|
Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
19-07-2012, 16:00 | #41 |
Junior Member
Join Date: Oct 2008
Posts: 17
|
Odkopuję temat, bo tak sobie oglądałam zdjęcia z wystaw ostatnich.
Naszło mnie co do ringówek: o wiele estetyczniej wygląda trzymanie ringówki zwiniętej w dłoni (jak właścicielka K-lee) (tutaj moje zdjęcie: klik), a nie w dwóch rękach. W miarę możliwości warto też wystawiać na jak najcieńszej ringówce. Fajnym wyjściem jest żmijka (też jest na zdjęciu powyżej), wygodnie się na niej wystawia, nie przycina sierści. |
19-07-2012, 16:16 | #42 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Bo chyba tak powinno sie robic, mnie nasz szkoleniowiec uczyl by zwinac sobie ringowke i w jednej rece trzymac, ale ostatnio Smrodziacha wystawiala moja mama, a ona zrobila jak chciala, a skoro ja strajkowalam to za zle jej miec nie moge
Co do zmijki, owszem taka cienka moze i wyglada duzo lepiej bo ginie w wilczakowej siersci, ale dla mnie to jest po prostu zacisk. |
19-07-2012, 16:41 | #43 |
Junior Member
Join Date: Oct 2008
Posts: 17
|
Zacisk, ale przy umiejętnym posługiwaniu się nim nie ma problemu - rodezjan nie protestuje
|
19-07-2012, 16:49 | #44 | |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Quote:
To w sumie wybor wlasciciela czy chce sznurek czy lancuszek, do mnie przemawiaja sznurkowe, a najbardziej podobaja mi sie te ozdobne dla malych pieskow, ale gdzie to na wilczaka |
|
19-07-2012, 17:01 | #45 | |
'Wilk z baśni' :)
Join Date: Jan 2008
Location: Kraków / Żydów...i tak na zmianę:)
Posts: 749
|
Quote:
Może tu zaraz na mnie gromy z jasnego nieba polecą, ale nie rozumiem jaki cel ma pokazywanie np. szczeniaków w trakcie socjalu z wystawą na żmijkach czy innych zaciskach, a to coraz częściej widać na ringach....A taki maluch, ma przecież wystarczająco emocji dookoła...po co mu dowalać...
__________________
www.wilkzbasni.pl Kalaratri z Peronówki (Furia) & Clair De Lune Srdcerváč (Luna) & Bazyliszek Wilk z baśni |
|
19-07-2012, 17:33 | #46 |
Junior Member
Join Date: Oct 2008
Posts: 17
|
Rodezjan swój charakter ma i jakby mu się coś nie podobało to sprzeciwić się potrafi
Bajka, jeśli szczeniak ma być 'show' to często się go na żmijce wystawia. Odpowiednie posługiwanie się żmijką nie jest dla takiego malucha gorsze niż wystawianie go na sznurkowej ringówce. Przy długowłosych rasach jest to też ochrona szczeniecej sierści. Ja też osobiście preferuje jak najcieńsze ringówki się da, ale to już trzeba się zgrać z psem. Z moją 25kg suką w typie laba ćwiczę na 3mm sznureczku dla ozdóbek (kupiony na grzywacza znajomej) i wiem, że gdyby była rasowa to mogłabym ją na takiej wystawiać bez problemu. |
19-07-2012, 17:54 | #47 |
K-Lee Family
|
Wywołano mnie do tablicy
Kalinkę wystawiam na żmijce i owszem jest to zacisk, ale nie muszę się z suką szarpać, ona wie z czym jeść żmijkę Zaczęłam jej używać, bo moja skórzana przestała ładnie wyglądać i była za długa. Nigdzie nie umiałam kupić nowej skórzanej, ale krótkiej, więc kupiłam żmijkę. Żmijka ma tez to do siebie, że nie wkręcają się w nią włosy jak w każdy inny łańcuszek. Do żmijki kupiłam sobie skórzaną krótką rączkę i nie mam pociętych dłoni Lila Rouge się dopiero uczy, mam dla niej sznurkową ringówkę, ozdobną więc jak w końcu jej użyję, to się pewnie odezwą głosy, że wilczak to nie york Ale dla młodej też zaczęłam używać żmijki, ona nie czuje się bynajmniej jakoś poszkodowana, że ma ringówkę zaciskową - uczy się reagować na moje sygnały, tak aby żmijka nie była zaciśnięta na maksa. Ale najważniejszy powód dla jakiego w jej przypadku używam żmijki to fakt, że zdarza się jej podgryzać ringówkę, sznurek od razu byłby do wyrzucenia, a na żmijce już widać postępy, bo jej się nie da przegryźć i nie jest milusia do podgryzania |
19-07-2012, 19:48 | #48 |
Junior Member
Join Date: Oct 2008
Posts: 17
|
Czyli mam potwierdzenie, że żmijka nie jest zła
Z rodezjanem nie mam problemu wcinania się włosa, ale jak trenowałam z owsikiem to wtedy była przydatka |
20-07-2012, 15:03 | #49 |
Tmave Zlo
|
Ringówka sznurkowa, jaką posiadam, też się nieźle zaciska. Nasza obecnie ciężko pracuje jako.... smycz. Sucz już w miarę opanowany. Małe "szczekaczki" obcykane więc zamiast ganiać obwieszona smyczą właściwą co do rozmiaru wtykam sobie w kieszonkę zwiniętą ringówkę i w miarę potrzeby prowadzę psa "na sznurku". Fakt, w cywilizowanych miejscach może być z tym kłopot. Sama pamiętam podśmiewanie się sąsiadów z owego sznurka. Pies tylko jakoś na smyczy chodzić przestaje raptem umieć.....
