|
Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
22-09-2008, 15:40 | #21 | |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
Wilczaki są cieżkimi psami, którym nalezy poswiecić naprawdę maksymalnie dużo czasu i pracy na wychowanie. Takiego psa nie kupuje się ze względu na wygląd i ze względu na sąsiadów, aby mieli czego zazdroscić. W innym przypadku mozemy zrobić bardzo dużą krzywdę psu, a niedajboze sobie i innym. Zawsze musimy to rozważyć aby potem nie było, że nikt nam tego nie mówił. Wilczaka nie można zostawić na wychowanie samemu sobie. Trzeba naprawdę dużo pracy i serca włożyć w jego socjalizację do zwierząt ( wszystkich zwierząt ), ludzi oraz innych zwykłych przedmiotów i zdarzeń. Nigdy nie wiemy czego nagle się wystraszy. Sytuacje dla nas zupełnie normalne dla wilczaka już takie nie są. Moze się zdazyc, ze wilczak moze nagle zareagować strachem, agresją na zwykłe otwarcie parasola przez stojąca obok nas osobę. Co do pytań to nie chodzi jakie nalezy zadać hodowcy. Te pytania nalezy zadać sobie czy naprawdę chcemy takiego psa i w jakim celu, czy jesteśmy w stanie poświęcić mu wystarczająco dużo czasu, czy jestesmy w stanie sprawić tak aby nasz pies był szczęśliwy. Wiadomo, ze szczęśliwy wilczak to : dostatecznie wymeczony ( zabawa z innymi psami, bieganie, zabawy umysłowe) niestety brudny ( wszelkiego rodzaju padliny są mile porządane, błoto itp ) Dobrze najedzony ( niestety czasami sa wybredne ) Wtedy mamy kochanego zmeczonego brudnego i smierdzącego pupila, który jest szczęśliwy. Ja bym bardzo poważnie rozważał zakup wilczaka. Powiem tylko tyle, że warto się poświecić bo nikt nie potrafi oddać tyle uczucia jak wilczak. |
|
22-09-2008, 15:48 | #22 |
Junior Member
|
Czym dla Was jest poziom hodowli? Jakie hodowla wg Was musiałaby spełniać warunki żebyście mogli o niej powiedzieć: tak, to jest hodowla wilczaków na poziomie!
A temat ceny psa - no ludzie przecież jasne jest że normalny człowiek mający trochę zdrowego rozsądku nie zaczyna tematu od kasy którą miałby wydać na kupno psa. A taki który już od dzień dobry zaczyna nawijać o kasie, to myślę że nawet się nie zorientował w temacie i dzwoni na prawo i lewo po hodowlach szukając chyba najtańszego szczeniaka. Z drugiej strony, patrząc na to z perspektywy hodowcy nie dziwię się jak się w Was hodowcach krew gotuję kiedy słyszycie ''a po ile jest szczeniak" |
22-09-2008, 15:50 | #23 |
Junior Member
|
hey aflorian.....
tak jestem naprawde zakochana.... to muj doberman wiecej nabroil jak byl mlody.... jestem Danielowi bardzo wdzieczna za Elusie.... od poczatku mialam dobre uczucie u Daniela, a szukalam dosc dlugo. eli jest posluszna, byla po 2 tygodniach czysta, moge znia chodzic bez smyczy, zostaje tez juz w domu bez rozrabiania na 2 godzinki i nie goni innych zwierzat. |
22-09-2008, 15:57 | #24 | |
Junior Member
|
Quote:
Nie chciałabym też żebyście pomyśleli: o! wpisała się na forum paniusia z pudlem i zachcaiło jej się wilczaka . Bo tak nie jest. Decyzja o posiadaniu wilczaka jest przemyślana, rozważone są wszystkie za i przeciw. |
|
22-09-2008, 16:01 | #25 |
Junior Member
|
hallo Redire,
w poszukiwaniu dobrego hodowca musisz sluchac na twoje uczucie. ja szukalam ponad 6 miesiecy w wlochach, czechach, naturalnie w niemczech i w polsce znalazlam moje szczesie. tez myslalam hm..eli ma juz 5 miesiecy ale mnie do niej bardzo ciaglo. sama stwierdzisz jak poswiecisz czasu tym wrzystkim gdzie bedziesz czula sie najlepjej. sorry za bledy albo zle napisane zdanie muj polski jest nie najleprzy w pisaniu... |
