Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 31-07-2012, 01:55   #21
Gia
K-Lee Family
 
Gia's Avatar
 
Join Date: Feb 2005
Location: Wrocław
Posts: 2,400
Send a message via Skype™ to Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Default

Hihihi no i mam nadzieję atmosfera się rozładowała

Oprócz predyspozycji i upodobań rasowych, chyba jeszcze mają na to "zżeractwo" predyspozycje osobnicze. Czasem bywa tak, że jakiś smrodek jest pokusą nie do okiełznania, a następnego dnia widzę grymas obrzydzenia na pysku sucza podczas wąchania czegoś, gdy już mam prawie na końcu języka "fu...."
Tak samo z błotem, kałużami, raz głupawka i skakanie od kałuży do kałuży, a raz błękitna krew każe omijać, no i zdecydowanie w deszcze nie wychodzi się na spacery i trzyma się choćby 24 h
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Reply With Quote
Old 31-07-2012, 02:04   #22
pawmagdul
Junior Member
 
pawmagdul's Avatar
 
Join Date: Nov 2011
Location: Kraków
Posts: 168
Send a message via Skype™ to pawmagdul
Default

Quote:
Originally Posted by makota;435854No popatrz, moja Basta też tak robi - chyba jutro dzwonię do ZKwP, żeby jej rodowód wyrobili i będziemy mieć na forum nowego wilczaka [/SIZE
Jakby zjadanie kup wystarczyło, to byśmy mogli jeże za wilczaki rejestrować )))
__________________
http://pl.euroanimal.eu/
pawmagdul jest offline   Reply With Quote
Old 31-07-2012, 02:16   #23
pawmagdul
Junior Member
 
pawmagdul's Avatar
 
Join Date: Nov 2011
Location: Kraków
Posts: 168
Send a message via Skype™ to pawmagdul
Default

Quote:
Originally Posted by Gia View Post
Hihihi no i mam nadzieję atmosfera się rozładowała
Może ja taki staroświecki jestem , ale dla mnie forum to jest miejsce do prezentowania poglądów a nie animozji .... poza tym mam ugruntowaną świadomość że wilczaki są specyficzne ..... no może nie do absurdu ale do zrozumienia .... wystarczy na psim placu zobaczyć że jak ja odchodzę to Kurt idzie za mną, a żaden inny pies się tak nie zachowuje .... każdy pies musi jeść pić i oddychać, ale to nie znaczy że każdy zjada ludzkie gówno )))
__________________
http://pl.euroanimal.eu/
pawmagdul jest offline   Reply With Quote
Old 31-07-2012, 02:30   #24
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Quote:
Originally Posted by pawmagdul View Post
odchodzę to Kurt idzie za mną, a żaden inny pies się tak nie zachowuje .... każdy pies musi jeść pić i oddychać, ale to nie znaczy że każdy zjada ludzkie gówno )))
Nie no, padłam po prostu
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote
Old 31-07-2012, 03:33   #25
pawmagdul
Junior Member
 
pawmagdul's Avatar
 
Join Date: Nov 2011
Location: Kraków
Posts: 168
Send a message via Skype™ to pawmagdul
Default

Quote:
Originally Posted by makota View Post
Nie no, padłam po prostu
b
to Ty sobie padaj, a my jutro rano idziemy na standardowy spacer .... a Ty odmów poranną zdrowaśkę, by Kurt się w jakimś bażancim gównie nie wytarzał i nie zjadł ludzkiej kupy .....
__________________
http://pl.euroanimal.eu/
pawmagdul jest offline   Reply With Quote
Old 31-07-2012, 08:28   #26
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default


To ja już się sama nie wiem; Łowca nigdy w swoim życiu nie zżarł ludzkiej kupy nawet jako szczeniak; końskie i kocie to i owszem, bardzo chętnie - wtedy; później gdy dorósł, przestał jeść nawet te.
W kałużach NIGDY się nie kładzie, wręcz je omija, co czasem jest bardzo komiczne, a do wody wchodzi niechętnie, jak nie musi; najwyżej tak do łokci po to, by się napić i ochłodzić, a nie by się "pluskać". To jest wilczakiem czy nie nie?

