Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Żywienie i zdrowie

Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 06-04-2011, 13:05   #1
Fenka
Junior Member
 
Fenka's Avatar
 
Join Date: Apr 2011
Posts: 4
Default Uwaga!!! Ślimax :/

Witam.


Jestem Fenka. Urodziłam się siódmego stycznia tego roku w okolicach Krakowa. Moje imię z hodowli to Alechemilla. Jutro bedę miała pełne trzy miesiące

Niewiele brakło a wczoraj przekroczyłabym tęczowy most. Byłam na działce u dziadków. Tam jest fajnie, cicho...są kury, koty i inne psy. Sarny, lisy i dzikie ptaki. Rzeka płynie nieopodal
Są też kwiaty...tulipany. Podsypane są korą a pod korą jest ślimax, taki środek na ślimaki. Ma je zabijać tzn. najpierw zwabić a potem zabić. Sęk w tym że ja lubię korę taką kwaśną i śmierdzącą, to smakołyk a i ślimax podobno nie tylko mnie smakował, to pewnie wina tego wabika.
Około godziny 11 zjadłam troszkę tej kory ze ślimax'em nic mi z początku nie bylo. Po jedenastej na działkę przyjechała Pańcia przywitałam ją i czułam się dobrze. Pańcia rozmawiała ze swoim Tatą a ja zaczęłam mieć drgawki. Początkowo delikatne wzdrygnięcia. Pańcia z grymasem spojrzała na mnie i zastanowiła się... Usłyszała od Taty że zjadłam ropuszkę. Pańcia zadzwoniła do Pani doktor. To było tak koło 11:45. Pani doktor kazała przyjechać. Zrobiłam więc kupkę i siup do auta. Już w samochodzie podczas jazdy dostałam potężnych konwulsji. Nie mogłam usiedzieć na miejscu, rzucało mnie po całym samochodzie aż w końcu jakimś cudem wylądowałam na kolanach u Pańci. W międzyczasie Pańcia kontaktowała się telefonicznie z Panią doktor i opowiadała o moim zachowaniu. Po przedarciu się przez miasto około godziny 12:10 byłam już w lecznicy "jamnik" w Rzeszowie.

Na Miejscu Lekarze orzekli że wygląda im to na zatrucie ślimax'em. Podali zastrzyk i wkuli wenflon. Potem była kroplówka, a potem druga. Od czasu do czasu dostawałam relanium. Nie trzęsłam się już tak bardzo. Temperatura dzięki niepodgrzanej kroplówce obniżyła się do zadowalającego poziomu.
Około godziny 18 jako ostatni opuściliśmy "jamnika". Jeszcze lekko mną trzęsło, dostałam do domu 2cm3 relanium, tak w razie "Wu", nie było jednak potrzeby podawać. Około 21 drgawki ustały, poczułam się znacznie lepiej. Spałam z krótkimi przerwami przez całą noc.
Dzisiaj rano o 9 znowu pojechaliśmy do jamnika, znowu kroplówka i furosemit. Były też jakieś witaminy dożylnie.

Jestem już 24 godziny po tym niemiłym doświadczeniu, Pragnę przestrzec was wszystkich i zaalarmować. Uważajcie na ŚLIMAX. Zawiera metaldehyd którego już kilkadziesiąt gram zabija kilku-dziesięciokilogramowego psa. Ja ważę 10,2 kg i żyje tylko dzięki szybkiemu działaniu Pańci a w szczególności błyskawicznemu działaniu personelu lecznicy JAMNIK w Rzeszowie.
Dziękuje Wam serdecznie za uratowanie życia.

Pozdrawiam
Fenka

Fenka jest offline   Reply With Quote
Old 06-04-2011, 14:40   #2
Agni
Junior Member
 
Agni's Avatar
 
Join Date: Nov 2010
Posts: 182
Default

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. My przeżyliśmy bardzo podobną sytuację w listopadzie ubiegłego roku, a powrót do zdrowia trwał kilka miesięcy. Powodzenia i dużo zdrówka dla Fenki.
Agni jest offline   Reply With Quote
Old 06-04-2011, 14:45   #3
Bajka
'Wilk z baśni' :)
 
Bajka's Avatar
 
Join Date: Jan 2008
Location: Kraków / Żydów...i tak na zmianę:)
Posts: 749
Default

Aniu,Wojtku, miałam Was prosić o opisanie sytuacji na forum ku przestrodze innych jak odetchniecie, ale mnie ubiegliście

Kochani, trzymamy kciuki bardzo mocno za dzielną Fenkę cały czas!!

Dodam tylko, że podobno większość środków przeciw ślimakom zawiera metaldehyd.I że po kilku godzinach po zjedzeniu, jest już za późno na pomoc.
Aniu, naprawdę wielkie pokłony dla Ciebie i kliniki, że tak ekspresowo zareagowaliście, bo to małej uratowało życie.

Trzymamy kciuki, by Fenka szybko wracała do zdrowia!
__________________

www.wilkzbasni.pl
Kalaratri z Peronówki (Furia) & Clair De Lune Srdcerváč (Luna) & Bazyliszek Wilk z baśni
Bajka jest offline   Reply With Quote
Old 06-04-2011, 14:53   #4
szasztin
Senior Member
 
szasztin's Avatar
 
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
Default

Jak dobrze że tak szybko zareagowaliście !!!!
Ja do tej pory nic nie wiedziałam o Slimaxie
szasztin jest offline   Reply With Quote
Old 06-04-2011, 16:11   #5
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

rety, rety bidulka, ale dobrze, że wszystko ok.