22-09-2008, 16:04 | #26 | |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
W stodole u sąsiada też jest dużo myszy i moje koty tam nie chodzą. Sąsiad nie ma kotów więc ma dużo myszy. U mnie w stodole też są myszy ale one kota się nie boją i jest ich mało. Te co się kota boją idą do sąsiada. Tak poważnie pytanie na jakim poziomie są hodowle jest nie na miejscu. Nie wybieramy psa po hodowli tylko względem naszych oczekiwań. Każdy kraj ma swoje cele w hodowli wilczaka i w każdym one są inne. tak samo jest to widoczne u wilczaków, bo one też sa inne. Dlatego najpierw zadajmy sobie pytanie w jakim celu jest nam potrzebny wilczak i jaki potem zaczynajmy wybierać hodowle. Zgodze się z gaga na temat Peronówki, ale w Polsce też jest wiele innych równie dobrych hodowli . Jednych mniejszych innych większych . Z pewnością zakup psa w kraju da nam ten konfort, ze hodowca nie odmówi nam pomocy. Biorąc psa z Włoch będziemy zdani raczej sami na siebie. |
|
22-09-2008, 16:11 | #27 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Redire ja wiem, ze Twoja decyzja o zakupie szczeniaka jest przemyślana i zdajesz sobie z tego sprawę jakim psem jest wilczak. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Nie sugeruj się zatem tym, ze ktoś zaproponuje Ci dobrą hodowlę na najwyższym poziomie bo tak szczerze takiej nie ma. To ty musisz rozmawiac ze wszystkimi i szukac tego hodowcy, który będzie w stanie spełnić Twoje oczekiwania. Kazda hodowla jest inna i wiedx, ze tak jak napisała justi kiedy znajdziesz to czego chcesz będziesz dobrze wiedziała i pozbędziesz się wszelkich wątpliwości. Zrozum, ze nikt nie będzie tu robił kryptoreklamy i podawał Ci na tacy hodowle z jakiej musisz nabyć szczeniaka. To ma być Twój wybór i to Ty musisz nawiązać dobry kontakt z hodowcą. Nie koniecznie musi on być z Polski. Musisz szukać. |
22-09-2008, 17:20 | #28 |
Moderator
|
hmmm jesli chces zdac IPO to baaardzo powazne pomysl o wilczaku- to nie ten pies.
jasne ze sa wilczaki ktore to maja ale ile ich? maly procent. nie dla tego ze nie nadaja sie (jasna sprawa z 100 wilczakow mysle testy na "pies doskonaly dla IPO" zdali moze jakis 1) a dla tego ze calkiem inny styl treningu i malo jest trenerow ktore beda szkolic wilczaka na IPO. wiem co mowie sama mam takiego szczeniaka ktory ... nie stety nadaje sie i nie wiem gdzie bede szkolic po drugie - jesli chces psa wystawowego bedzies wybierac eksterjer- a to zawsze bywa tak - albo piekny albo madry trzeba wybrac co najwaznejsze- pieknosc czy madrosc i troche wieciej genow do uzytkowosci. |
22-09-2008, 17:35 | #29 |
Junior Member
|
Evikzegar - nigdzie nie pisałam że chcę abyście mi polecili jakaś hodowle, nawet wzmianki o tym nie było w moich wypowiedziach. Z prostej przyczyny o to nie pytałam: nie chcę aby ktoś oprócz mnie miał wpływ na wybór hodowli, bo to tylko i wyłącznie moja decyzja. W sprawie Włoch pytałam tylko orientacyjnie bo to mi się rzuciło w oczy przy przegładaniu wykazu hodowli, pytałam:dlaczego tam jest tyle hodowli. A jełśi jest ich tak duóz to jaki poziom. Po prostu mnie to zastanowiło.
Wolfin - i właśnie dlatego wybór hodowli w moim przypadku nie jest łatwą sprawą. |
22-09-2008, 17:41 | #30 |
Moderator
|
hmm to bedzie trudno wybrac bo nie wszystko mozna znalesc na WD a bywa tak ze hodowcy beda mowili to co kupiec chce wiedziec i nie zawsze racje.
