Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Sport i szkolenie

Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 28-04-2008, 16:44   #1
acanga
Junior Member
 
acanga's Avatar
 
Join Date: Oct 2007
Location: Poznań
Posts: 13
Default Szkolenie na posłuszeństwo

Mam kilka pytań odnośnie szkolenia wilczaków na posłuszeństwo.
Jak to jest z tymi psami? Czy łatwo poddają sie tej tresurze ?
Czy da sie tak ułożyć wilczaka jak ONka ?
Jak długo trwa taka tresura? Kiedy najlepiej zacząć ?
__________________
" Trzymaj się z dala od ludzi, którzy tłamszą twoje marzenia. Mali ludzie zawsze to robią. Jednak naprawdę wielcy sprawiają, że Ty także możesz stać się wielki "
acanga jest offline   Reply With Quote
Old 28-04-2008, 18:01   #2
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

zacząc - od razu
szkolić- dobrze motywując
jak długo - całe życie jesli takie szkolenie sprawia radoche i psu iprzewodnikowi
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-04-2008, 18:08   #3
acanga
Junior Member
 
acanga's Avatar
 
Join Date: Oct 2007
Location: Poznań
Posts: 13
Default

Dzieki Gaga za odzew.C hyba słabo sprecyzowałem o co mi chodzi ( sorry miałem ciężki dzień ).
Miałem na myśli takie profesjonalne szkolenie a na takie szkolenia chyba niebardzo z kilku tygodniowym psiakiem
__________________
" Trzymaj się z dala od ludzi, którzy tłamszą twoje marzenia. Mali ludzie zawsze to robią. Jednak naprawdę wielcy sprawiają, że Ty także możesz stać się wielki "
acanga jest offline   Reply With Quote
Old 28-04-2008, 18:17   #4
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Dobra, to sprecyzuj teraz jeszcze bardziej Co rozumiesz pod okresleniem "profesjonalne szkolenie"
Zaczynanie ze szczeniakiem (przedszkole) to juz dzisiaj standard, tam kladziesz podwaliny pod pozniejsza prace z psem. Przeciez nie da sie od razu pracowac na bardzo serio
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-04-2008, 18:27   #5
acanga
Junior Member
 
acanga's Avatar
 
Join Date: Oct 2007
Location: Poznań
Posts: 13
Default

Rozumiem że im wcześniej tym lepiej. Z tym " profesjonalnym szkoleniem " chodziło mi o tresurę psa u ... no właśnie profesjonalnego tresera. Idziesz z psiakiem, płacisz no i tresujesz. Przecież wiesz o co mi chodzi
__________________
" Trzymaj się z dala od ludzi, którzy tłamszą twoje marzenia. Mali ludzie zawsze to robią. Jednak naprawdę wielcy sprawiają, że Ty także możesz stać się wielki "
acanga jest offline   Reply With Quote
Old 28-04-2008, 18:56   #6
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Niby wiem ;p Tylko dla mnie nie kazdy szkoleniowiec jest profesjonalista, stad pytanie o Twoje zalozenia

Ok, inaczej.. pytajac o porownanie z ONkiem cos dokladnie miales na mysli?
Mysle sobie, ze teraz mozesz pochodzic po roznych szkoelniach (akurat wiosna, wiec narod ruszyl na cwiczaki) , popatrzec, porownac, porozmawiac z prowadzacymi.. i wybrac na przyszlosc btw, skad jestes?

Niedawno podobne pytania zadawala jedna dziewczyna, podczas rozmowy wyszlo, ze mysli o zawodach, o wysokim stopniu sportowego szkolenia psa.. i po namysle jednak zdecydowala sie na ONka a nie wilczaka (bardzo slusznie zreszta )
Wszystko zalezy od Twoich planow, oczekiwań.dlatego podpytuje . Zaznaczajac wyraznie swoje oczekiwania- latwiej otrzymasz sensowna odpowiedzs czy wilczak spelni pokladane w nim nadzieje
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-04-2008, 19:15   #7
acanga
Junior Member
 
