Vai indietro   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Rispondi
 
Strumenti della discussione Modalità di visualizzazione
Vecchio 02-12-2011, 02:53 PM   #101
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Dziś dopadło mnie głupie pytanie Nie umiem sobie sama na nie odpowiedzieć więc kieruję je do (właściwego-mam nadzieję) źródła. Szelki widze na sukach, które chyba (tak mi sie wydaje) chodzą albo w kolczatkach albo na halterach. Zatem jak sobie radzicie z owymi suczyskami w szelkach? Czy może one są ino dla lansu, nie powiem-całkiem fajnego, ale nie do prowadzenia na smyczy?
Poproszę o zaspokojenie ciekawości, bo mnie zeżre od środka
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 03:30 PM   #102
Witek
Plessowy wilczak
 
L'avatar di Witek
 
Registrato dal: Mar 2009
ubicazione: Pszczyna
Messaggi: 1,200
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
Dziś dopadło mnie głupie pytanie Nie umiem sobie sama na nie odpowiedzieć więc kieruję je do (właściwego-mam nadzieję) źródła. Szelki widze na sukach, które chyba (tak mi sie wydaje) chodzą albo w kolczatkach albo na halterach. Zatem jak sobie radzicie z owymi suczyskami w szelkach? Czy może one są ino dla lansu, nie powiem-całkiem fajnego, ale nie do prowadzenia na smyczy?
Poproszę o zaspokojenie ciekawości, bo mnie zeżre od środka
Asta już od dłuższego czasu nie chodzi na katarze- ubierany ma go na specjalne okazje, kiedy wiem, że może być mi ciężko nad nią zapanować i konieczna będzie moja szybka reakcja, albo wiem, że będzie ciągnąć w sposób niebezpieczny dla mnie (np. podczas spaceru gdzie wiem, że mogę spotkać sukę, która Ascie się na 99% nie spodoba, albo podczas dogtrekkingu, gdzie wiem, że będą zejścia w dół ).
Na K9 Asta jest bardzo pilnowana, żeby nie ciągnąć- jeśli nie mam czasu żeby posadzić ją za każdym razem gdy napina smycz zakładam jej obrożę lub kantar. A do pracy pociągowej ma zupełnie inne szelki z innym rozkładem sił- typowo zaprzęgowe z ManMata.
Jak na razie wzmocnienie instrumentalne działa nieźle
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 03:32 PM   #103
Kamoszka
Ardal Conall
 
L'avatar di Kamoszka
 
Registrato dal: Jul 2008
ubicazione: Września
Messaggi: 309
Invia un messaggio tremite Skype a Kamoszka
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
Dziś dopadło mnie głupie pytanie
Też mnie to zaciekawiło, więc pytanie głupie nie jest
Niestety sam ekspertem nie jestem bo suki nie posiadam, a osobnik, który teraz na mnie zerka kolczatki w życiu nie posmakował. więc pozostaje czekać na fachową odpowiedź
Ale co do lansu to się zgadzam-trafiony (oby nie zatopiony)
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie.
Kamoszka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 03:33 PM   #104
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

OK czyli jednak babski fatałaszek, coś jak wysokie obcasy - w diabły niewygodne na dłuższą metę ale wyglądają, więc je zakładamy
Dzięki Ci dobra kobieto
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 03:42 PM   #105
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Kamoszka Visualizza il messaggio
Ale co do lansu to się zgadzam-trafiony (oby nie zatopiony)
Dla lansu właśnie wydaje się kasę, w dość idiotycznej wielkości czasem Też tak mam Psu tam wszystko jedno czy ma na sobie obrożę za 10 czy 100 zł, no ale taki to już urok naszego "hobby".
Ja Wam trochę zazdraszczam tych szelek, Księciunio nie życzy sobie tego typu utensyliów, pozostaje mi tylko poszaleć w obszarach obroży No ew. posłanek, ale to lansik o dużo bardziej zawężonym obszarze działania
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 03:48 PM   #106
Rona
Distinguished Member
 
L'avatar di Rona
 
Registrato dal: Aug 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 3,509
predefinito

Chciałam te szelki kupić Lorce do tropienia, ale niestety, nie nadały się, . Okazało się, że sucz ma zbyt "misterną" klateczkę i przedni pasek opadał jej na obojczyki utrudniając ruch.

