|
Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
24-03-2010, 22:15 | #41 |
Member
|
Sorki, wyszłam "z ram"
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/ |
24-03-2010, 22:15 | #42 |
Wilczasty : Foto
|
Nie no poprostu bomba . W sąd teraz się bedziesz bawił i poznawał relacje obu stron. Psu to życia juz nie wróci . Wyjaśnienia sie należą , a nie stawanie w obronie Grześka .
__________________
Brązowa Odznaka Honorowa Związku Kynologicznego w Polsce Braterstwo Wilczaków Galeria |
24-03-2010, 22:20 | #43 |
VIP Member
|
|
24-03-2010, 22:21 | #44 | |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Quote:
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] Last edited by btd; 24-03-2010 at 22:24. |
|
24-03-2010, 22:37 | #45 | |
VIP Member
|
Forumowicze zostali z taką informacją o Iminie:
Quote:
Tymczasem okazuje się, że jest czas na "peany na cześć", a na zwykła informacje brak.. nie wiem już czego.
__________________
Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 24-03-2010 at 22:40. |
|
24-03-2010, 22:43 | #46 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Nie znam Ewy Stelmachowskiej, ale musi być człowiekiem bez serca, skoro potrafiła zamieścić na WD fotki rozbawionego, wesołego jak szczeniaczek psa, który został wcześniej uśpiony za plecami hodowcy... Wiedząc, ile dla Margo znaczą psy, walnęła ją najbardziej okrutnie jak mogła... Dla mnie samo to, bez względu na sprawę Imina, to totalne dno.
|
24-03-2010, 22:55 | #47 |
VIP Member
|
Wybaczcie, ale dzieki Grzeskowi mam juz pelniejszy obraz calej sytuacji... Olga sie nie wypowie, bo w najblizszym czasie bedzie nieosiagalna.
Historie Imina wiekszosc z Was pewnie juz zna, bo chyba nie ma lepszego przykladu jak mocno zepsuc psa moze 'spec' od szkolen. Wlasciciele Imina trafili chyba na najgorszego typa - ktory potrafil psa szkolic jedynie "lopatologicznie". Niestety wilczak to nie ON - gdy "pan szkoleniowiec" przestal sobie radzic oddal go wlascicielom jako psa "nie nadajacego sie" do szkolenia. Niestety nie ma czegos takiego jak odpowiedzialnosc szkoleniowca za zle wyszkolenie.... A akurat to jego powinno sie uspic. Potem bylo juz tylko gorzej... Gdy Grzesiek przyjechal do nas z Olga i Iminem na calej szyji bylo mozna wyczuc rany. Pies rzeczywiscie byl trudny - psychike mial tak zniszczona jak tylko bite psy miec potrafia. Gdy pies trafil do nowego domu wydawalo sie, ze bedzie juz dobrze. Olga wydawala sie byc dla niego idealna wlascicielka. Z Honey tez sie od razu zaprzyjaznil. Niestety z psem dostala tez jego przeszlosc. Imin mial wyskoki - byl mily i posluszny, aby niedlugo potem zaatakowac. Okazalo sie, ze problem nie byl jedynie w wychowaniu. Dowiedzialam sie, ze Olga byla z psem u wielu specjalistow, mial robione przeswietlenia i jeszcze jakies badania. Mial krwiaki w mozgu i straszne blizny na czaszce (niestety mozna bylo tego oczekiwac biorac uwage jak byl "wychowywany" i "szkolony"). W takim wypadku i tak bysmy nie poradzili. Ruda Desensky tez zajmuje sie jedynie zle wychowanymi psami (po przejsciach). W niektorych wypadkach nawet on nie pomoze... Mam jedynie zal, ze o tym wszystkim czlowiek dowiaduje sie metoda szokowa... Wiem, ze kilka osob wiedzialo, ale nie chcialo sie "mieszac"... Wiem, ze czasem atmosfera na forum jest taka jaka jest i latwo zaakceptowac, ze niektore sprawy to "skrzetnie ukrywane grzeszki o jakich sie nie mowi". Teraz wiem, ze slowa Grzeska nie bylo zbyt szczesliwie dobrane, bo on pomagal jedynie przy przeprowadzce Imina do Czestochowy - a to sie wtedy udalo. Potem drogi jego i Olgi sie rozeszly. Wybaczcie wscieklosc, ale czlowiek wolalby wiedziec o takich sprawach, tym bardziej, ze jedyna osoba, ktora powinna dostac lopata jest szkoleniowiec... PS. Zdjecia Grzesiek dodal na prosbe Olgi, aby pojawily sie na forum jako pamiatka po Iminie. Robione byly rok temu... Choc przez chwile Imin mial szczesliwe zycie...
