Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 03-02-2009, 22:51   #21
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Moje w miarę spisują się w towarzystwie, ale i bronić kiedy trzeba potrafią więc według mnie nie ma albo/albo.. Choć to raczej zasługa tego, ze mieszkamy w głuszy przez większość roku i jedynie przez kilka miesięcy jest socjalizacja na maxa, na wszystko i wszystkich - sezon
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 04-02-2009, 13:57   #22
Gia
K-Lee Family
 
Gia's Avatar
 
Join Date: Feb 2005
Location: Wrocław
Posts: 2,400
Send a message via Skype™ to Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Ponoć CzW z natury nie są "lizusami", ale w takim razie czy Aman skaczący z radości na ludzi (fakt że wtedy jeszcze młody - nie wiem, jak teraz) jest wyjątkiem potwierdzającym regułę?
Bo często to jest tak: ja mogę dotykać Ciebie, ale Ty mnie nie Tak sobie myśli K-lee kiedy koniecznie chce kogoś z radości obskoczyć, ale gdy ten ktoś próbuje pogłaskać, to unika dotyku.
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Reply With Quote
Old 06-02-2009, 23:44   #23
igienator
The Grim Reaper
 
igienator's Avatar
 
Join Date: Mar 2006
Location: Łódź
Posts: 316
Default

Jeżli chodzi o Grejsiątko - jest maksymalnie kontaktowa, choć jak widzę, że sie wyrywa do ludzi, to ją usadzam, gdy chce skakać albo coś. Rzecz jasna wylewnośc i przyjazność nie dotyczy innych samic - wobec suczek jest równie wylewna co legion Waffen SS wobec rabinów. Cóż - nie da się ukryć, że Grejs jest suką wychowywaną "na imprezie" - czyli jak szedłem do kumpli na wodę rozmowną to brałem ją ze sobą. Dzięki temu nie boi się obcych. A co do "ciumkania" - ja zazwyczaj proszę, by nad suką mi się nie ciumciać dla własnego dobra. Jak ludzie nie reagują to owszem - sciągam psa, ale z wyczuciem. Czyli gdy już znajdzie sie 3cm od twarzy zaskoczonego delikwenta. Albo i dopiero gdy już obgryzie rękawy
__________________
igienator jest offline   Reply With Quote
Old 07-02-2009, 13:07   #24
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Quote:
Originally Posted by igienator View Post
Rzecz jasna wylewnośc i przyjazność nie dotyczy innych samic - wobec suczek jest równie wylewna co legion Waffen SS wobec rabinów.


Wracajac do tematu.
Ja zwracalam uwage, zeby psy jak byly male byly glaskane i brane na rece przez jak najwieksza ilosc osob - nie znajomych, ale glownie obcych.
Z Jabbem chodzilismy na koncerty, na imprezy, na dworce. Pojawialismy sie w miejscach, gdzie bylo duzo ludzi i pozwalalismy na glaskanie wszystkim. Kazde takie spotkanie z obca osoba zaczynalo sie od naszego wykladu co i jak robic przy psiaku. Najczesciej konczylo sie na daniu siad i smakolyka. Jesli ktos robil cos zle, to tlumaczylo mu sie o co chodzi i dlaczego ma robic inaczej. Jak byl niereformowalny to szlo sie dalej i tyle. Zawsze jest szansa, ze ktos psa zepsuje i bedziesz potem poprawiac. Ale ja osobiscie wole psiaka lecacego do ludzi, niz uczepionego mojej nogi i warczacego na wszystkich...
Zmora i Jabber juz wyrosly ze skakania na obcych, teraz probuja tylko na znajomych w domu - zawsze moze znalezc sie frajer, ktory nie wie jak sie obronic

P.S. Oczywiscie inna sprawa sa psy puszczone na terenie obejscia. Kazda osoba za plotem jest oszczekana, ale jak wejdzie to znaczy, ze swoj
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 07-02-2009, 23:42   #25
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

Quote:
Zmora i Jabber juz wyrosly ze skakania na obcych, teraz probuja tylko na znajomych w domu
He he he...
Wystarczyły dwie godzinki korepetycji u Licha a Zmorka znów przypomniała sobie, że fajnie sie obskakuje ludzi...
anetawron jest offline   Reply With Quote
Old 08-02-2009, 14:26   #26
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Quote:
Originally Posted by anetawron View Post
He he he...
Wystarczyły dwie godzinki korepetycji u Licha a Zmorka znów przypomniała sobie, że fajnie sie obskakuje ludzi...
A to inna sprawa, ale po 2 tygodniach juz prawie nie skacze
Przypomni sobie znowu w Bydgoszczy
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 04:17.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org