Sklep solidny i chciał przyjąć zwrot , ale w końcu szelki wylądowały na Bidonie i zostaną w Krakowie. Młody wygląda w nich zabójczo!

Póki co wracamy do starych parcianych: wygodnych, choć przemakających w deszczu i dalej szukamy szeleczek idealnych...
__________________


Ultima modifica di Rona : 02-12-2011 a 03:51 PM
Rona jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 03:48 PM   #107
Kamoszka
Ardal Conall
 
L'avatar di Kamoszka
 
Registrato dal: Jul 2008
ubicazione: Września
Messaggi: 309
Invia un messaggio tremite Skype a Kamoszka
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
OK czyli jednak babski fatałaszek, coś jak wysokie obcasy - w diabły niewygodne na dłuższą metę ale wyglądają, więc je zakładamy
Co do wygody to nie wiem, ale Ardal się nie skarży i lubi szelki bardziej niż obrożę. Tak wnioskuję po zachowaniu. A co do ciągnięcia - Ardalowi zadrzało się ciągnąć jak był na obroży, za to od czasu jak chodzi na szelkach skończyło się ciągnięcie. Nie wiem czy chodzi o rozkład sił, czy o to że czuje że ma na sobie "siodło", ale ciągnięcia nie ma. I tu dopatrujemy się największego sukcesu tych szelek dla nas
A i podczas starć z innymi psami jest bezpieczniejszy, o czym mieliśmy się już niestety okazję przekonać.
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie.
Kamoszka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 03:53 PM   #108
Kamoszka
Ardal Conall
 
L'avatar di Kamoszka
 
Registrato dal: Jul 2008
ubicazione: Września
Messaggi: 309
Invia un messaggio tremite Skype a Kamoszka
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
Dla lansu właśnie wydaje się kasę, w dość idiotycznej wielkości czasem Też tak mam Ja Wam trochę zazdraszczam tych szelek, Księciunio nie życzy sobie tego typu utensyliów, pozostaje mi tylko poszaleć w obszarach obroży No ew. posłanek, ale to lansik o dużo bardziej zawężonym obszarze działania
Ja kupiłem te szelki głównie z powodu solidnego wyglądu i wytrzymałości. I tyle o nich wiedziałem. Pierwsze szelki jakie Ardal kiedykolwiek miał na sobie, więc zakup totalnie w ciemno. Ale na szczęście trafiony i jestm zadowolony że je mamy.

Widzisz, a my za to nie możemy poszaleć w obszarze posłanek... Co kupimy nowe, lepsze, bardziej pazuro i zęboodporne, tym mocniej się przekonujemy, a właściwie Ardal nas o tym przekonuje, że niepotrzebnie wyrzucamy pieniądze
Ty zazdrościsz szelek, ja różnorodności posłanek. I jesteśmy kwita hehe
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie.
Kamoszka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 03:54 PM   #109
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

No tak, z tą niewygodą to niefortunne porównanie, bo szelki z natury mają być właśnie wygodne (i pewnie są) Bardziej chodziło mi o niewygodę człowieka, który ma nieco mniejszą szansę kontroli psa, stąd nawiązanie do haltera czy kolczatki (u Radośki)
Zauważyłam za to, że ten pas biegnący przez pierś jest chyba odblaskowy? I to jest zajefajne
Przy okazji Kamil-dzięki za niegdysiejszy pomysł z paskiem rowerowym na obrożę, nabyliśmy dwa i są SUPER !

Quote:
Ty zazdrościsz szelek, ja różnorodności posłanek. I jesteśmy kwita hehe
Oooo ale mi się teraz dobrze zrobiło ))
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 04:04 PM   #110
Witek
Plessowy wilczak
 