__________________
|
24-03-2010, 23:06 | #48 |
Moderator
|
Margo, tak, i jak okazuje sie trudno jest informowac czlowieka o psie, zapomniajac "kocham ciebie, nie kocham", bo lepej to wpisac do tekstu o bohaterskej pracie przy pomocie dla innego psa.... czym dalej tym mniej wierzie w niektore liudzie to ze one maja dusze...
|
24-03-2010, 23:07 | #49 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Dziękuję Margo.
Rozumiem wkurwienie i negatywne emocje, ale super że przeszłaś nad nimi i wyjaśniłaś wszystkim jak było. Super i dziękuję bardzo za to. Tylko znowu - czemu musiał pies cierpieć :-/
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
24-03-2010, 23:10 | #50 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Jak to czemu? Bo czlowiek jest glupi...
Biedny Imin-mam nadzieje, ze za Teczowym Mostem jest mu znacznie lepiej... |
24-03-2010, 23:11 | #51 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Abstrahując od sprawy Imina, chciałam uprzejmie zauważyć, że Grzesiek nie mógł dodać fotek, bo podobno jest zabanowany?
|
24-03-2010, 23:12 | #52 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
(tzn z konta zony, kto dodal inna sprawa) |
|
24-03-2010, 23:20 | #53 | |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Quote:
Ale nie znam historii Imina od poczatku, czemu sie tak wszystko popieprzylo.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
|
24-03-2010, 23:21 | #54 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Napiszę kolejny raz z konta Ewy.
Zrzekając sie swoich praw do psa na Olgę zastrzegłem w umowie, że nic z psem nie może sie stać bez porozumienia z Hodowcą. Nie byłem właścicielem psa i nie ja go wychowywałem. Informację taką mam od niedawna i zostałem zapewniony, ze o tym fakcje byli informowani właściciele i nie chcieli psa znać, jak i Hodowca, który nie odpowiadał. Poczta czasami idzie na spam i to może być problem. Imina dałem jako przykład zachowania w odniesieniu do Cara. Czy w tym przypadku się sytuacja nie powtórzy to tego nikt nie wie. Proszę również nie mieszać w to mojej byłej żony , a tym bardziej wypowiadać się pod jej adresem. |
24-03-2010, 23:32 | #55 |
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
Rozumiem już co się stało! Dobrze Margo ze to wyjaśniłaś .Dzięki Ci.
Tak mi żal Imina - nie zasłużył na to co mu ludzie zrobili. Pamietam jak dzis - chcielismy wziąc Imina - ale po rozmowach z Margo zdecydowalismy się na Iduna ( Imbusa). Potem Wiurka - pierwsza włascicielka Imina pisała do nas czy nie chcielibyśmy zamienić sie i wziąć Imina. Teraz dotarło do mnie że ten sam los mógł spotkac Imbusa Niech Imin biega szczęśliwy za Teczowym Mostem[*][*][*]
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
25-03-2010, 00:37 | #56 |
Gorthan's WeReWoLf
|
[*] [*] [*] [*]
Zal, ze kolejny brat odszedl od nas w tak bezsensowny sposob Calej sytuacji nie skomentuje, bo jest po prostu zenujaca, a ja mam na dzisiaj dosc zenady... |
25-03-2010, 01:14 | #57 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
I jeszcze żal Margo, że o odejściu 'swojego' szczeniaczka nie dowiedziała się w godny sposób, od właścicieli przed lub choćby i po smutnym fakcie, tylko z przypadkowego maila. |
|
25-03-2010, 09:07 | #58 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Ja jeszcze.
Tylko Margo stanęła tutaj na wysokości jak się dowiedziała jak było, reszta pojechała standardowo 'jontek łap za widły toż to ogr' i jak wyszło że ogr nic złego Iminowi nie zrobił, to udaje że nic nie zrobili. Dlatego Margo mimo że najczęściej się nie zgadzamy :
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
25-03-2010, 09:20 | #59 | |
Licho nie śpi...
|
[*] szkoda, że tak się historia Imina skończyła...
Ale jeszcze raz zacytuję: Quote:
|
|
25-03-2010, 10:15 | #60 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
[*]
|
|
|