|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
20-02-2013, 08:17 | #21 |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
Ja bym mimo wszystko zaryzykował hipotezę, że nieco powyżej przeciętnej. Może też ma na to wpływ fakt, że spora część wilczakowców to osoby dość aktywne abstrahując od tego czy takie były, czy wymusił to na nich nowy domownik. Nie widziałem do tej pory bardzo zapasionego wilczaka, natomiast widzę mnóstwo Onków, Labków itp. truchtających z widocznym trudem.
__________________
Surman suuhun |
20-02-2013, 08:20 | #22 | ||||
Junior Member
Join Date: Feb 2011
Posts: 95
|
Quote:
Quote:
Jeśli tylko będziesz miała więcej czasu (i rzecz jasna chęci), to ponowiłbym tylko swoje wcześniejsze zapytanie: "A czy mógłbym Cię prosić o dokładniejsze przybliżenie i omówienie tych wszystkich stadiów chorobotwórczych (bo te oznaczenia nie za wiele mi mówią... poza tym, że jedne CzW są od nich wolne, zaś inne już nie)???" Quote:
Quote:
Last edited by Wonderfull Wolf ES; 20-02-2013 at 22:16. |
||||
20-02-2013, 19:24 | #23 | |
Call Me Sexy Srdcervac
|
Quote:
A i B to psy wolne od dysplazji C-lekka dysplazja, dopuszczone warunkowo do hodowli (rozne kraje rozne zasady uzywania takich psow) D i E dysplazja Sa duze roznice miedzy krajami i poszczegolnymi lekarzami-C w jednym kraju, moze byc A w innym ŁOKCIE ED-skala trzy stopniowa 0-2 0-wolny 1-lekka dysplazja 2-dysplazja Mielopatia DM i dwarfizm DW- tu sprawa wyglada inaczej gdyz badamy geny psa a nie jego fenotyp. Obie choroby dziedzicza sie prosto wedlug zasad Mendla. Zdrowy gen dominuje nad chorym, czyli pies ktory ma choc jedna kopie zdrowego genu nie zachoruje. Oznacza to ze wystarczy jedno z rodzcow z wynikiem N/N by szczenie nie chorowało. N/N-wolny N/Dm-nosiciel, ale bez objawow choroby=zdrowy pies Dm/Dm-pies zagrozony DM (lub analogicznie dwarf) zdrowe połączenia N/N+N/N = 100% N/N N/N+N/Dm = 50% N/N + 50% N/Dm N/N+Dm/Dm =100% N/Dm niedozwolone polaczenia N/Dm+N/Dm=25%N/N+50%N/Dm+25%Dm/Dm N/Dm+Dm/Dm=50%N/Dm + 50%Dm/Dm Dm/Dm + Dm/Dm=100%Dm/Dm % oznaczaja statystyczna ilosc szczeniat o danym genotypie Last edited by jefta; 20-02-2013 at 19:26. |
|
20-02-2013, 19:40 | #24 | ||
VIP Member
|
Quote:
Do tego dodałabym wyjątkową podatność naszych burych na kontuzje. Są bardzo aktywne, nie uznają wielu granic i barier i przez to często sobie robią kuku (złamania kości, zębów, dziury itp. Zobacz ile czw lata z posiepanymi uszami...na tak małą populację, to wynik jest godny podziwu) Quote:
reasumując- wraz z upływem lat gdzieś wokół wilczaków, coraz więcej 'legend' wpada do szuflady "mitologia" |
||
20-02-2013, 19:44 | #25 | |
VIP Member
|
Quote:
A tak kilka spraw, ktore umyka, gdy sie zerka na baze, a na serio warto miec to na uwadze... 1) Trzeba pamietac, ze statystyki w wielu przypadkach sa "podrasowywane". W Czechach klub publikuje WSZYSTKIE wyniki HD (dobre i ZLE) w swoich gazetkach klubowych. Bylo ciezko, ale dzieki grupie rozumnych hodowcow udalo sie nam to wywalczyc na jednej z konferencji.... Wszystkie wyniki publikuje tez niemiecki VDH. I na tym koniec... W innych krajach publikowanie wynikow jest dobrowolne, a to powoduje, ze latwo ukrywa sie chore psy... Nie inaczej jest u nas w Polsce. Z tego powodu czescy hodowcy (ale i szczerzy hodowcy z innych krajow publikujacy wyniki wszystkich badan "jak leci") beda mieli statystycznie gorsze wyniki niz czasem fatalne hodowle z innych krajow, ktore sprytnie wykorzystuja brak obowiazku przesylania wszystkich danych i wysylaja jedynie wyniki zdrowych psow... Wiec warto nie tylko zerkac na to JAKIE to sa wyniki, ale ILE psow zostalo przebadane... To powoduje, ze