acanga's Avatar
 
Join Date: Oct 2007
Location: Poznań
Posts: 13
Default

Zgadza sie, wielu ludzi wykonuje różne profesje lecz nie każdy jest profesjonalny.
Porównałem z ONkiem bo te psy są bardzo pojętne i podatne na różne szkolenia.
Mi na zawodach czy też wystawach by niezależało.
Pies miałby być przyjacielem, kompanem na wycieczki , rower itd.
Ale przede wszystkim zależało by mi żeby był posłuszny, chodził przy nodze, nie wyrywał sie poprostu żeby był usłuchany ... wiem wiem zapomnij o wilczaku ..
__________________
" Trzymaj się z dala od ludzi, którzy tłamszą twoje marzenia. Mali ludzie zawsze to robią. Jednak naprawdę wielcy sprawiają, że Ty także możesz stać się wielki "
acanga jest offline   Reply With Quote
Old 28-04-2008, 21:44   #8
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Nie koniecznie, wilczak potrafi być ułożonym i wpatrzonym we właściciela.. On poprostu nie wykonuje ślepo po setkę razy tych samych poleceń itd.. Według mnie wilczaki też łapią równie szybko, jak nie szybciej.. zalezy od treningów i bycia konsekwentnym oraz sumiennym..
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 29-04-2008, 02:06   #9
Nemi
Junior Member
 
Nemi's Avatar
 
Join Date: Apr 2007
Posts: 130
Default

Jeśli potrzebny Ci przyjaciel i kompan - to po co chcesz go tresować

Żeby mieć w psie przyjaciela - wystarczy się z nim porozumieć...

Przyjaciel, nie jest automatem do chodzenia przy nodze - jest żywym stworzeniem, które może mieć gorszy dzień, chandrę .... Poza tym, każdy pies, nie tylko ON, jest pojętny - przedstawiciel każdej rasy i każdy miks. Myślę, że przyjaźń to akceptowanie się wzajemnie i informowanie o swoich granicach.
Nemi jest offline   Reply With Quote
Old 29-04-2008, 08:29   #10
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Wyznaczanie granic to szkolenie, wychowanie Może słowo "tresura" nienajlepiej sie się z psem. A tego m.in uczymy sie podczas szkolenia. Nie ma chyba bardziej przykrego widoku jak szarpany i karcony pies, za "przewinienia" o których nie ma pojęcia.
Psy z grupy ras pracujących powinny cos robić- bo do tego zostały stworzone a szkolenie pozwala m.in pójśc z psem na spacer i spokojnie puścic go ze smyczy. Pozwala tez dośc szybko dogadać sie z psem w zaskakującej sytuacji. No i poza wszystkim szkolenie to super zabawa, męcząca dla psa ) (zamiast 4 godzn biegania, godzina porzadnego zajecia i mamy zmeczonego psa:P).

Shaluka- kazdy, normalny psychicznie pies wybierze otoczenie a nie chowanie sie za nogami wlasciciela lub dreptanie tuz przy nich i nerwowe zerkanie . Fajny psychicznie wilczak czuje potrzebe eksploracji swiata.Owszem, nauczony, bedzie sie trzymal blisko ale z natury to nie jest rasa "przyklejona" do przewodnika..
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 29-04-2008, 08:48   #11
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Gaga, a czy ja powiedziałam ze bedzie przylepionym slepo? Nie, napisalam jedynie ze bedzie wpatrzony, a tu tez mam na mysli chocby tak popularne u wilczaków, chodzenie za właścicielem krok w krok, chocby po domu. A to ze pies bedzie zainteresowany otoczeniem i wogole, to chyba oczywiste.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 29-04-2008, 09:51   #12
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

ja po prostu nie stawiałabym znaku równości pomiędzy "szkoleniem" a "wykonywaniem ślepo po setkę razy tych samych poleceń'...
I nie chodzxi o chodzenie krok w krok za człowiekiem po domu, zupelnie nie...
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 29-04-2008, 10:51   #13
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

