![]() |
To chyba troche za wczesnie zeby tak go zostawiac luzem... :roll:
ja bym jeszcze z pol roku minimum poczekala najgorzej jak sie nauczy niszczyc :| |
Wiesz Elu...niszczyc to on juz doskonale umie...tego akurat go uczyc nie musze :twisted: Sytuacja trafila nas niecoo z nagla , decyzja z dnai na dzien a ja jakos nie chce gnoja trzymac w klatce, w ktorej pies moze sie okrecic i polozyc...no miejmy litosc! nie bardzo mam teraz mozliwosc kupienia sporo wiekszej klatki- najwieksze dostepne sa tylko ciut wieksze od tej, ktora mamy...zreszta klatka miala byc czasowa...a ze czs przyszedl wczesniej niz myslelismy.... Poki zajmei sie tylko balaganem - niech tak bedzie...staramy sie usunac te rzeczy, ktore bylyby groznejsze dla niego i cenniejsze dla nas...
Widzialm w Lazne psy spedzajace caly dzien w klatkach ( glownei chyba niemieckie) i przyczepach...wyciagane najpierw odbywaly masaz lap..to nie dla mnie... |
Czyli jak zwykle rozbija sie o kase :(
Mozna zamowic super klatke z pretow stalowych, dowolnej wielkosci, widzialam taka u Kamy, jest naprawde wielka i ... ladna :o |
Quote:
Ale chyba trzyba mu wybaczyc: mlody on i glupi.... A ja mam pytanie: mielil rzeczy, czy tylko wyciagal? |
Quote:
Quote:
Swoja droga sama Giga potrafila kiedys bardziej nas zdenerwowac: mieszkalismy na 3 pietrze, Roman wraca z pracy , patzry w okno i widzi siedzcaa sobei w otwartym oknie Gige...wchodzi do domu a tu pilot na podlodze, telewizor gra, wieza gra...szklanka po pepsi na dywanie...obejrzany dokladnie album ze zdjeciami...tylko koledzy zdazyli wyjsc...bo niemozliwe zeby suka sam taka imprezke zrobila i tylko dla siebie :mrgreen: Quote:
, gazety bardziej porozrzucane niz pogryzione, albumy ze zdjeciami i kaseta wideo - ponagryzane ale po rogach...i szczotka - przeznaczona psu na zmarnowanie: bardziej pogryziona niz wyciagnieta bo co prawda lezala na srodku przedpokoju ale byla juz bez trzonka :twisted: A istnieje jakas teoria ? Zalezna od proporcji pomiedzy wyciaganiem a mieleniem? :ehmmm |
Namiary ma Kama od Fany, moze do niej napisz, oni robili na zamowienie.
Widzialam tez u innych podobna klate i tez byla super! |
Dzis mlody odwalil popisowke! Wczoraj to pewnie Giga narozrabiala bo dzis bylam w sziku...wszystko OK :shock: Chory??
Za to na spcerze od poczatku widac bylo ze ma kiepski dzien... przreciagal strune az przeciagnal :evil: Polowe spaceru spedzil na smyczy, obowiazkowo luznej, ja patrzylam na niego zlym wzrokiem a zagotowal mnie tak ze szkoda gadac...z tej zlosci usiadlam sobie na trawie i posiedzialam z kwadrans....na psach nei zrobilo to zadnego wrzenia...polozyly sie obok...to wstalam i poszlam do domu.... |
Quote:
|
tego pchlarza paskudnego?? W zyciu! Za to ze siedzialam taka zla..papierosy mi sie skonczyly wiec siedzialm i zialam z wscieklosci... do konca zycia ma przechlapane! o! :new_evil
A jutro za kare pozostawiam mu w katach pudelka po mleku i sokach z frolicami w srodku.....niech sobie porozrywa skunks wstretny! :twisted: |
All times are GMT +2. The time now is 19:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org