dwie na serio tragiczne pod wzgledem HD linie oficjalnie wygladaja BARDZO ladnie... Dlatego osobiscie wole uzywac psa z miotu, gdzie cale rodzenstwo bylo przebadane z wynikami HD-A, HD-B, czy HD-C niz z miotu, gdzie badany byl tylko jeden jedyny pies (bo nie mam pewnosci, czy cale rodzenstwo nie ma czasem HD-E... ) 2) Wspomnieliscie o wyniki Esty. To przypomnialo mi kolejna rzecz - w momencie, gdy w Czechach wprowadzono obowiazek badania psow - zaczal on dotyczyc WSZYSTKICH psow uzywanych w hodowli. Przebadano wiec nie tylko psy 2 letnie, ale i 8-letnie. Oczywiscie zdrowy pies powinien miec zdrowe stawy takze w wieku 8 lat. ALE jest tez tak, ze pies zdrowy w wieku roku (bo czesto juz wtedy robiono badanie) moze miec (lekkie) HD w wieku 4 lat... Chodzi o to, ze gdyby te psy byly badane w wieku w ktorym teraz bada sie psy to czesto wyniki te bylyby..lepsze. BTW: Super rozwiazanie ma amerykanska OFFA, ktora pozwala na badanie psow w wieku 1 roku, ale "wazne" jest dopiero powtorkowe badanie psa w wieku 2 lat... 3) Slawny czeski doktor Sterc... Przez pewien czas psy w Czechach ocenial tylko jeden weterynarz. Wybor klubu padl na takiego, ktory mial "uraz" do wydawania HD-A... Serio - nawet w przypadkach stawow, ktore wedlug wytycznych FCI mialy dostac max HD-B wstawial HD-C. Jego ocenianie trwalo dlugo, bo nie szlo go zmienic - czeska komisja hodowlana miala przebadane psy i problemy "zwyklych" hodowcow miala.. "gdzies"... Wszystko zmienilo sie, gdy glowna poradczyni chowu kupila nowa suczke, a ta oberwala wynikiem HD-D... Wtedy i cala jej grupa poparla nasz wniosek... Teraz psy w Czechach ocenia kilku wetow i sytuacja ponownie jest normalna. Ale jesli w bazie macie psa HD-C z wynikiem od Sterca to mozna przy tym wyniku postawic znak zapytania (bo najprawdopodobniej od innego weta mialby (o wiele) lepszy wynik) BTW: To wlasnie Sterc spowodowal, ze czescy hodowcy rozpowiadaja bajke o tym, ze stawy psow w Czechach sa najlepiej oceniane, a ich wyniki najbardziej wiarygodne... Jesli chodzi o ostrosc oceniania to rzeczywiscie bylo prawda (ale TYLKO) w przypadku pana Sterca. Obecnie slowa "czeskie wyniki HD sa najlepsze na swiecie" to kolejne PRowskie klamstwo, bo czeskie wyniki nie roznia sie KOMPLETNIE niczym od tych wynikow z innych krajow. 4) "Luzne stawy" - to kolejny problem jaki mamy w tej rasie. W linii jednego w psow pojawily sie dziwne problemy ze stawami. Podobno to nie pierwszy taki przypadek w historii, ale chyba jedyny, ktory jest obecnie widoczny. Masa psow w tych linii ma gigantyczne problemy z ruchem - psy chodza jak kaleki (tak jakby wcale nie mialy stawow - kazda noga zyje swoim wlasnym zyciem, brak sie harmonii), a mimo tego badane jako mlode psy dostaja dobre wyniki HD... Czesto zrzuca sie to na kark mlodego wieku i "braku zwiazania" (szczeniaki z zasady maja luznie stawy, co chroni je przed kontuzjami, ale z uplywem czasu stawy staje sie sztywniejsze, a ruch ulega polepszeniu), z tym, ze w tym wypadku ruch nie polepsza sie z wiekiem . Wrecz przeciwnie - staje sie jeszcze gorszy. Przypuszczam, ze za jakis czas i ta doleglosic zostanie rozgryziona - teraz ja osobiscie psow w tej linii nie uzywam (choc nie wykluczam, ze jakas jej galaz moze sie samowyleczyc). 5) Wplyw na stawy szczeniakow ma zarowno ojciec i matka... Bywalo, ze jakiegos psa uznawano za "dajacego HD" podczas gdy tak na prawde dostawal jedynie na krycie fatalne partnerki... Warto wiec sprawdzac nie tylko rodowody (ew. szczeniakow) "w glab", ale tez rownolegle (sprawdzac wyniki HD rodzenstwa i inne mioty ojcow/matek, dziadkow/babc, itp) Byla jeszcze 6) ale chwilowo zapomnialam co tam mialo byc...
