Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 18-01-2011, 02:03   #21
Faolan
Junior Member
 
Faolan's Avatar
 
Join Date: Jul 2010
Location: Warszawa
Posts: 81
Default

Mistrali: jest nonsensem, bo rasa jest w genach, a nie na papierze. Gdyby hasło brzmiało "Rodowodowy = na pewno rasowy" (tak jak Ty je wyraźnie interpretujesz), to co innego. Niestety, nie brzmi, i powszechnie jest rozumiane *dosłownie*. Jeśli ktoś mi mówi, że nierodowodowy potomek dwóch rodowodowych owczarków jest kundlem, to mówi nonsens; jeśli hodowca rasy X na swojej stronie pisze "nie sprzedaję psów bez rodowodu, bo tu już nie byłaby rasa X", to pisze nonsens. Nie jestem przeciwnikiem rodowodów jako takich - a jedynie przypisywaniu temu *przydatnemu narzędziu* jakiejś cudownej mocy sprawczej, i traktowaniu jego braku, samego w sobie, jako wady.

Grin: owszem, również posiadacze psów "w typie" mogą być snobami. Prawda jest jednak taka, że wiele osób, które tak mocno upierają się, że mają psa *rasy* takiej a takiej, reaguje po prostu na opisany powyżej NONSENS. Co jest zrozumiałe - ja nie czerpię żadnej snobistycznej przyjemności z faktu, że nasz samochód to Toyota, ale też nie zamierzam grzecznie powtarzać, że mamy Opla, tylko dlatego, że komuś się tak ubzdurało. A co do barykady - właśnie o to chodzi, żeby jej nie wznosić, tylko działać wspólnie. Czego się nie osiągnie, jeśli się ludzi na wstępie antagonizuje pozą wyższości (a jeśli nadal chcesz mi dowodzić, że jakaś "lepszość" nikomu tu się w ogóle nie śniła, to radzę dokładnie, na świeżo, przeczytać pierwszy akapit własnej odpowiedzi).

Zaś co do archiwum - aby ocenić wydźwięk aktualnej wypowiedzi, naprawdę nie trzeba prowadzić śledztwa w poszukiwaniu wszystkich opinii na temat kundelków (czy "lepszości"), jakie dana osoba wygłosiła na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat. Byłoby to nie tylko niepotrzebne, ale i szkodliwe, bo w ten sposób szybko zmienimy rozmowę o kwestiach merytorycznych w wymianę argumentów ad personam. Nie ma też w netykiecie zasady "archiwum locutum, causa finita" - przeszłe dyskusje na dany temat nie oznaczają automatycznie, iż jest on zamknięty.

I jeszcze jedno: Mistrali - ten argument o kosztach (jeśli kogoś nie stać na rasowego, to czy będzie go stać na leczenie, jedzenie itd?) to element stałego repertuaru propagandy R = R. Zawsze, kiedy go słyszę, zastanawiam się, czy rzeczywiście mam do czynienia z krezusem, który papierosy podpala stuzłotówkami... Bo zwykły człowiek naprawdę powinien sobie zdawać sprawę, że "nie stać mnie" to normalnie znaczy "mam ograniczony budżet, więc nie chcę płacić za coś, czego w swoim przekonaniu nie potrzebuję, aby nie być zmuszonym do rezygnacji z innych, bardziej potrzebnych rzeczy".

A żeby uprzedzić standardowe szyderstwa na temat ignorancji osób, które sądzą, że rodowód to zbędny bajer, powiem tak: dopóki nie mogę mieć *rozsądnej* pewności, że wybrany losowo "papierowy" hodowca dostarczy mi to, za co płacę - czyli zdrowego psa o dobrym charakterze - dopóty argument "rodowód mi niepotrzebny" będzie miał sens. Podkreślam, że mówię o "rozsądnej" pewności; żadna grupa ludzka nie będzie nigdy w 100 % w porządku. Czym innym jest jednak istnienie jakiegoś marginesu, a czym innym ta rosyjska ruletka (z przewagą ostrych naboi!), w którą powoli zmienia się np. zakup "papierowego" owczarka niemieckiego. I dopóki ta sytuacja się nie zmieni, dopóty będę uważać akcję R = R (niezależnie od niewątpliwie dobrych intencji większości osób w nią zaangażowanych) za opartą na fundamentalnym przekłamaniu, i w ostatecznym rozrachunku szkodliwą.
Faolan jest offline   Reply With Quote
Old 18-01-2011, 09:25   #22
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Faolan View Post
a jeśli nadal chcesz mi dowodzić, że jakaś "lepszość" nikomu tu się w ogóle nie śniła...
Nie, wierz mi, nie mam zamiaru niczego Ci dowodzić; ostatecznie każdy ma swoje sumienie i postępuje zgodnie z nim.
Dla mnie wybory są dwa; albo biorę psa od sprawdzonego wcześniej na wszelkie dostępne mi możliwe sposoby hodowcy, albo ze schroniska i tyle.
Wybory innych (i ich uzasadnienie) pozostawiam innym.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 18-01-2011, 09:52   #23
szasztin
Senior Member
 
szasztin's Avatar
 
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
Default

I tu sie zgadzam z Grin.
Są dwie mozliwości:
1. Biore psa ze schroniska - bo chcę mieć psa.
2. Chcę mieć konkretną rasę - biore psa od hodowcy - psa z rodowodem.

Innych mozliwości nie ma reszta to nabijanie kasy pseudohodowcom i rozmnażaczom.
szasztin jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 21:26.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org