P.S. U mnie jakoś ślimaki "same" znikają....
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 06-04-2011, 17:03   #6
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Bajka View Post
Aniu, naprawdę wielkie pokłony dla Ciebie i kliniki, że tak ekspresowo zareagowaliście, bo to małej uratowało życie.
Empatia i odpowiedzialność - błyskawiczna reakcja, to jest to, co ratuje życie psiakom. Trzymamy kciuki za szybki i 100% powrót do zdrowia małej koneserki
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 06-04-2011, 17:50   #7
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Niech suńka szybko wraca do zdrowia!
A dziadkom zamiast chemii proponuję ustawić w ogrodzie pare małych, płaskich naczynek z piwem - ślimaki je uwielbiają, ciągną jak w dym
anula jest offline   Reply With Quote
Old 06-04-2011, 18:06   #8
Fenka
Junior Member
 
Fenka's Avatar
 
Join Date: Apr 2011
Posts: 4
Default

Ja chciałam uściślić: ślimax był na działce sąsiadki, ma tam przy drodze takie nieużytki i właśnie tam są te tulipany. Dziadkowie sami zwalczają ślimaki mechanicznie tzn albo pod butem albo zbieractwo czasem solą.

Sąsiadka nie była niczego świadoma. Troszkę też przesadziła z dozowaniem. Zalecaną dawką jest okolo 10g/m2 a nie garść pod krzaka bo akurat tyle zostało w domu. No mniejsza z tym.

Żyję i mam się coraz lepiej. Jutro znowu będę w "jamniku" a w poniedziałek pobiorą mi krew do badań. Zobaczymy ile moja wątroba ucierpiała przez tę toksynę.

Pozdrawiam
Fenka

Ps. dzięki za patent z piwem, ślimaki jednak będą musiały stawać w szranki ze mną
Fenka jest offline   Reply With Quote
Old 06-04-2011, 19:28   #9
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Witamy! I dobrze, ze sie wszystko dobrze skonczylo.
Quote:
Originally Posted by Fenka View Post
Ps. dzięki za patent z piwem, ślimaki jednak będą musiały stawać w szranki ze mną
O!
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 07-04-2011, 22:26   #10
Daniel Demon
Młody wilk
 
Daniel Demon's Avatar
 
Join Date: Sep 2009
Location: Grudziądz
Posts: 62
Default

Do sądu podać sąsiadke o używanie chemikalii, które są niebezpieczne dla zdrowia zwierząt! Krótka piłka! Ma Pani sąsiadka na tym środku atest Unii Europejskiej? Nie?! To rozprawa do sądu i idziesz siedzieć, ale najpierw zapłać za koszty leczenia! Niech sunia wraca do zdrowia! Jak dorośnie to może pogryźć sąsiadkę jak wyjdzie z pierdla!
Daniel Demon jest offline   Reply With Quote
Old 07-04-2011, 22:45   #11
anija
Junior Member
 
anija's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Lublin
Posts: 226
Send a message via Skype™ to anija
Default

Quote:
Originally Posted by Daniel Demon View Post
Do sądu podać sąsiadke o używanie chemikalii, które są niebezpieczne dla zdrowia zwierząt! Krótka piłka! Ma Pani sąsiadka na tym środku atest Unii Europejskiej? Nie?! To rozprawa do sądu i idziesz siedzieć, ale najpierw zapłać za koszty leczenia! Niech sunia wraca do zdrowia! Jak dorośnie to może pogryźć sąsiadkę jak wyjdzie z pierdla!
Kochany ale to nie u sąsiadki.... tylko u dziadków...
anija jest offline   Reply With Quote
Old 07-04-2011, 22:59   #12
Gia
K-Lee Family
 
Gia's Avatar
 
Join Date: Feb 2005
Location: Wrocław
Posts: 2,400
Send a message via Skype™ to Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Default

Dobrze, że już lepiej, ale wciąż trzymamy mocno kciuki!!!!!
Rozmawiałam ze swoim wetem, wszystkie środki na ślimaki są bardzo toksyczne, więc trzeba bardzo uważać..
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Reply With Quote
Old 07-04-2011, 23:04   #13
Daniel Demon
Młody wilk
 
Daniel Demon's Avatar
 
Join Date: Sep 2009
Location: Grudziądz
Posts: 62
Default

Quote:
Originally Posted by anija View Post
Kochany ale to nie u sąsiadki.... tylko u dziadków...

Ja chciałam uściślić: ślimax był na działce sąsiadki, (tak wynika z tego zdania) kochana!
Daniel Demon jest offline   Reply With Quote
Old 07-04-2011, 23:09   #14
anija
Junior Member
 
anija's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Lublin
Posts: 226
Send a message via Skype™ to anija
Default

Quote:
Originally Posted by Daniel Demon View Post
Ja chciałam uściślić: ślimax był na działce sąsiadki, (tak wynika z tego zdania) kochana!
a no fakt.. przeoczyłam

ps... te emotki są świetne
anija jest offline   Reply With Quote
Old 07-04-2011, 23:25   #15
Daniel Demon
Młody wilk
 
Daniel Demon's Avatar
 
Join Date: Sep 2009
Location: Grudziądz
Posts: 62
Default

Zgadzam sie
Daniel Demon jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 16:50.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org