|
Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
31-01-2008, 09:19 | #61 |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
|
Roooooosną???? one są giga-wielkie i grube!! Widzicie te brzuszki - K-uleczki? Dajcie przepis na takie K-luchy.
|
31-01-2008, 10:22 | #62 |
VIP Member
|
Juz daje...
1 miot 3 mamy 4 meskich sponsorow I male rosna jak na drozdzach....
__________________
|
31-01-2008, 12:31 | #63 |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
|
noooo, jasneeeee
a tak serio, napisz jak Jolly ustawiła pozostałe suczki, czy ma do nich całkowite zaufanie, czy trochę musieliście "pomóc" w ustawieniu - nastawieniu do pozostałych członków stada? Trochę sie dziwię i podziwiam na zdjęciach jak całe stado "uczestniczy" w niańczeniu K-luchów. Aja jak już była w ciąży zadbała wcześniej o teren - koty "odzwyczaiła" od przebywania na piętrze, Dzana (ON) nie mogła wejść nawet na półpiętro, bo dostawała żółtą kartkę po porodzie żadne zwierze nie mogło dostąpić zaszczytu i zbliżyć się do szczeniaków Jej zachowanie sprawiło, że Dzana jak już maluchy biegały bała się ich i zwiewała na ich widok. Koty powróciły na piętro już jak szczeniaków nie było. |
01-02-2008, 15:15 | #64 |
Member
|
Dzisiejszy filmik.. tym razem trochę dłuższy:
__________________
"It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey |
03-02-2008, 21:25 | #65 |
VIP Member
|
Teraz kilka slow o szkoleniu malych Piranii.... Poniewaz lubimy stale podwyzszac poziom, wiec i tym razem tak zrobilismy... Ale jak tu wyhodowac Super Wilczaka...? Oj, czego nie probowalismy...
.... Testy PAT .... bylo.....dawno temu... .... Testy PAWS .... bylo.....dawno temu... .... Wczesna stymulacja neurologiczna.... .... byla.....a ze dobra to nadal jest... .... Dorzucilismy stukanie w glowke.... A teraz....? Teraz staramy sie, aby kazdy Klusek byl zadowolony. No i jak widac to sie udaje.... Tajemnica sukcesu jest odpowiednie stosowanie pozytywnych i negetywnych wzmocnien.... naprzyklad takich: Za szybka nauke, dobre wychowanie i grzeczne zachowanie male dostaja wejsciowke do Solarium (dlatego niektore sa takie ciemne - to wlasnie te grzeczniejsze ) A te niegrzeczne laduja w kacie... Oczywiscie sposobow wzmacniania jest masa... to jedynie przyklady... Zobaczymy co pozniej z tego wyniknie...
__________________
|
03-02-2008, 21:31 | #66 |
VIP Member
|
Aha, kogo zainteresowaly losy maluchow tego zapraszam na ich temat na forum u nas (tak aby nie dublowac) :
Miot Jolly na rok 2008
__________________
|
03-02-2008, 22:15 | #67 | |
VIP Member
|
Quote:
Zachowanie Aji jest jak najbardziej normalne - trudno jej sie dziwic, ze tak pilnuje szczeniakow, bo znam juz kilka przypadkow, gdy jedna sucz zabila miot drugiej. U psow i wilkow to normalne, ale bledy popelniali nawet niby doswiadczenie hodowcy.... U nas sytuacja wyglada tak, ze przez pierwszy tydzien wszystkie psy sa odganiane. Ale tez i same niechetnie podchodza do "nory". Obce czasem prawie panicznie unikaja spotkania z matka i szczeniakami - doskonale wiedza, czym to moze grozic... Potem pozwolenie na spotkanie z malymi dostaja wujkowie (Elis i Balrog, Botis troche pozniej), jak i mlode suczyska (obecnie byla to Jezebeth i Juvart). No i Belcia - jej Jolka calkowicie ufa. Suki jakos odruchowo wiedza, ktore osobniki nie stanowia zagrozenia dla Mlodych. Jak szczeniaki podrastaja to zajmuje sie nimi juz cale stado. Oczywiscie nie zawsze, bo pewnie zadna suka nie dopuscilaby do mlodych suki Alfa, bo ta moze zrobic krzywde nawet duzym szczeniakom - bywalo, ze zycie tracily szczeniaki juz 6-8 tygodniowe... U nas sprawa jest troszke inna, bo mocno wplywamy na to co jest.... Tzn z jednej strony Jolka, czy inne suki same dzialaja na podstawie instynktu i doskonale wiedza, jakich psow raczej lepiej zbyt wczesnie nie dopuszczac do szczeniakow. Z drugiej dalismy rade je przekonac, ze gdy my jestesmy w poblizu to szczeniaki sa calkowicie bezpieczne. Nie ma wiec zadnych walk, czy gryzienia. Suki jedynie odganiaja inne psy - jedynie tak, aby nie znajdowaly sie w poblizu. Tak wiec np Jolka, ktora bedzie odganiac Ali bez problemu pozwoli jej polizac szczeniaka, gdy my na to pozwolimy, gdy to my podamy jej szczeniaka... Jolka wie, ze szczeniakowi nic nie grozi. Ali wie, ze nie ma prawa nic zrobic.... A my wiemy, ze suki maja instynkty, ktore trzeba brac pod uwage i ktorych nie mozna ignorowac, bo to moze sie zle skonczyc...