A czy ja postawiłam. Ok, nie mam takiej wiedz jak wy na temat szkolenia, bo w mojej okolicy nie ma ośrodków szkoleniowych i ucze psy tylko sama. Ale piszac tamten post przypomnial mi sie zeszloroczny oboz w Lazne i widok maliniaka, ktory na sekunde nie odrywal wzroku od wlasciciela i robil wszystko jak wrecz maszyna , nawet enty raz z rzedu i poprostu zauwazyc chcialam, ze watpie by u wilczaka dalo sie cos takiego wytrenowac, bo sa z byt wielkimi indywidualistami, co nie znaczy ze zle sie je szkoli czy cos, w tym stylu. Bo chocby przyklad Jabba, z ktory nie majac nawet roku zrobnil egzamin PT.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 29-04-2008, 14:42   #14
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Z tego co zaobserwowalam z wilczakiem da sie trenowac praktycznie wszystko, pod dwoma warunkami - pies nie moze sie nudzic i musi robic cos co mu sie podoba. Najlepiej pracuje, gdy cały czas jest w ruchu i laczy sie prace z zabawa. Nigdy nie da sie go skupic tylko na sobie, bo to wilczak. Ale nie oznacza to, ze bedzie pracowal gorzej. Na Jabberze widze, ze nawet jesli patrzy w inna strone, to czeka na sygnal ode mnie i jak go dostanie natychmiast "wraca" i cwiczy. Ma dobre i zle dni jak kazdy pies. Potrafi mnie czasami doprowadzic do furii i nawzajem, ale po prostu lubi trenowac, wiec sie dogadujemy. Przechodzilismy przez przedszkole, PT, OB i teraz trenujemy agility. Z checia sprobowalabym frisbee, bo Jab nauczyl sie lapac rozne rzeczy w powietrzu i widac, ze to bardzo lubi.
Od poczatku treningow zaobserwowalam kilka rzeczy:
- Jabber zastanawia sie czy mu sie oplaca - kiedys chodzilo o smak czy inna nagrode, a teraz o zabawe i ciekawe zajecie
- czesto robi rozne rzeczy wolniej, ale dokladniej
- ciezko go nakonic do czegos co uwaza za idiotyzm (slalom)
- jesli da sie przekonac to cwiczy swietnie
Bez wzgledu na to co i jak robi, zawsze jestesmy szczesliwi, ze w ogole mu sie chcialo I widac to dziala, bo ostatnio potrzebuje coraz mniej smyczy na treningach i mimo zaczetego okresu dojrzewania, nie zaczepia psow, tylko bardziej skupia sie na nas.

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
Bo chocby przyklad Jabba, z ktory nie majac nawet roku zrobnil egzamin PT.
Dokladnie majac niecale pol roku
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 29-04-2008, 15:42   #15
acanga
Junior Member
 
acanga's Avatar
 
Join Date: Oct 2007
Location: Poznań
Posts: 13
Default

@ Nemi
Spoko. Ale nie musisz mi tłumaczyć czym jest przyjaźń
Co w tym złego że chciałbym nauczyć wilczaka ( póki co jeszcze go nie mam) chodzenia przy nodze itp. rzeczy ?
Czy przyjaźń wyklucza posłuszeństwo ?
Moim zdaniem nie każdego psa da sie łatwo ułożyć, przecież każdy pies ma inny charakter.
__________________
" Trzymaj się z dala od ludzi, którzy tłamszą twoje marzenia. Mali ludzie zawsze to robią. Jednak naprawdę wielcy sprawiają, że Ty także możesz stać się wielki "
acanga jest offline   Reply With Quote
Old 30-04-2008, 00:26   #16
Nemi
Junior Member
 
Nemi's Avatar
 
Join Date: Apr 2007
Posts: 130
Default

Nie było moim zamiarem tłumaczenie czym jest przyjaźń. Być może używamy słów w odmiennym rozumieniu. Ja rozumiem słowo tresura, w takim znaczeniu, jak napisane jest w słowniku.

Napisałeś :
Quote:
Originally Posted by acanga View Post
Z tym " profesjonalnym szkoleniem " chodziło mi o tresurę psa u ... no właśnie profesjonalnego tresera. Idziesz z psiakiem, płacisz no i tresujesz. Przecież wiesz o co mi chodzi
Tresura, czyli "wytwarzanie przez człowieka u zwierząt odruchów warunkowych, niekiedy prostych nawyków, za pomocą nagród i kar stanowiących bodźce warunkowe" - przynajmniej trochę, jeśli nie bardzo kłóci się z porozumieniem i przyjaźnią.

Zwróć uwagę, że Sssmok nie napisała, że wytresowała swojego psa, ale że z nim trenuje.

Ty napisałeś, że chcesz go wytresować, Sssmok, że trenuje z nim (może, nie napisała dokładnie tak - ale taki był sens jej wypowiedzi - moim zdaniem).

