Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Żywienie i zdrowie

Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 14-05-2009, 14:07   #1
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default karłowatość przysadkowa

na angielskim forum pojawił się ciekawy post mijke http://www.wolfdog.org/forum/showthr...11161&langid=1

Nie wszyscy tam zaglądają więc podjełam próbę przetłumaczenia:






"Kilka słów o karłowatości i testach na karłowatość przysadkową.

szczenię zdrowe i karłowate



Co to jest karłowatość przysadkowa?
To okropna nieuleczalna choroba, której nie życzę żadnemu psu. Karzeł ma nieprawidłowo rozwiniętą przysadkę co powoduję, że niektóre hormony (między innymi wzrostu) nie są produkowane. Z powodu ograniczenia produkcji TSH powoduje nieprawidłowe działanie tarczycy. Psy pozostają małe i trapi je wiele ubocznych dolegliwości (np. łysienie, swąd, zapalenia, wadliwe działanie wątroby i nerek, niedorozwój umysłowy) jeśli nie są leczone.

miot sarloosów z 1 karłowatym szczenięciem

Rozpoznanie i występowanie karłowatości w rasie:

Karłowatość nie zawsze jest rozpoznawana przez hodowcę!!
Wiele karłów umiera przed lub w trakcie porodu.
Ponad 90% urodzonych żywych ginie w pierwszym tygodniu życia.
Szczenięta z opóźnosinym często nie są rozpoznawane jako karły. Potem (po 4 tygoniach lub póżniej) widać, że szczenię jest inne niż pozostałe szczenięta. Karłowatość jest stwierdzona u ONów, karelskich psów na niedźwiedzie, sarloosów i csv.

Uniwersytet w Utrechcie zatwierdził test na karłowatość przysadkową dla csv

Od kwietnia 2009 jest możliwość wykonania testu u CsV

Niestety u CsV znane są przypadki karłowatości (w różnych liniach)
Jeśli 1% populacji choruje nakarłowatość to 18% jest nosicielem tego zmutowanego genu!

I liczba nosicieli jest zwykle w praktyce wyższa niż myśleliśmy




Miot CsW z dwoma karłami

Ale teraz nie ma już potrzeby by rodziły się kolejne karłowate wilczaki!



Za pomocą prostego testu możemy stwierdzić czy pies jest nosicielem wadliwego genu.


Nie każdy pies musi być wycofany z hodowli jeśli jest nosicielem. Jedyną rzeczą jest niekrzyżowanie psów nosiciel X nosiciel.


Dlatego jestsens robieniatych tesów u tak wielu psów jak to możliwe by zobaczycić na ile zmutowany gen jest rozpowszechniony w populacji CsV.
Aby zapobiec urodzeniu się kolejnego karła, musisz przebadać wszystkie psy używane do hodowli!


Karłowaty Saarloos

Jak właściciel może zbadać swojego wilczaka:

Poniważ nie wszyscy weterynarze znają ten test, może być pomocne danie aktykułu dr. H. Kooistra i drsi. A. Voorbij: Pituitary dwarfism in German shepherd dogs and Saarloos wolfhounds -Availability of a genetic test-
tu możesz pobrać ten atykuł jako pdf**

formularz dołączany do próbki tutaj** .

** do otwarcia plików pdf potrzeby jest program Acrobat Reader. Do pobrania tu
  • Włascicel może sam wypełnić formularz: ”Blood DNA research Pituitary Dwarfism” i podpisać go.
  • Potem można pójść do swojego weterynarza z psem, formularzem, rodowodem i jego kopią.
  • Weterynarz musi sprawdzić nr. chipu, wpisać go i podpisać się
  • Wtedy on musi/powinien pobrać 4ml krwi (+ EDTA - to zwiazek wykorzystywany w hematologii, zapobiega krzepnięciu krwi - http://pl.wikipedia.org/wiki/EDTA)

