Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 21-05-2012, 17:10   #21
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Zgadza się, są hodowcy, którzy racjonalnie podchodzą do sprawy, ale są i tacy, co wychodzą z założenia: klient płaci-klient dostaje. Jeśli ktoś reklamuje wilczaki jako cud-miód i do rany przyłóż, to nie uwierzę, że nagle w sytuacji face to face zacznie wywoływać demony.
Z drugiej strony - widziałam wiele osób bez tzw. doświadczenia, które dzięki temu jakie są, doskonale wychowują wilczaki na zrównoważone, rodzinne psy.

Pocieszające jest też to, że coraz więcej ludzi CZYTA ze zrozumieniem, nie posądza autorów opisów destrukcyjnych działań burych o dysfunkcje umysłowe Coraz częściej ostatnimi czasy się zdarza, że zaczepiający nas ludzie już wiedzą to i owo, a Cheitanek jest idealnym przykładem na to, co wilczak potrafi i nie szczędzę zaciekawionym "opowieści z krypty". W miniony weekend pożegnał nas po takiej ulicznej rozmowie miły pan, ze stwierdzeniem: "jednak na razie mam za mało czasu na wilczaka, poczekam"
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 21-05-2012, 18:59   #22
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
Do Ciebie nie przemówił, bo "obcujesz" z wilczakami na codzień. Ale trzeba przyznać, że obrazek zrobiony fajnie /piękne zdjęcia pięknych psów wybrałaś, Puma /. Z własnego otoczenia mam przykłady "zapatrzenia" w Lailę i chęci kupna bez zastanowienia takiego "wilka". I to nie są "dresy", to ludzie na stanowiskach z kupą szmalu, którym wilczak by pasował do najnowszego modelu i skóry do "harley-a"...To są ludzie obyci i wykształceni -trzeba wiele trudu, by wytłumaczyć, że ich warunki wcale nie są dobre dla wilczaka /siedzenie po nocach w firmie, odsypianie potem cały weekend w kanapie po dobrych piątkowych imprezach, a obecnie posiadane psy siedzą w kojcach/. My mamy w genach pragnienie "dzikości" -im ktoś bardziej uzależniony od "firmy-matki", im bardziej czuje się "cyborgiem", którego przyszłość zależy od kogoś a nie od niego, tym bardziej szuka namiastek wolności.../a wilk daje też to poczucie i nie szkodzi, że wilczak/


Błaaaagam...! A mnie ktoś "selekcjonował" i "wyczuł"???
I widzisz, co z tego wyszło...
...bo ja z tych "podstępnych" jestem...
...
Cała ta "zabawa" mnie "wściekła" też dlatego, bo jest zrobiona fajnie: ona motywuje do działania, do chęci posiadania... ona wyzwala "dzikość".... i tu jest ból...
Nikt nie mówi o nie propagowaniu, ale o propagowaniu z głową...
Otóż to. Też znam osobiście takie typy, co się moim przyszłym wilczakiem NA PEWNO zainteresują, jak go gdzieś ujrzą i jestem pewna, że będą chcieli takiego, bo im się będzie ładnie prezentował jako wilk w agroturystyce przy koniach. A pieniądze są, więc czemu by się o wilka nie pokusić?
Ja mam szczerze mówiąc dylemat moralny co w takich przypadkach powinnam ludziom mówić... bo PRAWDA o wilczakach (czyli zestawienie zalet i wad) do niech nie dotrze na pewno, mózg za bardzo będzie zajęty wyobrażaniem sobie zdziwienia gości, skąd się wilk w zagrodzie wziął... i co wtedy? Liczyć na mądrość hodowców, którzy sprawdzą przyszłego właściciela, czy powiedzieć na odczepne, że to "kundel bury" i mieć spokojne sumienie, hm?
Bo ja wychodzę z założenia, że jak ktoś się rasą zafascynuje prawdziwie, to prędzej czy później informacje sam sobie skądś wygrzebie. Będzie drążył, dopóki nie znajdzie i wtedy albo się przekona, że to pies dla niego, albo rozmyśli zanim popełni nieodwracalny błąd i zepsuje jakiemuś psu życie.