Możesz uznać, że czepiam się słów....i że co innego miałeś na myśli.... że tresowanie to wychowanie i nauka Jednak dla mnie oznacza to zasadniczą różnicę w myśleniu o psie. Rzecz jasna - mogę się mylić

Zastanowiło mnie również to co napisałeś

Quote:
Originally Posted by acanga View Post
Moim zdaniem nie każdego psa da sie łatwo ułożyć, przecież każdy pies ma inny charakter.
Jeśli przez ułożenie, rozumiemy wychowanie i poznanie granic przez psa - jest to łatwe, dokładnie z każdym psem. Każdy będzie chodził przy nodze, wracał na zawołanie. Nie zależy to od charakteru jaki pies ma. Miliony psów całkiem nieźle funkcjonują w społeczeństwie ludzi.

Rzeczą nie do przeskoczenia natomiast są różnice pomiędzy rasami, a w związku z tym predyspozycje do wykonywania określonej pracy. I choćbym "tresowała" psa do granic możliwości nigdy nie zrobię z labradora psa do norowania, ani z mopsa psa zaprzęgowego.
Nemi jest offline   Reply With Quote
Old 30-04-2008, 01:02   #17
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

wilczak zawsze bedzie wilczakem
i kedy czlowiek gada ze chce psa wytrenowac... lepej poobserwowac inne rasy, bo czesto w takim powiedzieniu chce widziec psa poslusznego jak ON'ek, a wilczak.... takim nie bedzie - on ma swoja glowe i umie ja myslec- choc i komanda do mnie
ON'ek - leczy az przewroczi sie a wilczak ... przed tym jak przyjdzie jescze obsika kilka drzew, obwacha cos tam o potem juz idzie z takim wyrazem w pysku ze "ok, ok juz ide, ide, po co tu leciec".

ja tez trenuje z wilczakami mam zdane egzaminy ale wiem ze to nie sa psy do musztru jesli by chcialam miec takieo to by i kupilam.

a o do chodzenie kolo nogi? po co to jest potrzebne? to uzywam tylko na zawodach a reszte czasu chodzimi spokojne i luzna smycia i platami sie pod nogami

kedys z Harka mialam szkolenie z oficerami z Finlandii na straze granicznej, to komentarz byl taki "zbyt sprytny pies dla wykonania komend ale doskonaly dla samodzielnej pracy".

ale moze ja do konca nie zrozumialam o co tu chodzi bo dla mnie wilczak potrafi wieciej i robi duzo wieciej fajnych zeczy niz chodzi kolo nogi
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 30-04-2008, 15:36   #18
acanga
Junior Member
 
acanga's Avatar
 
Join Date: Oct 2007
Location: Poznań
Posts: 13
Default

@ Nemi
" Przyjaciel, nie jest automatem do chodzenia przy nodze - jest żywym stworzeniem, które może mieć gorszy dzień, chandrę .... "
Sorry ale jak miałem to zrozumieć
Dla mnie oczywistą rzeczą jest że pies to nie automat do wykonywania poleceń a to że chciałbym mieć psa ułożonego, wytrenowanego, wytresowanego ( niepotrzebne skreślić ) to chyba dobrze nie?
Nadal uważam że co pies to charakter. W końcu kupując psa u hodowcy mamy możliwość wybrania spokojnieszego lub bardziej enegrgicznego psa.
Wiadomo że rasa jest rasą.

@ Wolfin
"..on ma swoja glowe i umie ja myslec- choc i komanda do mnie
ON'ek - leczy az przewroczi sie a wilczak ... przed tym jak przyjdzie jescze obsika kilka drzew, obwacha cos tam o potem juz idzie z takim wyrazem w pysku ze "ok, ok juz ide, ide, po co tu leciec".
No i o to właśnie mi chodziło.
__________________
" Trzymaj się z dala od ludzi, którzy tłamszą twoje marzenia. Mali ludzie zawsze to robią. Jednak naprawdę wielcy sprawiają, że Ty także możesz stać się wielki "
acanga jest offline   Reply With Quote
Old 08-04-2009, 18:26   #19
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Btd; nie pochwaliłeś się, że startnęliście z Ciri na zawodach OB!
Gratuluję.
Opowiedz, jak było.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 08-04-2009, 21:12   #20
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Jechaliśmy ze znajomymi z naszej szkoły z Katowic.
Nasz plan był minimalny - skończyć, nie dać się zdyskwalifikować - czy to z powodu znanej wszystkim kreatywności wilczaków czy też błędów spowodowanych stresem - w końcu pierwszy start. Plan wykonany, nie byliśmy najgorsi :-) i zobaczymy co będzie dalej.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:01.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org