Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wystawy (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=25)
-   -   Wystawianie na jedzenie (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=12649)

btd 03-11-2009 22:37

Wystawianie na jedzenie
 
Jeszcze jest sprawa czy sukces osiąga się pracą z psem czy też ciągnąc go na kiełbasie, jak już mówimy o wystawach i sukcesach wątpliwych dla wielu :)

Grin 04-11-2009 09:38

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 250895)
Jeszcze jest sprawa czy sukces osiąga się pracą z psem czy też ciągnąc go na kiełbasie, jak już mówimy o wystawach i sukcesach wątpliwych dla wielu :)

Czyżbym w jakiś stół uderzyła, że nożyce się odezwały? :D :D
Odpowiem tak; jedni pracują z psem "ciągnąc go na kiełbasie", inni ciągną go np. na kolczatce. Nie wykluczam, że są i tacy, którzy potrafią skupić młodziaka na sobie i wytłumaczyć mu, o co nam chodzi telepatycznie, czy nie wiem; siłą swojego autorytetu, czy jakoś tak, bez wspomagania się innymi środkami.
W takim wypadku jedyne co mogę powiedzieć, to tylko szacun i respect. :p

Gaga 04-11-2009 10:15

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 250963)
(...) są i tacy, którzy potrafią skupić młodziaka na sobie i wytłumaczyć mu, o co nam chodzi telepatycznie, czy nie wiem; siłą swojego autorytetu, czy jakoś tak, bez wspomagania się innymi środkami.

Jak mawiał ks. Tischner: "prawdy są trzy: cała prawda, święta prawda i gówno prawda" :D

w tym przypadku-ta ostatnia:P
Nie wiem czemu niektórzy ludzie lubią myśleć (sic!) jakimiś stereotypami, bez odrobiny zagłębienia się w temat: kiełbasa, przekupstwo....no ręce opadają. A potem mamy smutny widok totalnego braku porozumienia z psem i jedyne co łączy taką parę to smycz:/


btd 04-11-2009 10:49

W ringu na kolczatce? Ciekawe rzeczy widzisz. A co do g.. prawdy - prawda lezy po srodku. Bez przeginania w jedna strone z ciucianiem bezstresowym jak i w druga strone - szarpnieciem czy kolczatka itd.

Dla mnie co innego jest zachecic młodego chetnego do brykania psa do stania w miejscu zeby sie nie nieciepliwil i zajecie go smaczkiem, a co innego ciagniecie go na kielbasie zeby pobiegl z wlascielem kolko w ringu (pomijam jak dla mnie nienaturalnie wyglada wilczak goniacy za reka z jedzeniem, a nie prezentujacy sie w ruchu)

Grin 04-11-2009 11:07

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 250994)
W ringu na kolczatce? Ciekawe rzeczy widzisz.

Chodzi o ogólne zasady pracy z psem, nie tylko w ringu, ale i na wystawach i to nawet na ringach honorowych widuje się kolczatki; Magda i jej suczka miały okazję przekonać się o tym osobiście.

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 250994)
(pomijam jak dla mnie nienaturalnie wyglada wilczak goniacy za reka z jedzeniem, a nie prezentujacy sie w ruchu)

Cóż, będę musiała jakoś nauczyć się z tym żyć i Ty też, bo pewnie nie raz jeszcze będziesz miał możliwość zobaczyć podobne okropieństwa. :D
Poza tym bardzo mi pochlebia, że tak wysoką poprzeczkę w ocenia postawiłeś osobie, która wtedy po raz pierwszy w życiu wystawiała psa (mówię oczywiście o sobie). :p

btd 04-11-2009 11:17

Wyprostuje: nie konkretnej osobie, tylko ogolnie.

Na wystawy jezdze tylko 4 lata, bo zaczelismy zanim jeszcze mielismy Ciri i po prostu widac jak rozpowszechniło się w tak krotkim czasie wystawianie czy trzeba czy nie (bo czasem, jak zreszta napisalem prawda lezy po srodku i trzeba sobie pomoc) 'za pomocą' jedzenia. Mi to kojarzy sie z podwojnym dopingiem przy wystawianiu ON. Ale to tylko ja, pewnie tylko niepotrzebnie sie czepiam.

jefta 04-11-2009 13:43

ja nie kapuję za bardzo :x czy wystawianie na jedzenie jest odbierane negatywnie?

Grin 04-11-2009 13:59

Quote:

Originally Posted by jefta (Bericht 251089)
ja nie kapuję za bardzo :x czy wystawianie na jedzenie jest odbierane negatywnie?

Z tego co mi mówiła nasza trenerka, są dwie szkoły; sędziom starszej daty, czy też po prostu bardziej konserwatywnym może się to nie podobać, sędziowie młodsi nie mają na ogół nic przeciwko temu.
Taka ciekawostka; ponoć nawet można sobie kupić specjalne mankiety do koszuli, w których "ukrywa" się smaczki, żeby zachować pozory. :)

shaluka 04-11-2009 14:05

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 251095)
Taka ciekawostka; ponoć nawet można sobie kupić specjalne mankiety do koszuli, w których "ukrywa" się smaczki, żeby zachować pozory. :)

....:shock:....

