Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Hodowla (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=30)
-   -   Sprostowanie (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=16336)

anula 22-12-2010 18:02

Sprostowanie
 
W zwiazku z tym, ze na FB pojawiła się informacja, jakoby moj pies Bies Welkoscyrz nie jest psem hodowlanym, spieszę sprostować:
Bies Welkoscyrz JESZCZE nie jest psem hodowlanym. Jedno słowo, a robi różnicę.

Bies Welkoscyrz JESZCZE nie jest psem hodowlanym z jednego prostego powodu - ma dopiero 10 miesięcy i brak mu odpowiednich uprawnień. Na tym etapie jego życia tylko jedna rzecz mogłaby uprawniać do stwierdzenia, że NIE JEST (i nigdy nie będzie) psem hodowlanym - a mianowicie wnętrostwo. Mam okazję codziennie podziwiać włochate pompony mojego psiura, i stwierdzenie, że jest on wnętrem, jest kłamliwe.

Rozumiem, że tylko obecność i czynny udział w wystawach może przekonać Pewną Osobę, że mój pies ma nabiał na swoim miejscu, co więcej, że nie jest to nabiał "wędrujący". Nie będzie to jednak wystarczający powód, bym biegała na każdą wystawę, skoro nie mam na to ochoty.
Nie wiem, co ma na celu robienie mojemu psu takiego "czarnego PR-u", być może publiczne zdyskredytowanie Biesa podbudowuje ego Pewnej Osoby… Jest to przykre, smutne i żałosne.

I chyba chore, ponieważ Pewna Osoba o sobie samym pisze w profilu:

"Jestem małym człowieczkiem stąpającym po boskim ogrodzie.
Kocham ludzi, zwierzęta, przyrodę, właściwie wszystko.
Jestem ciepły, otwarty i wrażliwy, choć czasem staję się nieludzkim betonem."

Bardzo proszę Pewną Osobę, żeby sobie nie "wycierała gęby" moim psem, przynajmniej nie tak otwarcie i publicznie. Rozpowszechnianie kłamliwych informacji na cudzy temat kłóci się przecież z własnym wyobrażeniem "ciepłego, otwartego i wrażliwego, człowieka, kochającego ludzi, zwierzęta i przyrodę".

I mimo tego, iż mam do Pewnej Osoby żal o powyższe, życzę Pewnej Osobie Spokojnych i Zdrowych Świąt Bożego Narodzenia.

GRABA 22-12-2010 18:28

Anula nie łam się:p
Przecież wiadomym jest, że najpierw pies musi skończyć odpowiedni wiek pod tego repa, więc i wiadomym dla normalnych ludzi jest fakt, że tak naprawdę można pokazać psa zaledwie 3 razy i to dopiero po 15 miesiącu:p


P.S. Podzielę się nowiną taką, że od kilku dni mam wielbiciela, który uwielbia mój głos, który mówi "tak słucham" lub inaczej....:p i zaraz się rozłącza, więc to pewnie złośliwy trol - hehe - też życzę najlepszego:p

anula 22-12-2010 18:46

Quote:

Originally Posted by GRABA (Bericht 346674)
Anula nie łam się:p
Przecież wiadomym jest, że najpierw pies musi skończyć odpowiedni wiek pod tego repa, więc i wiadomym dla normalnych ludzi jest fakt, że tak naprawdę można pokazać psa zaledwie 3 razy i to dopiero po 15 miesiącu:p

Wszyscy normalni ludzie to wiedzą. Ale niektórzy wolą wylać dziecko przed kąpielą.
Boli nie poddawanie w wątpliwość kompletności mojego psa, ale to, że Pewna Osoba robi krzywdę hodowli Welkoscyrz, imputując takie fakty. Może ma w tym jakiś cel, nie wiem...
Gdyby się nagle okazało, że Biesiak ma 4 jądra, albo żadnego, że ma fioletowe oczy i zielone futro, dla mnie i tak pozostanie kochanym stworzeniem.

AngelsDream 22-12-2010 19:22

Niebiosa, na to ktoś wpadł?

Sama macałam jądra Biesa, ma dwa, zdrowe i pełnowymiarowe, zupełnie normalne jądra.

Wnętra umiem rozpoznać.

Swoją szosą, Bies moje omacywanie zniósł bardziej niż spokojnie. Cudownie zrównoważony wilczak. Wszystko to już mówiłam właścicielce, ale pochwalić jeszcze raz nie zaszkodzi. Pozdrawiam!

anula 22-12-2010 19:27

Quote:

Originally Posted by AngelsDream (Bericht 346681)
Niebiosa, na to ktoś wpadł?

Sama macałam jądra Biesa, ma dwa, zdrowe i pełnowymiarowe, zupełnie normalne jądra.

Wnętra umiem rozpoznać.