Ja osobiście nie chcę demonizować, ani wpadać w panikę, ale przeanalizować problem ogólnie i przewidzieć ewentualne skutki takiej ogólnie dostępnej, niezbyt przemyślanej reklamy... moim zdaniem przeciętny czytelnik (o ile można to tak nazwać) kwejka nie jest jednak dobrym materiałem na właściciela jakiegokolwiek psa, a tym bardziej wilczaka - uśredniając oczywiście. Tam jest tak wielka różnorodność odbiorców, że nie jest to chyba jednak odpowiedni target do popularyzowania tak wymagającej rasy.

Bo jak nie od dziś wiadomo, tak naprawdę popularyzacja jakiejkolwiek rasy, nigdy nie jest dla niej czymś dobrym.
Za popularnością zawsze kryje się zepsucie rasy, nadprodukcja szczeniąt i schronisko. Mamy przykłady na ON, husky, malamutach, czy wszelkiej maści bullach - schroniska pękają w szwach od psów w typie. Niektóre z nich mimo, że "rasowe", to rasy już praktycznie w ogóle nie przypominają - mamy mamutohaszczaki, pitbulloamstaffy i ONkowe mixy ze wszystkim.
A ja nie ukrywam chciałabym załapać się na własnego wilczaka jeszcze za czasów mądrego hodowania, a nie owczarkopodobnych garbatków.


Ale najgorsze w tym wszystkim są stereotypy, jakie rosną wśród społeczeństwa na temat danej rasy - jak wiadomo często nie mające nic wspólnego z prawdziwymi cechami rasy.
A co jeśli pseudowilczaki, które rozejdą się po kraju, będą miały duże problemy socjalizacyjne, nikt z właścicieli oczywiście nie będzie zdawał sobie sprawy, o co w tym wszystkim chodzi - będzie po prostu uważał, że ma dzikiego wilka zabójcę...
...a zdaje się, że są kraje, gdzie wilczaki są rasą zakazaną...
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote
Old 22-05-2012, 00:57   #23
Khan
Junior Member
 
Khan's Avatar
 
Join Date: Oct 2008
Location: Łódź
Posts: 149
Default

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
Na 99% wiedziałam, że to Ty...../to akurat było banalnie proste... poczytowuję sobie czasem Ciebie i pasowało/
Dla mnie osobiście Jesteś niedojrzałą, nie myślącą PERSPEKTYWICZNIE panienką bez wyobraźni. G###o mnie obchodzi skąd masz psa -Eli w to nie mieszaj, bo jest o MILIONY LAT ŚWIETLNYCH mądrzejsza od Ciebie -Ona rozsądnie reklamuje psy i uczy ludzi tej rasy -to nie komplement dla Niej, to fakt... bez względu na cokolwiek.
Skoro już bawisz się "niewinnie", to trzeba było dać >odnośniki< do strony hodowli czy forum Jantarowej. "Kompleksów" bez wyobraźni /w tym przypadku chcących WILKA/ jest na kilogramy w sieci...

"Nie dość, że pies od Eli, to jeszcze robię takie rzeczy"????? Puknij się w głowę gumowym młotkiem! Co ma jedno do drugiego. Właśnie w tej chwili tworzysz kolejną awanturę między dwoma forami. Kręci Cię to? Czerpiesz z tego radochę?(*)
Jeśli swoją zabawą zastymulujesz chociaż jednego "pasjonata", który stworzy nam kolejną "pseudo", to będziesz potem /mam nadzieję/ pomagać w walce z nim i krzywdą, którą uczyni wielu wilczakom i ludziom.
Może się mylę, ale /wg. mnie/ tylko DZIECIUCH może to nazwać niewinną zabawą.... I niech Ci Ela podziękuje za "bezmyślne bagienko", które zrobiłaś, bo to m.in. Ona szuka potem domów dla niechcianych psów.
Myślisz, że się mylę w swojej ocenie? To zanim zrobisz sobie kolejną wilczakową zabawę w sieci, porozmawiaj z Ludźmi zajmującymi się adopcją psów wydającymi ostatnie pieniądze dla ratowania ich. Porozmawiaj z tymi, którzy walczą z hodoFcami....

(*)-zadziwiający zbieg okoliczności.... jesteśmy właśnie na etapie szukania >wspólnej drogi< klubowej.... a ja, naiwna, myślałam, że może uda się jakiś "pakt"....
Dziękuję, Puma....
/a Twoja argumentacja finezyjna, chociaż z nogami w piaskownicy/

...
Pewnie się jeszcze "popyszczysz", ale tym razem zrób to mądrzej...


