Płock 04/06/2006
 

Kleopatra miała kaczy nos, Napoleon był niewielkiego wzrostu, Cezar się jąkał, a nasz Euryś ma ponoć za długi ogon - co mu nie przeszkodziło w uzyskaniu oceny wybitnie obiecującej, z następującym opisem: 'Bardzo ładnie zapowiadający się szczeniak, dobry w proporcjach, o ładnej samczej głowie, dobrze ustawione i noszone uszy, bardzo ładna linia grzbietu, dobre kątowanie kończyn przednich i tylnych, typowy jak dla rasy ruch. :D Trochę zbyt długi ogon." :oops:
Zacytowaliśmy cały tekst, bo "siadł" nam aparat i nie wiemy czy uda się odzyskać zdjęcia, a wielka szkoda, bo na jednym z nich uwieczniliśmy czułe (lizanie w ucho) powitanie Eurego z sędzią :bussi ; wie skubany po Radomiu (gdzie usiłował chapnąć arbitra zębami :pissed ), jak sobie w życiu radzić :wink: , choć mu nic nie podpowiadamy.
W BIS-ach, niestety, bis-u nie było, ale Eury się nie przejął. :thumbs

No gratulujemy !! Mlody widze sie rozkreca:) A ogon- coz, sedzia ma racje bo w tym wieku ogon jest za dlugi :mrgreen:
Tzn tak- ogon jest jaki jest ale sedzia powinien byl to wiedziec i nie wpisywac jako uwagi :twisted:
Reszta dorosnie do ogona i ani sie obejrzycie a bedzie taki jak byc powinien :wink:
Grunt, ze reszta wzorcowa :klatsch

Gratulacje dla pięknego braciszka Eresh. :P

Szczególne gratulacje dla ogoniastego Eurysia od bezbrodej Dewi. :cheesy:

Płock 04/06/2006
 

GRATULACJE! :ghost_2 A co do ogona to tym bardziej powinniscie sobie cenic opis, bo jesli sedzia wpisal, ze ogon jest "trochę zbyt długi", to znaczy, ze czytal wzorzec i wie, ze ogon powinien byc krotki... :D

Co do same ogona to jest tak jak pisala Gaga - w tym wieku ogon ma najbardziej "problematyczna" dlugosc. Bo najpierw u szczeniaka w gore rusza ogon i uszy, a potem za nimi goni reszta cialka.

Ale zeby to nie bylo, ze klepiemy dla pocieszenia :wink: i wedlug naszego "widzimisie" 8) (a nie w zgodnosci ze wzorcem) to daje fotke Eurego z Radomia:

http://www.zperonowki.com/pics/galle...m/DSC01562.JPG

Ogon dlugi to taki, gdy czesc ogona, na ktorej kolor szary przechodzi w czarny, siega nizej niz staw skokowy. Na fotce przejscie to jest na wysokosci stawu. Wiec teraz jesli Eury troche "przysiadzie" tylem to rzeczywiscie wizualnie ogon bedzie "trochę zbyt długi". Ale obecna dlugosc ogona juz teraz pokazuje, ze w przyszlosci (gdy w gore pojda tez nogi) ta czesc ciala bedzie OK... tak, ze mucha nie siada.... w kazdym razie nie na ogon... :mrgreen:

Gratulacje dla zwycięzców z Gorzowa, a szczególne dla braciszka.
Wszystkim wielkie dzięki za miłe słowa o Eurysiu, a zwłaszcza o jego "zakończeniu". Poeta pisał:
"Wilk bez ogona jest jak szlachcic bez urzędu...
ogon też znacznie wilkom pomaga do pędu,
A Pan kusość uważasz za dowód dobroci?
zresztą zdać się możemy na sąd Pańskiej cioci." - czy jakoś tak.

Tiaaaa.. no ja wiedzialam, ze w czasach mojej pacholecej edukacyji szalala cenzura i w zwiazku z tetniacymi zyciem, w tzw drugim obiegu czesciami "Oblawy" nieodzalowanego imc Kaczmarskiego - wilki zastapiono chartami!
Boc przeciez w niewninne dzieciece glowki nie uchodzi wkladac obrazow wroga zlego, co to czyha u wrot domostwa w owcza przebran skore...
A taki chart niczyich skojarzen nie budzil.. no poza, tez cenzurowanymi, westchnieniami do epoki na zawsze minionej.
Tak czy siak: wzorzec czw ma swoje korzenie w epopeji narodowej i biada tym sedziom, co tak zacnym zapiskom historycznym sprzeniewierzac sie zechca!! :twisted: