09-02-2010, 21:13 | #1 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Kacik miniaturowych wilczakow
No a gdzie Qilin????
|
09-02-2010, 21:30 | #2 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Miziu miziu
dawaj tez fotki, jak sie bawi z innymi! |
09-02-2010, 21:33 | #3 |
VIP Member
|
Z innymi???? A ogladalas film "Gremliny"... One tez byly 'Miziu, miziu' jak on....
__________________
|
09-02-2010, 21:54 | #4 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Tym bardziej-dawaj!
|
09-02-2010, 22:12 | #5 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Ależ Qulin ma świetne futerko !!
|
10-02-2010, 10:07 | #6 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Śliczne maluszki!!! Wygląda, że będą długonogie po mamie i futrzaste po tacie Qulinek - słodka mordka, oby miał dobre i jak najdłuższe życie.
A skądinąd: Margo - chapeau bas za podejście do hodowania. Publikując fotki wszystkich szczeniaczków pokazujesz nie tylko, że każdy szczeniak jest Ci drogi, ale że można hodować 'z klasą' i myśleć nie tylko o własnym PR-rze, ale i o dobru rasy. Pełny szacun od Leszka i ode mnie!!! |
10-02-2010, 10:53 | #7 |
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
Świetne maluchy!
Niech zdrowo się trzymają! A Qilinowi - specjanie życzymy super właścicieli i długiego , pełnego psiej radości życia. Margo szacun!!
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
10-02-2010, 12:46 | #8 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
wzielabym go na raczki i zrobila tuci tuci
|
10-02-2010, 17:40 | #9 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Quote:
Malutkiemu życzę też jak najdłuższego życia P.S. jest bardzo piękny |
|
11-02-2010, 15:02 | #10 | |
VIP Member
|
Bardzo Wam dziekuje... Maluch jest rzeczywiscie slodziak....
Quote:
Wielu hodowcow majac takiego malucha, ktory nie rosnie decyduje sie na jego uspienie (bez wzgledu na to, czy szczeniak jest zdrowy), czy tez cierpi na jakies problemy... Czy to dlatego, ze uwaza je za "wadliwe", czy z obawy przed gadaniem innych hodowcow... Co do gadania - jestem w stanie zrozumiec ten strach, bo rzeczywiscie zaklamanie niektorych wykracza poza wszelkie granice... Ja zostalam poinformowana, ze najbardziej "zyczliwa" (wysylajace emaile za moimi plecami) jest hodowczyni, ktora nie dosyc, ze sama miala takie maluchy to jeszcze w dziwny sposob sluch po nich zaginal... ALE.... nawet to nie tlumaczy usypiania karzelkow... To NIE SA "normalne" wilczaki - od innych roznia sie charakterem: sa o wiele bardziej "slodkie" i "mile", typowe psy o wygladzie i charakterze maskotki.... STRASZNIE sympatyczne. I takie zostana... Nie sa to jednak "zdrowe" psy - bywa ze maja problemy z nerkami, sierscia itd... Dotad niewiele jeszcze zbadano karzelkow, wiec trudno ustalic ile bedzie zyl taki maluch. Mowi sie o 5-6 latach, bywalo, ze bez leczenia dozywaly 10... Czy mozliwosc wystapienia problemow zdrowotnych uprawnia do wydania na nie wyroku smierci? OCZYWISCIE, ZE NIE... Bo... przewidywana dlugosc zycia karzelka wilczaka nie jest wcale mniejsza niz np "zdrowego" wilczarza, czy doga... Nie maja wiecej problemow zdrowotnych niz np chow chow... Wiec NIE MA wymowki, ze usypia sie je "dla ich wlasnego dobra"!!! Jesli wiec trafi sie Wam w miocie takich maluch, pozwolcie mu zyc. Bez obaw - sama bylam zaskoczony iloscia osob, ktore chca tego malucha zabrac do siebie - wiec nie ma problemu by znalezc im nowe domy. Jesli Wam sie to nie uda - w Holandii powstala fundacja, ktora takiego maluchy przygarnie - bedzie mial dobra opieke przez cale zycie... A "krzykacze" i "obgadywacze"? Dobrze wiecie, ze jak czegos na Was nie znajda to sobie wymysla....
