|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
05-02-2008, 23:03 | #1 | |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Kastracja...
Quote:
No to mamy różnicę poglądów... I to dużą Kastracja nie jest w Polsce ani w żadnym innym europejskim (czyt. cywilizowanym) kraju zabroniona. Ponieważ jądra psu służą JEDYNIE do prokreacji, a moim zdaniem (jak też zdaniem ogromnej większości hodowców- lecz nie pseudohodowców) pies będący nierasowy nie powinien być rozmnażany- chcę psa wykastrować. Zapobiegę tym sposobem chęci ucieczek, gdy suki mają cieczkę, stresu z tym związanego, oraz zmniejszę "zadziorność" w stosunku do innych samców. Poza tym nie chcę aby osoba chcąca zaadoptować psa kierowała się chęcią rozmnażania go, tylko chcę aby trafił do domu, gdzie będzie przyjacielem rodziny. Czy kochałabyś mniej psa, który nie ma jąder? Co do rejestracji w ZK nie zrobię tego, ponieważ jak pisałam nie jestem jego właścicielką, jedynie szukam mu dobrego domu... I nie posiadam psa rasy husky Ten pies jest... hmmm... kundlem A co do podobiebieństwa do SH to... Jeżeli znasz wzorzec psa rasy husky to wiesz, ze jest duuuużo drobniejszy, oraz ma zupełnie inną kufę. Pozdrawiam serdecznie. |
|
06-02-2008, 00:05 | #2 |
Junior Member
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
|
Co do oceny czy masz rację, prawo czy coś, to nie wiem czy masz prawo decydować o psie, którego nie zamierzasz trzymać. Co do względów medycznych, to usunięcie jąder zwiększa częstość niektórych nowotworów (kości) w rasach psów bulowatych. Gdyby jajka nie były potrzebne, to by zwierzęta ich nie miały. A twierdzenie, że psu jajka slużą tylko do prokreacji jest nieprawdą. Testosteron przyspiesza reagowanie w układzie nerwowym, pozwala na przybieranie masy mięśniowej.
Co do powodów, dla których bym kochała czy niekochania psa, to nie jest to w sferze wymienianych z kimś nieznanym, publicznie, argumentów do jakiejkolwiek dyskusji. A jeśli kundel jak twierdzisz ma nie chodzić na suczki, to wystarczy go nie spuszczać ze smyczy. To sposób, ktory nie wymaga zatrudniania wyobraźni do wytaczania argumentów "za" operacją, która po pierwsze nie jest konieczna, po drugie, nie jest potrzebna, a po trzecie może zmniejszyć szanse na adopcję. Bo nie możesz zakładać, że wszyscy myślą tak jak ty. No i żadna operacja nie jest wolna od ryzyka. A co do "A co do podobiebieństwa do SH to... Jeżeli znasz wzorzec psa rasy husky to wiesz, ze jest duuuużo drobniejszy, oraz ma zupełnie inną kufę." Kufę ma szeroką, ale głowę ma tak dużą, jak Wufek. Takie też się zdarzają. Wiele osób spoza rasy pyta czy mój husky jest malamutem. Gdy chodzi o wzorzec to dopuszcza on psy wzrostu 60 cm. Wobec tego górna granica wagi 27 kg z łatwością może być przekroczona (Wulfy - husky, ma 60cm i w pełnym futrze waży 31kg). A ile waży ten pies, jeśli go ważyłaś? Nie chciałam się spierać na temat rasy psa na zdjęciach. Moje spostrzeżenia mogły, ale nie musiały, pomóc zauważyć cechy typowe dla innej rasy niż wilczaki, jeśli miało to mieć jakieś znaczenie. maria i wufi |
06-02-2008, 11:00 | #3 |
Junior Member
Join Date: Aug 2007
Posts: 49
|
