Jeszcze Gisu:

http://img179.imageshack.us/img179/9...ce20102803.jpg

Łowca w wersji "Sierotka Maryśka" albo "przepraszam, że żyję" :D

http://img20.imageshack.us/img20/921...ce20102803.jpg

i ślicznotkta:

http://img194.imageshack.us/img194/9...ce20102803.jpg

Hurra! Dziękuję :)

Niech będzie i Maryśka, z taaaaaaaaaakimi nogami, do samej szyi?? Jak najbardziej :D

Ooooo!:) Nawet nasza mała Lu się załapała:) Dziękujemy ślicznie :)

Słodkie maleństwo - pieknota
 

Łowca ma nie tylko nogi jak wilk, ale i "ludzki" wyraz oczu (jakby chciał powiedzieć: choodźmy już na Muchowiec;-)) :lol: W ogóle ekspresyjny z niego chłopak - uwielbiam mimikę jego pyska :rock_3

:D :D Faktycznie, nietrudno rozczaić jego "myśli"; miny ma bardzo jednoznaczne; najczęściej jednak na jego obliczu gości wyraz, który najlepiej oddaje stwierdzenie: "I'm up to no good" :D :D

Oooo i Kalinka się załapała ;) Dziękujemy za fotencje ;)

to jeszcze ode mnie zdjęcia napotkanej watahy:

http://i444.photobucket.com/albums/q...s/DSCF7692.jpg

http://i444.photobucket.com/albums/q...s/DSCF7689.jpg

oraz Cvako:
http://i444.photobucket.com/albums/q...s/DSCF7683.jpg

Acriter:
http://i444.photobucket.com/albums/q...s/DSCF7671.jpg

i Balta:
http://i444.photobucket.com/albums/q...s/DSCF7680.jpg


Pozdrawiam wszystkich, żałuję, że nie udało mi się upolować więcej wilczaków, ale szczęście, że w ogóle zdążyłyśmy na cokolwiek;)

Mialam sie nie czepiac, ale trudno nie zaszydzic... :lol:

GRABA jak zwykle sie czepiasz...! Trzeba sluchac nadwornego speca od psich charakterow. A jesli on twierdzi, ze te pogiete i przerazone wilczaki bija charakterami na glowe inne polskie CzW. I ogolnie zamiast krytykowac to wszyscy powinnismy do nich rownac to chyba tak jest (bo raczej nie jest tak, ze ktos znow tworzy wlasna wizje rzeczywistosci.... :lol:)

Hehe, to ja już z Unką całkiem odpadłam od ram, bo my ogon nosimy ponad wzorzec8)

Wzorzec CZEGO... ;) Bo ten od wilczakow mowi:

OGON
Wysoko osadzony, prosto zwisający w dół. Przy pobudzieniu noszony sierpowato wygięty w góre.

A nie ma nic bardziej pobudzajacego, jak wystawa i widok konkurencji w ringu... ;)

Ale znam ten bol.... Nie raz oberwalo sie nam od sedziego "niewilczakowego" i przegrywalismy z jakims zrezygnowanym lub spanikowanym psem, bo niestety moje Bure byly albo zbyt pewnie siebie albo zbyt wesole... I wszystkim to pokazywaly...

Znasz przepis na wygrana: przed wystawieniem skop psa - bedzie mial taki ogon jaki sie czesto preferuje... :twisted:

PS. Ja osobiscie nie mam zamiaru niczego robic... Nawet jesli slysze w ringu: wygrywa ten drugie piesek. Pani jest ladniejszy, ale ten OGON.... :lol:

Niop - zgadza się:p, ale było też tak http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=13875

No, po tej wystawie rozumiem cię doskonale. Heh, przeszlo mi to przez klawiature ;-)

Wyniki zostały wysłane za pomocą formularza kontaktowego w poniedziałek. Są takie same jak podałem tutaj, bo na finałach nie udało się nic zdobyć.