|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
20-05-2003, 22:48 | #21 | |||
Junior Member
Join Date: Jan 1970
Posts: 36
|
Halla gazownik i wegetarianizm
Quote:
Quote:
Quote:
|
|||
20-05-2003, 22:48 | #22 | |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
|
re:weg
Quote:
bravo! Pozdr Kamila&Fany |
|
20-05-2003, 23:02 | #23 | |||
Junior Member
Join Date: Jan 1970
Posts: 36
|
re:weg
Quote:
tez w gre wchodza hormony wzrostu itd cala masa wszystkiego co powoduje wychodowanie tego mieska i jego konserwacje ..... nie mowie ze sie z tym zgadzam amerykanie rozne rzeczy wymyslaja w imie zdrowego zywienia dla odmiany papugi ary karmia hamburgerami )))) tak wiec przy wrozkach i strologach dla psow i kotow jest to dla mnie tylko jeszcze jedna rzecz ktora czlowiek moze wymyslec aby "uszczesliwic" zwierze z drugiej strony jako wegeetarianin jelsi ktos zagwarantowalby mi zdrowie psa karmionego jakims wege pokarmem bez zastanawiania zdecydowalbym sie na to .... niestety na ten czas to tylko marzenie Quote:
co nei zmienia sytuacji ze gdyby mi ktos dal gwarancje to bym sie na ta przesade zdecydowal ale tu chodzi tylko o moj wegetarianizm troszke innego rodxzaju niz w celach zdrowotnych czy mode Quote:
|
|||
20-05-2003, 23:47 | #24 | |
Junior Member
Join Date: Jan 1970
Posts: 36
|
wegetarian glupie marzenia
Quote:
kiedys probowalem wychowac na warzywkach dwa oposy krotkoogonowe typowi mieso i owadozercy przechodzili u mnie pranie mozgu z duzym natezeniem owszem cos musialy jesc wiec jadly co jest a ja bylem zadowolony ze swojej glupoty przeszlo mi na cale szczescie po tym jak musialem wyjechac na kilka dni i kiedy przyjechalem odebrac moje oposy od rodzicow ujrzalem jak wcinaja pokarm miesny z ogromna radoscia w oczach wtedy zrozumielem ze ot ze mna jest cos nie tak a nie z nimi jelsi chodzi i Bhime tez mialem okres marzen ze jak tylko dorosnie to wychowywac go bede tylko wege no coz dorosl zdobylem pokarm zaczalem dawac no i czul sie na nim calkiem dobrze jednak po kolejnym zagrzyionym oposieprzed domem i ogoloconym do kregoslupa zrozumialem ze nawet pomimo tego ze jedzonko najwyrazniej bardziej mu smakowalo od eukanuby to jednak natura jego nie zmienia sie wiec tak jak mowilem slyszalem wiele argumentow za przestawieniem psow na wege od antybiotykow i hormonow przez argumenty zwiazane z tym ze ktos nie chce brac udzialu w zabijaniu az do zupelnie smiesznych na temat zwierzat domowych nowej ery ktore zgodnie z wplywami kosmosu teraz zaczna przestawiac sie na wegetarianizm by jak w raju wilk lezal obok baranka ))))))))))))))))))))))))) sam moge sobie marzyc o tym ze fajnie by bylo wyszperac takie jedzonko gdzies co by bylo doskonale i wegetarianskie jednak wiem ze pewnei nigdy do tego nei dojdzie tak wiec zgadzam sie z Kamila ze przesada jest robienie na sile ze zwierzecia mesozernego wegetarinina tylko dlatego ze sie samemu jest wegetarianinem i odwrotnie kamrmienie papugi miesem wolowym z hamburgera (choc czy ja nazwalbym to wolowym miesem tego nie jestem pewien ) ................. i choc mam ciegle napady myslenia jakby to bylo milo miec wegetarianskiego psa nadal zachowuje zdrowy rozsadek acha jeszcze jedno jestem z siebie dumny znajoma miala "wege" fretke jadla tylko gruszki i rozne koleczka do mleczka oczywi scie suche egfekt byla chuda niemilosiernie nadpobudliwa i ciagle gryzla pokarmu dla fretek nei chciala jesc juz wogole znajoma doszla wiec do wniosku ze osiagnela SUKCES przyszedlem zabralem fretke z klatka za dom wsypalem jedzenie miesne i zabronilem jej nawet dochodzic do klatki w innym celu jak sprzatanie i dawanie miesnego jedzonka oraz wody efekt fretka zaczyna wygladac jak fretka jest teraz radosna i o wiele spokojniejsza czasami marze sobie o wegetarinskim psie ale tez marze o fruwaniu fajnie sobie pomarzyc Robert |
|
20-05-2003, 23:59 | #25 | ||||
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
|
re:weg
Quote:
a gdyby jednak, to powinni omijac drapiezniki, bo pies jakos pozyje, ale kot w rekach takiej filozofii nie przezyje roku...zakatowany "trawa" a co jedza psy w Indiach..., a moze sa eksportowane do np. Tajlandii jako nieodpowiadajace ogolnej filozofii , na granicach tabliczki "drapieznikom wstep wzbroniony"? chyba nie , bo sa "indyjskie wilki" cyjony w rezerwatach Quote:
prosze o argumenty, bo sam zauwazasz , ze to przesada Quote:
Quote:
ale zeby nie bylo ryby oprawiam sama tasmowo ; ) ubytek ptactwa tez przelkne, gorzej byloby rzeczywiscie z ssakami, zawsze to jakos blizej : ) swinki pewie mialy by dozywocie, a psy towarzystwo do zabawy : ) o cielatkach nie wspomne : ) jednak przy bardziej gospodarskim podejsciu do inwentarza...karmisz, szanujesz, ale nie glaszczesz... i tak na razie mieszkam w miescie : ( Pozdr Kamila (beowulf) i drapiezny Kot, ktory choc nazarty upolowal na balkonie kolejnego wrobla P.S. gdyby ktos myslal , z jestem wrogiem wegetarian, to sie myli, w mojej kuchni tez zdazaja sie miesopusty (katorga ; )), a jarosze chwala nasze gotowanie : ) |
||||
21-05-2003, 00:35 | #26 |
Senior Member
|
wege
Tyle sie nazbieralo o wegetarianizmie, ze nie wiadomo od czego zaczac!!
