Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 28-03-2007, 18:07   #1
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default wredota ludzka

Mój wyżeł niestety może poruszać się tylko na smyczy - ma zakaz biegania aż do osiągnięcia dojrzałości (obecnie 15 mies.), ponieważ nie przyswaja fosforu i trwa nasza walka o jak najlepszy rozwój kośćca - już zaczęła się deformacja stawu. W zwiazku z tym zwierzak nadmiar energii i mały kontakt z psami/ludźmi wyładowuje... szczekaniem. Nie mogę niestety wyładować jej energii na spacerach - gdy jeszcze nie wiedzieliśmy o chorobie, nei było takich problemów.
Ostatnio jednak udaje mi się coraz lepiej nad nią zapanować i pies się uspokaja.

Lecz dziś ktoś bardzo popsuł moje starania.

Stanęłam na półpiętrze, ponieważ na góre wchodziło kilka osób. Mi-Yo zaczęła szczekać, lecz na rozkaz siad po chwili usiadła i zamknęła paszczę. Bardzo mnie to ucieszyło!

Gdy już miałam ją pochwalić,

facet krzyknął "KSZ! KSZ!!!" i machnął ręką w kierunku psa. Możecie sobie wyobrazić jej reakcję... Facet był baaaaaardzo z siebie zadowolony, ale jego partnerka (sądząc z odgłosów) odkryłą chyba, że mieszka z sadystą.

Jak można tak perfidnie psuć psom i ludziom całą pracę?

Na szczęście już po chwili miałyśmy kolejny sprawdzian - tym razem udało się ją pochwalić..
leśniczyna jest offline   Reply With Quote
Old 28-03-2007, 18:22   #2
Sariel
Junior Member
 
Join Date: Oct 2005
Location: bbbb
Posts: 192
Default

trzeba mu było śrutem w tyłek wygarnąć i zawołać a kysz , a kysz !!!
Sariel jest offline   Reply With Quote
Old 29-03-2007, 15:34   #3
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Oj.....skąd my to znamy, tez miałam taka sytuącję.
jednak cóż robić-trzeba po prostu zacisnąć zęby i dalej pracowac sumiennie z psem..., nic nie poradzisz na to, że innych-niektórych-zupełnie nie interesuje Twoja praca i starania:-/. Zresztą nie z tylko z psami tak jest, wiadomo.....
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 29-03-2007, 21:27   #4
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Rok temu pewien młodzieniec dość brutalnie wyprosił Tinkę ze sklepu komputerowego... nie byłoby to wcale drastyczne, gdyby nie fakt, że na dworze akurat było minus 27 st C, Tina paradowała w letnim futrze, a do tego staremu psisku zdrętwiała łapka z zimna i chciałam, żeby się trochę ogrzała przed powrotem do domu...

Facet nawet nie wie, ilu potencjalnych klientów stracił i o ile zmalały mu obroty! :P
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 30-03-2007, 08:54   #5
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default

Zapewne ten pan nie ma psa.. do naszego sklepu czy serwisu można wejść z psem - nie ma problemu (chyba, że potwory, czyt. Demolka i Mi-Yo są w tym samym pomieszczeniu, wtedy je odseparowujemy, jeśli coś jest nie tak).

Quote:
Originally Posted by Rona
Facet nawet nie wie, ilu potencjalnych klientów stracił i o ile zmalały mu obroty!
Do tego jeśli jakiś klient zobaczy psy, to od razu prosi - mogę je pogłaskać? Są takie śliczne... I jeden głaszcze, wilka, drugi psa, oczywiście dziewczyny muszą dokładnie obwąchać, dać buzi i.. klientela się napędza
leśniczyna jest offline   Reply With Quote
Old 19-04-2007, 21:12   #6
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default