L'avatar di Witek
 
Registrato dal: Mar 2009
ubicazione: Pszczyna
Messaggi: 1,200
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
OK czyli jednak babski fatałaszek, coś jak wysokie obcasy - w diabły niewygodne na dłuższą metę ale wyglądają, więc je zakładamy
Dzięki Ci dobra kobieto
Nie wiem czy są niewygodne... Dla mnie są jak obroża- i w nich i w niej Aszczu jak się uprze to pociągnie. Ale chcę dojść do tego etapu gdzie nie będę potrzebować kantara (nie licząc DT, gdzie ciągnięcie jest wymagane, podniecenie psa robi swoje, a ciągnięcie z ostrej górki jest nie tylko nieprzyjemne, ale i niebezpieczne) by zawsze panować nad psem... A w K9 mam znów "czystą kartę", bo na obroży Asta już niestety wie, że może robić co chce (w sensie, że jak zacznie mnie szarpać to ma szansę osiągnąć cel), a póki co w szelkach robimy tylko tak jak ma być
A szelki są szpanerskie Szczególnie podoba mi się, że mogę w nich wchodzić do sporej ilości miejsc gdzie zwykle nie mogłam, bo sporo osób myśli, że to pies asystujący (nie szkodzi, że pisze fast'n'furius lub Julius ), a i doczepiane sakwy sprawdzają się na targu do noszenia warzyw
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 04:07 PM   #111
Witek
Plessowy wilczak
 
L'avatar di Witek
 
Registrato dal: Mar 2009
ubicazione: Pszczyna
Messaggi: 1,200
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
Zauważyłam za to, że ten pas biegnący przez pierś jest chyba odblaskowy? I to jest zajefajne
Pas w szelkach IDC, Power i pasowych jest odblaskowy. W TPP już nie
Ale są też obroże z rączką, których przednia część jest odblaskowa

http://www.original-k9.de/index.php?...id=168&lang=en
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 04:52 PM   #112
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

z obroży, po wielu poszukiwaniach, wybralismy EzyDog:

ma dwa wąziutkie paseczki odblaskowe, szybkie zapinanie (bardzo mocne! przetestowane), jest szeroka, nie odkształca się, a w razie potrzeby łatwo wsadzic palec za kółko, (jak trzeba chwilowo psa przeprowadzić tuż obok siebie). Full wygoda Środek ma neoprenowy więc po pływaniu obroża nie staje się cięższa Taka służy nam już czwarty rok i niespecjalnie widać na niej ślady zużycia Acha! Zamontowanie na niej światelka, np. rowerowego to pikuś i nic nie spada
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 04:59 PM   #113
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
L'avatar di Karina
 
Registrato dal: Dec 2009
ubicazione: Łódź
Messaggi: 497
Invia un messaggio tremite Skype a Karina
predefinito

No cóż, szelki są nam potrzebne w celach sportowych. O szpanie nie myślałam, ale pewnie to będzie coś na zasadzie niepodświadomego lansu Radośka z kolczatką od dawna nie ma do czynienia.
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 05:04 PM   #114
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Karina Visualizza il messaggio
No cóż, szelki są nam potrzebne w celach sportowych. O szpanie nie myślałam, ale pewnie to będzie coś na zasadzie niepodświadomego lansu
Niepodświadomy lans jest bardzo fajny W końcu - czemu nie?
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-12-2011, 08:58 PM   #115
Galicja
Galicyjski Wilk
 
L'avatar di Galicja
 
Registrato dal: Oct 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 1,124
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Rona Visualizza il messaggio
Chciałam te szelki kupić Lorce do tropienia, ale niestety, nie nadały się, . Okazało się, że sucz ma zbyt "misterną" klateczkę i przedni pasek opadał jej na obojczyki utrudniając ruch.

Sklep solidny i chciał przyjąć zwrot , ale w końcu szelki wylądowały na Bidonie i zostaną w Krakowie. Młody wygląda w nich zabójczo!

Póki co wracamy do starych parcianych: wygodnych, choć przemakających w deszczu i dalej szukamy szeleczek idealnych...


Oto i on, szelki nam się przydadzą bo Andrzej zaczyna biegać z Bidonem.Tutaj start przy domu, dalej biegli już sami
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-13-2011, 10:39 AM   #116
Marcin L.
Junior Member
 
L'avatar di Marcin L.
 