    4ml probka krwi (zebrana w próbówce EDTA - http://www.rush.edu/rml/images/lavender7ml.jpg ) wraz z podpisanym formularzem i kopią rodowodu powinna być wysłana przez weterynarza na adres
Dr. H.S. Kooistra
Department of Clinical Sciences of Companion Animals
Faculty of Veterinary Medicine, Utrecht University
Yalelaan 108
3584 CM Utrecht
The Netherlands

Karłowaty CsW


  • Po teście uniwersytet wyśle właścicielowi rachunek:
  • Koszt testu genetycznego to 100 euro (bez VAT).
  • Jak uniwersytet otrzyma wpłate wyśle właścicielowi wyniki.
  • Jeśli pies jest wolny od karłowatości właściciel otrzyma również oficjalny certyfikat.

4 misięczny karłowaty Saarloos i dwuletni karłowaty ON.


Ostatnia aktualizacja maj 09:
7 CsW’s z Holandii i jeden z Belgii zostały już przebadane. 6 z nich jest wolne od nosicielstwa.
2 są nosicielami. Jeden z nich pochodzi z linii holenderskiej drugi został importowany z Czech.
Jak otrzymam kopię tych wyników to je opublikuję (z imionami psów)"

Last edited by jefta; 14-05-2009 at 16:26. Reason: wstawienie fragmenty tłumaczenia by marchencki
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 14-05-2009, 14:23   #2
Kamoszka
Ardal Conall
 
Kamoszka's Avatar
 
Join Date: Jul 2008
Location: Września
Posts: 309
Send a message via Skype™ to Kamoszka
Default

imiona przebadanych psów z Holandii dostepne sa na holenderskim wolfdogu
http://www.wolfdog.org/forum/showthr...11089&langid=5

kurcze, temat nieciekawy...
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie.
Kamoszka jest offline   Reply With Quote
Old 14-05-2009, 14:25   #3
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

na forum holenderskim jest temat:
Uitslagen DNA test hypofysaire dwerggroei = wyniki testów DNA na karłowatość przysadkową
http://www.wolfdog.org/forum/showthr...11355&langid=5
do tego topiku właściele mogą dodawać wyniki
VRIJ = wolny
Drager = nosiciel
Każdy może tam sprawdzić wyniki testowanych psów

W TAMTYM TEMACIE NIE MA MIEJSCA NA DYSKUSJE!

Kopie oficjalnych wyników otrzymałem od :
  • Zaruka’s Asmuya: FREE
  • Phylax Paco v.d. Ursidae-Stee: FREE
  • Berta z vlic Chaloupky: FREE
  • Dagaz Dille van de Kilstroom: NOSICIEL

Jeśli chcesz wysłać informacje lub zdjęcia karłów:
Prawidłowy e-mail Mijke: [email protected] lub[email protected]
albo
Hanka: [email protected]
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 14-05-2009, 16:02   #4
marchencki
Junior Member
 
Join Date: May 2008
Location: Złotoryja/Wrocław
Posts: 149
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post

  • Then he can collect 4ml EDTA blood sample.
The 4 ml blood sample (collected in an EDTA containing tube) can together with the signed form and the copy of the pedigree send by the veterinarian to:

nie wiem o co tu chodzi może ktoś pomoże?
W tym fragmencie podejrzewam, ze sie wkradl autorowi blad i raczej powinno byc 'must' zamiast 'can' i wtedy sens bylby taki, ze:

"Wtedy on musi/powinien pobrać 4ml krwi (+ EDTA - to zwiazek wykorzystywany w hematologii, zapobiega krzepnięciu krwi - http://pl.wikipedia.org/wiki/EDTA)

4ml probka krwi (zebrana w próbówce EDTA - http://www.rush.edu/rml/images/lavender7ml.jpg ) wraz z podpisanym formularzem i kopią rodowodu powinna być wysłana przez weterynarza na adres [...] "

Pozdrawiam!
marchencki jest offline   Reply With Quote
Old 14-05-2009, 16:31   #5
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Dzięki! wstawiłam


Kamoszka mi ten temat wydawał się odległy dopóki nie natknęłam się przypakiem na wyniki... aż dwa z ośmiu psów są nosicielami w tym jeden z obu stron rodowodu spokrewniony z polskimi wilczakami. Tego holenderskiego nie znalazłam w bazie, bo chyba jest jakaś literówka w nazwie
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 14-05-2009, 16:37   #6
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Jefta, a skad wiesz, że z obu stron? Jak to można sprawdzić?

