![]() |
MUGGA rulez!
Walczymy z kleszczami od wiosny (wczesnej) i mimo zabezpieczania fip-rexem, dodatkowo jakimś czeskim wynalazkiem z postaci zielonego krążka, przyczepianego do obroży, a czasem tez spryskania ixoderem, w tej nierównej walce przegrywaliśmy. Zawsze znajdowałam 1 lub 2 sztuki w futrze. Nieważne, że nie zdążyły się wbić, ale były.:cussing
Jakiś czas temu przeczytałam o preparacie MUGGA, zawierającym podobno jedyny skuteczny repelent DEET. No i po tygodniu testów piszę: POLECAM ! Delikatnie spryskanie psa na poczatku spaceru i zero kleszczy! Siuwax jest do kupienia na allegro (wystarczy w wyszukiwarkę wpisać "mugga"), działa przeciwko komarom, meszkom, kleszczom, ogólnie jest pomyślany dla ludzi więc mamy 2 w 1:) Ja jestem zachwycona i nie rozstaję się z tym psikadłem:) Acha, kosztuje niewiele, ok. 17.50-20 zł. |
A wiesz może jak ten preparat oddziaływuje na koty? Bo niektóre preparaty podobno mają jakieś trujący składnik... A nasze bure śpią razem....
|
Nie mam pojęcia ale to się utrzymuje do 8 godzin, spryskując w kilku miejscach futro, robisz to powierzchownie. Podczas spaceru suka i tak to wytrze gdzieś po krzakach. Na wszelki wypadek pokazałabym skład wetowi. Jak nie znajdziesz w necie składu to przepiszę Ci na priv.
|
Quote:
|
Quote:
Quote:
|
Wiesz Grin co jest zastanawiające? Że wg podanego składu w OFFach jest DEET-a więcej niż w Mudze. Więc OFF powinien być skuteczniejszy. A ja stwierdzam inaczej o!:)
W pisane składy i zachwyty średnio wierzę (jako ta, która przykłada rękę do "papek marketingowych":oops:) i wszystko sprawdzam organoleptycznie:) Co tam siedzi w środku? Diabli wiedzą ;) |
Jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy to to, że taka duża zawartość DEET-a jest tylko w OFFach Max, w pozostałych jest go o wiele mniej, np. 9%. Jeżeli istnieje jakieś inne wytłumaczenie, to pewnie tylko producenci je znają...:rock_3
Faktem jest, że tego tałatajstwa (znaczy kleszczy) jest teraz zatrzęsienie. Już w zeszłym roku stwierdziliśmy, że najbardziej im pasują wilgotne miejsca i dni. A teraz po ostatnich dniach (jak nie tygodniach) jest taka zawartość wody w powietrzu, że skubańce się strasznie panoszą. :evil: |
Quote:
|
Quote:
|
All times are GMT +2. The time now is 09:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org