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Wlkp.
Messaggi: 168
predefinito

my do spacerów używamy kolczatki, Barina się nie poddusza a ja nie muszę szarpać jej za każdym razem jak widzi jakiś cel do ataku. A szelki mamy do jazdy na rowerze i ( tutaj totalnie trafiony zatopiony ) dla lansu i szpanu szczególnie w lesie do, którego na rowerze jeździmy, tam mamy komu poszpanować np: drzewom, kałużom z podziwem na nas patrzy też mech.
Marcin L. jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-13-2011, 10:51 AM   #117
Kamoszka
Ardal Conall
 
L'avatar di Kamoszka
 
Registrato dal: Jul 2008
ubicazione: Września
Messaggi: 309
Invia un messaggio tremite Skype a Kamoszka
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Marcin L. Visualizza il messaggio
dla lansu i szpanu szczególnie w lesie do, którego na rowerze jeździmy, tam mamy komu poszpanować np: drzewom, kałużom z podziwem na nas patrzy też mech.
Zapomniałeś o grzybach, które chowają swoje zazdrosne oczy pod kapeluszem i zazdrosnej jodle, która rzuca w was igłami jak przechodzicie obok
A jak juz temat lasu, to smai sie przekonaliśmy, że pies w szelkach wzbudza jakby większa zaufanie wśród ludzi i tak bardzo sie nie boją. Jakoś tak jest, że w szelkach chodzą psy pracujące, policyjne, ratownicze i to wzbudza zaufanie. No i pies jest bardziej widoczny i z daleka widać, że to nie "dzikus" tylko ma gdzies niedaleko (na spacerze jak biega luzem) swojego właściciela.
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie.

Ultima modifica di Kamoszka : 02-13-2011 a 10:54 AM
Kamoszka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-13-2011, 11:01 AM   #118
Marcin L.
Junior Member
 
L'avatar di Marcin L.
 
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Wlkp.
Messaggi: 168
predefinito

my nie spotkaliśmy jeszcze nikogo z rasy ludzkiej w lesie, więc nie wiem czy jakieś uczucia w szelkach wzbudza nasza Barinówa. Leśny Lans szelkowy.
Marcin L. jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-13-2011, 11:11 AM   #119
atah
Junior Member
 
L'avatar di atah
 
Registrato dal: Apr 2009
ubicazione: Katowice
Messaggi: 243
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Kamoszka Visualizza il messaggio
A jak juz temat lasu, to smai sie przekonaliśmy, że pies w szelkach wzbudza jakby większa zaufanie wśród ludzi i tak bardzo sie nie boją. Jakoś tak jest, że w szelkach chodzą psy pracujące, policyjne, ratownicze i to wzbudza zaufanie. .
O to jest właśnie praktyczny aspekt "lansu" szelkowego Psy w szelkach jednak rzeczywiscie kojarza sie społeczeństwu jakby występowały służbowo. Ludzie jakos mniej pytają czy te straszne wilki gryzą ludzi i nie wpadaja w panikę kiedy Mumek z Aszczurą podbiegają, zeby powąchać yorka. I w tramwaju nikt o brak kagańca się nie czepia
atah jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 02-14-2011, 12:09 PM   #120
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
L'avatar di Karina
 
Registrato dal: Dec 2009
ubicazione: Łódź
Messaggi: 497
Invia un messaggio tremite Skype a Karina
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da trunksia&witgor Visualizza il messaggio
Asta już od dłuższego czasu nie chodzi na katarze- ubierany ma go na specjalne okazje, kiedy wiem, że może być mi ciężko nad nią zapanować i konieczna będzie moja szybka reakcja, albo wiem, że będzie ciągnąć w sposób niebezpieczny dla mnie (np. podczas spaceru gdzie wiem, że mogę spotkać sukę, która Ascie się na 99% nie spodoba, albo podczas dogtrekkingu, gdzie wiem, że będą zejścia w dół ).
To na dogtrekkingu można wspomagać się kantarkiem w kryzysowych sytuacjach ?
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Rispondi quotando
Rispondi


Regole d'invio
Non puoi inserire discussioni
Non puoi inserire repliche
Non puoi inserire allegati
Non puoi modificare i tuoi messaggi

BB code è attivo
Le smilies sono attive
Il codice IMG è attivo
il codice HTML è disattivato

Salto del forum


Tutti gli orari sono GMT +2. Attualmente sono le 03:17 PM.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Traduzione italiana Team: vBulletin-italia.it
(c) Wolfdog.org