Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 18-12-2002, 00:51   #1
Volfee
Junior Member
 
Join Date: Jan 1970
Posts: 4
Default reszta

Sorki za przerwe... Chodzilo mi o to, czy reaguja na male zwierzatka, takie jak kot, czy mysz. Znalam takiego duzego wilczura, ktory zadnemu kotu w sasiedztwie nie przepuscil. (po pol roku na osiedlu nie bylo ani jednego kota) Nie chodzi mi o to, ze byl wypuszczany na osiedle... Byl za ogrodzeniem... ale jak jakis kot nieopatrznie tam zajrzal, to nie mial szans...
Pytanie : czy wilczaki poluja, czy da sie to temperowac i czy ostal sie w waszym sasiedztwie jakis kot ?
Pozdrowienia od Volfee


Volfee jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2002, 03:15   #2
Rasa
Junior Member
 
Join Date: Jan 1970
Posts: 36
Default reszta

Z Framem jest tak :
mam dwa koty ... troszke czasami im dokucza ale krzywdy nie robi
mam tez papuge are z ktora sie liza przez krate bo jak papuga wyjdzie z
klatki to raczej ona rzadzi

zato upolowal juz kilka zwierzakow oposy dwa szopa pracza jakas mysz ale to
tak ze chcial sie pobawic a te do neigo z zebami wiec chlopak pokazal im
zeby niestety to bylo dla nich chyba za duzo


Robert&Fram
Rasa jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2002, 10:29   #3
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default reszta

Nie mam zbyt dużego doświadczenia, gdyż bazuje ono na obserwacji naszego
Maxa. Max razem z Rauko polują na wszystko co sie porusza. Wielokrotnie
wyjmowałem mu z pyska myszy lub inne małe gryzonie. Jednak nigdy nie
upolowały kota, a mamy ich dwa i w okolicy porusza się ich wiele. Prawde
mówiąc to nie mają ono chęci zaglądać na nasze podwórko. Wydaje się, że
problem polega na uswiadowieniu, że kot to - nie wróg. Gdy przywieźliśmy
Maxa jako szczeniaka to staraliśmy się wychowywać go w przyjaźni z kotami.
Jeden z naszych kotów gdy zostanie zatrzymany przez Maxa to udaje nieżywego.
Po chwili Max traci nim zainteresowanie. Zauważyłem również wiele momentów
wzajemnych czułości w postaci lizania się.
Tyle ja....powodzenia
konek jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2002, 14:29   #4
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default reszta

Quote:
> Nie mam zbyt dużego doświadczenia, gdyż bazuje ono na obserwacji naszego
> Maxa.
Wilczak do wilczaka i poskladamy ta ukladanke ))

Pozdrawiam,
Margo

__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 18-12-2002, 14:54   #5
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default reszta

Quote:
> Chodziło mi o to, czy reagują na małe zwierzątka, takie jak kot, czy mysz.
> Volfee
Oj, straaaaaszni z nich zabojcy.....oki, oki. Zartuje ))
Prawdziwym badaczem ich zachowan bedzie chyba Ela - przetestuje wilczaka na
wszystkich zwierzatkach, ktore mozna trzymac w domu )))
Jesli o nas chodzi, to roznie bywalo. Bolo wychowywal sie jedynie z rybkami
i papugami. Rybki ignorowal (pomijajac wypijanie wody z akwarium - lepiej
smakuje?). Z papuzkami doszlo do tego, ze w naszej obecnosci mozna je bylo
wypuscic. Jednak trzeba bylo stale kontrolowac sytuacje, bo Bolo ma przykry
nawyk naciskania wszystkiego co zyje lapa (tak zycie stracilo kilka myszy
(dzikich)). Generalnie jednak nie czyni tego by zdobyc jedzenia, nie rusza
nawet kury (czy krolika), jak dlugo maja piorka czy futerko (wyjatek
sarenki-prezenty, tu jakos odzywa sie "natura" ).... Moge z nim spokojnie
isc do koz czy kur - choc nie pozostawilabym go tam samego.....
Jolly wychowywala sie z kotem (a potem kotami) - do teraz ma do nich
slabosc. Nie rusza nawet tych obcych - goni je, ale gdy stana (nie maja
wyjscia) to nie reaguje agresja. Jej jedyna slabosc to kury - ma kilka na
koncie, ale do kurnika bez problemu ze mna wchodzi. Kwestia
posluszenstwa....
Belka jako jedyna nie wychowywala sie z kotami (bo te uznaly, ze w domu jest
zdecydowanie za ciasno i wyniosly sie na siano). Jednak i ona nie jest wobec
nich agresywna. Za to uwielbia myszy - dziala lepiej niz koty ))

Z tych wszystkich obserwacji wyniklo nam:
- wilczaka dasz rade przyzwyczaic niemal do wszystkiego. Ale trzeba nad tym
popracowac, a nie liczyc, ze jakos samo sie ulozy. Pochwalisz agresje wobec
kotow, to wilczak bedzie postrachem okolicy. Naprawde przyzwyczaic mozna go
jedynie do tego z czym ma staly kontakt - co innego kot w domu, co innego
obcy kot na podworku. Oczywiscie sa pewne granice i uwazac trzeba na
zwierzaki, ktore "szybko sie psuja"; dla ktorych tragicznie moze skonczyc
sie nawet przycisniecie lapa, czy nagle szczekniecie psa ("zawalowcy").
- trzeba rozroznic pojedynczego wilczaka od calego stada - jedno falszywe
ogniwo i zamiast wielbicieli natury mamy mysliwych.
- jak narazie nie udalo sie nam zaprzyjaznic wilczakow jedynie ze
zwierzetami, ktore hodujemy: po prostu uznaly, ze jesli my na cos polujemy,
to i one moga. Daje sie je kontrolowac, ale tak jak pisalam - trudno mowic o
"milosci".