zgadzam sie z toba kastracja jak najbardziej jest potrzebna i rybko wiesz jak jest z dogomanią psy spod jej skrzydeł wylatują bez jajek i po sterylce i oby każdy nierasowy psiak był po zabiegu nie byłoby aż tylu biednych bezdomnych psów w schroniskach rybko twój psiak ma trafić do dobrego kochającego domu a nie do rozmnażaczy więc nie widzę potrzeb trzymania psa nie wykastrowanego tym bardziej że napisałaś że psiak jest agresor do samców mój też był i teraz po kastracji bardzo się wyciszył i jest o niebo lepiej tak samo jak z cieczkami u suk nie reaguje na to więc masz na pewno moje poparcie względem kastracji jakbyś czegoś potrzebowała to daj mi proszę znać na dogo a ja postaram się pomóc |
06-02-2008, 15:38 | #4 | |
Junior Member
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
|
Quote:
Nie ma zlituj, nie macie dziewczyny (i chlopaku) racji. Dzialacze swoje a prawo mowi jednoznacznie, ze zwierzeta chroni takie samo prawo jak czlowieka (w znaczeniu, ze nie wolno bez powodu okaleczac). Oczywiscie dzialacze w tym czy innym zwiazku ciagna za soba rzesze wyznawcow, ktorych namawiaja do nierespektowania prawa (!) i szerokiego stosowania rozwiazania problemu bezdomnych psow w Polsce w sposob silowy - przez sterylizacje i kastracje. Chcialam powiedziec, bo jakos to umyka, ze nawet jesli prawo co do kastracji tego psa nie bedzie wyegzekwowane, bo ktos uwaza, ze powinien zrobic wedlug wlasnego sumienia, to nie zmienia sie w moim pojeciu klasyfikacja czynu. Mozna by sie tu zastanowic, czy jesli chce sie pomoc komus zmiescic sie w kurtke, w ktorej jest tylko jeden rekaw, to czy jedynym sposobem (i najlepszym i najbardziej humanitarnym) jest obciecie mu reki. Ja, chociaz wszyscy zwolennicy jednorecznosci, zakrzykna, ze to jedyny humanitarny sposob, powiem, ze nie bierz psa, jesli chcesz mu wyrwac zeby, bo gryzie. Byc moze (a nawet na pewno) nie jest to watek, ktorego sie spodziewalas, bedac autorka prosby o pomoc w adopcji psa, ale nie widze niczego zlego w takim temacie, jak ten, czy w temacie o regulacji liczebnosci stad wilkow w Polsce metoda odstrzalu. maria i wufi |
|
06-02-2008, 15:48 | #5 | |
Junior Member
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
|
Quote:
Ale jeśli pies nie jest tatuowany, to znaczy, że nie był rodowodowy i nie ma co pytać w ZK. Na pewno nie namawiam do "zakładania" mu papierów . maria i wufi PS. Wiesz jak najszybciej roztrzygnać, czy to wilczak czy husky? Spuścić ze smyczy. Jak wróci, to był owczarek |
|
06-02-2008, 16:58 | #6 | |
Call Me Sexy Srdcervac
|
Quote:
Rozdział 8 Zabiegi na zwierzętach Art. 27. 1. Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ograniczenia populacji i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione. http://ks.sejm.gov.pl:8009/proc2/ustawy/392_u.htm |
|
06-02-2008, 17:36 | #7 |
Junior Member
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
|
|
06-02-2008, 17:52 | #8 |
Wiewiórka Wredna
|
Po pierwsze - dziękuję Margo za podzielenie tematu
Po drugie - oczywistym jest, że kastracja jak każdy zabieg niesie znamiono ryzyka. Jednak nie stawiałabym jej w jednej linii z kopiowaniem ogonów i uszu - to jednak trochę, co innego wg mnie. Wiadomo, że każdy ma prawo do własnego zdania, ale tyle się słyszy, że pies/suka trafiły do dobrego domu, który potem okazywał się pseudohodowlą. Ja mam 3 wykastrowane szczury. Dwóm ratowałam w ten sposób zdrowie i życie. Jeden został wykastrowany ze względu na swój charakter. W tej chwili ma ponad dwa lata i cieszy się wspaniałym zdrowiem, aż trudno uwierzyć. A przecież u tak małego organizmu narkoza i kastracja są jeszcze większym ryzykiem. Przyznam, że mocno się zdziwiłam czytając wypowiedzi marii...
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
06-02-2008, 17:57 | #9 |
Moderator
|
hej, ja za to zeby nie bylo kundlow.