Witajcie ponownie.
Niestety nie mam dobrych wiadomości dotyczących małej Mi-Yo. Byłam z nia u okulisty, ponieważ nie poznaje mnie z kilku metrów i warczy czy podczas biegu zbyt późno orientuje się w przestrzeni i czasem wpada na różne przedmioty. Okazało się, iż ma deformację siatkówki - nie wiadomo na razie, czy jest to wada wrodzona, czy postępujący zanik.. okaże się to w ciągu kilku miesięcy.. mała może całkiem oślepnąć.
Heh myślałam, że to ja będę musiała mieć psa przewodnika - mam wadę -13, a pies okazał się idealnie do mnie dopasowany

teraz to ja będę przewodnikiem...
leśniczyna jest offline   Reply With Quote
Old 19-04-2007, 21:40   #7
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Ech.. przykra wiadomosc Czy macie tam u siebei dobrego okuliste? Pytam bo w Wawie jest jedne z najlepszych dr Jacek Garncarz http://www.garncarz.pl.. moze sprobujecie sie z nim skontaktowac i cos pomoze ?
Oby bylo lepiej !
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 19-04-2007, 22:38   #8
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

ojej....trzymamy kciuki za psinkę
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2007, 00:20   #9
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by leśniczyna
Heh myślałam, że to ja będę musiała mieć psa przewodnika - mam wadę -13, a pies okazał się idealnie do mnie dopasowany

teraz to ja będę przewodnikiem...
Tak to jest w życiu, zawsze dostajemy z tej najmniej spodziewanej strony Ale nie martw sie na zapas, może da się to zoperować...
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2007, 06:28   #10
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

szkoda Was
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2007, 10:19   #11
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
Ech.. przykra wiadomosc Czy macie tam u siebei dobrego okuliste? Pytam bo w Wawie jest jedne z najlepszych dr Jacek Garncarz http://www.garncarz.pl.. moze sprobujecie sie z nim skontaktowac i cos pomoze ?
Oby bylo lepiej !
Dziękuję Gago - napisałam do niego i zobaczymy, co będzie.

Wady siatkówki nie da się zoperować nawet u ludzi..
Na moje pytanie, czy mogę spuszczać psa ze smyczy, lekarz powiedział : "niech korzysta, puki się nie rozbija.."

Czy ktoś z was ma doświadczenia z niewidzącym psem?
leśniczyna jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2007, 10:36   #12
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default

mam jeszcze jedno pytanie - moze mi poradzicie?

Skoro jest chora i okaże się, że nic się nie da z tym zrobić, to chciałabym ją wysterylizować - czy ktoś zna specjalistę, najlepiej z Trójmiasta, ew. Warszawa, metodą spray-hook? (pozostawiający maleńką bliznę).
Pozdrawiam
leśniczyna jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2007, 15:02   #13
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

Koniecznie do Garncarza - jest najlepszy!!!

Miałam kiedyś (przez półtora roku) ślepego psa - znaleziony na łące z jednym okiem wypłyniętym leżącym obok a w drugim na skutek urazu mechanicznego odklejona siatkówka (tak go jakiś ludzki potwór potraktował). Miał wtedy ok 15 lat. Mały kundelek. Udało się go uratować, ale nie widział nic. Po kilku miesiącach nikt by nie powiedział, ze on nie widzi, nauczył się rozkładu, gdzie co jest i nigdy na nic nie wpadał (czasem na drugiego psa). Na spacerach nigdy nie puszczałam go ze smyczy, ale i tak sam z siebie trzymał się tuż przy nodze. Jego samopoczucie było świetne, nawet na dziewczyny chadzał i przez płot przełaził .Teraz mieszka u strszej pani w Niemczech, ma jak w niebie i jest pierwszym łobuzem na osiedlu. Psiaki potrafią się doskonale przystosować do utraty wzroku, przyjmują to jako fakt i nie gdybają i nie rozpamiętują, nie widzi więc musi nauczyć z tym żyć i już.
Trzymam kciuki za dobrą diagnozę!
anetawron jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2007, 15:08   #14
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by leśniczyna
mam jeszcze jedno pytanie - moze mi poradzicie?