I w takim wypadku przydałoby się chyba dodać nową kolumnę, czy jak to tam się nazywa w bazie, zeby ten problem minimalizować przez niedobieranie psow z owym genem.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."

Last edited by shaluka; 14-05-2009 at 16:42.
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 14-05-2009, 17:02   #7
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
Jefta, a skad wiesz, że z obu stron? Jak to można sprawdzić?
może źle się wyraziłam. chodziło mi tylko o to że jeśli zajrzymy do rodowodu Ashwanga Mei Waawanyanka to po obu stronach (u ojca i u matki) znajdziemy krewnych wielu polskich psów. nie wiemy oczywiście kto przekazał jej zmutowany gen.
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 14-05-2009, 18:14   #8
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Aha, ok dzieki. Szkoda, ze i tego nie mozna sprawdzic
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 14-05-2009, 18:55   #9
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 1,281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default

Sprawa jest rzeczywiscie ciekawa - wyplynela na podstawie bazy danych juz pare lat temu. Mijke zainteresowala tym uniwerek. Podobne badania byly prowadzone takze u Saarloosow, gdzie sprawa jest bardziej problematyczna: karzelkowate Saarloosy wystepuja tam czesciej ze wzgledu na bardzo duze pokrewienstwo psow tej rasy... A poniewaz choroba ta przyszla od ONow slusznie przypuszczalismy, ze i CzW nie beda wolne....

Generalnie dla samych wlascicieli testy nie maja duzego (zadnego?) znaczenia, bo jak dotad slyszalam jedynie o jednym przypadku, aby psa obarczonego ta choroba sprzedano jako "normalnego" wilczaka...A to nic w porownaniu do zagrozenia zakupu szczeniakow obarczonych innymi powaznymi wadami i chorobami...

Jednak sa bardzo interesujace dla samych hodowcow, bo czesciowo tlumacza opowiadana od lat opinia, ze z KAZDEGO miotu min 1-2 szczeniaki musza umrzec, bo nie beda rosly... Okazalo sie, ze czesc tych szczeniat to rzeczywiscie takie, ktore maja jakies wady wrodzone. Ale czesc to wlasnie szczeniaki cierpiace na karłowatość przysadkową.

Co do "linii nosicielskich" to w chwili obecnej sa za nie uznane wszystkie CzW. Mamy informacje o roznych przypadkach takich szczeniat (choc nie sa potwierdzone testami, wiec tez nie zostana opublikowane). Mamy dane psow cierpiacych na ta chorobe (te "holenderskie" maja w sobie krew bardzo popularnych psow z Czech i Slowacji, ktore w rodowodach maja chyba wszystkie CzW).
Same testy moga nam jednak wskazac, ktore psy nie sa nosicielami... a z czasem moze rzeczywiscie wyodrebnic linie wolne od tego problemu...
I niestety na tym radosc sie konczy. Bo zapobiec narodzinom takich szczeniat moznaby bylo, gdyby przebadano wszystkie hodowlane CzW. Wtedy tylko nalezaloby unikac kojarzenia psow "carrier" (nosicieli). Niestety cena badania 100EUR spowoduje, ze zbadane sa (beda) tylko nieliczne psy. A testowac trzeba kazdego psa, bo to ze jakis z miotu jest wolny od wadliwego genu nie oznacza, ze zdrowe jest rowniez rodzenstwo... Wiec na dzien dzisiejszy wlasciciel przebadanej suki musi albo ryzykowac krycie psem, ktory moze byc nosicielem, albo wybrac psa z listy przebadanych i.... np. pokryc takim, ktory nie ma tego jednego genu, ale pochodzi z linii obarczonej ciezka dysplazja (bo niestety takie sa na tej liscie przebadanych psow)...
__________________
.