__________________
|
|
03-02-2008, 22:25 | #68 |
Moderator
|
zgadzam sie ja mialam miot "I" razem z wujkem Gierka -to pierwsze tygodni on dostal mocno w kosci ale potem juz sam karmil, opiekowal sie i bawil sie z maliuchamy a Harka tylko obserwowala co dzieje sie i jesli byl jakis krzyk od razu przylatala na bicie
a tak to kedy mas kilka psow to wyrastac maliuchow jest tylko latwej bo sa zawsze pod opieka rodziny |
03-02-2008, 23:58 | #69 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Czym jest wczesna stymulacja neurologiczna?
|
04-02-2008, 00:09 | #70 |
VIP Member
|
Takie cwiczenia dla malych szczeniat:
"By polepszyć odporność i funkcjonowanie psów używanych w wojsku, specjaliści amerykańskiej armii opracowali program wczesnorozwojowej stymulacji nazwany Bio Sensor (upubliczniony następnie jako program Super Dog). Opierając się na wynikach wielu badań, wojskowi specjaliści doszli do wniosku, że przeprowadzane w pierwszych tygodniach życia psa ćwiczenia stymulujące, pozostawiają istotne dla przyszłych możliwości i, co najważniejsze, trwałe skutki." Ale zamiast kopiowac, czy opisywac rzuce linkiem do opisu z fotkami: Wczesna stymulacja neurologiczna szczeniąt Maria ma to lepiej opisane na DogObserverze (no i z fotkami wilczakow), ale nie dziala link do PDFa....
__________________
|
04-02-2008, 10:32 | #71 |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
|
Margo, bardzo dziękuję za opisanie sytuacji, jest to naprawdę ciekawe. Fajny jest też tekst o stymulowaniu szczeniaków. Myślę, że hodowca który ma w domu szczeniaki nawet nie znając takich mądrych treści wykonuje stymulowanie - "miętoszenie", noszenie w różnych pozycjach, całowanie - nie da się inaczej
|
04-02-2008, 11:39 | #72 |
Wilczy Duch
|
Agnieszko wszytko o stymulacji,w tym i zdjęcia jak się to wykonuje jest na mojej stronie, Baluś to przechodził..
A maluchy naprawdę z każdym dniem są coraz ładniejsze i wiadać,że psoty będą |
04-02-2008, 14:00 | #73 | |
Tmave Zlo
|
Quote:
Minęły się u maluchów z Jolly raz czy dwa - Jolly właściwie nic nie musiała robić - Dewi natychmiast "znikała". No, ale zawsze, jak suki były razem, buła z nami Margo. Swoją drogą Dewi dla maluchów jest zawsze miła. Dla młodzieży już mniej. Cały czas szukamy granicy.
__________________
|
|
04-02-2008, 14:29 | #74 |
Moderator
|
dzieki przeczytalam i ....jestem zdziwiona nie wiedzialam o tym tak dokladne ale kazdy szczeniak u mnie cos podobnego ma od samego urodzienia.
widziec...czuje sercie co i jak robic trzeba |
04-02-2008, 18:01 | #75 |
Tmave Zlo
|
Wilczaki i anatol? I to tak od małego?
__________________
|
04-02-2008, 20:09 | #76 | |
VIP Member
|
Quote:
http://dogobserver.com/old/pdf/do-3.pdf
__________________
|
|
04-02-2008, 20:12 | #77 |
Wilczy Duch
|
Najbardziej przerażony to chyba jednak jest anatol
|
13-02-2008, 15:07 | #78 |
Member
|
Filmik zrobiony dzisiaj rano:
__________________
"It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey |
13-02-2008, 21:19 | #79 |
Member
|
podoba mi się bardzo ten mały leniuch który przez caly film leży sobie w legowisku. Piękna odmiana po Taro byłaby...
__________________
http://harry.wolfdog.org |
13-02-2008, 21:29 | #80 |
Wilczy Duch
|
A mi tam się podoba ten cwaniak co się dobiera do słoika, oj wyrośnie z niego diablątko.. a ten śpioch rzeczywiście zmiękcza serce...
|
|
|