.....
Dziękuję za przeprosiny. Przyjmuję. Ja przez swoją naiwność i podłość bezmyślnych kretynów straciłabym Męża...
Dobrego dnia!

Dziwię się, że można przejść do porządku nad takim obrzucaniem kogoś G###em
Widzę, że mamy nowego GS

Last edited by Khan; 22-05-2012 at 01:11.
Khan jest offline   Reply With Quote
Old 22-05-2012, 02:25   #24
God Of War
Kawał ch*ja
 
God Of War's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: Gdynia/Stargard
Posts: 455
Send a message via Skype™ to God Of War
Default

Zdajesz sobie sprawę, że rozpętasz tym komentarzem 'małe' piekło? Puchatek Cię zje za porównanie do GS, zresztą każdy, kogo się porówna do GS miałby do tego pełne prawo
__________________
Czarna Helena hoduje bluszcza, sadzi begonie w donice, tylko na stadion nikt jej nie wpuszcza, bo się jej boją kibice. Czarna Helena ma dużo wdzięku, i innych zalet ma parę: wianek na głowie, badylek w ręku, a przed nią bieży owczarek.
God Of War jest offline   Reply With Quote
Old 22-05-2012, 08:16   #25
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

To będzie OFF, bo do tego zmierza Khan...

Porównajmy...
Mamy to:
""Jesteś niedojrzałą, nie myślącą PERSPEKTYWICZNIE panienką bez wyobraźni.
bawisz się "niewinnie"
Puknij się w głowę gumowym młotkiem! Właśnie w tej chwili tworzysz kolejną awanturę między dwoma forami. Kręci Cię to? Czerpiesz z tego radochę?(*)
/wg. mnie/ tylko DZIECIUCH może to nazwać niewinną zabawą.... I niech Ci Ela podziękuje za "bezmyślne bagienko", które zrobiłaś,
Dziękuję, Puma....
/a Twoja argumentacja finezyjna, chociaż z nogami w piaskownicy/
Pewnie się jeszcze "popyszczysz", ale tym razem zrób to mądrzej..."
oraz to:
""Ona rozsądnie reklamuje psy i uczy ludzi tej rasy -to nie komplement dla Niej, to fakt... bez względu na cokolwiek.
m.in. Ona szuka potem domów dla niechcianych psów.""

Quote:
Originally Posted by God Of War View Post
Puchatek Cię zje
Spox, "Bochu"... ...nikogo nie zjem... szanuję swoje podniebienie... i nie satysfakcjonują mnie małe zdobycze...
Jak wielu wie, od czasu "akcji carskiej" obserwuję Ludzi dłuuugooo i na tej podstawie oceniam intencje. Raz się "machnęłam" i dlatego w ramach "pokuty" zrobię wszystko, by >ten< człowiek więcej nikomu większej krzywdy nie zrobił... Lub choćby będę pokazywać jego "karczemności"....
Khan, Ciebie też obserwuję i swoje zdanie mam... albo mi się wydaje, albo też należysz do obrońców "uciśnionych inaczej".... a przecież Puma do nich należy. "Stary" z Ciebie "koń", umiesz czytać ze zrozumieniem /jak zauważyłam/, Jesteś inteligentny. Skąd nagle ta "nadinterpretacja"? To świadome sztuczne oburzenie? Ta próba przeinaczenia moich słów i dodania im nowych znaczeń?. A może tu nie o to chodzi... Zróbmy małą konfabulację. Pannica /czy to słowo to już obrzucenie "g###em"? / zrobiła wtopę /większą czy mniejszą, ale jednak/, Ela o tym wie. Trudno Jej zareagować, bo tu strzeliłam "na odlew", a tu "pogłaskałam" /analogia do starej metody "kij i marchewka"/, więc jak na swoim forum się zachować... a przecież trzeba jednak stanąć w obronie swojego Opiekuna, czyż nie? I nagle zjawiasz się Ty.... przekłamujesz moje słowa, dodajesz im nowe znaczenie, robisz ze mnie drugiego awanturnika w środowisku.... Dziwny zbieg okoliczności /jak napisałam w wypowiedzi do Pumy/... Dzieje się to akurat teraz, gdy jestem jedną z tych osób, która chce by Klub był połączeniem wielu "opcji", ale druga strona tego nie chce.... Przez szacun do Inteligentnych nie zapytam "dlaczego"....
Nie zapytam też, co Ty chcesz w tym ugrać dla "swoich" i dla siebie. Tu zbyt wiele kwestii jest czytelnych... Jeśli chcesz mnie zaatakować, to nie obrażaj Obserwatorów, nie uważaj Ich za głąbów i dyslektyków -napisz wprost. Ta metoda do Ciebie nie pasuje...wypadłeś z "roli"...
I jeszcze jedno...
Czy to było naprawdę obrzucenie błotem? Zgnojenie? Przyjrzyj się Pumie na "jej" forum, jak sobie używa na WD....przyjrzyj się Jej "kumplom", jak gnoją... To akurat /jak widzę/ Ciebie nie razi... Znowu nie zapytam "dlaczego"....Więc.... pocałuj psa w nos!

