|
Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
13-02-2007, 00:02 | #21 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Eurysia widzialam kilka razy
Ani razu na kolczatce |
13-02-2007, 00:40 | #22 | |
Junior Member
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
|
Quote:
no a ponizej to jest zdjecie, na ktorym wypatrzylam. rzeczywiscie w trenczynie. no bo jak bedziecie wsadzac kolce na waszego psa... to bedziecie miec ze man do czynienia! maria i wufi |
|
13-02-2007, 07:43 | #23 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
|
|
13-02-2007, 12:12 | #24 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Protestuję, kto widział Danusi i Krzyśkowi psie świadectwo moralności wystawiać!!! Nie znam ich osobiście, ale po tym jak Eurysiowi się powodzi (skarmiany cielęcinką, wożony po atrakcyjnych zakątkach globu, Danusia nawet mu swoje ubrania oddaje do zabawy, a Krzyś dowcipami zabawia ) śmiem przypuszczać, że niejeden wilczak mógłby mu pozazdrościć domu i Państwa
Poza tym nie dajmy się zwariować - co innego jest stałe trzymanie/udręczanie psa na kolcach, a co innego zastosowanie tego "narzędzia tortur" w sytuacjach awaryjnych. Sama kiedyś wyprowadzałam Szarą na kolcach przez dwa miesiące gdy jej szarpnięcie groziło mi wypadnięciem dysku i jakoś obie przeżyłyśmy w dobrej komitywie, mało tego - był to zabieg czysto psychologiczny - nie zauważyłam specjalnej różnicy między obrożą a kolczatką i wątpię, czy ona zauważyła... Znacznie gorzej obie od zawsze znosimy kaganiec ale przepisy przepisami i w środkach masowej komunikacji bez tego barbarzyńskiego "ubranka" się nie da… |
13-02-2007, 13:43 | #25 | ||||
Member
|
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
|
||||
|
|