Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 30-10-2004, 23:28   #1
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 1,281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default Powitanie - Luna Eden severu

Dzisiaj grono polskich wilczakow powiekszyla Luna Eden severu (po Jeanie i Ince, ktorych mogl poznac ten, kto byl w Lazne ).

Serdecznie witamy ja i wlascicieli!
__________________
.

The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw
Margo jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2004, 23:50   #2
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Ja Inkę miałam przyjemność poznać, jak prawie już rok temu odbieraliśmy Vargusia od Lucie Witamy Lunę i właścicieli :-)
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 31-10-2004, 08:38   #3
Klara_i_Luna
Junior Member
 
Klara_i_Luna's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Góry Sowie
Posts: 133
Send a message via Skype™ to Klara_i_Luna Send Message via Gadu Gadu to Klara_i_Luna
Default

Witamy serdecznie! Jesteśmy bardzo szczęśliwi że możemy dołączyć do grona właścicieli CzW. Liczymy na Wasze cenne rady.
Wkrótce prześlemy zdjęcia Luny.
Pozdrawiamy
Aldek i Agnieszka
Klara_i_Luna jest offline   Reply With Quote
Old 31-10-2004, 09:56   #4
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

My rowniez witamy
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 31-10-2004, 10:14   #5
Sebastian
Member
 
Sebastian's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Wejherowo blisko morza, Kaszuby
Posts: 716
Send a message via Skype™ to Sebastian Send Message via Gadu Gadu to Sebastian
Default

Kaszuby witają.
Sebastian i stado
__________________
http://harry.wolfdog.org
Sebastian jest offline   Reply With Quote
Old 31-10-2004, 14:50   #6
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default

serdeczne powitanie, usciski i buziaki od Jantarowej Watahy czyli Amberka i Eli
__________________
www.jantarowawataha.pl
Ori jest offline   Reply With Quote
Old 31-10-2004, 19:16   #7
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Witamy młodzież wilczakową - niech Wam radośnie łobuzuje
A my poprosimy o częste doniesienia o wyczynach młodej
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 12-12-2004, 22:15   #8
Klara_i_Luna
Junior Member
 
Klara_i_Luna's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Góry Sowie
Posts: 133
Send a message via Skype™ to Klara_i_Luna Send Message via Gadu Gadu to Klara_i_Luna
Default

Proszę... Ja ciągle mam nadzieję że zjadliwość mojej Luny minie jej z wiekiem
Próbując zliczyć to co do tej pory trafiło między jej śliczne ząbki pomijam zdobycze terenowe typu zielenina, kamienie, patyki i lepiej nie myśleć co jeszcze, widzę pożarte buty, kapcie, sweter, kabel, materac wypruty z flaków, kwiatki które zrzucił jej z okna dobry kotek (a niech się pobawi doniczką ), butelki z wodą mineralną, zegarek, torebkę, stół, krzesła, gazety, fotel w samochodzie, nie liczę części ciała naszych i kota, o rany ciężko to zliczyć i napisać a co dopiero wam przeczytać
Jednym słowem szkodnik jakich mało, którego interesuje wszystko oprócz zabawek i kości. No może czasem pobawi się pół godzinki pysznym wędzonym uchem.
I jak tu nie kochać takiego żywego złota?
Pozdrawiam
Agnieszka vel Klara z Luną
Klara_i_Luna jest offline   Reply With Quote
Old 12-12-2004, 22:46   #9
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Klara
Proszę... Ja ciągle mam nadzieję że zjadliwość mojej Luny minie jej z wiekiem
A w jakim wieku jest Luna?
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 13-12-2004, 10:59   #10
Klara_i_Luna
Junior Member
 
Klara_i_Luna's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Góry Sowie
Posts: 133
Send a message via Skype™ to Klara_i_Luna Send Message via Gadu Gadu to Klara_i_Luna
Default