__________________
|
21-07-2012, 10:40 | #50 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Też potwierdzam, że żmijka jest ok., choć kiedyś byłam jej przeciwniczką dopóki nie przyjrzałam się jej dokładnie - to nie łańcuch oczkowy, który plącze sierść i co za tym idzie w pewnych momentach wyrywa włos. Żmijka działa na psa tak, gdy pies biegnie można ją luzować, zatem od strony widza wygląda, to jakby pies biegł na sztywnej "smyczy", a tak naprawdę, biegnie na poluzowanej, wokół szyi.
|
22-07-2012, 16:35 | #51 | ||
'Wilk z baśni' :)
Join Date: Jan 2008
Location: Kraków / Żydów...i tak na zmianę:)
Posts: 749
|
Odzywam się dopiero teraz,bo byliśmy na wystawie
Quote:
Quote:
Każdy pies jest inny, każdemu pasuje co innego Moje Lu ma 2,5 roku, miała być wystawowa (jeśli by się nadawała) i jest. Na początku przy czymkolwiek zaciskowym (właściwie stosowanym), Lu czuła się niefajnie i wszystko jedno, jakie to było grube i z czego zrobione, tak samo niefajnie czuła się w bardzo cienkiej ringówce (nie było walki, prób wyrywania się, jakichś jazd itp.,ale widziałam po psie, że czuje się po prostu niekomfortowo i nie widziałam powodu by „cisnąć dla idei”). Zaczynałyśmy od biegania na ładnie dobranej obroży i rączce skórzanej, takiej jak do żmijki. Potem 2 lata biegałyśmy przeważnie na zwykłej, grubej, miękkiej, niezaciskowej ringówce. A na brak tytułów i sukcesów wystawowych, zdecydowanie nie możemy narzekać Od kilku miesięcy biegamy na cieniutkiej czarnej, też niezaciskowej „sznurówce”, bo dopiero teraz dla Lu jest na to czas i pies czuje się w tym ok Zeszło długo, ale mnie to nie przeszkadza, a pies jest zadowolony Na początku zrezygnowałyśmy świadomie z wypasionego wyglądu (chociaż zmijkę mam super ładną ) dla komfortu psychiczniego psa Bo akurat mam taki egzemplarz, który tego potrzebował Może kolejny psiak będzie wymiatał od małego w żmijce - tego nie wiem, zobaczymy jak się mu będzie podobało i do tego dostosujemy to co będzie miał na sobie w ringu Żeby nie było wątpliwości –ja do nikogo nie piję, są i szczeniaki pięknie biegające na żmijkach i łańcuszkach, ja piszę generalnie, odnośnie podejścia do „psa do show” w różnych rasach. Po prostu nie lubię walki za wszelką cenę, bez patrzenia na psa, w imię zasady "pies ma być do show" , bo pies to nie rzecz. A na ringach bardzo często widać takie podejście. Pies by sobie bez wystaw poradził, a skoro my chcemy realizować sobie nasze ambicje czy co tam kto ma w ringu, to uważam, że naszym psim obowiązkiem jest zrobić to tak, by dla psa to było ok.
__________________
www.wilkzbasni.pl Kalaratri z Peronówki (Furia) & Clair De Lune Srdcerváč (Luna) & Bazyliszek Wilk z baśni |
||
|
|