Skoro jest chora i okaże się, że nic się nie da z tym zrobić, to chciałabym ją wysterylizować - czy ktoś zna specjalistę, najlepiej z Trójmiasta, ew. Warszawa, metodą spray-hook? (pozostawiający maleńką bliznę).
Pozdrawiam
idz na Dogomanie i w dziale "Weterynaria" poszukaj albo zadaj pytanie. Na pewno cos Ci poradza
BTW moja sp Giga byla sterylizowana wlasnie przez dr Garncarza i to co jej zostalo po sterylce ciezko bylo nawet blizna nazwac.. artyzm po prostu !
Generalnie ja bym nie zwracala az tak duzej uwagi na blizne bo to jedna kreska na brzuszku i w sumie tego i tak nie widac (w koncu ile czasu sucz spedza do gory kolami?) a z praktycznego punktu widzenia im dluzsze ciecie tym lawtiej wetowi operowac w srodku aby wszytko ladnie wyjac, wyciac i potem pozaszywac. Jakie sa inne przeslanki (poza estetycznymi, ktore jakos srednio do mnie trafiaja:P) do robienia wlasnie takiego zabiegu? Tzn w ten sposob?
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2007, 15:32   #15
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

http://www.vetserwis.pl/sterylizacja_pies.html

W foto galerii zaprezentowana metoda spray-hook.

dr Jaroslaw Wypart
ul. Schroegera 72
Warszawa (022) 834-54-53
anetawron jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2007, 18:30   #16
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
Jakie sa inne przeslanki (poza estetycznymi, ktore jakos srednio do mnie trafiaja:P) do robienia wlasnie takiego zabiegu? Tzn w ten sposob?
chodzi o to, że mniejsza blizna szybciej się goi, a do tego zabiegu (dziękuję Aneto za podanie linku - już go oglądałam) używa się rozpuszczalnych nici, któe są założone tak, iż nie wystają - być może do innych także.
leśniczyna jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2007, 20:47   #17
monikasz
Junior Member
 
monikasz's Avatar
 
Join Date: Nov 2005
Location: Gdynia
Posts: 203
Default

Lojojoj ... szczerze wspolczuje ... Mam nadzieje ze bedzie mozna oczka zoperowac.
Quote:
Originally Posted by leśniczyna
Czy ktoś z was ma doświadczenia z niewidzącym psem?
U moich tesciow pudel mial wade genetyczna i w efekcie oslepl. W sumie jako niewidzacy pies zyl 8 lat + 8 widzacych. Generalnie bardzo wyostrzyl sie mu sluch - niestety wlasciciel 'robi' za oczy psa i po prostu w ryzykownym dla niego momencie mowil stoj, uwazaj lub powoli. Tesciowie o roku jezdzili na 2 miesiace na dzialke i pies tam poruszal sie samodzielnie, podobnie jak po mieszkaniu - z ta roznica, ze leb nosil zawsze lekko schylony i sprawial wrazenie jakby ta postawa mowila jak walne o cos to najwyzej nosem - pod koniec zaczal tracic wech. Na osiedlowy spacer chodzili tylko na smyczy.
Rebus przeszedl niezla szkole zycia, bo zaczal slepnac w momencie jak tesciowie totalnie zmienili uklad mieszkania, tzn. tam gdzie byla sciana pojawila sie dziura, a tam gdzie byly zawsze otwarte drzwi stanela suwana szafa. Wierz mi - dosyc szybko sie zaaklimatyzowal. Jesli masz jakies pytania to pytaj.
Quote:
Originally Posted by leśniczyna
Skoro jest chora i okaże się, że nic się nie da z tym zrobić, to chciałabym ją wysterylizować - czy ktoś zna specjalistę, najlepiej z Trójmiasta, ew. Warszawa, metodą spray-hook? (pozostawiający maleńką bliznę).
Na pewno znam niezlego weta w Rzeszowie, ktory robi krociutkie ciecie z boku, ale to zdecydowanie za daleko. W najblizszy czwartek sterylizuje suke w Sopocie u swojej wetki. Dlugo rozmawialysmy na temat rodzajow sterylizacji, tzn.:
- starej szkoly sterylizacji - dlugie ciecie przez brzuch - ona nie stosuje, bo bardzo dlugo sie goi i pies dluzej cierpi,
- sterylizacji, ktora ona robi - na brzuchu ciecie ok. 10-15 cm (na pewno wewnetrzne szwy sa rozpuszczalne, co do zewnetrznych - chyba tradycyjne - nie pamietam) - nie stosuje mniejszego ciecia, bo mowi, ze woli miec pewnosc, ze wszystko prawidlowo usunie, w miare mozliwosci stara sie robic jak najkrotsze ciecie, bo wiadomo ze im mniejsza rana, tym szybciej pies dochodzi do siebie,
- sterylizacji robionej z boku (podobno bez przeciecia miesni) - ona robi ja tylko w przypadku kotek i ewentualnie u malych pieskow, a do takich ani wilczak ani owczarek belgijski sie nie zaliczaja - z tego co slyszalam ten rodzaj sterylizacji jest najmniej bolesny dla psa, ale nie wiem kto jeszcze w ten sposób przeprowadza operację.
Szczerze mowiac najwiekszy problem mialam z narkoza, tzn. z podjeciem decyzji co do narkozy. Jedyny aparat do narkozy wziewnej jest zdaje sie w Gdańsku, ale na tyle nie ufam tamtym weterynarzom, by na ich stole połozyc suczysko ... Bedziemy mieli tradycyjna narkoze, ale podawana stopniowo.
Na pewno Sebastian sterylizowal w Gdyni przy ul. Warszawskiej i byl zadowolony z weta. Ja tam robilam przeswietlenie - facet konkretny, podobal mi sie - tez robi krotkie ciecie na brzuchu. Ale ostatecznie dtwierdzilam, ze zaufam mojej wetce, chociaz boje sie strasznie ...
monikasz jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2007, 22:51   #18
Sebastian
Member
 