A w temacie; z mojego doświadczenia w kwestii zbierania świństw wynika niestety niewiele pocieszającego; owszem, o ile na smyczy (lince) jest kontrola i da się psa nauczyć komendy puść/pluj, o tyle na "wolności" to już "insza inszość". U nas tak naprawdę pomógł... wiek. Z czasem Łowca przestał brać do pyska wszystko co napotkał, ale stał się bardziej... wybiórczy.
Inna sprawa, że żab nie łowił nigdy, a surowe śmierdzące ryby nadawały się tylko do tarzania...
Nie wiem, bo zdania są podzielone, ale może psy tylko na suchym są bardziej łase na naturalne "dodatki"?
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 31-07-2012, 08:30   #27
MagdaW
Junior Member
 
MagdaW's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Location: Wasilków
Posts: 368
Default

U nas problem pożerania wszelakiego świństwa z wiekiem minął. Zdechłe ryby i żaby kiedyś były przysmakiem ale teraz są tylko perfumami.

Niestety ludzkie kupy to nadal rarytas Zanim Liskamm skończył rok to miałam wrażenie że wchodzi do lasu z misją zlokalizowania kup, ale gdy zaczął dojrzewać to na szczęście interesował go tylko suczy mocz i miałam kilka miesięcy spokoju bo wtedy kupy i inne "smakołyki" omijał łukiem. Do czasu kastracji, teraz znów kupy smakują

Gdy Liskamm był młody i zabierałam mu coś z pyska to zawsze dawałam mu coś dobrego na wymianę bo jako szczeniak szybko się nauczył że gdy coś znajdzie to trzeba szybko wziąć w pysk i uciekać od pańci - bo zabierze! a taka wymiana tez jest korzystna z punktu widzenia psa.
MagdaW jest offline   Reply With Quote
Old 31-07-2012, 13:38   #28
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

Ciężko chyba walczyć ze zjadaniem martwych zwierząt i ogólnie świństw.
Pamiętam jak były u mnie szczeniaki B, to jakoś tak zawsze czysto miały...aż odkryłam że jedne z nich to autentyczny odkurzacz kupowy, robił to jako JEDYNY w miocie...i wiem że właścicielka bardzo długo walczyła z tym odkurzaniem..
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Reply With Quote
Old 01-08-2012, 19:25   #29
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Quote:
Originally Posted by makota View Post
Te bardziej zaparte można dodatkowo "nastraszyć" - np. głośnym krzyknięciem, tupnięciem, upuszczeniem kluczy na ziemię... zwykle ostry dźwięk wyrywa psa z "transu", a wtedy mamy czas na wprowadzenie komendy i pochwalenie psa za zostawienie śmiecia.
Nie wiem, jaki jest Astaroth, więc mówię przez pryzmat własnych doświadczeń z psami rasy wszelakiej - mój najtrudniejszy do tej pory pod tym względem przypadek to Nitka, mix beagle która myśli nosem i żołądkiem, a żarcie to całe jej życie, także z nią różnie bywa, ale jednak w większości przypadków udaje się ją odwołać od żarcia...
Dzięki za odpowiedź i dobrą podpowiedź- nie pomyślałam, żeby w tym właśnie krytycznym momencie pochłaniania zrobić najpierw coś, co odwróci uwagę młodego, na zasadzie chociażby tych kluczy o ziemię - a później dać mu do pyska coś zamiast tej zdechłej żaby czy ryby. Do tej pory udawało mi się zabrać mu niechciane żarcie tylko na zasadzie wymiany - ja ci kiełbasę, ty mi śmierdzącą rybę

Loko, jak pisałam wcześniej, zjadłby wszystko, a oczywiście w momencie "odkrycia" jakiegoś zdechłego zwierzątka, czy też kradzieży ze stołu/kuchni zwiewa tak szybko, że aż się kurzy.

Z kolei nie pomyślałam o czymś takim jak przygotowanie 'specjalnych' kąsków i podłożenie ich psu... obawiam się, że i tak by zjadł
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 01-08-2012, 19:39   #30
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post

To ja już się sama nie wiem; Łowca nigdy w swoim życiu nie zżarł ludzkiej kupy nawet jako szczeniak; końskie i kocie to i owszem, bardzo chętnie - wtedy; później gdy dorósł, przestał jeść nawet te.
Vargusiowi to też było obce, przez całe jego życie nie przypominam sobie, aby choć raz mi jakąś kupę zjadł

Quote:
Nie wiem, bo zdania są podzielone, ale może psy tylko na suchym są bardziej łase na naturalne "dodatki"?
Jeśłi chodzi o ogólne pożywienie młodego, on je pół na pół, i suche, i nie suche.
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 02-08-2012, 00:11   #31
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

To trzymam kciuki za owocną naukę
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 19:09.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org