|
Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
13-05-2014, 14:39 | #11 |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Wybaczcie jeszcze jedną refleksję starej Burej...w pewnym stopniu troszkę to zahacza o wspomniany analfabetyzm wtórny /chociaż sporo w tym także indywidualnych cech psychicznych/.
Pamiętam pewnego aktywnego ongiś na WD forumowicza, który -zanim wziął wilczaka- dał się poznać, jako osoba znająca rasę bardziej niż sam Twórca Rasy. Wzięcie wilczaka było dla niego w zasadzie łatwizną, bo przecież wszystko o wilczakach już wiedział. Chyba nie minął pełen miesiąc /może niecałe dwa/, gdy niegroźny wilczakowy szczeniorek w atmosferze skandalu w "drugim obiegu" wrócił do Hodowcy... Pamiętam, że chyba ten forumowicz miał problem z obarczeniem się publicznie winą /pokory zabrakło/. Raczej szukał rozgrzeszenia.... ... U mnie w zasadzie też następuje pewien rodzaj "uwstecznienia"... ...im dłużej członkami mojej rodziny są wilczaki, tym mniej o nich wiem. Taaa... też na początku byłam niezłym trąbiszonem. Last edited by Puchatek; 13-05-2014 at 14:41. |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|