Swoją szosą, Bies moje omacywanie zniósł bardziej niż spokojnie. Cudownie zrównoważony wilczak. Wszystko to już mówiłam właścicielce, ale pochwalić jeszcze raz nie zaszkodzi. Pozdrawiam!

dziękuję, AngelsDream.

z Peronówki 22-12-2010 22:14

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 346660)
W zwiazku z tym, ze na FB pojawiła się informacja, jakoby moj pies Bies Welkoscyrz nie jest psem hodowlanym, spieszę sprostować:
Bies Welkoscyrz JESZCZE nie jest psem hodowlanym. Jedno słowo, a robi różnicę.

Bies Welkoscyrz JESZCZE nie jest psem hodowlanym z jednego prostego powodu - ma dopiero 10 miesięcy i brak mu odpowiednich uprawnień. Na tym etapie jego życia tylko jedna rzecz mogłaby uprawniać do stwierdzenia, że NIE JEST (i nigdy nie będzie) psem hodowlanym - a mianowicie wnętrostwo. Mam okazję codziennie podziwiać włochate pompony mojego psiura, i stwierdzenie, że jest on wnętrem, jest kłamliwe.

Rozumiem, że tylko obecność i czynny udział w wystawach może przekonać Pewną Osobę, że mój pies ma nabiał na swoim miejscu, co więcej, że nie jest to nabiał "wędrujący". Nie będzie to jednak wystarczający powód, bym biegała na każdą wystawę, skoro nie mam na to ochoty.
Nie wiem, co ma na celu robienie mojemu psu takiego "czarnego PR-u", być może publiczne zdyskredytowanie Biesa podbudowuje ego Pewnej Osoby… Jest to przykre, smutne i żałosne.

Nie. To jest typowe... Grzesiek nie oszczedza nikogo - w Polsce nie ma hodowcy, ktory nie bylby na jego czarnej liscie. A "z powodu" hodowcow cierpia wlasciciele...

Zebys wiedziala czego podowiadywali sie ci do nas... Wnetrostwo to przy tym pikus.... Ta Osoba pousmiercala mi (szczesliwie) zyjace psy z naszej hodowli. Wiec pomijam juz taki szczegol, ze wiele innych rozchorowalo sie na przedziwne choroby - wszystkie oczywiscie genetyczne...

Zeby bylo tego malo Grzes ma sprawdzony sposob na prowadzenie hodowli i selekcje hodowlana... Oczywiscie o tym "jak to sie robi" nie ma pojecie, wiec wymysla swoje teorie... Juz kiedys ktos w takim samym stylu chcial hodowac ludzi - kazdy wie, jak to sie skonczylo... Z tym, ze przy Tej Osobie nawet rasa Aryjska nie mialyby ZADNYCH szans na przezycie, bo i tam by cos znalazl... ;)

z Peronówki 22-12-2010 22:16

PS. Na serio dobrze, ze Grzesiek zaczal szalec i publikowac te swoje pokretne teorie. Bo dzieki temu kazdy moze "na glos" uslyszec te rewelecje, ktore od miesiacy opowiadal na prawo i lewo za naszymi plecami....

wolfin 22-12-2010 22:20

Margo on pisal ze mami okolo 100 psow z Peronowki- to co kazdy pies odzienle bedzie miec swoj opis zdrowia, eksterjeru i cholera wie czego.

mogl on i moje opisac a to wieczorami nie mam co robic, popkorn mam :) a co czytac? :twisted:

z Peronówki 22-12-2010 22:21

I PS2 - Grzesiek cos pisal od odwracaniu uwagi...8) I pewnie o to mu z Biesem chodzilo...8) Przez lata Czesi zarzucali hodowli Seda eminence (przodkowie Czambora), ze masowo daje wnetry... Stad pewnie ma on takiego "hopla" na tym punkcie... :rock_3


(Z wnetrami sprawa jest prosta: nie uzywa sie ich w hodowli i koniec. Nie powtarza tez skojarzen, gdzie pojawily sie wnetry. To wszystko - sprawa jasna, rozwiazanie stosowane przez hodowcow od lat. Cos do dotad nie stanowilo dla nikogo zadnego problemu... Do czasu, az nastala era Greska-Wojownika)

Grin 22-12-2010 22:47

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 346718)
Przez lata Czesi zarzucali hodowli Seda eminence (przodkowie Czambora), ze masowo daje wnetry... Stad pewnie ma on takiego "hopla" na tym punkcie... :rock_3

E tam, gdyby ktoś posiadał tę wiedzę, to faktycznie można by powiedzieć, że coś wie o hodowli. :D W tym przypadku stawiam na to, że w swej wszechwiedzy pomyliły mu się dwa ładne - ciemno umaszczone psy w podobnym wieku; Biesio i Liszkam, o którym właścicielka nie tak dawno na sugestię, żeby przystojniaka zacząć wystawiać, stwierdziła, że on nie jest wystawowy. Ale to oczywiście tylko domysł. :)

anula 22-12-2010 23:05

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 346724)
E tam, gdyby ktoś posiadał tę wiedzę, to faktycznie można by powiedzieć, że coś wie o hodowli. :D W tym przypadku stawiam na to, że w swej wszechwiedzy pomyliły mu się dwa ładne - ciemno umaszczone psy w podobnym wieku; Biesio i Liszkam, o którym właścicielka nie tak dawno na sugestię, żeby przystojniaka zacząć wystawiać, stwierdziła, że on nie jest wystawowy. Ale to oczywiście tylko domysł. :)