The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw
Margo jest offline   Reply With Quote
Old 14-05-2009, 22:28   #10
lupus
Junior Member
 
lupus's Avatar
 
Join Date: May 2009
Location: Gdańsk
Posts: 16
Default

Jestem właścicielką karłowatego szczeniaka , którego zdjęcie pojawiło się w pierwszym poście. Ma w tej chwili prawie 7 miesięcy , nadal waży 4 kg , ale dzięki szybkiej diagnozie choroby i wprowadzonemu leczeniu udało się nam tymczasowo zapobiec ubocznym skutkom tej choroby.Jest wspaniałym ,rezolutnym ( w końcu to inteligentna rasa ) wesołym psiakiem , który na zawsze zachowa swój szczenięcy wygląd .Zdajemy sobie sprawę z tego , że jest to choroba śmiertelna , a leczenie będzie trwało do końca życia , ale i tak warto walczyć o każdy kolejny dzień , który z nim spędzamy . Może ktoś ma jakieś informacje na temat nowych metod leczenia tej choroby ( my skupiliśmy się na tarczycy i hormonie wzrostu ) Jak mi się uda to wkleję zdjęcie Lupusa.
Attached Images
File Type: jpg SS857679.JPG (55.2 KB, 105 views)
File Type: jpg SS857968.JPG (51.9 KB, 99 views)
lupus jest offline   Reply With Quote
Old 15-05-2009, 13:43   #11
aneta1
Member
 
aneta1's Avatar
 
Join Date: Mar 2007
Location: Będzin
Posts: 708
Send a message via Skype™ to aneta1 Send Message via Gadu Gadu to aneta1
Default

Mimo choroby jest prześliczny i pewnie tak samo słodki to cudownie że trafił do ciebie i ma zapewnioną opiekę medyczną Życzę wam jak najlepiej Czy możesz napisać krótką historię lupuska ? Czy to przypadek że do ciebie trafił ten a nie inny szczeniak. Przepraszam że zeszłam z tematu ale cóż ciekawość ma jest silniejsza
__________________



Last edited by aneta1; 15-05-2009 at 13:51.
aneta1 jest offline   Reply With Quote
Old 15-05-2009, 16:50   #12
maria_i_wilk
Junior Member
 
maria_i_wilk's Avatar
 
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
Default

Quote:
Originally Posted by lupus View Post
Zdajemy sobie sprawę z tego , że jest to choroba śmiertelna , a leczenie będzie trwało do końca życia , ale i tak warto walczyć o każdy kolejny dzień , który z nim spędzamy . Może ktoś ma jakieś informacje na temat nowych metod leczenia tej choroby ( my skupiliśmy się na tarczycy i hormonie wzrostu ) Jak mi się uda to wkleję zdjęcie Lupusa.
Nie bardzo rozumiem, co ma do tego tarczyca. Karłowatość przysadkowa to niedobor wzrostu (hormonu somatotropowego czyli wzrostu) i niedorozwój gonad (też niedobór gonadotropiny). U ludzi leczy sie podawaniem bardzo drogiego preparatu (idzie z puli ministerstwa, bo inaczej nie byloby go wcale, tak jest drogi). Albo "Leczenie karłowatości polega na podawaniu sterydów anabolicznych. Stosowanie ludzkiego ho­monu wzrostu we wstrzyknięciach może spowodować pobudzenie wzrostu, wyraźnie w pierwszym roku leczenia, następne lata przynoszą sukces znacznie mniejszy" [cyt ze strony interny http://www.interna.republika.pl/endo...rlowatosc.html.
W tej karłowatości nie ma niebezpiecznego niedoboru hormonow tarczycy, a wiec nie ma niedorozwoju mozgu, jaki jest gdy brak jest hormonow tarczycy w mlodym wieku. (Wszelkie zastrzezenia moga byc skladane na karb indywidualnych cech wilczaka, wylacznie).
Nie jest to wiec choroba niebezpieczna, a konczy sie smiercia, tak jak zycie u kazdego.
maria_i_wilk jest offline   Reply With Quote
Old 15-05-2009, 16:52   #13
maria_i_wilk
Junior Member
 