Chyba najlepiej od lampki wilczakowej nalewki prosto z Czech. Dla mnie nalezy rozdzielic wege ludzi i wege psy. Ludzie POWINNI byc wege, dla mnie jest to po prostu wyzszy stopien swiadomosci zycia wsrod zwierzat, dowodzi szacunku dla zycia kazdej istoty. Traktuje ta sprawe tylko na poziomie moralnym, umyslowym. Jestem istota wyzsza , czlowiekiem, wiec stac mnie na to , zeby z sympatii i szacunku dla zwierzat wyrzec sie pokarmow miesnych. Jestem madrzejsza, wiec otaczam je opieka i nie wykorzystuje swojej pozycji Nie stawiam sie z nimi na rowni, ze niby one to by mnie.... Jestem wegetarianka od ponad 10 lat i wcale nie zostalam nia , bo nie lubilam miecha, to przyszlo z czasem. Teraz bardziej przyziemnie. Czlowiek jest faktycznie wszystkozerny, jego soki strawia i zieleninke jak u kroliczka, jak i samego kroliczka. Zeby mamy bardziej jak roslinozercy, male kly a duze trzonowce do rozcierania pokarmu a nie do szarpania. Przewod pokarmowy jest zdecydowanie dluzszy niz u drapieznikow, do trawienia roslinek. Ale poniewaz potrafimy tak dobrac jedzenie, zeby nie brakowalo np aminokwasow, wiec w sumie zdrowotnie nie ma sie co czepiac. Jak kto zna umiar i ma zdrowy rozsadek, to sobie nie zaszkodzi czy je mieso czy soje. No a pieski... i wogole zwierzatka to juz inna kwestia. Tez popieram zeby nie eksperymentowac na szczeniakach. Tez chcialam miec psa wege ale mi przeszlo. I nie chodzi tu o to zeby miec kanarka. Duzo ludzi czuje niechec do zabijania zwierzat hodowlanych, zeby nakarmic domowego pupila. Ja tez uwazam, ze to nie jest calkiem w porzadku, ale nie widze innego wyjscia. Moje psy nie zapoluja same (chociaz Ava ciagle probuje), wiec ja robie to za nie. Dolaczam sie do tych oczekujacych na w pelni zdrowa wege karme dla psow, choc nie wierze w jej istnienie. Dlatego Amber dostaje karme nie wege, raz na jakis czas surowe miecho i inne psie smakolyki (uszy itd) Na koniec o glodowce, bo Gaga umrze z ciekawosci. To byl pomysl mojego tresera i teraz w pelni sie z nim zgadzam. Nie mysle o piesku 2 mies, ale jak ma juz 4 to czemu nie. Pieski maja glodowke raz w tygodniu. Ma to kilka zastosowan ~`wiedza ze trzeba byc gotowym na rozne sytuacje, np. dzikie wilki podobno czasami nie jedza wiele tygodni ~`oczyszcza sobie przewod pokarmowy, sa lekkie i chetne do cwiczen ~`najwazniejsze to ze bardziej czuja swoja zaleznosc od czlowieka, co u rasy tak samodzielnej jak wilczaki jest nie do przecenienia a jak micha zawsze i tak jest to mozna kombinowac i bawic sie w niezaleznosc ~`dla psow krnabrnych badzo polecam, szybko pokornieja Strasznie dlugo juz przynudzam, ale sami mnie sprowokowaliscie mysle, ze nikogo nie mozna zmuszac i nie moda jest wazna , ale wewnetrzna chec i przekonanie Jesli jeszcze nie zasneliscie pozdrawiam z wegetarianskim dobranoc Elcia i jeszcze dlugo nie wege Amber |
21-05-2003, 08:55 | #27 | |
VIP Member
|
re:weg
Quote:
eeee tam ...nie znasz sie ;p Ale da sie polaczyc dyskusje popijac ja i piwkiem i winkiem ?)) podrawiam Gaga z Giga |
|
21-05-2003, 08:57 | #28 | |
VIP Member
|
Halla gazownik i wegetarianizm
Quote:
pozdrawiam Gaga |
|
21-05-2003, 09:33 | #29 | |||
VIP Member
|
wege
