|
Różne O wszystkim co jest związane z CzW |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
10-09-2012, 18:12 | #1 |
Member
|
Pożegnanie Maxa z Litavskiej kotliny
Miałam nadzieję, że jeszcze parę lat nie będę pisała tej wiadomości.
Szukam słów aby w sposób wyjątkowy pożegnać wyjątkowego Przyjaciela i jest mi bardzo trudno cokolwiek napisać. Słowa miały być pełne miłości - bo taką obdarzał mnie Max, wyjątkowe - bo taki dla mnie był Max i piękne - bo był dla mnie najpiękniejszy. Wydawało się, że los oddał mi go z powrotem i wszystko na to wskazywało, że nam się udało, że był chwilkę za Tęczowym Mostem i wrócił na dłużej, ale i tak dziękuję, że mnie bardziej przygotował na swoje odejście i te darowane nam dodatkowe dwa tygodnie były magiczne dla nas i pozwoliły nam na nowo się sobą zauroczyć. Widocznie naprawdę pięknie tam jest.... Maxio odszedł bez cierpień, wesoło rano biegając z sukami. Będzie mi bardzo źle bez Jego codziennych czułości i przywiązania i tego, że jest. Skończyłł w kwietniu 10 lat. Wspomnijcie proszę Go czasem.
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/ |
10-09-2012, 18:27 | #2 |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Konek... najszczersze wyrazy współczucia....
Napisałaś pięknie i z miłością..... Tylko nie pisz o Nim w czasie przeszłym, bo przecież On nadal jest. Inaczej, ale JEST. Dzięki Tobie i Tym, którzy Go znali i kochali.... Bardzo mi smutno czytając Twoje słowa... Nie poznałam Maxa, ale będę o Nim myśleć -niech nadal będzie.... ........ ['] ['] ['] ['] ['] ........ Pozdrawiam D ........ I zgadzam się -jest najpiękniejszy... http://dl.wolfdog.org/pics/dbase/4100.jpg Last edited by Puchatek; 10-09-2012 at 18:40. |
10-09-2012, 18:36 | #3 |
K-Lee Family
|
Konek tak bardzo mi przykro...
Mx żyje w swoich dzieciach... |
10-09-2012, 18:51 | #4 |
VIP Member
|
Bożenko, te wszystkie, pełne miłości słowa można było wyczytać przez lata na forum, usłyszeć od Ciebie, jak o opowiadałaś o Maxiu.
Odszedł Wasz mądry, wspaniały, ukochany członek rodziny, PRZYJACIEL...... Strasznie smutno Żegnaj Max |
10-09-2012, 19:58 | #5 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Jakże mi przykro... Kolejny wrzesień, kolejne wspaniałe psy odchodzą...
Max był niesamowitym, dostojnym wilczakiem, Panem Psem o pięknym, mądrym spojrzeniu - takim go będę pamiętać. Maksiu, gdziekolwiek jesteś, klepnij swoją wilczą łapą po ramieniu mojego Vargusia, pewnie hasacie sobie teraz gdzieś razem, radośnie, po jesiennych łąkach. ['] |
10-09-2012, 19:59 | #6 |
Junior Member
|
Bożeno, bardzo mi przykro... Okropnie smutna wiadomość...
Max był pierwszym narzeczonym Cayo, piękny i kochany pies, o wspaniałym charakterze... Za szybko odszedł... Jestem z Wami, Max zawsze będzie w naszej pamięci. |
10-09-2012, 21:22 | #7 |
Junior Member
Join Date: Jan 2011
Location: Chorzów
Posts: 285
|
Dawno mnie tu nie było, bo miałam trochę kłopotów życiowych, teraz wchodzę i od razu taka przykra wiadomość Naprawdę nie wiem co napisać . Cieszę się, że Baldur miał okazję spotkać swojego tatę w Łodzi w zeszłym roku. Miałam nadzieję na więcej takich spotkań, ale to jedno pozostanie głęboko w mojej pamięci. Max był naprawdę wspaniałym psem. Część Maxa żyje w Baldurku i w reszcie jego dzieci.
Do zobaczenia Max
__________________
''FLECTERE SI NEQUEO SUPEROS, ACHERONTA MOVEBO'' |
10-09-2012, 21:17 | #8 |
Silver Power
Join Date: Apr 2009
Posts: 36
|
Nie wiem co napisać ...ogromnie nam przykro ...
Tak jak i Ty cały czas mieliśmy nadzieję, że Max pozostanie na dłużej Był pierwszym psem, który tak nas zauroczył. Odszedł ale w naszej pamięci zostanie na zawsze...
__________________
http://www.frey.com.pl/wilczak/ |
|
|