maria_i_wilk's Avatar
 
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
Default

To na temat mozgu wilcczaka to mial byc
maria_i_wilk jest offline   Reply With Quote
Old 15-05-2009, 17:12   #14
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Quote:
Originally Posted by maria_i_wilk View Post
Nie bardzo rozumiem, co ma do tego tarczyca.
praca tarczyczy regulowana jest przez hormon tereotropowy TSH, produkowy przez przysadkę (też płat przedni)

Quote:
Originally Posted by maria_i_wilk View Post
W tej karłowatości nie ma niebezpiecznego niedoboru hormonow tarczycy
mogę prosić o źródło?

Last edited by jefta; 15-05-2009 at 17:17.
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 15-05-2009, 17:28   #15
maria_i_wilk
Junior Member
 
maria_i_wilk's Avatar
 
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
Default

To o TSH wyglada na zrodlo nieporozumienia. W medycynie ISTNIEJE rowniez niedoczynnosc przedniego plata przysadki, gdzie wystepuje niedobor istootnych dla zycia hormonow, ale karlowatosc przysadkowa, to nie jest zespol Sheehana. I karlowatosc przysadkowa nie grozi niczym oprocz nieskiego wzrostu. Proporcje sa tu prawdilowe, to ulatwia roznicowanie karlowatosci z roznych powodow.
Zrodla rozne,
http://www.interna.com.pl/choroby,endokrynologia.htm
ale wklikaj tez karłowatość przysadkowa w google (tam jest też u psów).

Last edited by maria_i_wilk; 15-05-2009 at 17:30.
maria_i_wilk jest offline   Reply With Quote
Old 15-05-2009, 17:34   #16
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

jak czytałam o karłowatości to rzuciło mi się w oczy, że powoduje też niedobór TSH. chyba musimy poszukać jakiegoś medycznego źródła, bo te internetowe są sprzeczne

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kar%C5%...87_przysadkowa
http://portalwiedzy.onet.pl/41467,,,...stu,haslo.html
http://www.sciaga.pl/tekst/9254-10-c...ji_hormonalnej
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 15-05-2009, 17:39   #17
maria_i_wilk
Junior Member
 
maria_i_wilk's Avatar
 
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
Default

Nie sa sprzeczne. Jest wiele karlowatosci i wiele zaburzen funkcji przysadki. O tym ucza na akademii medycznej czasem wiele lat ;o)
Ale precyzyjny termin karlowatosc przysadkowa oznacza tylko te dwa niedobory (somato i gonadotropiny) i nic innego. Jesli bys uslyszala inna nazwe, to MOZE byc inna choroba.
[A i owszem, sciaga pomylila dwie choroby]