Quote:
Originally Posted by Rona
A w jakim wieku jest Luna?
Luna ma niecałe 3 miesiące.
Nic nie umknie jej uwadze, wystarczy coś na chwilę zostawić w jej zasięgu. Z tym ściąganiem obrusu też próbowała. Poszłam w odwiedziny do znajomych, Luna jest zawsze bardzo grzeczna w nowym miejscu, trochę pospała a później zauważyła obrus wraz z tym co na nim stało i po chwili nieuwagi wszystko wylądowało na podłodze Na szczęście nic jej nie spadło na głowę, a znajomi, no cóż, starali się być wyrozumiali.
Klara_i_Luna jest offline   Reply With Quote
Old 13-12-2004, 11:29   #11
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Klara
Luna ma niecałe 3 miesiące.
Nic nie umknie jej uwadze, wystarczy coś na chwilę zostawić w jej zasięgu. Z tym ściąganiem obrusu też próbowała. Poszłam w odwiedziny do znajomych, Luna jest zawsze bardzo grzeczna w nowym miejscu, trochę pospała a później zauważyła obrus wraz z tym co na nim stało i po chwili nieuwagi wszystko wylądowało na podłodze Na szczęście nic jej nie spadło na głowę, a znajomi, no cóż, starali się być wyrozumiali.
Dokładnie tak samo postępują małe dzieci, w wieku 9-24 mies. Jest nadzieja, że z tego wyrośnie. Myśmy Tinę uczyli posłuszeństwa w ten spsoób, że za każde przewinienie, czy złamanie reguł była odłączona od stada na kilka minut do 1/2 godz. -jeśli "zbrodnia" była wyjątkowo poważna. Polegało to na tym, że nakrzyczeliśmy na nią, czasem był mały klaps, a potem musiała posiedzieć sama w ciemnej łazience, czego nienawidziła. Nie wiem, czy jest to zgodne z zaleceniami psich psychologów, ale w jej przypadku było skuteczne. No i bardzo często chwalilismy ją jak przestrzegała reguł. Pochwał i nagród było zdecydowanie więcej, niz kar. Z czasem zaczęlismy się z nią bardzo dobrze dogadywać.
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2004, 12:05   #12
Klara_i_Luna
Junior Member
 
Klara_i_Luna's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Góry Sowie
Posts: 133
Send a message via Skype™ to Klara_i_Luna Send Message via Gadu Gadu to Klara_i_Luna
Default

Na szczęście Lunie jeszcze trochę brakuje żeby zająć pierwsze miejsce w rankingu na największego szkodnika. Co znaczą w świetle odkręcanego gazu lub zalanej łazienki dwie pogryzione kurtki zdarte z wieszaka zawieszonego tak wysoko że ledwo sama sięgam i jakaś koszula w którą zrobiło się kupę Nauczyła się też otwierać szafę (heh, szukała chyba prezentów pod choinkę), i znalazła starego pluszowego misia, któremu w mig zrobiła lekcję anatomii.
Znalazła też nową zabawę na spacerach. Tarzanie się w zdechłych myszach. Kobieta przecież dorasta i też chce dobrze wyglądać
Klara_i_Luna jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2004, 12:42   #13
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Klara
Nauczyła się też otwierać szafę (heh, szukała chyba prezentów pod choinkę),
To jest chyba najbardziej charakterystyczna cecha wilczaków - umiejetność otwierania wszystkiego Musisz jej wyrobić bariery psychiczne, fizycznym zawsze da radę
Quote:
Znalazła też nową zabawę na spacerach. Tarzanie się w zdechłych myszach. Kobieta przecież dorasta i też chce dobrze wyglądać
Nie chcę cię martwić, ale z tego psy raczej nie wyrastają - pokusa upiekszania się jest silniejsza niz wszelkie zakazy
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2004, 17:52   #14
Ynk
"Tata" Demolki :-)
 