ale dawaj znac co i jak mysle ze pomozemi razem - jesli co PW pisac mozna jesli nie chce sie na forum pytac. |
22-09-2008, 18:01 | #31 | |||
VIP Member
|
Quote:
Co do pewności, że hodowca (w kraju czy nie) nie odmówi nam współpracy to ...ostrożnie. Znamy przypadki gdy hodowca wypiął się na chore szczenię... Pochodzenie nie ma tu nic do rzeczy. Tak samo jak wielkość hodowli. Zgadzam się, żę w wyborze hodowli nalezy kierować sie własnym rozumem, oczywiście opinie nie sa tu bez znaczenia ale własny rozum powinien byc najwazniejszy. Natomiast nie zgodzę się z twierdzeniem, że Quote:
Quote:
Ale tez konia z rzedem temu hodowcy, ktory odwazy sie powiedziec co finalnie z malucha wyrosnie. Moze wskazac na pewne cechy , ktore obiecuja przyszlosciowy wyglad ale hodowca to nie wrozka Jak 2 miesiecznemu sczezniakowi klapai uszka to nie ma sily- malutkie one w przyszlosci nie beda, ciemne oko nie zjasniejej pod wplywem slonca ale to sa pojedyncze elementy. Dobry hodowca za to wie dokladnie co piszczy w rodowodach pary hodowlanej i dzieki tej wiedzy ma jakas baze Ten, kto wybiera ma z pewnoscia jakies wyobrazenia, jakies upodobania i tym sie kieruje.. reszta i tak zostanie niespodzinka Redire- nie mamy w Polsce włoskich psów, sa tam hodowle baaardzo masowe jak i domowe, jak wszedzie. Mnie osobiscie podoba sie pare wloskich psow i dziwie sie czemu jeszcze hodowle po nie nie siegnely ale przyjdzie na to czas Wilczaki sa tam rasa bardzo dobrze sprzedajaca sie a wiadomo- jest popyt-jest i podaz. Normalne prawo rynku Ale zaden z krajow, w ktorym sa hodowle czw, nie moze zostac okreslony jako "naj".. bo wszystko zalezy od ludzi. Dlatego napisalam wczesniej; pojechac, zobaczyc, pogadac.. i wyrobic sobie wlasna opinie. ` W przeciwnym przypadku nasluchasz sie ze jakis pies jest genialny a inny agresywny, jakas suka doskonala a inna nie powinna chodzic po tym swiecie. |
|||
22-09-2008, 18:17 | #32 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Zgadzam się z Gaga , ze sama musisz wszystko sprawdzić i sama zadecydować.
Wkońcu wszyscy jesteśmy ludzmi i nie czarujmy sie, ze większosć hodowli nastawiona jest tylko na zysk, a nie na to aby szczeniak trafił w dobre ręce, zarówno w polsce, włoszech. słowacji, czechach, niemczech i innych krajach. Spzrdając szczeniaki komu popadnie potem jest właśnie tak ( szukamy domu dla 6 miesięcznego agresywnego wilczaka) Dlaczego bo własciciel i hodowca mieli gdzieś psa. Jednemu zależało na osiągnieciu zysku i szybkiej sprzedazy, a drugiemu aby móc się popisać przed innymi. Zero jakiego kolwiek zainteresowania szczeniakiem bo po co. Dlatego większość hodowców bardzo selektywnie i ostrożnie wybiera przyszłych właścicieli wilczaków. Co do szczeniaka to ciężko jest powiedzieć co kolwiek jaki będzie. Dużo zależy też tu i od nas. Tego w jakim kierunku będziemy ukierunkowywać szczenie od małego. Zawsze można mieć pewne założenia i wysnuć wnioski na podstawie obserwacji ale to też moze ulec potem całkowitemu rozmyciu. Ty jako kobieta powinnaś wybierać na zasadzie intuicji bo wtedy z pewnoscią będzie to dobry wybór. |
22-09-2008, 18:19 | #33 |
Wilczy Duch
|
Mozesz np. przy wybiorze hodowli zadac pytania hodowcy dlaczego wybral takiego psa do pokrycia swojej suni, jak wyglada sprawa z dysplazja ( niektore psy mimo ze maja czyste stawy, czesto daja chore psy), jakie są w domu, jak z charakterem u suni i u psa, bo np. tendencja do strachliwosci, czy agresywnosci jest tez na swoj sposob dziedziczna. Jest wiele pytan, ktore jako przyszly wlasciciel powinnas zadac, ale to przede wszystkim tez zalezy od Ciebie co oczekujesz od szczeniaka i od hodowcy, w przyszlosci.
