CzW do ogrodu (aktywnosc)

[Pavel]

Dostaja email s pytaniem i preposylam moja odpowiecz do konferencji :

Odwiedziłam stronę "Świat czechosłowackich wilczaków". Bardzo podoba mi sie ta rasa.

Dziekuje bardzo ).

Wkrótce zamierzamy przeprowadzić sie do domu z ogrodem (1.500 m kw), tuż obok Parku Kampinoskiego. Chciałabym nabyc szczenię, ale nie mam pewnosci, czy przydomowe podwórko bedzie wystarczajace dla takiego psa.

Moje dwa psy mam na ogrode o tym samym wymiaru (1.300 m kw). Pies dla siebie nie potrzebuje v gruncie rzeczy duze placu. Pies 70% dnia lezy i
potrzebuje 14-18 godzin spac. Dla niego jest najwazniejsze byc se swojim
gospodarzem i se swoja zgraja.

Nie prowadzę zbyt aktywnego życia, jeśli chodzi o aktywnosc fizyczna. W
zwiazku z tym, jedyne co jestem w stanie zapewnić psu, to ewentualnie godzina spaceru i to nie codziennie, oczywiscie poza wekendami.

Napewno kazdy pies i czechoslowacki wilczak potrzebuje aktywnosci
fyziczne. Godzina spacero o wekendach dostaczy, ale waznejszie aktywnosci sa treningy. CsW jest pies uzytkowy i trzeba trenowacz s nim. Nie potrzebuje dosiagac wynikow maxymalnych, ale regularny trening jest dla niego to najlepsze.

Byłabym wdzięczna za radę, czy takie warunki bedš opowiednie.

Co ja napisal to tylko rady podstawowe i telegrafyczne. Napewno bedze
reagowacz wiecej czlonow naszej konferencji.


Pavel

PS : I prosze mojich przyjaczielow, zeby nie umrzeli od smiechu z mojej
polszsczyny ).

[suru]

PS : I prosze mojich przyjaczielow, zeby nie umrzeli od smiechu z mojej polszsczyny ).

order za odwage Panie Bracie , urzekajaca odmiana - a co do smiechu to dziekuje pieknie , bo Twoje listy zawsze poprawiaja mi humor ; ))

>Prosze o wasze doswiadczenia s tym problemem na emal Izy<

Na liste tez !!

>Nie prowadze zbyt aktywnego zycia, jesli chodzi o aktywnosc fizyczna.W zwiazku z tym, jedyne co jestem w stanie zapewnic psu, to ewentualnie godzina spaceru i to nie codziennie, oczywiscie poza wekendami

To napewno dorosle wilczaki, bo jak to jest z mlodymi to wszyscy przeszli lub sa w trakcie doswiadczania :
Fany spi srednio 2-3h budzi sie na jedzenie, po czym chodzimy po parku jakies 20 min.za kazdym wyjsciem(chyba ze strasznie pada) sprawdzajac wszystkie zakamarki polujac na ptaki i zaczepiajac kazdego psa i przechodnia, w domu ma jeszcze kota.... Po poludniu jest czas na dluzszy spacer do 2h w parku gdzie moze swobodnie biegac i spotkac sie z innymi psami - tak ze wymeczona zabawa spi dluzej a my mamy chwile wytchnienia. A wieczorem bywa roznie zasypia razem z nami lub szaleje po polnocy...
Musze stwierdzic ze mamy malo strat jak na pare chwil nieuwagi, a Fany potwierdza regule ze wilczak nie moze sie nudzic...Na razie staramy sie jej nie przemeczac, ale czekamy gdy podrosnie by towarzyszyc nam w wycieczkach rowerowych i bieganiu : ) No i pracujemy w domu wiec jestesmy razem prawie caly czas, co moze nie jest najlepsze...

>Wkrotce zamierzamy przeprowadzic sie do domu z ogrodem (1.500 m kw),tuz obok Parku Kampinoskiego. Chcialabym nabyc szczenie, ale nie mam pewnosci, czy przydomowe podworko bedzie wystarczajace dla takiego psa.

Pozazdroscic bliskosci natury, wazne jednak by szczeniak mogl byc dalej socjalizowany i wystawiany na rozne bodzce, by w tej puszczy nie zdziczal ; )
Fany jako mieszczuch nie codziennie widzi las ale nie ma problemu ze strachliwoscia ( choc moze to zasluga genow).
Fany to moj pierwszy CSV wiec nie chce sie za bardzo wymadrzac ; )
Pozdrawiam
Kamila z Fany

[z Peronówki]

Fany jako mieszczuch nie codziennie widzi las ale nie ma problemu ze strachliwoscia ( choc moze to zasluga genow).

Glownie to zasluga miejsca zamieszkania (choc geny sa jak zwykle znaczaca
pomoca) - jezeli wilczak ma staly kontakt z "cywilizacja" to musialby byc
szczegolnym przypadkiem, zeby stal sie strachliwy. To jest wlasnie
najwieksza roznica miedzy CzW i wieloma innymi rasami. U wilczaka dobra
socjalizacja jest wymagana, u ras "ucywilizowanych" jedynie wskazana....

Fany to moj pierwszy CSV wiec nie chce sie za bardzo wymadrzac ; )
Kamila z Fany

Oj, nie zaliczylabym tego do wymadrzania ) Prawda jest taka, ze czasem
osoby, ktore mialy juz 10 CzW nadal maja niewiele pojecia o behawiorze psow
(co najwyzej moga powiedziec, co jest bardziej typowe dla tej rasy, a co
nie). Ladnym przykladem sa Niemcy, gdzie ostatnio kontaktowali sie ze mna
ludzie, z pytaniem "Jak to jest?" - na jednej z wystaw spotkali
wieloletniego hodowce, ktory na pytanie, dlaczego jego psy maja ogony pod
brzuchem stwierdzil, ze to normalne dla tej rasy....

A im dluzej czlowiek obserwuje te psy, tym bardziej dochodzi do wniosku, ze
tak na prawde nie sa one jakies nadzwyczyjne (czyt. inne). ))

Pozdrawiam,
Margo