|
Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu... |
|
Thread Tools | Display Modes |
07-07-2012, 15:28 | #21 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
Dotychczas sądziłam, że mój świrek może się czasem komuś przydać, ale po dyskusji z Predatorem zmieniłam zdanie. Debat telewizyjnych też już nie oglądam i dobrze mi z tym, po prostu bosko! W tej sytuacji tym, którzy nie mogą się powstrzymać, albo nie znają innego sposobu zwracanie się do ludzi - życzę miłego i przyjemnego bluzgania i wesołego opluwania się! Last edited by Rona; 07-07-2012 at 16:09. Reason: wyjasnienie |
|
07-07-2012, 16:20 | #22 | ||
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
Ale (nie wiem, czy się nie mylę) ten czas mamy już chyba za sobą, przynajmniej co do drugiej przytoczonej sytuacji. Wydaje mi się, że w tej chwili, żeby "nowy" spotkał się z tak negatywną reakcją musi naprawdę "nagrabić" sobie dużo więcej, niż tylko "zgrzeszyć" przydomkiem. Zresztą obecna potyczka jest tego najlepszym przykładem; zauważ, że tutaj "wymieniają poglądy" sami "swoi", albo raczej "Twoi" i to nie jest tak, że Predator jest "ścinany" dla zasady. Nie wiem, czy miałaś czas (szczerze w to wątpię), żeby prześledzić jego wszystkie wypowiedzi, także w innych topicach. Przypomnę więc, że zaczął swoją błyskotliwą działalność na tym forum od bardzo niegrzecznego potraktowania Rony, której jedynym grzechem było to, że w dobrej wierze poradziła mu, aby nie zostawiał lepiej psa samego pod sklepem, a wyszło na to, że jest praktycznie psychopatką, która boi się, że oberwie cegłówką, jak tylko wyjdzie z domu... Inni natomiast zostali potraktowani co najmniej przedmiotowo na zasadzie: "odpowiadajcie ściśle na moje pytanie, a swoje rady sobie... bo ja ich nie potrzebuję/wiem lepiej". W obecnym topicu natomiast wszyscy tylko (cytuję) głupio docinają, są baranami, ciotami oraz/i reprezentują żenujący poziom podstawówki, bo nie znają rzeczonego, a ośmielają się coś napisać na jego temat, choć Rona bardzo grzecznie i (wydawałoby się że) jasno starała się wytłumaczyć, że nie odnosimy się do tego jaki jest "naprawdę", a jedynie do tego w jaki sposób zachowuje się na tym forum. Tak btw: ja nie znam większości osób z tego forum prywatnie, wiadomo, że jeśli się do siebie odnosimy, to dotyczy to głównie naszego "forumowego wizerunku". Ja naprawdę wierzę, że osoba o nicku Predator ma sporo zalet. Mam nawet taką pewność, bo w końcu powierzyłaś mu jednego ze swoich szczeniaków. Ale czy się to komuś podoba czy nie; tutaj, na tym forum zachowuje się po prostu niestosownie i niegrzecznie. Pytanie więc, czy powinno się temu przyklaskiwać tylko w imię tego, że jest nowy i żeby się nie zraził on, ani inni "nowi"? Tak btw; to w te "płacze" nowych właścicieli wilczaków odnośnie obaw przed pisaniem na WD jakoś nie wierzę. Wszyscy kiedyś byliśmy "nowi" i jak sądzę większość z nas została tu przyjęta normalnie i po ludzku. No chyba, że ktoś ma aż tak nadszarpnięte ego, iż boi się, że bron Boże przeczyta, że niekoniecznie wszystko co robi, jest najlepszym z możliwych rozwiązań. Ale o to chyba chodzi, żeby szukać rozwiązań lepszych, jeśli to możliwe? Podsumowując; wydaje mi się, że "nowi" bez obawy mogą pisać na forum i pytać. Bo to nie jest prawda, jakoby prawidłowością tego forum jest to, że dla zasady się po nich "jedzie". To kolejna bujda na resorach, jaką było kiedyś to, że zPeronówki z definicji jadą po ludziach mających psy z innych hodowli... I nie zgodzę się z tym, żeby jakość totalnie miała stracić na znaczeniu wobec ilości... Jeżeli jednak tak by miało być, to muszę zacytować Ronę: Quote:
|
||
07-07-2012, 16:49 | #23 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
A ja nawet dodam , że z tego co mi wiadomo to "starzy" czują się osaczeni i coraz częściej zastanawiają się nad tym czy się tutaj udzielać.Na czym stracą w dłuższej perspektywie "nowi"
|
07-07-2012, 17:40 | #24 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Moge tylko podpisac sie : LIKE IT
|
07-07-2012, 17:47 | #25 |
VIP Member
|
Ja się zgadzam, większość z nas ma świry, szmergle czy inne zajoby. Ma też DOROSŁE psy, z którymi już sobie (ta większość) poradziła i to całkiem dobrze. I niejednokrotnie dzieliła się własnym doświadczeniem, całkiem owocnie! I dziwię się drogim paniom i sobie również, że dajemy się jeszcze wpuszczać w takie trollowo-testorenowe rozgrywki. Tyle podobnych doświadczeń, a my na co liczymy? Że coś zmienimy? pffffff...