Jesli chodzi o Wlochy.. Powiem tak: 1. nie tylko hodowli wilczakow jest tam masa.. popatrz chocby z ciekawosci w innych rasach i jakie wychodza z nich psiaki ( porownaj tez ze wzorcem) 2. nie zawsze ilosc przeklada sie w jakosc... I popieram Gage, przede wszystkim SPOTKAJ sie z hodowca i przyszla mama twojego szczeniaczka, zobacz jak sie zachowuje, to tez idealny moment na zadawanie najdziwniejszych pytan Wedlug mnie kazdy hodowca powinien zabiegac o spotkanie z przyszlym wlascicielem jego malca, bo ktos moze byc niezwykle zwinnny w mowie, a kiedy dochodzi do spotkania mozna wylapac co jst prawda, a co nie, choc oczywiscie nie zawsze. |
22-09-2008, 18:36 | #34 |
Moderator
|
Gaga, ja nie mowie ze nie jest najmodrejsze wilczaki Tu wpadlo haslo - IPO to i powiedzialam jaka situacja z tym jest
a od madrosci mojej 3 to i umrziec ze smiechu i zabic nawet ich mozna lepej nie mowic a samemu zobaczyc |
22-09-2008, 19:48 | #35 |
Wiewiórka Wredna
|
Ja, gdy wybierałam swojego wilczaka, nie patrzyłam na hodowlę [a przynajmniej nie na zasadzie, że jak taki przydomek, to już mi pasuje], a raczej na konkretny miot. Szukałam bardzo konkretnej cechy i znalazłam ją w Donie. Przy wyborze szczeniaka podpierałam się opiniami osób doświadczonych i nie ukrywam, że hodowca bardzo pomógł zapraszając nas na dłużej do siebie. Baaj spełnia nasze oczekiwania, a to jest najważniejsze. Ma wady i zalety, jak każdy pies. Ale ma też dokładnie te cechy, jakich szukaliśmy. Inna sprawa, że od początku prowadziliśmy go w takim, a nie innym kierunku.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
22-09-2008, 20:26 | #36 |
Junior Member
|
Dziękuje wszystkim za rady. Wreszcie jakaś porządna dyskusja
Gaga - mogłabyś rozwinąć temat "rasa wymagająca więcej" pisałas to ta temat szkolenia. |
22-09-2008, 21:28 | #37 | |
Member
|
Quote:
I nie przerażaj się, jeśli hodowca będzie Cię traktował prawie jak wroga, a przynajmniej jak partnera o "podwyższonym ryzyku" - to z korzyścią dla Ciebie i psa. Właśnie po tym poznaje się odpowiedzialnych hodowców, którzy wiedzą, że CSV to bardzo trudna rasa - geny i zachowanie właściwe u wilków przebijają się u nich wyraźnie, a u wilków nie ma stałej hierarchii, charakterystyczna jest za to walka o wyższą pozycję. Jeśli nie masz cech charakteru właściwych dla "przywódców stada", będą kłopoty, zwłaszcza gdy pies osiągnie dojrzałość. |
|
22-09-2008, 22:28 | #38 | |
Junior Member
|
Quote:
Te cechy wilczaka o których pisałeś właśnie jeszcze bardziej utwierdzaja mnie w przekonaniu że to nie jest zwykły pies, że trzeba z nim więcej i cięzej pracować. Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziamy: bez względu jakiej rasy jest pies, z każdym trzeba pracować każdego szkolić. |
|
22-09-2008, 22:36 | #39 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
a jeszcze inaczej zachowują się przy pozorancie pojeździj sobie tam gdzie jest pozorant albo ze swoim do hodowli sprawdzić rodziców, bo niestety to co zobaczyłam na Memoriale Hokiego mocno mnie rozczarowało jeśli chodzi o charakter wielu psów....
|
22-09-2008, 22:36 | #40 | |
VIP Member
|
Quote:
Więcej gimnastyki przewodnika na polu motywacji. Umiejętności "czytania" psa a nie rabania go metalem po szyi w bezmyślny sposób. Chyba własnie motywacja jest tym najtrudniejszym elementem bo samo prowadzenie wilczaka to frajda Choc i wyzwanie, zwłaszcza dla tych co maja ambicję na jakieś starty. Ja nie mam za to czerpie nieustanna radoche z bycia przeczolgiwana po cwiczaku Pies zreszta tez ;P Co do tych samców w wieku 2..3...10 i 55 lat i innych "opowieści o zelaznym wilku" to daruj sobie zapamietywanie Normalnie prowadzony pies nie ma powodu aby stawac do walki z człowiekiem.. zbytnia utrata energii i nie wiadomo po co Wilczak to oportunista O teorii dominacji to ja juz nawet sie nie wypowiadam bo na samo słowo dostaję wysypki alergicznej LIDER a nie dominant...taka jest rola człowieka.. i wtedy wszystko gra jak w najlepszej rodzinie No chyba, że ktos akurat ma takie hobby żeby udręczac psu zycie i albo go złamie albo.. zaryzykuje starcie... ale to dewiacja a nie szkolenie/prowadzenie psa... Napisałam- wilczak to inteligentne zwierzę i wymaga inteligentnego człowieka do prowadzenia..a wtedy wystarczy miekka obroża i miekka reka Ale na pewno tez sporo pracy |
|
|
|