|
Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
|
Thread Tools | Display Modes |
17-01-2005, 17:53 | #1 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
I niech ktoś jeszcze zaprzeczy...
... że psy od siebie nie ściągają
Nasz Bingo, rudowłosy Kundelek, nigdy nie był psem, który lubił ganiać za piłką, biegać za właścicielem, itd. - po prostu to nie był "zabawowy" pies. Gdy był młody to trzymał się w całej grupie swoich kolegów, bawił się z innymi psami, a ze swoimi właścicielami jednak nie... Ale do czasu Słyszalam jakiś czas temu opinię, że psy nie ściągają jeden od drugiego, że u nich coś takiego nie istnieje... Skądże znowu! Bingo zaczął obserwować Varga, przyglądać mu się z zaciekawieniem, jak nasz Wilczak biega za piłką, patykami, jak bawi się z domownikami... I wyobraźcie sobie, że dziś jak poszłam wyczesać Bingusia, to on podleciał do piłki i łup! popchnął ją, a ja kopnęłam (piłkę, rzecz jasna) delikatnie i pies za nią pobiegł, zaczął się bawić jak Varg Przykładów "ściągania" pomiędzy naszymi psami mogłabym jeszcze trochę podać, ale najważniejsze jest to, że wszystko wychodzi raczej pozytywnie, tylko - jak na razie - psy wciąż wolą się trzynać od siebie z daleka. Chociaż też bywają wyjątki, np. oszczekiwanie kogoś przy drzwiach... Pozdrawiam Agnieszka |
17-01-2005, 17:59 | #2 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Znane i stare Moja miala to samo jak bawilam sie z innym psem-rzucanie kijow do wodyTrejsi za bardzo do wody wchodzic nie lubi (czyt. baardzo lubi ale do brzucha gorzej z plywaniem ) No i ja widzialam ze ona cos chce byla skupiona nad czyms ( ) i widzialam jak patrzyla sie na drugiego burego Wiec rzucilam jej do wody patyka na poczatek blisko byle by wyciagnela no i coraz glebie I Trejsi plywala
Mi sie wydaje ze to moze byc w tym troszke zazdrosci o pana ze pan sie bawi z innym psem a nie ze mna A moze Bingo mial taka glupawke ze wzielo go na zabawy? |
17-01-2005, 18:05 | #3 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
|
|
18-01-2005, 00:25 | #4 |
Senior Member
|
moje tez ciagle "papuguja"
np Ava nie dotykala pilki, bawila sie wylacznie kijami ale "napatrzyla" sie jak Amber biega za pilka i potem sama zaczela Amber nauczyl sie ukladac na plecach tak jak Aster, kopytami do gory - taki pieszczoch! i tez zawsze zerka bokiem czy go podziwiamy jaki jest slodki |
18-01-2005, 14:45 | #5 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
Czasem Varg biegnie sobie po podwórzu i nagle przystanie - łeb uniesiony ku niebu, węszy, oczka na wpół zamknięte - a my stoimi i się gapimy na niego, szepcemy "Ale śliczny, ale ładnie główkę uniósł", a Varg też tylko jednym okiem spogląda na nas i słucha... |
|
18-01-2005, 16:09 | #6 |
Senior Member
|
Dokladnie!
one wiedza ze je podziwiamy |
18-01-2005, 16:16 | #7 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Nie tyle co wiedza ze je podziwiamy ale jeszcze one wiedza ze sa piekne
|
18-01-2005, 21:02 | #8 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
|
|
|
|