Może to upał ;p |
07-07-2012, 18:01 | #26 | |
VIP Member
|
Quote:
"nie jarzysz", bo patrzysz na moja wypowiedz przez pryzmat Predatora, a ja na serio mowie ogolnie... Zobacz tematy nowych na forum (nie byly to osoby z mojej hodowli, wiec "stronniczosc jest wykluczona" i ich prosby o porady i jak sie to konczylo... I jak tak poobsewujesz to zobaczysz, ze czesc rozmow przebiegala milo, a czesc konczyla sie mega pyskowkami - w tematach osob z niektorych hodowli na serio jest ostrzej niz byc powinno... I problemy stwarzaja stale te same osoby... A akurat ja nie czuje sie jakas szczegolnie poszkodowana, ludzie tez nie sa glupi - widze kto stwarza problemy "po to aby sie czegos przyczepic... " Wiecie, ze ja jestem za DYSKUSJA, ale czesto "dla zasady" stosuje sie nadinterpretacje... A jesli ktos ma czelnosc zapytac o rozwiazanie jakiegos problemu dostaje "TRZEBA SE BYLO WCZESNIEJ POCZYTAC O RASIE".... I nie ma znaczenia, ze ktos czytal, a problem sie i tak pojawil, bo ma co drugi wlasciciel.... A jesli chodzi o predatora - problemem nie jest pies, ale to, ze niespodziewanie zmienily sie warunki i pies trafi na gleboko wode jesli chodzi o zostawanie. Chodzi o znalezienie srodkow, ktore mu to maksymalnie ulatwia (ewentualnie o wykluczenie wspomagaczy). Padlo kilka propozycji - wypowiedziala sie wilczakowa wetka, hodowca psa, czyli ja , przyszedl czas na samych wlascicieli i predator pojawil sie na forum.... No i zostal leniem, ktory chce faszerowac psa medykamentami zamiast zaczac z nim pracowac... Osoba, ktora musiala nie miec pojecia o rasie, bo wymieka przy czyms co jest u wilczakow normalne. NIE, Predaotr nie wymieka, wiedzial, ze tak moze byc, ale interesuja go sposoby innych wlascicieli na radzenie sobie z tym problemem... Oznacz to, ze nie jest leniem, ktory myslal, ze kupuje kwiatka, ale czlowiekiem, ktory woli wysluchac kilka propozycji zanim cos zadecyduje...