__________________
|
|
11-02-2010, 15:14 | #11 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Dlatego tak lubie malca
|
11-02-2010, 15:29 | #12 | |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
Dobrze Margo, że o tym mówisz, może dzięki temu przynajmniej paru maluszkom ocalone zostanie życie, jak ludzie nie będą się bali ich brać pod swój dach. |
|
19-02-2010, 14:46 | #13 |
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
Margo - mam pytanie o zdrowie Qilin.
Czy widzisz u niej jakieś problemy zdrowotne??? czy robiłaś jej dodatkowe badania??? np nerek??
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
19-02-2010, 14:53 | #14 |
VIP Member
|
Bylismy u weta u maluch rozwija sie dobrze... Nawet calkiem ladnie rosnie... Wyglada na to, ze ma szczescie i jednak jakas produkacja hormonu wzrostu jest... Obecnie wiec poza wielkoscia i wygladem wielkiej roznicy nie ma... I szaleje tak samo jak rodzenstwo...
__________________
|
19-02-2010, 14:57 | #15 | |
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
Quote:
A w jakiej części kraju wląduje maluch??? Może gdzieś u nas na północy???
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
19-02-2010, 15:07 | #16 |
Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 993
|
Na ostatnim Sulmińskim mielismy okazję poznac i przyjzeć sie takiemu piesiowi . Uwierzcie albo nie , ale wszyscy byli nim zachwyceni , maluch radosny , z wielką ufnoscia podchodził do kazdego - wielki przytulicha , a własciciele zakochani w nim bezgranicznie . On miał szczęście trafic na cudownych ludzi .
|
19-02-2010, 15:58 | #17 |
Senior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warnsveld
Posts: 2,033
|
To NIE SA "normalne" wilczaki - od innych roznia sie charakterem: sa o wiele bardziej "slodkie" i "mile", typowe psy o wygladzie i charakterze maskotki....
Dlatego tak lubie malca But realize not all dwarfs have the same in character! I know some (of other breeds) who are more "sweet/soft" and like "mascotte" . They like to be hugged and lay on lap of owner. (these kind of dwarfs sometimes also sleeps more and are more quiet) But I also know others who are just the opposite! My Yazhi is for example not a "sweet hugging" type at all on this moment! She has very independent behavior (also without my other dogs she is always looking outside for adventures) On puppy course she is a dominant female and "boss" of older GSD pups. And for some adult dogs she is something like a kind "terrorist" (biting in back legs when she don't get a good correction of them) The best she understands the corrections and "language" of wolfdogs And also dwarf pups likes to help to rebuild your house So don't think dwarfs are only "sweet mascotte" pups Yazhi is always helping to minimize the wood for he fire place
__________________
Vriendelijke groeten, Mijke PS: I am not a moderator anymore!! |
19-02-2010, 18:29 | #18 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
Moja Yazhi, na przykład, zupełnie nie jest teraz słodkim pieszczochem. Jest bardzo niezależna w zachowaniu (lubi szukać przygód, nawet gdy nie ma w pobliżu innych moich psów). Na zajęciach w psim przedszkolu zachowuje się jak dominantka i ustawia starsze szczeniaki ONków W stosunku do dorosłych psów zachowuje się czasem jak terrorystka (zaczepia je gryząc w tylne łapy dopóki któryś nie przywoła jej do porządku) Zdecydowanie najlepiej rozumie ustawianie przez wilczaki i ich "język". Karzełki, tak jak inne szczeniaki uwielbiają 'przemeblowywać' Wasze domy Więc nie myślcie, że to tylko "słodkie maskotki". Yazhi zazwyczaj pomaga 'zmniejszać' szczapy używane do palenia w kominku tekst: Mijke Last edited by Rona; 19-02-2010 at 18:41. Reason: edycja |
|
19-02-2010, 18:55 | #19 |
Wilczasty : Foto
|
Taki mały słodki ale... diabełek z charakterkiem .
__________________
Brązowa Odznaka Honorowa Związku Kynologicznego w Polsce Braterstwo Wilczaków Galeria |
19-02-2010, 21:34 | #20 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Mijke,
terrorist or not, Yazhi's adorable! |
|
|