Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 19-04-2009, 18:35   #41
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Witamy Po nocy żyjemy, nie było tak strasznie. Na spacer szła o 3 w nocy, o 6 nad ranem i ok 8:30. Dziś miała cały dzień pełen emocji- poznała swoich nowych "dziadków" i "wujostwo". Przez cały dzionek śmigała po dworze a teraz szaleje z tatusiem w domu i stara się zaprzyjaźnić z kotem (jak na razie bezskutecznie).
Co do bycia blokersem to my nie do końca nimi jesteśmy bo jest to niewielki blok(w sumie bloczek) z 7 mieszkaniami i ogrodzonym ogródkiem, więc mała ma gdzie śmigać póki nie podrośnie na tyle by zabierać ją bezpiecznie na dłuższe wycieczki.
Przesyłamy zdjęcie już z końca dnia gdzie odpoczywała sobie w krzaczkach W sumie to w ogóle lubiła wchodzić w wszelkie chaszcze- chyba ma to po "tacie" ogrodniku
Attached Images
File Type: jpg DSC01151.jpg (95.6 KB, 55 views)
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 19-04-2009, 19:52   #42
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Witamy maluszkę w domu. Niech rośnie zdrowo i prędko przyjeżdża na Muchowiec; Łowca z przyjemnością przywita nową koleżankę.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 19-04-2009, 20:18   #43
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Witamy maluszkę w domu. Niech rośnie zdrowo i prędko przyjeżdża na Muchowiec; Łowca z przyjemnością przywita nową koleżankę.
My też mamy nadzieję, że szybko się tam wybierzemy, bo niestety tutaj mała nie bardzo ma się z kim bawić Póki co wymęczyła yorka sąsiadów. Teraz york wcale nie chce wychodzić do ogródka
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 19-04-2009, 20:27   #44
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Niestety, na początku musicie się jakoś "przemęczyć"; (kwarantanny, szczepienia). I tak macie luksus; ogródek i cieplutko na dworze; a my 8 piętro i mrozy do -17 stopni, jak Łowcę przywoziliśmy. Na szczęście czas szybko leci.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 19-04-2009, 20:35   #45
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
My też mamy nadzieję, że szybko się tam wybierzemy, bo niestety tutaj mała nie bardzo ma się z kim bawić Póki co wymęczyła yorka sąsiadów. Teraz york wcale nie chce wychodzić do ogródka
He,he, to fajną ma "piszczałkę"
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 19-04-2009, 21:08   #46
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

My rowniez witamy i zyczymy udanych lat wspolnego zycia
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 02-05-2009, 22:19   #47
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Po dzisiejszym spacerze stwierdzam, że Astarte to prawdziwe wilczakowe szczenię; nie do zdarcia i w kaszę nie da sobie dmuchać; a ponieważ na dokładkę jest płci żeńskiej, "kobiecego" sprytu jej nie brakuje. Istny diabełek o wyglądzie aniołka.
Łowca nie miał przy niej absolutnie żadnych szans. Kobietka załatwiła go tak, jak tylko kobietka może załatwić faceta.

Najpierw go wystraszyła;


Następnie na niego napadła:


Potem powaliła na glebę:


Przegoniła go z jego własnego dołka


A potem od jego własnej pańci;


A on ją i tak kocha, choć ta mu dogryza bez litości:


Bo kobiety mają swoje sposoby


I jeszcze; sczęśliwe szczeniaki
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 03-05-2009, 01:16   #48
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Hehe i ja mam jutro przyjechać na ten spacer. Nie ma mowy z taką kobitką to ja zadzierać nie mam zamiaru. Co ona zrobi z Czamborem jak z Łową jej tak gładko poszło.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 03-05-2009, 10:21   #49
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Dziękujemy za wczorajsze spotkanie- było cudnie! Niestety nasze zdjęcia się nie mają co równać do Waszych Wszystkie prawie poruszone...
Już nie możemy doczekać się jutra- szczególnie Astarte chce już poznać wujka Czambora, jak i ucałować gryząco wujka Łowce
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 03-05-2009, 14:09   #50
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Spoko, zdjęć ci u nas dostatek.
Tylko trzeba trochę czasu na "obrobienie".
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 03-05-2009, 20:37   #51
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Właśnie wróciłyśmy do domku, mała coś się jeszcze kręci, ale myślę, że za chwilkę padnie Wtedy przegram zdjęcia i zobaczę czy któreś się nadają do publicznego pokazu. Dzięki bardzo za spotkanie i mamy nadzieję na jeszcze
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 03-05-2009, 21:19   #52
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