Ynk's Avatar
 
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
Default

Quote:
Originally Posted by Klara
Proszę... Ja ciągle mam nadzieję że zjadliwość mojej Luny minie jej z wiekiem
Agnieszko, sądzę że jest tylko jedno rozwiązanie Twego problemu.
Dotyczy ono zreszta nie tylko psów, czy jakichkolwiek innych stworzeń, ale także nas samych. Ludzi którzy otaczaja nas dookoła.
Kochajmy swiat takim jakim on jest.
Próbujmy go naprawić, ulepszyć, ale kochajmy go takim jakim jest.
Nie masz gwarancji ze Luna zamieszka kiedyś normalnie kończąc robienie LunaParku wokół siebie. Pomysl jak wiele by z Twego życia znikło uroku gdyby juz nigdy nie dało sie zaobserwować słodkiej i idiotycznie gapiacej się mordki prosto w Twe oczy podczas gdy nóżki spoczywają na nowej lecz niestety już niezdatnej do uzycia kurtce która wczoraj kupiłaś...
"Luna" to Twoja najukochańsza idiotka bez której Twe życie straciło by barwy. Choc zawsze bardzo sie starałem, nie wiem czy kiedykolwiek potrafiłem okazywać swe uczucia jak me psy mnie samemu.
Pomyśl o tym. Kochamy je także dlatego że sa właśnie takie "na swój sposób walniete". Że czasem robia to na co my odwagi nie mamy. Cieszmy się że są. Mogłoby ich przecie nie być.
Ja dziś, po tylku kilku chwilach ze swą DeMolą, nie jestem sobie w stanie wyobrazić że może byc inaczej.
Dziękuje, bardzo dziekuję Margo i wszystkim innym ludziom którzy pomogli mi w tym by DeMola pojawiła sie w mym zyciu. Choć dziś noga mego łóżka nieco została przez nią "obkorowana" a ze zmywarki znikła uszczelka z drzwiczek.
To moja DeMola, moja córka, moja rodzina. To kawałek mnie.

Ynk.
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk
Ynk jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2004, 17:56   #15
Ynk
"Tata" Demolki :-)
 
Ynk's Avatar
 
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
Default

Quote:
Originally Posted by Rona
Dokładnie tak samo postępują małe dzieci, w wieku 9-24 mies. Jest nadzieja, że z tego wyrośnie. Myśmy Tinę uczyli posłuszeństwa w ten spsoób, że za każde przewinienie, czy złamanie reguł.. ...był mały klaps, a potem musiała posiedzieć sama w ciemnej łazience, czego nienawidziła.
No! I teraz wiadomo czemu dzieci tak nie lubia łazienek, szczególnie wieczorem, gdy jest tak ciemno.

Y.
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk
Ynk jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2004, 20:58   #16
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Quote:
Originally Posted by Rona
Nie chcę cię martwić, ale z tego psy raczej nie wyrastają - pokusa upiekszania się jest silniejsza niz wszelkie zakazy
Varg jakoś wyjątkowo nie lezie w coś śmierdzącego za każdym razem, gduy to zobaczy, ale nasz drugi pies... Cóż, można go trzy dni pod rząd myć, a czwartego znów będzie śmierdzieć Kiedyś czytałam, że wilki podobno tażają się w różnych takich świństwach, by potem, podczas polowania, zwierzyna ich nie wyczuła. Czy coś w tym stylu...
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2004, 21:38   #17
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Ynk
Quote:
Originally Posted by Rona
Dokładnie tak samo postępują małe dzieci, w wieku 9-24 mies. Jest nadzieja, że z tego wyrośnie. Myśmy Tinę uczyli posłuszeństwa w ten spsoób, że za każde przewinienie, czy złamanie reguł.. ...był mały klaps, a potem musiała posiedzieć sama w ciemnej łazience, czego nienawidziła.
No! I teraz wiadomo czemu dzieci tak nie lubia łazienek, szczególnie wieczorem, gdy jest tak ciemno.
No wiesz? Dzieci zawsze uwielbiały łazienkę i nadal ją uwielbiają., zwłaszcza córka - okupuje ją w każdej swojej wolnej chwili Jak dzieci były małe i nabroiły zawsze można było odesłać je do swojego pokoju i mieć chwilę świętego spokoju na ochłonięcie, ale z wilczakiem to nie nie takie proste, jak się już pewnie zdążyłeś zorientować .
Nie chcesz chyba powiedzieć, że masz zamiar "wychowywać" DeMolkę, czyli WILCZAKA metodą doktora Spocka - czyli bezstresowo?
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2004, 22:52   #18
Ynk
"Tata" Demolki :-)
 
