co moim zdaniem doskonałe nie jest Również się trochę rozpisałem, ale to chyba dlatego, że nie rozumiem jak już wspomniałem sedna dyskusji i też tego, że wystawy (mimo tego, że mogą być cenne itd.) nie są zawsze miarodajne, bo my tylko ludźmi jesteśmy i każdy z nas ma najwspanialszego wilczaka z najwspanialszych w stawce 1 do 0 i do wzorca też się różnie mają, co sprawia, że są kochane |
17-05-2011, 19:29 | #42 | |||
VIP Member
|
Quote:
Quote:
Akurat ja nie bylam, nie jestem i nie bede osoba, ktora zachwyca sie psami jedynie dlatego, ze to CZEMPION, czy ZWYCIEZCA SWIATA... A jesli widze w psie zalety to dlatego, ze tam SA, a nie dlatego, ze ktos inny mi to wmowil... Co do Amore - nie jest to pies w moim stylu... Wole zdecydowanie "ostrzejsze" w wyrazie (takie zle wilki)... ALE nie wmawiaj mi, ze uwazam go za "zle zbudowanego brzydala", bo tak nie jest. To PIEKNY czeski wilczak i widac to po jego wygranych... Quote:
W sumie nie rozumiem, co to za "INTYMNA" tajemnica? Pytanie od DM ma byc czyms niedyskretnym?!?!? Przeciez nawet jak bedzie DM/DM to nic sie nie stanie... Oj, chyba obracamy sie w innych kregach jesli chodzi o podejscie do publikowania wynikow badan DM.... Wynik Ibony nie jest tajemnica (choc nie watpie, ze w ekipie Grzesia & co. juz wrze od teorii spiskowych ) .... Tak samo jak Botisa i Jaud.... Cala trojka moze byc albo N/N, albo N/DM....
__________________
Last edited by z Peronówki; 17-05-2011 at 19:40. |
|||
17-05-2011, 19:52 | #43 | |
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
17-05-2011, 20:13 | #44 | |
VIP Member
|
Quote:
Nawet swietnie wystawajacy sie CzW moze niezle zaskoczyc.... Ale to chyba nikogo nie powinno dziwic... Z czasem czlowiek przestaje sie tym przejmowac - kazda wpadka oznacza tylko, ze cos jest do poprawy, ze nad czyms trzeba jeszcze popracowac.... Wiewiorka, gdy przyjechala do nas strachliwoscia mogla zawstydzic dzikie wilki... Dwa lata pozniej stala sie najbardziej zgarniajacym na finalach wilczakiem w historii polskich CzW (dotad nie pobitym ).... Balrog - pies, ktory sam sie wystawial zaczynal od wystaw z ogonem na brzuchu, bo wydawalo mu sie, ze ktos go sledzi i ktos za nim chodzi... Fakt, chodzil... na wystawach chodzila za nim MASA ludzi... Jolly, ktora moge do ringu wpuscic bez handlera, a i tak zrobi to co ma zrobic w szczeniakach byla pogietym chuderlakiem. Wyginala sie za kazdym razem jak chcialam ladnie ja ustawic.... Nie musze mowic jak wtedy wygladala Psy, ktore "same sie wystawiaja" trafiaja sie sporadycznie.... A i one maja "wyskoki". Z reszta trzeba pracowac... i to nie jest nic wstydliwego, czy dziwnego.... Caly klopot w tym, ze kiedys dochodzimy do momentu, gdy mamy "skonczonego" ladnie prezentujacego sie pieknego psa.... ktory na dodatek jest fajnym wilczakiem... Wchodzimy do ringu - pies wystawia sie praktycznie sam... Obok ktos prezentuje przerazonego "owczareczka", albo w ringu z nami galopuje smutny piesek niemilosiernie przebierajacy na boki lapkami, a my przegrywamy, bo za duzo pracowalismy... bo socjal i wszystkie przygotowania spowodowaly, ze nas pies nie byl przerazony i zgaszony tylko radosnie klusowal z ringu z kita uniesiona tak jak natura mu w takich momentach nakazuje. I zostalo to potraktowane jako niesamowita wada - i stalo sie przyczyna naszej porazki.... Nie jest problemem, ze czasem sie przegrywa... Problem pojawia sie, gdy EWIDENTNIE nie powinno sie bylo przegrac...
__________________
|
|
17-05-2011, 23:07 | #45 | |||
Member
|
Quote:
Nie było potrzeby uzupełniania wątku o tematy dodatkowe: ( bardziej na miejscu wydawałoby się rozwinięcie owego "skrótu") Quote:
Rozumiem, historia i jak to drzewiej bywało - cenna rzecz, my znamy to jak pacierz; chyba, że chciałaś przy okazji (i bez skrótów myślowych) doinformować "młodych" w paru sprawach. Quote:
Jeśli chodzi o kręgi, w jakich obracamy się w związku z podejściem do badań i publikowania ich wyników to faktycznie są one różne - zdaje się Gaga nie tak dawno trafnie Twój określiła. Na zakończenie: z Twojego obszernego wywodu jedno mi się naprawdę podoba: pies drapał oficjalne wyniki światówki - Euryś i Eligo mogą czuć się ZWYCIĘZCAMI |
|||
17-05-2011, 23:43 | #46 | |||
VIP Member
|
Quote:
Quote:
To nie ja pieje na forum "nie badam i badac nie bedzie, bo u mnie tego problemu nie ma".... To nie ja zakazuje "swoim" publikacji gorszych wynikow.. I nie ja publikuje teorie spiskowe... (Ibona ma sie swietnie - wlasnie radosnie merda ogonem, wiedzac, ze jesli chodzi o jej wynik DM to ma powod do radosci). Quote:
A jesli o mnie.... ma psa, mam wzorzec... nie potrzebuje nikogo, kto bedzie mi tlumaczyl "co poeta mial na mysli"... Bo to nie poezja a matematyka...
__________________
|
|||
17-05-2011, 23:58 | #47 |
VIP Member
|
Quote:
|
18-05-2011, 01:05 | #48 | |
Member
|
Quote:
Przypomnę, bo widać niektórzy mają krótką pamięć i zapomnieli już, że wyniki badań wymienionego wyżej psa zostały opublikowane "przed terminem" . PS. Jest różnica pomiędzy poezją, matematyką, a czystą propagandą - chociaż gdyby tak matematykę potraktować jako wyrachowanie, to co innego. |
|
|
|