No My również dziękujemy i mamy nadzieje na częstrze spotkania z małą kochaną złośnicą.
Zdjęcia to jak coś to już chyba nie dziś ale zobacze.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 03-05-2009, 22:17   #53
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Nasze NA PEWNO nie dziś i nie jutro. Razem z wczorajszymi uzbierało się chyba co najmniej z pięćset.
Ale "bójcie" się się, bo kilka jest mocnych.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 03-05-2009, 23:30   #54
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Proszę bawcie się ze mną.

No masz ty niegrzeczna dziewczynko.

No i kto ma ładniejsze ząbki.

Co za atak.

No nudno.

Ciekawe czy dobrze smakujesz.

Moze mu poprzeszkadzamy.

Co by tu zmajstrowac.

No chodz stary.

Co się dzieje.

Krzaki atakują.

To mnie zezłosciłas.

Ale Ci się odgryzę.

Właź do wody.

Idę sobie od was.

Idziemy dalej za szefem.

No stary ale Ci jedzie z paszczy.

Last edited by wilczakrew; 03-05-2009 at 23:44.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2009, 03:01   #55
Nebulosa
Moderator
 
Nebulosa's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Rio Grande do Sul
Posts: 1,334
Send a message via ICQ to Nebulosa Send a message via MSN to Nebulosa Send a message via Skype™ to Nebulosa
Default

Dwa zdjęcia ze siostra, Agira.



__________________
http://www.wolfdog.org/forum/signaturepics/sigpic1100_1.gif
Nebulosa jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2009, 09:32   #56
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Siostra widzę jaśniejsza, choć właścicielka Astarte twierdzi, że na początku to jej sunia była najjaśniejsza z miotu i później zaczęła ciemnieć.

Wpychanie do wody świetne.

Zapomniałam dodać; to był dla nas naprawdę bardzo przyjemny wydłużony weekend; Taka sielanka ludzko - psia gdy człowiek nigdzie się nie musi spieszyć, ani bać o swoje pociechy, że coś zbroją, bo te świetnie się czują we własnym gronie (a jak się przedszkole za bardzo zapomina, do akcji wkracza "wujek" Czambor i znów jest spokój); jest naprawdę bardzo miła i odprężająca.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2009, 15:41   #57
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Grzesiu- zdjęcia cudne! Moich to nawet nie wstawiam, bo to wstyd i hańba Najładniejesze (bo nie poruszone) wyszły zdjęcia w których spust naciskałam jak psiaki były w kadrze, ale na zdjęciu sam widoczek

Co do Agiry to zdjęcia chyba są trochę "stare" bo tak na oko z przed tygodnia, albo tylko mi się wydaje, że Astarte już jest większa A Agirka dalej taka spokojna jak była na Słowacji czy też już jej różki wyrosły?
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2009, 15:48   #58
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Odbierz priva, tam znajdziesz linka do jeszcze większej liczby zdjęć.
(Jacek jednak dał radę )
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2009, 21:39   #59
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Odbierz priva, tam znajdziesz linka do jeszcze większej liczby zdjęć.
(Jacek jednak dał radę )
Jesteście normalnie niesamowici! Wy i zdjęcia Nawet nie widziałam, że mam tak fotograficznego psa Mam nadzieję, na kolejne rychłe spotkanko, bo Astarte już tęskni za wujkiem Łowcą i wujkiem Czamborem Ale chyba przyszły weekend odpada ze względu na koncerty, chyba, że macie jakieś tajemne miejsce?
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 04-05-2009, 22:12   #60
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
Ale chyba przyszły weekend odpada ze względu na koncerty, chyba, że macie jakieś tajemne miejsce?
Nie wiem, właśnie w przyszłym tygodniu ze względu na te koncerty nawet nasze szkolenie w tym miejscu stoi pod znakiem zapytania. Choć muszę przyznać, że ja za cholerę nie wiem, jakie to koncerty.

Ale spoko, najwyżej na odmianę nawiedziemy grzesiowe okolice. Mam nadzieję, że mała będzie w swojej najlepszej formie.
Grin jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 12:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org