__________________
|
|
20-02-2013, 19:54 | #26 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
like it
|
20-02-2013, 20:30 | #27 | ||
VIP Member
|
Quote:
Bo obserwujac rasy przez dluzsza chwile jednak wraca sie do tematu, ze wilczak jednak O WIELE dluzej zachowuje mlodosc. I ma o wiele wieksze szanse na dlugie zycie... Pomijam juz sprawe dogow, rottkow, czy ca de bou... Ale wszystkie swoje psy pozegnali nie tylko nasi zielonogorscy hodowcy bokserow, cane corso czy ONkow (najstarszy dobil do 12 roku, ale na dlugo przed tym dolaczyl do grona "dziadkow"), ale i hodowcy dobermanow, czy (co dla mnie szok) wyzlow niemieckich... Zdrowa grupe weteranow duzych ras mam tylko ja i Darek (kangale) - pewnie dolacza do nas jeszcze belgi.
__________________
|
||
20-02-2013, 21:03 | #28 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
|
20-02-2013, 21:07 | #29 |
VIP Member
|
|
20-02-2013, 21:18 | #30 |
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
i brawo Chey !!! a tak w temacie, to mój egzemplarz: - po pierwsze kontuzyjny: złamana łapa, nabita na patyk, stłuczona łapa, rozwalona łapa, patyk w oku (na szczęście bez urazów wdarł się pod powiekę i wypadł ), pęknięte poduszki, okresowe kulenia, itd.,itp. - po drugie coś jej jest, ale nie generalizuję tego na rasę, bardziej sobie myślę, że różne choroby mogą się czaić a my z nich sobie sprawy nie zdajemy a badania, szczególnie jak nie wiadomo czego szukać do najtańszych nie należą p.s. zapomniałbym - "delikatniusie" toto też jest: karma=odmawianie jedzenia lub biegunki, więc nie pozostaje nic poza zapędzeniem pańcia do garów Last edited by Wonderfull Wolf ES; 20-02-2013 at 21:26. |
20-02-2013, 21:38 | #31 | |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
Quote:
|
|
20-02-2013, 21:43 | #32 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
|
20-02-2013, 21:44 | #33 | |
Junior Member
Join Date: Feb 2011
Posts: 95
|
Jestem Ci bardzo wdzięczny za tak dokładne wyłożenie mi tych wszystkich zawiłości technicznych, gdyż "wujek Google" na niewiele się w tym wypadku niestety zdał.