Quote:
> Znałam takiego dużego wilczura, który żadnemu kotu w sąsiedztwie nie
> przepuścił. (po pół roku na osiedlu nie było ani jednego kota)
Ta "rasa" chyba juz tak ma - jedyny "urodzony morderca" w naszym stadzie to
przygarniety mix ONa - Dora. Udalo sie nam wyprostowac ja na tyle, ze kury
moga w naszej obecnosci wejsc jej na glowe, ale gdy zostaje sama.....

Pozdrawiam,
Margo

__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 19-12-2002, 00:28   #6
suru
Junior Member
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
Default re:reszta

Quote:
Ta "rasa" chyba juz tak ma - jedyny "urodzony morderca" w naszym stadzie to przygarniety mix ONa - Dora.
W obronie "biednych" ONow , to ja mialam foksa dla , ktorego nie bylo zadnej przeszkody, gdy...I tak wies pozbyla sie nie tylko kotow ale i kur.
Ale , ze o czeweczkach mowa:
Fany : dzien zaczyna od porannego pogonienia kota. A ze kocur rudy , to moze stad ta zlosliwosc. Uwielbia go gnebic zapedzajac w kat i podszczypujac lub co lepsze obejmuje mu glowe pyskiem.( potem przylapujemy ja na goracym uczynku z klebem siersci w paszczy)
Kot oczywiscie katatonia , no chyba ze smarkula przesadza , to wtedy pazurami w pysk! Co Fany tylko rajcuje...Ale generalnie , to kot jest u siebie i maja pakt o tolerancji. Jego poslanie jest na klatce psa, choc nieraz Fanys warknie , gdy ten probuje wskoczyc na gore. Gdy w klatce jest swieza kosc , to nie wolno mu sie zblizac. Odwrotnie kazdy sposob jest dobry by ukrasc kotu jedzenie. Z obserwacji dla niej kot to tez pies ( wychodzi w zabawach) tylko tenze nic nie rozumie gdy mruzy do niej oczy , a ta w gonitwe wokol stolu.
papuga: zbytnia ciekawskosc i wylewnosc w powitaniu , klatka fruwa wraz ptakiem : )
Gesi : sukces lowny w wieku 5 mies. przydusila jedna do ziemi , pozniej juz ptactwo siedzialo w kurniku.
Ptaki : urzadzamy dzikie polowania na stada "wron" nad rzeka , oczywiscie uciekaja na drzewo, ale to nie przeszkadza podskakiwac ,
Ogolnie duze zainteresowanie ptactwem , nawet golebie i wroble na ulicy (ruchliwej) w pelni koncentruja jej uwage - czai sie i szykuje do skoku - skacze ( czego nie robi nasz doberman i inne psy )
Natura: na polach jesli dosc blisko wystartowal puszcza sie za zajacami, potem wraca...sarny ja na razie tylko dziwia.
Myszki : ok , najlepsze te ukradzione dziezbie , wersja suszi
...
moj wniosek : instynkt jest , wyrazny, ale nie poglebiany da sie kontrolowac, odpowiednio cwiczony i torowany daje dobre efekty w cwiczeniach posluszenstwa , coursingu itp.
Gdybu jednak nasz "wilk" byl bardzo glodny , predyspozycje do przetrwania ma swietne
Sa tez pewne wilczaki , ktore lubia inne ruchome cele : )))
Fany ostatnio tez zaczepia biegaczy , rowerzystow , cyklistow i komarki. : )
Pozdrawiam
Kamila
suru jest offline   Reply With Quote
Old 20-12-2002, 00:42   #7
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default re:reszta

W polowie stycznia Amber Wolf z Peronowki zamieszka w Poznaniu.
Tak jak Margo pisze bedzie mial na czym cwiczyc zachowania stadne i instynkt
polowania. Glownie pocwiczy na kroliku i szynszyli, ale beda tez inne
mozliwosci. Mam nadzieje, ze krolik wreszcie zrozumie, ze to moze byc fajne.
Na razie z innym psem to do niego nie dociera.
Serdeczne Zyczenia Swiateczne
Ela
Ori jest offline   Reply With Quote
Old 21-12-2002, 02:13   #8
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default re:reszta

Quote:
> Sa tez pewne wilczaki , ktore lubia inne ruchome cele : )))
> Kamila
Tak, znamy jednego takiego, co ma slabosc do Czerwonych Kapturkow. I jeszcze
sie bestia tym chwali w telewizji )))))

Pozdrawiam,
Margo

__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 21-12-2002, 02:17   #9
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Kroliki & zajace

Quote:
> PS. Posiadanie wilczaka jest bardzo ekonomiczne. Ostatnie
> spacery w lesie zaskutkowały dwoma upolowanymi zającami.
> Zapraszamy na pasztet.
> Jola
Hmmmm ..... widzac zainteresowanie wilczakow tymi futerkowcam zastanawiam
sie, czy nie bylaby jednak wskazana zmiana nazwy na "Czeski pies na kroliki"
) . Mozna byloby zrobic z nich swietne uzytki np. w Anglii

Pozdrawiam,
Margo

__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 21-12-2002, 02:20   #10
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Futrzaki (bylo re:reszta)

Quote:
Tak jak Margo pisze bedzie mial na czym cwiczyc zachowania stadne i instynkt polowania.
Ela
No to bedziemy czekac na relacje. Znam wilczaki zyjace w domu z krolikami.
Ale o wielkiej milosci miedzy nimi sie nie dowiedzialam - byl to raczej pakt
o nieagresji.... Moze czas na zmiany

Pozdrawiam,
Margo
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 00:23.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org