Quote:
Originally Posted by Klara
Quote:
Originally Posted by Agnieszka
A tak na codzień, to z kotkiem nie bojuje? I jak kot ją znosi?
|
Żyją jak pies z kotem
Kot jest starszy o 3 miesiące i jak Luna wprowadziła się do nas nie dawał jej żyć, chiał się z nią bawić, a ta panicznie się go bała, puszczała srakę na sam jego widok Jednak szybko się dogadali i rozpoczęli wspólne zabawy. Bawią się albo w czułe przytulanki i wzajemne iskanie futerka, albo w ganianie po całym domu i kto kogo złapie. Luna czasem jest mało delikatna a kot-sierota pozwalał się męczyć, teraz zmądrzał i jak przegina to albo drze się w niebogłosy albo po prostu gryzie ją w nos. Czasem jedzą z jednej michy. Jak ich weźmie na psoty to wszystko fruwa i nie można ich uspokoić. W nocy razem śpią. Jednym słowem sielanka z przelotnymi burzami
|
A, no to wspaniale! Myślałam, że kotek jest już nieco starszy, panuje w domu i psa nie toleruje, czy coś.. :-) A skoro tak, bo bardzo, bardzo fajnie. Tylko czy się nie obawiacie, że później jak np. kociak pójdzie gdzieś sam na spacer i zobaczy psa obcego, to będzie chciał się z tym psem zaprzyjaźnić, a pies go pogoni i przypadkiem będzie mógł mu krzywdę zrobić? Bo niestety znam takie przypadki, gdzie kot wyszedł niecało z tego :-(
Quote:
Hmm... tapicerka mówicie?
Pamiętam jak Lunie się zwróciło w samochodzie. Akurat jadła mięso i ryż. Pojechaliśmy prosto na myjnię, zaraz po nas weszli następni i dało się słyszeć : "ku... co to pijany Chińczyk tu był !? "
|