__________________
Last edited by z Peronówki; 07-07-2012 at 18:14. |
|
07-07-2012, 18:09 | #27 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Robię to - reaguję kiedy coś mnie ruszy i mam czas, niemal z automatu, bo to moja profesja. I zawsze, nieodmiennie, naiwnie wierzę, że zasiane ziarno kiedyś wzejdzie i że pod każdym czerepem rubasznym drzemie anielska dusza
Choć muszę przyznać, że ostatnio, gdy przeczytałam na ang forum jak pewien "nowy" Australijczyk, czekający na swego pierwszego szczeniaka wilczaka -mieszańca pouczał Sonę Bognarovą (sic!) i zarzucał jej ignorancję, miałam podobne odczucia jak Magda... że nadszedł już czas na adieu Last edited by Rona; 07-07-2012 at 18:20. |
07-07-2012, 19:15 | #28 | |
VIP Member
|
Quote:
Rzeczony wolał wypisać kilkadziesiąt inwektyw, wycieczek osobistych, laurek na cześć własnego ego, pewności siebie itp. zamiast napisać te dwa, klarowne i rzucające sensowne światło na sytuację, zdania? Dla mnie zagadka..... |
|
07-07-2012, 19:24 | #29 | |
VIP Member
|
Quote:
Predator zadal krotkie pytanie. Wydaje mi sie, ze brak @backgroundu" nie oznacza od razu, ze komus trzeba przypisywac wszystkie najgorsze pobudki.... A w razie watpliwosci zawsze mozna o zapytac... (ok, juz mnie nie ma)
__________________
|
|
07-07-2012, 19:31 | #30 |
VIP Member
|
Ale Przemek NIGDY nie zszedł poniżej pewnego poziomu
Przedstawienie problemu za zasadnicze znaczenie. Poza tym to nie ten przypadek (odwołuję się do ilości wypisanych słów) To już luźne dywagacje, bo po dublecie-ciężko się będzie dać naciąć kolejny raz (choć podobno do 3 razy sztuka) |
07-07-2012, 19:41 | #31 | |||
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
Quote:
Quote:
Quote:
ps. dla tych którym nie chce się sprawdzać - KAŻDY mój post poprzedzający wyżej pokazaną wycieczkę osobistą Gagi w moim kierunku był grzeczny... I naprawdę Rona, Gin, Galicja i inni - nie uważam Was za wrogów(przecież nawet się nie znamy) ale nie każcie mi czekać biernie jak ktoś na mnie pluje... Podsumowując - 3 zasada dynamiki Newtona - AKCJA = REAKCJI Pozdrawiam
__________________
Never Surrender Last edited by Predator; 07-07-2012 at 19:49. |
|||
07-07-2012, 19:53 | #32 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
ciesze sie, ze mam juz 46 lat
|
07-07-2012, 20:01 | #33 |
Head like a hole
Join Date: Jun 2006
Location: 3miasto
Posts: 162
|
Akcja nie może równać się reakcji ponieważ maja przeciwne zwroty, Einsteinie...
Akcja wywołuje reakcję ale to nie to samo, ty mój ogarnięty na wszystkich frontach misiu...
__________________
Karma - It's A Funny Thing
|
07-07-2012, 20:07 | #34 |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
Jednak coś wiesz Secki
ps. mam nadzieję, ze następnym razem zrozumiesz przenośnię no chyba, że zamienimy WD na forum fizyczne i każdy w takich przypadkach będzie tłumaczył każdy niuans Einsteinie Pozdrawiam i naprawdę nie spinaj się bo nie masz powodu ps. zobaczcie i właśnie o takie zachowanie mi chodzi... Secki wolał mówiąc wprost dopierdzielić się do mnie niż napisać "no cóż Predator w istocie tak było z Gagą..." czy po prostu przyznać mi rację. Po co... lepiej czepiać się słówek.
__________________
Never Surrender Last edited by Predator; 07-07-2012 at 20:11. |
07-07-2012, 20:10 | #35 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Mnie w to proszę nie mieszać ja tylko rady dawał odnośnie hydroxaziny
|
07-07-2012, 20:11 | #36 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Nie wierzę...(że tyle masz, a nie że się z tego cieszysz )
|
07-07-2012, 20:22 | #37 |
Head like a hole
Join Date: Jun 2006
Location: 3miasto
Posts: 162
|
Szczekasz tak słodko, że byłbym gotów zapłacić za możliwość ułożenia ciebie
ale na 99% uprzedzi mnie twoj pies bo zamiast się nim zająć wolisz wymachiwać na forum swoim pisiorkiem.... Pozdrawiam serdecznie, OVO
__________________
Karma - It's A Funny Thing
|
07-07-2012, 20:32 | #38 | |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
Quote:
ps. Secki nie mierz wszystkich swoją miarą - może Ty faktycznie masz pisiorka - nie wiem i nie bardzo mnie to obchodzi bo co najwyżej Twoja Pani będzie się koleżankom żalić
__________________
Never Surrender |
|
07-07-2012, 21:44 | #39 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
W takim razie ja cieszę się jeszcze bardziej z tego ile mam
|
07-07-2012, 22:28 | #40 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
|
|
|