Wszystko zrozumiałem poza tym jednym, gdyż jakaś zasadnicza różnica musi istnieć pomiędzy notą A i B, bez względu na widzimisie weta ją nadającego. Quote:
Co zaś się tyczy alergii, dręczących CzW, to miałaś na myśli tylko te żywieniowe (tzn. dotyczące pewnych karm), czy również jakieś inne?! Last edited by Wonderfull Wolf ES; 20-02-2013 at 22:03. |
|
20-02-2013, 22:03 | #34 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
klasyfikacja FCI
HD A1 i A2 - brak oznak dysplazji (wolny od dysplazji). Idealne dopasowanie główki i panewki stawu biodrowego. Kat Norberga równy 105 stopni lub większy niż 105 stopni. HD B1 i B2 - prawie normalne stawy biodrowe, bardzo nieznaczne niedopasowanie główki i panewki (stan "graniczny"). Kat Norberga pomiędzy 100 i 105 stopni. HD C1 - C2 - lekka dysplazja. Kąt Norberga pomiędzy 95 i 100 stopni. HD D1 i D2 - średnia dysplazja. Kąt Norberga 90-95 stopni. HD E1 i E2 - ciężka dysplazja. Mocne rozluźnienie stawu lub nawet wypadniecie główki kości biodrowej z panewki. Kąt Norberga równy lub mniejszy niż 90 stopni. Np w Polsce katow sie nie mierzy i wyniki sa bardziej uznaniowe. Ale biodra A i B to biodra zdrowe |
20-02-2013, 22:08 | #35 | |
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
Quote:
Moja suka cierpi na przypadłość bliżej nieokreśloną, prawdopodobnie o podłożu neurologicznym (jest o tym wątek jakbyś był zainteresowany). Mimo tego zdecydowanie nie stała się kanapowcem. Fakt, trochę wydoroślała, albo bardziej sam siebie oszukuję Miewa ataki, ale na co dzień żyje dokładnie tak samo jak żyła. Serducho też ma jak dzwon. Teoretycznie okaz zdrowia, praktycznie - nie wiadomo do końca Nam mierzono kąty przy ocenie stawów |
|
20-02-2013, 22:14 | #36 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
Nam nie! i nie zidentyfikowano psa
|
20-02-2013, 22:53 | #37 | |
VIP Member
|
Quote:
Ostatnio musieliśmy buremu usunąć złamanego kła i taka imprezka to 400 zeta. Przy psie wielkości jamnika ten koszt byłby zdecydowanie mniejszy. I tak jest ze wszystkim. Alergie bywają nie tylko pokarmowe. Fakt występowania alergii (nie tak w końcu rzadkich) trochę mnie zdziwił. Spodziewałam się cyborgów, a tu wyszły delikatne istotki Chyba to cecha osobnicza, u nas jakoś nigdy się nie przytrafiło, ale nawet na forum znajdziesz tematy o wysypkach, uczuleniach, zaczerwienieniach itp. Wilczaki maja niesamowitego powera, są wyposażone w niezwykłe siły witalne, co IMHO trochę zaburza prawdziwy obraz stanu ich odporności fizycznej i zdrowotnej. Pamiętam jak Wonderka postanowiła sobie wbić dzidę w pierś, zabolało okrutnie, ale nie wyłączyło jej całkiem z zabawy. Wyglądało to trochę tak, jakby ciało chciało nadążyć za duchem. Boli? No boli, ale jest imprezka więc do przodu! Znane są przypadki, gdy pies ze zdiagnozowaną ciężką dysplazją robił egzamin SVP. I to nam utrudnia życie, bo pies nie pokaże, a my nie wiemy, że coś go bardzo boli |
|
20-02-2013, 23:17 | #38 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
U nas układ pokarmowy jest najsłabszym ogniwem. Jak się zapomnę (a po beaglach dla których wszystko co przejdzie przez gardziel jest jadalne i nieszkodliwe latwo sie zapomnieć) to jest sraczka i rzygaczka. Dobrze, ze chociaż nie jest śmieciarzem i da się jakoś kontrolować co je
|
20-02-2013, 23:52 | #39 | |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
Quote:
A ona jest tylko pół(pseudo)beaglem przecież! |
|
21-02-2013, 01:31 | #40 |
VIP Member
|
To w sumie spora niewiadoma, bo w Turcji kangale zyja tak dlugo az wlasciciel nie uzna, ze pies jest stary... Wiec bazuje jedynie na psach Darka albo tych, ktore poznalam. Jego weteranki maja sie doskonale... Ale w kangalach masz to co w wilczakach. W sumie to nazwalabym je wiczakami wsrod molosow (maja byc dlugonogie, nie moge byc ciezki, ani zwaliste ). Problem maja ten sam - dlugonoga wersja "naturalna" ma sie dobrze dlugi czas. Mieszanki kangala i mastifa, albo ciezkie "typy" kangali zyja o krocej, ale i tak nie sa to dogi...
__________________
|
|
|