Quote:
Tylko zobacze czy zdaze Quote:
Zdaje sobie sprawe ze dzien czy kilka glodowki to nie tragedia narodowa - c zasem w upal suka odmawia jedzienia i zyje ale uzywac jako narzedzia....nie bardzo. Wresja do zaakceptowania to : rano nie karmie bo i tak z agodzine idziemy p opracowac "na zarelko" ..... Quote:
pozdrawiam Gaga ( zawdzieczajaca Elci zycie) i Giga ( nazarta) |
|||
21-05-2003, 22:27 | #30 | ||
VIP Member
|
re:weg
Quote:
nasz rodzimy "Bialy kielich" )) Quote:
lepiej niz te rzezne.... Pozdrawiam, Margo & wataha pozbawiona takich skrupulow
__________________
|
||
21-05-2003, 23:24 | #31 | ||
Senior Member
|
wege
Quote:
pozera garsc kielbachy ( nie wege) w trakcie szkolenia, jakies male co nieco i kawal suchego chleba do poduszki. Po prostu nie dostaje karmy, czyli normalnych, regularnych posilkow. Glodowka podobno wszystkim dobrze robi, wiec na pewno mu nie zaszkodzi. Quote:
Dobrze ze zdazylam, bo kto by nam tu dyskutowal tak zaciekle na liscie! Elcia( z poczuciem spelnionego obowiazku) i Amber ( bez poczucia) |
||
22-05-2003, 09:38 | #32 | |||
VIP Member
|
re:weg
Quote:
Quote:
Quote:
Gaga ze skrupulami i suka ze slinotokiem ;p |
|||
22-05-2003, 23:00 | #33 | |||||||
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
|
wege ostatnie: )
jako , ze lista jest psia a nie wegetarianska, mysle ze pewna dyskusje mamy za soba : ) Mam tylko jeszcze kilka malych ale..
Quote:
Quote:
Quote:
zjadanie zwierzat wcale nie oznacza braku szacunku do nich! uff, nie za bardzo chce brnac w filozoficzna dyskusje off line, bo nie widze w tym sensu, a odwolywanie sie do "wyzszych celow" itp, to naprawde czubek gory lodowej...gdzie powyzsze argumenty moga nie przejsc proby krytycznej... Quote:
a choc male, ewolucyjnie zredukowane, kly jednak mamy, czego np. koniowi lub krowce zarzucic sie nie da! Quote:
Quote:
Quote:
dosc!... Pozdr Kamila P.s. wegetarianie i miesozercy wszystkich krajow jednoczcie sie : ) |
|||||||
23-05-2003, 20:13 | #34 | |
VIP Member
|
Glodowka (bylo: dp: wege)
Quote:
chetny do wspolpracy (i niestety bardziej upierdliwy). Ela pewnie nie widzi z Amberem takiej roznicy, ale u Bola jest ona kolosalna. Gdy jest na glodzie to nawet sprawia wrazenie jakby chetnie sie uczyl... )) Pozdrawiam, Margo
__________________
|
|
24-05-2003, 14:48 | #35 | ||
VIP Member
|
re:weg
Quote:
Quote:
jak te koty jeszcze raz zagraja mi na nerwach nocnymi spiewami, to nie recze za siebie.... ))) Pozdrawiam, Margo
__________________
|
||
24-05-2003, 22:18 | #36 | |
Senior Member
|
Glodowka (bylo: dp: wege)
Quote:
Roznice widac tez u Amberka ! Np dzisiaj (w soboty glodowka) o 15 uczyl sie chodzilc srednio chetnie, (no bylo tez goraco) a juz wieczorem jak wzielam troche przekasek na spacer ...no , to po prostu na egzamin z posluszenstwa! Elcia i Amber wiecznie glodny |
|
24-05-2003, 23:16 | #37 | |||||||||
Senior Member
|
wege ostatnie: )
Quote:
Quote:
brzusznej wyleczyly sie tylko dzieki porzuceniu miecha Quote:
Quote:
tym dluzej pisac, tym bardziej ze znamy swoje poglady i i tak sie nie zmienia Quote:
Quote:
no ale przeciez mowie , ze ludzie sa >wszystkojedzacy> Quote:
psow! Quote:
Quote:
|
|||||||||
|
|