Ynk's Avatar
 
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
Default

Quote:
Originally Posted by Rona
Nie chcesz chyba powiedzieć, że masz zamiar "wychowywać" DeMolkę, czyli WILCZAKA metodą doktora Spocka - czyli bezstresowo?
Mam prosta metodę. Strzał w dupe albo pysk, i won do kąta na poł godziny.
Na razie az tak radykalny nie jestem, bo i dziecię małe, ale jak podrośnie to będzie wiedziała kto tu głównie gryzie
Zawsze byłem jak wilk. Choc to przenosnia ale..
doglądałem stada, patrolowałem teren, znaczyłem co moje by inni wiedzieli. A jak ktos przeginał to czuł me zęby na swym futerku.
Nie mam problemów z zrozumieniem psiej natury.
Nie mam takze problemów z akceptacja tych zasad.
Mam tylko problemy ze zrozumieniem człowieka.
I z tym chyba sobie juz nigdy nie poradzę.
Tak jak dr Spocka nie kumam
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk
Ynk jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2004, 23:26   #19
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Ynk
Mam prosta metodę. Strzał w dupe albo pysk, i won do kąta na poł godziny.
No i tu jest problem, bo jak utrzymać wilczaka przez pół godziny w kącie? Łazienka w roli kąta naprawdę się sprawdza ...

Quote:
Na razie az tak radykalny nie jestem, bo i dziecię małe, ale jak podrośnie to będzie wiedziała kto tu głównie gryzie
Twoje dziecię, twoje metody ale takz zupełnie prywatnie i życzliwie radzę ci zacząć informować ją kto tu gryzie zanim ONA zacznie informowac ciebie

Quote:
Mam tylko problemy ze zrozumieniem człowieka.
I z tym chyba sobie juz nigdy nie poradzę.
Zgadzam się, ludzie sa znacznie bardziej skomplikowani
Quote:
Tak jak dr Spocka nie kumam :mrgreen
Czemu, to w sumie dośc proste: nie musisz się wysilać. Pozwalasz dziecku robić co chce, chwalisz, akceptujesz i udajesz, że nie widzisz jak broi. Swoje wygodnictwo tłumaczysz stosowaniem metody dr Spocka - taki juz jesteś postępowy... Potem dziecię wyrasta na potwora-egoistę i inni się z nim muszą męczyć . Z psem to nie bardzo wychodzi, bo jak wyrośnie na potwora, to trzeba się potem z nim męczyć osobiście
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2004, 23:55   #20
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default

Faktycznie jak utrzymac malego psa w kacie???
bo duzy to jak wie ze trzeba to sam do kata pojdzie :P (patrz Tina )

ale tak wlasciwie to Ynk mysle ze jesli juz wychowywac tak "po wilczemu" to sam strzal wystarczy, ten kat to mozna sobie podarowac...
po 2 min pies i tak nie wie czemu tam lezy
najlepiej dziala stanowcze skarcenie w momencie "zbrodni"
ale jako psiarz sam to wiesz

Klaro
Jak z Lunki jedzeniem, nadal warczy czy jest lepiej?
robiliscie cos czy ew samo przeszlo?
__________________
www.jantarowawataha.pl
Ori jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:00.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org