Sebastian's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Wejherowo blisko morza, Kaszuby
Posts: 716
Send a message via Skype™ to Sebastian Send Message via Gadu Gadu to Sebastian
Default

Nienie ja sterylizowałem sukę w Wejherowie, a na Warszwskiej badałem oczy u Garnacarza jak był a potem robiłem jeszcze inne rzeczy wiec wiem ze tez gosc jak dla mnie był ok. W Wejherowie tez było dla nas ok, ale o gustach się nie dyskutuje bo kazdemu inny serwis obsługi się podoba i zadowala
__________________
http://harry.wolfdog.org
Sebastian jest offline   Reply With Quote
Old 21-04-2007, 08:46   #19
monikasz
Junior Member
 
monikasz's Avatar
 
Join Date: Nov 2005
Location: Gdynia
Posts: 203
Default

Quote:
Originally Posted by Sebastian
Nienie ja sterylizowałem sukę w Wejherowie, a na Warszwskiej badałem oczy u Garnacarz
Sorki za wprowadzenie w blad - kiedys gadalismy o sterylizacji i jakos sobie zakodowalam, ze na Warszawskiej - chyba zaczne lykac lecytyne

A wracajac do sterylizacji - Lesniczyna przede wszystkim zastanow sie ktoremu weterynarzowi ufasz - dla mnie to podstawa. Ktos moze stosowac metode, ktorej poszukujesz, ale mozesz mu po prostu nie do konca ufac. Coz w takich decyzjach trzeba zdac sie troche na wlasna intuicje ...
monikasz jest offline   Reply With Quote
Old 21-04-2007, 14:05   #20
Sebastian
Member
 
Sebastian's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Wejherowo blisko morza, Kaszuby
Posts: 716
Send a message via Skype™ to Sebastian Send Message via Gadu Gadu to Sebastian
Default

Quote:
Originally Posted by monikasz
Quote:
Originally Posted by Sebastian
Nienie ja sterylizowałem sukę w Wejherowie, a na Warszwskiej badałem oczy u Garnacarz
Sorki za wprowadzenie w blad - kiedys gadalismy o sterylizacji i jakos sobie zakodowalam, ze na Warszawskiej - chyba zaczne lykac lecytyne

A wracajac do sterylizacji - Lesniczyna przede wszystkim zastanow sie ktoremu weterynarzowi ufasz - dla mnie to podstawa. Ktos moze stosowac metode, ktorej poszukujesz, ale mozesz mu po prostu nie do konca ufac. Coz w takich decyzjach trzeba zdac sie troche na wlasna intuicje ...
Spoko, co tam pamiętac wszystkie głupoty. A co do sterylki to pod 2 ostatnimi zdaniami Moniki podpisuję się moimi 4 łapkami. Tez chciałem cięcia bocznego jak w Rzeszowie i innej narkozy ale podyskutowałem z ludzmi i moja osobista anestezjolog domowa wytłumaczyła mi co zacz i zrobiliśmy jak zrobilismy .
__________________
http://harry.wolfdog.org
Sebastian jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 17:50.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org