|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
02-11-2009, 09:46 | #1 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Lysiejace placki
No niestety nasza obecność stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania.
Łowca z dwoma różowymi plackami na mordce wygląda okropnie i raczej nie nadaje się na wystawę, a zarasta mu to bardzo powoli. Wątpię, żeby "do wesela się zagoiło", a szkoda, bo faktycznie wystawa zapowiada się bardzo ciekawie. |
02-11-2009, 10:06 | #2 |
Junior Member
Join Date: Jan 2009
Location: Warszawa
Posts: 113
|
Mhm, my mamy podobny problem. Mila zaczęła łysieć nad okiem i trochę na kufie, też jest różowiutka jak prosiaczek Byłam z nią u weta dwa tygodnie temu, okazało się że to nużeniec...co prawda w delikatnej formie, dostała leki i zaczyna zarastać, ale nie wiem czy do wystawy się "zagoi". Takze nasza obecność też stoi pod znakiem zapytania. Ewentualnie, podjedziemy żeby pokibicować
Mam nadzieję, że do zobaczenia! |
02-11-2009, 11:08 | #3 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Aszczur też ma łyska, tylko, że na tylnej łapce Więc może wystąpimy z petycją do organizatorów o wybór najlepszego łysiejącego psa ?
|
02-11-2009, 11:22 | #4 |
Junior Member
Join Date: Jan 2009
Location: Warszawa
Posts: 113
|
jestem 'za' do Kielc jedzie jeszcze Furia, która może jednak zamiast wyłącznie kibicować (tez ma bidula różowe placuszki) dołączy się do konkursu
|
02-11-2009, 11:33 | #5 |
Wilczy Duch
|
OOO to my w tym roku na brak sierści raczej nie narzekamy, za to na nadwagę :/ jak najbardziej....
Choć u moich to standard, na wiosnę/lato za chudzone bidule, a na jesień/zimę grubaski |
02-11-2009, 17:15 | #6 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Oj, wielkie strachy się narobiły. Coś Wam przypomnę http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=11473
To dopiero było straszne, wystawa w Brnie. Ale okazało się, że wszystko jest możliwe - nawet ocena doskonała z takim pyskiem. Zatem głowy do góry |
02-11-2009, 20:24 | #7 |
VIP Member
|
Dziewczyny posuplementujcie nieco dietę psiakom, załadujcie w nie scanomune albo ichni środek wspomagający odporność i będzie po problemie
Margo kiedyś wypisała całkiem pokaźna listę dostępnych wspomagaczy odporności |
02-11-2009, 21:20 | #8 |
Junior Member
Join Date: Jan 2009
Location: Warszawa
Posts: 113
|
A no proszę, to tabletki które mi Pani weterynarz przepisała plus tran. I masz rację: działa Placki nowe nie powstają, stare zarastają - łysina nad okiem wciąż widoczna, jednak dwa tygodnie to za mało na odrost włosa.
p.s.-dziękuję za wskazówkę, postaram się dokopać i przejrzeć listę. |
02-11-2009, 21:58 | #9 |
VIP Member
|
Osobiście polecam mikstury witaminek, które Wy możecie kupić na wystawach, zrobię reklamę, a co Stoisko firmy Arion (tych od karm), maja takie różne wynalazki w butelkach, niedrogie a jakie smaczne i fajne
|
02-11-2009, 22:43 | #10 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Astarte jak na razie dostaje witaminkę C. A problem z łysą łapką jest taki, że nie wiadomo czemu jest łysa... Byłyśmy na badaniu skrobaniu i nic nie znaleziono... Może to alergia, może zmiany hormonalne związane z dorastaniem a może vet do dupy....
|
02-11-2009, 23:22 | #11 |
VIP Member
|
Kiedyś mieliśmy coś takiego u Cheya. Raz. Wyszło na to,że skaleczył łapę gdzieś podczas szaleństw, po drodze właził do wody (jakiś strumyk, niekoniecznie z krystaliczną, górską wodą) i przy obniżonej odporności wdało się takie właśnie coś.
Tylna lewa, tu widać: skończyło się na smarowaniu maścią i podawaniem Scanomune |
03-11-2009, 00:18 | #12 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
|
03-11-2009, 09:59 | #13 |
Wilczy Duch
|
EEE takie coś to nic, Ish na początku roku, w lutym, rozwaliła sobie nogę na stawie skokowym i to tak , ze myślałam, ze jest złamanie otwarte, bo było widać kość( ona na rozwaliła sobie o gwóźdź wystający z boksu, który sprzątałam, będąc w Jeleniej). Tak więc ganianie w kołnierzu, o szyciu nie było mowy wiec, zmiana kilka razy na dzień opatrunku i maść, po pewnym czasie ganiała jeszcze z dziurką, a potem już tylko ze sporą blizną(do dziś ja ma), a mimo to w marciu w Berlinie udało się zdobyć nawet CACIB-a. Tak więc z takim czymś to nie ma co się nie pokazywać, wręcz trzeba, bo naprawdę fajna sucz z niej.
P.S. My dodatkowo prócz wzmacniania odporności mieliśmy też antybiotyk, bo rana zdążyła się nieźle zanieczyścić, bo nawet po skaleczeniu niezłe ganiała i dopiero po jakiejś chwili zauważyłam krew. P.S.1 Zaś jak była mniejsza na wiosnę, kąpiąc się w rzece złapała bakterie i miała, łyse, fioletowe placki, ale w szczeniakach udało się zgarnąć co nasze. Więc naprawdę warto
__________________
"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach." Last edited by shaluka; 03-11-2009 at 10:04. |
03-11-2009, 10:27 | #14 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
No ja na miejscu Magdy też bym nie odpuszczała.
Jak by mi nie pokazała tych miejsc, to pewnie nawet bym na to nie zwróciła uwagi. Co do nas - właśnie wysłałam zamówienie na scanomune, dzięki za radę! Natomiast na ten moment raczej nie widzę naszego udziału w wystawie z taką mordką. |
|
|