Last edited by maria_i_wilk; 15-05-2009 at 17:42.
maria_i_wilk jest offline   Reply With Quote
Old 15-05-2009, 23:21   #18
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Czy to nie jest tak samo jak u ludzi? Osoby chorujące na tego typu karłowatość nie osiągają zazwyczaj pewnego pułapu wzrostu. Jednak nie jest to ani śmiertelne ani zaraźliwe. Znam wiele takich osób i nawet bliźniaków, u których ta właśnie karłowatość wystąpiła w zupełnie innym stopniu. Nie przeszkadza to im w życiu codziennym i nie leczą sie z tego powodu. Maja oboje już ponad 40 lat i cieszą się doskonałym zdrowiem. Wiadomo, ze kiedyś były inne czasy i obaj mieszkają na wsi, ale to ma niewiele wspólnego.
Jeśli część wilczaków najprawdopodobniej na skutek znacznego zawężenia puli genów jest nosicielem takiego zmutowanego genu nie musi go przekazywać dalej. Czy w gorszym przypadku nie musi się on ujawnić? Czy to nie jest tak jak z wieloma innymi chorobami genetycznymi u ludzi, które mają mały procent wystąpienia choroby nawet po połączeniu obu stron nosicieli? Nie jestem przekonany czy takie badania wyeliminują wadliwy gen w drodze dalszego krzyżowania rasy. Co jeśli okaże się, że taki gen posiada ponad połowa populacji CzW. Czy to wyeliminuje je z dalszej hodowli? Nie sadze, aby się tak stało. Jeśli temat jest już znany od dłuższego czasu i nie robiło sie w tej kwestii nic to i pewnie pozostanie tak dalej. To nie jest mutacja genu ujawniająca się po latach i sporadyczna. Jest ona bardzo szybko i zazwyczaj dostrzegalna w pierwszej fazie rozwoju. Wielu hodowców pewnie nawet nigdy się nie przyzna do tego, ze taki przypadek miał miejsce w ich właśnie hodowli.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 15-05-2009, 23:34   #19
lupus
Junior Member
 
lupus's Avatar
 
Join Date: May 2009
Location: Gdańsk
Posts: 16
Default

U Lupusa jest to bardziej niedoczynność przysadki związana z niedoborem hormonu wzrostu , TSH , przebarwieniami skóry , rozwojem układu płciowego oraz niedoborem hormonów kory nadnerczy . Badanie TSH wykazało niedobór tego hormonu , a podawanie tyroksyny w dawce 5ug/kg m.c. powoduje poprawę stanu pokrywy włosowej (niestety większość psów z tą chorobą z czasem wyłysieje ). Na razie nie ma jeszcze potrzeby wykonywania ACTH (badanie związane z korą nadnerczy ).Za to psy z tą chorobą jak przeżyją okres szczenięcy ,żyją średnio 3-4 lata.
Historia Lupusa związana jest z poruszanym swego czasu na forum tematem 'miotu bez papierów",szczeniak po odstawieniu od suki przestał przybierać na wadze , nie miał apetytu i zaczął bardzo odstawać od rodzeństwa.Mimo informacji od właściciela rodziców o jego stanie , o tym ,że lepiej nie ryzykować,że może lepiej wziąć większego,zakochaliśmy się w Lupusku od pierwszego wejrzenia .Mam już taką przewrotną naturę brałam juz pieska z nuzycą ,będącego jedną wielką rozdrapaną raną ,odbierałam innego pieska właścicielowi , który uważał , ze chleb i woda to wystarczające jedzenie dla psa , dlaczego nie miałabym sobie teraz poradzić.Diagnoza choroby była na pewno wstrząsem,ale mamy wspaniałego weterynarza , który bardzo nam pomaga (poza tym był jedynym , ktory podjął się leczenia ). A w wilczakach jestem zakochana od czterech lat , w forum do tej chwili nie miałam potrzeby się udzielać , bo jest taką kopalnią wiedzy o wilczakach ,że wystarczy tylko czytać , czytać i czytać
lupus jest offline   Reply With Quote
Old 15-05-2009, 23:54   #20
lupus
Junior Member
 
lupus's Avatar
 
Join Date: May 2009
Location: Gdańsk
Posts: 16
Default

Korzystajac z tematu mam jeszcze pytanie ? Na wzrost Lupusa wpływamy sterydami . Za to najlepszy dla psów jest wieprzowy hormon wzrostu ( nie ludzki , ani bydlęcy , bo psy wytwarzają na nie przeciwciała ). Niestety jest rzadko spotykany . Czy ktoś może zna lek , który zawiera ten hormon ?
lupus jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 08:28.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org