ale zapomina cie jedna zec-mozna jajka zostawic TYLKO przewazac drogi spermii (sory za polskie terminy) i to by pies nie byl kastratem, mial jajka i hormony tylkoze nie mogl miec maliuchow bo byl by sterilnym. to tez bylo by zlem?? |
06-02-2008, 17:58 | #10 | |
Junior Member
Join Date: Aug 2007
Posts: 49
|
Quote:
nie załowałam i nie żałuję ze wykastrowałam setha,shilla idzie pod nóż na wiosne masz psa rasowca oki nie kastruj, ale po co więcej kundli ? humanitaryzm ? hhhmmmm a czy humanitarne jest niepoduszczenie psa jak suki mają cieczkę ? jak wyje , szarpię się do nich , ma ciągłe pragnienie ale nie spełnione? to według mnie jest bardziej nie humanitarne niż kastracja czy sterylka |
|
06-02-2008, 18:03 | #11 |
Junior Member
Join Date: Aug 2007
Posts: 49
|
Przyznam, że mocno się zdziwiłam czytając wypowiedzi marii...[/quote]
no mnie również zdziwiła taka zaciętość w tym temacie tym bardziej że psów w polsce bezdomnych mamy pod dostatek |
06-02-2008, 18:26 | #12 |
Wiewiórka Wredna
|
wolfin po naszemu sterylizacja - jest to opcja. Nie wiem czy u nas dostępna ? Ktoś sterylizował psa zamiast kastrować?
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
06-02-2008, 18:28 | #13 |
Moderator
|
a ktos o tym pytal sie?
jasne ze latwej zrobic kastracje-cach i po jajkach a sterylizacja to juz normalny zabieg. ale popytaj cie mysle ze bedzie jakis wet ktory to by robil. |
06-02-2008, 18:32 | #14 |
Wiewiórka Wredna
|
wolfin - problem polega na tym, że jest 1-2% szans, że po sterylizacji pies nadal będzie płodny i jak to sprawdzić?
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
06-02-2008, 18:41 | #15 | |
Moderator
|
Quote:
|
|
06-02-2008, 18:49 | #16 |
Wiewiórka Wredna
|
wolfin dla mnie obie opcje są dobre, jeśli się wie, po co się taki zabieg robi.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
06-02-2008, 18:58 | #17 |
Moderator
|
noo i tak to bedzie wet robic a nie liudzie ktore maja psy, to mysle ze oni beda wiedzieli co i jak
|
06-02-2008, 19:08 | #18 |
VIP Member
|
Jak sie dobrze poszuka, to znajdzie sie weta, ktory zrobi wszelkie opcje:radykalne i posrednie a czesc z nich zaproponuje (w przypadku suk) blokade hormonalna.
Mysle, ze jesli ktos decyduje sie na kastracje w tym celu aby uniknac nieplanowego rozmnazania to nie bedzie sie rozgladal za wyjsciami posrednimi. Kazda nasza decyzja w stosunku do naszego zwierzaka jest obarczona swiadomoscia konsekwencji. Zawsze mamy wybor i to my dokonujemy tego wyboru i my bierzemy za to odpowiedzialnosc. Powszechosc sterylek, programy operacji za symboliczne kwoty sa odpowiedzia na lawinowo rosnaca liczbe psich nieszczesc, trafiajacych do schronisk. Przerazajaco niski stan swiadomosci spoleczenstwa na temat zwierzat, opieki nad nimi i odpowiedzaialnosci za nie, w polaczeniu z dostepnoscia "towaru na rynku" spowodowal gigantyczny problem. Na dzien dzisiejszy nie ma innego rozwiazania jak masowe sterylki. Mzona jeszcze pojsc w masowe eutanzaje ale tego nasz wyjatkowo "emaptyczny" narod nie zdzierzy... poza tym, zbyt szybko ludzie nauczyliby sie, ze najprostszym rozwiazaniem ich problemu jakim stal sie pies- jest uspienie go. Racje Marii sa OK ale musza miec swiadomy grunt.. poki go nie ma- jest stol operacyjny . |
06-02-2008, 19:14 | #19 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
wolfin, ale ja jestem wet
Podwiązanie nasieniowodów jest dobrą alternatywą ale w przypadku mojego psa mija się z celem. Ja chcę wykastrować go po to, żeby wyeliminować jego dominacyjne zachwanie w stosunku do innych psów i popęd płciowy, oraz zapobiec rozmnażaniu. W przypadku zostawienia jajek zapobiegłabym tylko rozmnażaniu, ale pozostałe problemy by zostały. Dlatego chcę go wykastrować. Kastracja jest zabiegiem szybkim, łatwym i mało skomplikowanym, poza tym nie jest obarczony dużym ryzykiem, więc tak jak pisałaś- ciach i po jajkach Każdy ma swoje poglądy, ja jestem za kastracją psów, które nie są reproduktorami, oraz za sterylizacją suk, które nie są sukami hodowlanymi. Koniec i kropka. |
06-02-2008, 19:19 | #20 | |
Wiewiórka Wredna
|
Quote:
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
|
|
|