Zakochana Wataha :)
 

Jak wiecie jestesmy wlasnie na obozie SZKOLENIOWYM - czlowiek przyjechal tu pocwiczyc, ale okazalo sie, ze niektorym to amory w glowie, a nie prawdziwa ciezka praca... ;)
Jeden z tutejszych hodowcow zobaczyl Amberka na placu szkoleniowym (zadecydowala oczywiscie praca na rekawie i chec do szkolenia, bo hodowca ten zwraca uwage wylacznie na uzytkowosc i nie maja dla niego znaczenia tytuly wystawowe) i postanowil wyswatac mu swoja suczke. Tak wiec jak wszystko dobrze to Amber zostanie ojcem szczeniakow po Irze z Litavske kotliny, ktora obecnie jest najlepiej wyszkolona suka tej rasy. Ela juz teraz odklada na alimenty.... :wink:

Gratulacje!

Czyli beda piekne i utalentowane szczeniaki.

Ps. Znalazly sie tam jakies "wielkoludy boltonowate" ?

Hej zakochani witaja po powrocie :wink:
wrazen mam tyle, ze nie wiem od czego zaczac :o
Amberek tez ma dosc, az sie pochorowal z przepracowania :frown:
No ale napracowal sie niezle
1 krycie
1 bieg
3 zdane egzaminy
Mozna sie wykonczyc :evil:
O swoich wrazeniach niedlugo opisze na wolfdogu i na jantarowej, a na razie o kryciu
Zaczelo sie od szeptania po katach Margo,Lucki i Vaclava.
Potem byly dziwne pytania o rozne sprawy dotyczace Amberka.
Byly tez rozne badania: fizyczne i testy odwagi(obrona)
Na koniec nocny wypad na pole i ... juz pierwsze krycie dokonalo sie :mrgreen:
Amber chyba nawet nie zauwazyl co sie stalo :wink:
Przy nastepnych razach musialam zadbac o odrobine romantyzmu 8) i troche fotek .
Tak serio, to dla Amberka idealny "zwiazek"
Jego pierwsze krycie a suczka jest doswiadczona i spokojna!
Lepszej partii niz suczka z IPO2 by nie znalazl !!! mam nadzieje ze szczeniaczki odziedzicza po obu rodzicach chec i latwosc szkolenia.
Amber jest brazowy a Ira ciemno szara, z piekna maska!
Amber jest "drobnokoscisty"a Ira mocniejsza
Po prostu swietna partia 8)

Mam nadzieje ze krycie sie powiedzie i faktycznie bede babcia :wink:

jesli chcecie jakies blizsze informacje to chetnie udziele na priva albo na jantarowej (dostalam upowaznienie od p. Vaclava razem z zaproszeniem na "chrzciny" w polowie listopada :cheesy: )

We wrzesniu w Peronowce juz cos bedzie pewnie wiadomo wiec bedziemy zapijac :beer

No no w takim wieku i już babcią, no ale Amberek zapracował na te przyjemności :oops:

Tzn. wielkoscia to chyba Bolowi nikt nie dorowna, bo ze sklepow wycofano amerykanskie kurczaki, ktore byly podstawa naszego sukcesu.... 8)
Ale jest jeden miot, gdzie szczeniaki beda w podobnym typie (podobne rodowody, wiec i eksterierowa powinny byc podobne, ale reki nie dam sobie uciac... :wink: )
Maluchy maja juz chyba kolo 4 tygodni. Tutaj jest info o ich rodzicach:
http://www.wolfdog.org/ces/litters/238.html

Ciekawe czy mozna jakos przewidziec "kolory" szczeniakow?
W Amberka miocie byl rozstrzal dosc duzy, ale nie wiem jaki jest Milo...
Czy wezma kolor bardziej brazowy po Amberku czy szary po Irze?

Mniej wiecej tak... Tzn mozna okreslic odcien psa, ale jedynie w przyblizeniu....

Milo jest jak Amberek... :)

Predzej bedzie troche z tego i troche z tego. Oba psy sa slabo zinbreedowane, wiec tez rozrzut powinien byc duzy....