Seba, nie mam zamiaru rozpętywać "małego piekła"... nie ma z kim i o co...
Nawet się nie zdenerwowałam o poranku... ja mogłabym się zdenerwować na.... partnera grającego "fair", który nagle "łamie zasady". Jesteśmy w momencie decydującym dla naszych wilczaków -właśnie teraz będą wychodzić w różnych sytuacjach intencje nas wszystkich... /poobserwujemy, jak "ciśnienie" co poniektórym strzela /

Życzę Wszystkim >dobrego dnia<.
Mój będzie świetny -kolejna osoba w końcu się zdeklarowała /a była taka "pół na pół" ->Panu Bogu świeczkę, ...< ...
Mam nadzieję, że z mojej wypowiedzi nie zrobi się znowu nadinterpretacji i nie będzie "histerycznych omdleń", jak przy ZNP....



...
P.S.
"Hola-hola zły człowieku!"......
A może to "święte oburzenie" jest reakcją na pewien link... /tak sobie spojrzałam na moje godziny wpisów tu i na fb.../
Mogłabym zacząć dyskusję, ale mi się nie chce -ma padać i wolę wziąć się za kosiarkę....
Khan, źle oceniłeś wroga... ja nie Grześ /ja jestem sto razy bardziej niebezpieczna od niego i ... inteligentna/ -ja każde słowo przemyślę zanim napiszę i przykładam dużą wagę do tego, co piszę nie pisząc i tak też czytam przeciwników... Ciebie się łatwo czyta... i banalnie prosto wykorzystuje Twoją argumentację... sorry, pozbawię Cię złudzeń, żeś wyrafinowany w swojej metodzie... spodziewałeś się, że mnie sprowokujesz, a tu taki "siurprajs"... /no, trzeba będzie się nagłówkować, by dać mi "na odlew"... ale wiesz, co wtedy ja zrobię... ... zapewniam, że obecna metoda Pumy mądrzejsza/
...
P.S.2.
Uwaga "wilczakolubni" , przygotujcie się na "dramat w kilku aktach", jak to Puchatek rozwala środowisko i niszczy Klub w zalążku... /czyli metoda "odwrócenia kota ogonem".../

Last edited by Puchatek; 22-05-2012 at 08:40. Reason: "mierzenie czasu" :)
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 22-05-2012, 10:11   #26
Khan
Junior Member
 
Khan's Avatar
 
Join Date: Oct 2008
Location: Łódź
Posts: 149
Default

Przyjmij proszę, że czasami słowa mogą znaczyć to co znaczą. Naubliżałaś dziewczynie publicznie na forum. Cieszysz się jeszcze, że prawidłowo zareagowała bo się więcej nie odezwała i dziwisz się, że ktoś jednak wziął ją w obronę. Ta sytuacja wymaga zwyczajnego przepraszam.
Co do spiskowej teorii dziejów to tak jak w poprzednim poście.
Khan jest offline   Reply With Quote
Old 22-05-2012, 11:10   #27
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Przeanalizujmy... popatrzmy chronologicznie na wypowiedzi i konkretne słowa.
Quote:
Originally Posted by Khan View Post
Przyjmij proszę, że czasami słowa mogą znaczyć to co znaczą.
Czasami tak. Ale tutaj wielokrotnie nie....
Quote:
Originally Posted by Khan View Post
Naubliżałaś dziewczynie publicznie na forum.
To zastanów się, dlaczego na końcu swojej wypowiedzi przeprosiła /nie dziwi Cię to?/. Przecież ani Makota, ani ja nie zaatakowałyśmy jej... /2 pierwsze posty/. Hmmmm.... miała być fajna kompletnie beztroska zabawa, a tu ktoś się oburzył. Cholera, ale z nas chamy nie znające się na takiej fajnej beztroskiej zabawie... A jeszcze posądzono ją o kradzież.... /Gaga zawstydź się natychmiast, "podła Kobieto"!/ Dlaczego nie zaatakowałeś Gagi -Ona posunęła się prawie do zniesławienia...-zasugerowanie kradzieży intelektualnej, to już nie "przelewki"
Quote:
Originally Posted by Khan View Post
Cieszysz się jeszcze, że prawidłowo zareagowała bo się więcej nie odezwała i dziwisz się, że ktoś jednak wziął ją w obronę.
Prawidłowa reakcja? Jaka?! Po mnie napisała Gaga coś o własności intelektualnej..... A Puma zamilkła, schowała się w mysią dziurkę -nie "odparowała" Gadze. Taaaaaak, to na pewno okazanie nam najwyższej wzgardy i wyższości. Tak się głupio złożyło, że trochę o Pumie wiem i rzeczywiście, to jest bardzo prawidłowe zachowanie, jak na nią /nie odbiega od schematu swoich zachowań/.
A obiektywizm w obronie zaprezentował Huan /i On jest dla mnie wiarygodny w swoich intencjach -Ty absolutnie nie.../
Quote:
Originally Posted by Khan View Post
Ta sytuacja wymaga zwyczajnego przepraszam.
Po co? "Młoda" już przeprosiła na wstępie /mnie, m.in./, a ja na koniec przeprosiny przyjęłam. No chyba, że mówisz o zdjęciach. Ale to chyba przeprosiny nie wystarczą, co Puma? Ja /m.in.?/ przeproszę oficjalnie, gdy się okaże, że autor "wklejanki" ZANIM się zabawił otrzymał zgodę na użycie zdjęć.
Quote:
Originally Posted by Khan View Post
Co do spiskowej teorii dziejów to tak jak w poprzednim poście.
Zbyt często spiskowe teorie dziejów są spiskowymi praktykami dziejów..../odpowiadam ogólnikowo, bo nie mam czasu na dawanie przykładów, choćby ze świata wilczakowców.../ -cała historia Świata jest tego dowodem...

...
Przykro mi, Puma, za taki obrót spraw -ktoś Cię właśnie nieźle umoczył rozgrzebując temat.... A szczęście było już tak blisko: temat zaczął ewoluować, ktoś go zasłonił >Żartami<, Puchatek zamknął pysk .... Wystarczyło się przyczaić i przy nadarzającej się okazji wpaść do "swoich" jak gdyby nigdy nic...
To się chyba nazywa "niedźwiedzia przysługa"
Najgorsze jest to, że nawet Khan nie rozumiesz, jak "Dzieciakowi" "narobiłeś w papiery"
Teraz pogłówkuj, jak całą winę zrzucić na mnie...
Dzień jest coraz zabawniejszy, ale chyba SE nie pokoszę...
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 22-05-2012, 15:06   #28
secki
Head like a hole
 
secki's Avatar
 
Join Date: Jun 2006
Location: 3miasto
Posts: 162
Default

Duża prędkość i bezwładność, plus świadomość o zaje...tości swojej fury i swoich umiejętności czasem powoduje "wypadki". Ale nie po to siedzę w "odpimpowanym" golfie 2 żeby uznać, że dałem ciała, nie....
__________________
Karma - It's A Funny Thing
secki jest offline   Reply With Quote
Old 22-05-2012, 19:32   #29
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Ciekawa uwaga....
Jak podają statystyki policyjne i sądowe, regułą przy "dawaniu ciała" są młodziaki /bez dobrej znajomości zasad ruchu i z brakiem doświadczenia/ zbierane z dróg w czarnych workach....

"Odpimpowany" golf 2 z głośno puszczanym "wioskową" muzą to szpanerskie badziewie dla młokosów z przerostem formy nad treścią....

Ja osobiście preferuję jazdę komfortowo i "niespiesznie".... walcem.
Przepisy jazdy takim ciężkim sprzętem /plus perfekt opanowane zasady BHP/ trzeba mieć w małym palcu i nie trzeba się spieszyć... tu nie o prędkość chodzi...
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 02:01.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org