ABC WYSTAWIANIA - czyli jak nie wystawiać wilczaka

GRABA · 29-03-2010, 16:22

Hej! Coś mnie tknęło na temat tego jak nie powinno się wystawać.
Często podczas wystawy jesteśmy niemal pewni, że wystawiamy super, gdy nagle okazuje się, że wcale tak nie jest. Jeżeli chcecie dołączyć się w tym temacie, to wymagam tu wyłącznie krytycznej oceny własnego psa, a nie innego. Dzięki btd, że zgodziłeś się na wykadrowanie fotek w celach "naukowych"

Chwilę temu pies niemal przylgnął do nogi, co zrobiła "mądra" pani - poprawiła przednie łapy,
nie zwracając uwagi na ułożenie łap z tyłu - tylne łapy mają stać jak we wzorcu - czyli "Tylnie nogi stoją równoległe do siebie"

Jak ten pies jest postawiony? Zero pokazania górnej lini, zero prawidłowej dolnej i jak wtedy wygląda klatka?

Jak widać wystawca znowu nic z psem nie robi, pies zgarbiony w związku z czym górna lina wygięta jakby w łuk. Totalne zero pokazania sylwetki.

Zgarbiony wilczak, to brzydki wilczak.
Myślę, że to ciekawy temacik, bo czasem wydaje się, że jest dobrze, a jednak jest j.w.

z Peronówki · 31-03-2010, 17:54

Quote:

Originally Posted by GRABA

Często podczas wystawy jesteśmy niemal pewni, że wystawiamy super, gdy nagle okazuje się, że wcale tak nie jest. Jeżeli chcecie dołączyć się w tym temacie, to wymagam tu wyłącznie krytycznej oceny własnego psa, a nie innego.

Ja przez kilka lat nagrywalam nasze wystepy... Tzn nagrywal Przemek, a potem byla w domu na spokojnie analiza "co bylo nie tak"

Potem byly glownie fotki ("po" fakcie) i wskazowki innych wilczakowcow podczas wystawiania. Wystarczylo zerknac poza ring aby zobaczyc znajomych wskazujacych np. na nogi lub grzbiet... Bo stajac w ringu "nie widzi" sie dobrze psa... Taka pomoc byla niesamowicie pomocna...

No ale to byly inne czasy...

Gaga · 31-03-2010, 17:58

Quote:

Originally Posted by z Peronówki

No ale to byly inne czasy...

Echhh, nooo

To se ne vrati....

aneta1 · 31-03-2010, 18:13

A tam nie wróci !!!!!!!!!!!!!!!

Mnie jeszcze rok temu w Słowacji na wystawie , Słowacy wołali popraw nogi popraw nogi

))))) A nie znaliśmy się zupełnie ze Słowakami i dostałyśmy Res CACIBA
Wiec nie jest tak źle z tą pomocą

Gaga · 31-03-2010, 18:50

No tak, doświadczenia pomocy i wsparcia ja też mam ze Słowacji

A chciałoby się i tutaj coś takiego zobaczyć...

z Peronówki · 15-04-2010, 13:53

Quote:

Originally Posted by Gaga

No tak, doświadczenia pomocy i wsparcia ja też mam ze Słowacji

A chciałoby się i tutaj coś takiego zobaczyć...

Gaga, to zalezy od grupy....

Sa wystawy takie ja Drzonkow, gdzie czlowiek dobiegal do rogu ringu i napotykal wzrok tak przysycona jadem, zawiscia i nienawiscia, ze nawet Elisiunio psychicznie nie wytrzymal...

Ale jest masa wystaw, gdzie czlowiek jezdzi z przyjemnoscia, bo wie, ze spotka prawdziwych psiarzy i gdzie zawsze bedzie szansa na mily spacer, rozmowe i wyluzowanie sie...

GRABA · 15-04-2010, 20:12

Quote:

Originally Posted by z Peronówki

Gaga, to zalezy od grupy....

Sa wystawy takie ja Drzonkow, gdzie czlowiek dobiegal do rogu ringu i napotykal wzrok tak przysycona jadem, zawiscia i nienawiscia, ze nawet Elisiunio psychicznie nie wytrzymal...

Ja nie wiem.... - czepialstwo na każdym kroku

Chyba źle odbierasz niektóre spojrzenia, przecież to oczy, które mają w sobie tyle uwielbienia dla rasy

, a wiadomo, że każdy prawdziwy miłośnik rasy kamieniem w tego psa nie rzuci, ani jadem w takiego pieska nie plunie

A wracając do rzeczywistości.... Da się zrobić fajną atmosferkę, choćby klaskaniem itd., a dobre rady lub pokazywanie czy pies stanął dobrze czy nie - też się da wprowadzić - tu prym wiedzie Aneta

, albo choć przykład dobry daje

Co do tych rad....., to też trzeba mieć mocne nerwy, żeby je faktycznie wcielić w wystawienie na ringu - ja np. nie zawsze takie mam, ale myślę, że będę robiła jak przykazała jedna pani sędzina, tzn. "koniaczek przed" hahe

29-03-2010, 16:22	#1
GRABA Senior Member Join Date: Sep 2008 Location: Sosnowiec Posts: 1,687	ABC WYSTAWIANIA - czyli jak nie wystawiać wilczaka Hej! Coś mnie tknęło na temat tego jak nie powinno się wystawać. Często podczas wystawy jesteśmy niemal pewni, że wystawiamy super, gdy nagle okazuje się, że wcale tak nie jest. Jeżeli chcecie dołączyć się w tym temacie, to wymagam tu wyłącznie krytycznej oceny własnego psa, a nie innego. Dzięki btd, że zgodziłeś się na wykadrowanie fotek w celach "naukowych" Chwilę temu pies niemal przylgnął do nogi, co zrobiła "mądra" pani - poprawiła przednie łapy, nie zwracając uwagi na ułożenie łap z tyłu - tylne łapy mają stać jak we wzorcu - czyli "Tylnie nogi stoją równoległe do siebie" Jak ten pies jest postawiony? Zero pokazania górnej lini, zero prawidłowej dolnej i jak wtedy wygląda klatka? Jak widać wystawca znowu nic z psem nie robi, pies zgarbiony w związku z czym górna lina wygięta jakby w łuk. Totalne zero pokazania sylwetki. Zgarbiony wilczak, to brzydki wilczak. Myślę, że to ciekawy temacik, bo czasem wydaje się, że jest dobrze, a jednak jest j.w. __________________ http://darwilka.blogspot.com/

31-03-2010, 18:13	#4
aneta1 Member Join Date: Mar 2007 Location: Będzin Posts: 708	A tam nie wróci !!!!!!!!!!!!!!! Mnie jeszcze rok temu w Słowacji na wystawie , Słowacy wołali popraw nogi popraw nogi ))))) A nie znaliśmy się zupełnie ze Słowakami i dostałyśmy Res CACIBA Wiec nie jest tak źle z tą pomocą __________________

31-03-2010, 18:50	#5
Gaga VIP Member Join Date: Sep 2003 Location: Los Dientitos Posts: 6,856	No tak, doświadczenia pomocy i wsparcia ja też mam ze Słowacji A chciałoby się i tutaj coś takiego zobaczyć... __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。