Kurcze, czyli nadal nic nie wiadomo...
a czy widac po szczeniaku jak sie urodzi jaki bedzie kolor mniej wiecej?
no Amber byl faktycznie najciemniejszy z miotu, to sama widzialam :cheesy:

Witam
Czy Beliar jest ciemniejszy od Amberka, czy tylko na zdjęciach tak wychodzi? Jako szczenię na zdjęciach nie widać aby odbiegał kolorystycznie.
Aga

Beliar nigdy kolo Amberka nie stal, ale podobno wszystkie B sa szare :)

Sluchaj no Ciotka Elca! A cos Ty taka niecierpliwa? :)
Poczekaj jeszcze chwilke to sama sobie zobaczysz...i ciesz sie ze suk nie chodzi w ciazy jak czlowiek - 9 miesiecy :P
Beda piekne jeden w drugiego bo beda po Amberku. Kropka!
Gaga

i jeszcze ....jesyem co prawda poteznie wytresowana przez Margo w temacie patrzenia na wilczaki pod katem zdjec i wieku ale tu licze na geny Ambera - Ira mnie tak nei zachwyca wizualnie ;)
Gaga

Zaraz po urodzeniu to nie. Ale w wieku 4-5 tygodni mozna by juz cos wyrokowac... :)

Cala B-Banda kolorystycznie podobna jest do ojca, tzn ciemno-szara. Dopiero z podszerstkiem nabieraja piaskowego nalotu. Co do 'ciemnosci' to rzeczywiscie podobne sa do Amberka, ale kolor Amberka wpada w braz, a ich w ciemnoszary.

No, panny wilczakowny zdecydowanie nie sa jak dobre wino... ;) A niestety fotek Iry w mlodosci nie mamy.... W kazdym razie racja - Amber jak kazdy Slowak powinien dodac psiakom wilczego wyrazu... :)

Hej Gaga , to Amber jest do podziwiania (jak to facet do niczego innego sie nie nadaje :twisted: ) a Ira jak kazda dobra zona ma nie byc seksbomba tylko robotna dziolcha :mrgreen: . Zreszta pogadamy przed piecdziesiatka, czy tez bedziesz tak skakac do rekawa :cheesy:

W tym wieku to mie ztrakcyjnosc zblednie zdecydowanie bardziej niz Irze ;-)) chociaz z drugiej strony....chirurgia plastycza rozwija sie i kwotnie wiec kto wie???
Ale ekscesow na rekawie nie planuje - chocby ze wzgledu na osteoporoze :P
pozdrawiam
Gaga

Bylam i widzialam Ire. Milo powiekszonego brzuszka nadal ma iskry w oczach, gdy widzi rekaw. Az mi jej zal, ze z powodu szczeniat bedzie miala zakazana obrone. :wink:
Na zawodach byla druga - suka byla super, bledy zrobil wlasciciel :oops: i w efekcie dwoma punktami przegrala z Herem. Ale na obronie byla jak zwykle nie do pobicia... ;)

Vaclav mowi, ze juz nigdy nie bedzie kryl "Polakiem", bo nadal slabo mu sie robi, gdy sobie przypomni jak ganialas go przez godzine po polu, aby ustawil Ire i Amberka do zdjec... 8) To tak zartem. Prawda jest taka, ze m.in. z powodu krycia Amberkiem (oplacalo sie robic te egzaminy) jak i swietnych zdjec jeszcze nigdy nie bylo tyle chetnych na szczeniaki po Irze. Male jeszcze sie nie urodzily, w Czechach konkurencja duza, bo wszyscy maja teraz nakryte suki, a tu caly miot jest praktycznie zarezerwowany (oczywiscie nigdy do konca nie wiadomo ile bedzie malych, no i pierwszenstwo maja osoby, ktore beda chcialy ze szczeniakami cos robic).... :mrgreen:

Faktycznie z tymi fotkami to niezle mu dalam w kosc :cheesy:
no ale jesli takie jest zainteresowanie, to warto bylo :mrgreen:
postaram sie zrobic lepsze wrazenie na "chrzcinach" w listopadzie, ale obawiam sie ze bez zdjec Ambrka ze szczeniakami nie wyjade :twisted:

cierpliwosci ! Margo jedzie na zebranie Klubu do Czech i jak wroci wszystko wyjasni, o Amberku i o swoich planach

to mialo byc oczywiscie w innym temacie, ale jestem jakas rozkojarzona...

cze Ynk :D
To co tez bierzesz po Amberku szczeniaka?