Witek 04-11-2009 15:18

Zawsze od biedy można wsadzić palce do smalcu :lol: Też nikt prócz psa nie powinien zobaczyć ;)

Joanna 04-11-2009 15:29

Quote:

Originally Posted by btd (Bericht 250994)
Dla mnie co innego jest zachecic młodego chetnego do brykania psa do stania w miejscu zeby sie nie nieciepliwil i zajecie go smaczkiem, a co innego ciagniecie go na kielbasie zeby pobiegl z wlascielem kolko w ringu (pomijam jak dla mnie nienaturalnie wyglada wilczak goniacy za reka z jedzeniem, a nie prezentujacy sie w ruchu)

A co powiesz o championach i weteranach wystawianych "na smaczki"? O, przepraszam, zachęcanych do stania w miejscu i nie niecierpliwienia się?

Puchatek 04-11-2009 15:34

shaluka: >....:shock:....<

puchatek: :shock::shock::shock:? A czy poprzez miłość, akceptację i zrozumienie "różnic rasowych", nie można nauczyć psa zwykłej współpracy bez przekupstwa i wykorzystywania łakomstwa? Bez kolczatek, podduszania psa ringówką, wynajmowania speca od wystawienia psa i mankietów nafaszerowanych mięsiwem... /to było tylko głupiutkie pytanie retoryczne 40-stoletniej, stojącej nad grobem kobiety nie znającej się na nowoczesnych metodach chowu...sorry:(.../

shaluka 04-11-2009 15:35

Według mnie wystawianie to indywidualna sprawa własciciela i jego podopiecznego, to oni mają dobrać sobie sposob jak im jest najlepiej. Według mnie najwazniejsze jest by pies nie był agresywny, strachliwy, umiał cierpliwie znieść dotykanie i mierzenie, obecność innych psów oraz by za wszelką cene nie uciekał, a to w jaki sposób odwróci się jego zabawę, czy przez smaczek, zabawę, mizianie, rygor czy jak kto tam woli, to już ich rzecz, ważne by nie działa się też krzywda psiakowi.

U mnie np Ish na ringu nawet nie sporzy na smaczek, zas Gis je uwielbia, ewentualnie spanie na ringu(co przeciez tez jest strasznie be i fuj) i co, jak to lubi to nie bede mu zabraniać. Wystawa to ma byc przyjemnosc, zabawa. Czy to znaczy, ze juz sie nie kochamy? To jak wyjasnic to, że jak jedziemy na przejazdzki rowerowe to czasem nawet nie biore smyczy, bo wiem, ze Gis i tak zawsze trzyma się mnie, tak samo jest jak się bawimy na łące.. Ech ludzie przestańcie narzucać swoje myślenie innym, niech każdy stosuje metody jakie najbardziej mu odpowiadają, a w przypadku problemow i pytan wowczas warto zasugerowac wlasna metodę..

Rona 04-11-2009 15:47

Quote:

Originally Posted by jefta (Bericht 251089)
ja nie kapuję za bardzo :x czy wystawianie na jedzenie jest odbierane negatywnie?

Tuż przed wejściem na ring w Zabrzu (NB była to moja pierwsza w życiu wystawa ;-)) zapytałam o to sędzinę która stała obok ringu i kibicowała wilczakom. Powiedziała, że dla niej to żaden problem, zwłaszcza w niższych klasach kiedy pies/właściciel dopiero uczą się wystawiania i współpracy na ringu. Wyjaśniła, że smaczki pokazują psu które zachowania są pożądane, a które nie w sytuacji autentycznej, a nie szkoleniowej. Dodała jednak, że od championów sędzia zazwyczaj wymaga więcej "profesjonalizmu".

Gaga 04-11-2009 19:05

Quote:

Originally Posted by shaluka (Bericht 251137)
ludzie przestańcie narzucać swoje myślenie innym, niech każdy stosuje metody jakie najbardziej mu odpowiadają

Trafne spostrzeżenie, az dziw że konkurencja podlega az takiej obserwacji. A w tym czasie czasem warto zając się własnym psem. Sędzia jest tą osobą w ringu, która ma oceniać m.in styl wystawiania a właściciel jest odpowiedzialny za własnego psa. Ring wystawowy, choć zapewne niektórym miesza się z ringiem walk k1, jest miejscem oceny psa przez sędziego. Do pokazywania metod, które lepsze proponuję zawody np. posłuszeństwa (swojego czasu rzucona rękawica nie została podjęta i przypuszczam,że dziś sytuacja wyglądałaby podobnie).


All times are GMT +2. The time now is 03:34.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org