Mógłbyś mieć rację, Grin, gdyby nie kontekst wypowiedzi z FB, której całej nie przytoczę - raz, że zbyt długa, dwa, że nie zamierzam rozpowszechniać tego g....a
Tylko zacytuję:

Carmen spod Ďumbiera miała jeszcze miot z Jotunem z Peronówki w, którym narodziły się następujące psy - Banach Welkoscyrz , Barch Welkoscyrz , Białka Welkoscyrz , Bies Welkoscyrz , Bliza Welkoscyrz .
Teraz specjalnie dla Ciebie M(...) będzie teoria spiskowa.
Już została podana informacja, że Bies Welkoscyrz nie jest psem hodowlanym, a ja uważnie będę się przyglądał poczynaniom męskiej części hodowli Welkoscyrz, bo przecież w głównej mierze jest ona oparta na potomkach płci męskiej z P(...).



Skróty pochodzą ode mnie, ponieważ nie chcę, w odróżnieniu od Pewnej Osoby, szkalować innych. Nie interesuje mnie wojna, jaka się toczy, przykro mi, że część tego szajsu spada na Biesa i hodowlę, z której on pochodzi. Nie moge pojąć tego zjawiska. Nie widzę innego sposobu, jak to spokojnie sprostować i nie wdawać się więcej w dyskusję. Psom z problemami pomaga behawiorysta. Ludziom - psychiatra lub psycholog. Ja mam względnie szczęśliwą rodzinę i udane życie, więc myślę sobie, że ludzie zainteresowani tworzeniem teorii spiskowej są w gruncie rzeczy nieszczęśliwi, i w związku z tym trochę mi ich żal. Ale tylko trochę.

AngelsDream 22-12-2010 23:07

Warto też pamiętać, że wnętrostwo nie jest jedyną cechą wykluczającą psa z udziału w wystawach, może chodzić np. o nawet nieznacznie nieprawidłowe uzębienie.

Nawet ja, choć temat wnętrostwa jest mi szczególnie bliski i nadal uważam, że warto uważnie monitorować linie, w których ta wada występuje, a także rezygnować z rozmnażania psów mogących dawać wnętry częściej niż przewiduje jakaś realna dla konkretnej rasy statystyka (wśród SH mojego wujka dwa z siedmiu psów są wnętrami, wśród SH to podobno dość częste, nie wnikałam, czy naprawdę), nie szukam wszędzie braku jąder, a już na pewno nie na zasadzie: o, ten samiec nie ma wystaw, wnęter!

Tym bardziej przykro, gdy jakieś dziwaczne rozgrywki zaczynają się odbijać na ludziach sympatycznych, życzliwych i zwyczajnie normalnych. :(

Aniu, wygłaszcz od nas Biesa. On na szczęście nie umie czytać.

anula 22-12-2010 23:11

Quote:

Originally Posted by AngelsDream (Bericht 346733)
Aniu, wygłaszcz od nas Biesa. On na szczęście nie umie czytać.

Jutro spróbuję mu wsadzić do konga rozpaćkanego bananka. Na pocieszenie ;)
chociaż on najbadziej lubi jabłkowe ogryzki...

wolfin 22-12-2010 23:15

mnie najwieciej spodobali sie te "...." znaczki jak by zostawil puste miejsce bo jescze nie wymyslis jaka chorobe temu psu znalesc :)

Geryon z Peronówki to szczenię z miotu Jolly z Molu Es i Kondor z Krotkovského dvora , które ma żyjące rodzeństwo - Garuda z Peronówki , Gibil z Peronówki , Glasya z Peronówki , Gothmog z Peronówki , Gwaihir z Peronówki. Geryon z Peronówki jest nosicielem ….

Grin 22-12-2010 23:24

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 346732)
Mógłbyś mieć rację, Grin, gdyby nie kontekst wypowiedzi z FB, której całej nie przytoczę - raz, że zbyt długa, dwa, że nie zamierzam rozpowszechniać tego g....a
Tylko zacytuję:

Carmen spod Ďumbiera miała jeszcze miot z Jotunem z Peronówki w, którym narodziły się następujące psy - Banach Welkoscyrz , Barch Welkoscyrz , Białka Welkoscyrz , Bies Welkoscyrz , Bliza Welkoscyrz .
Teraz specjalnie dla Ciebie M(...) będzie teoria spiskowa.
Już została podana informacja, że Bies Welkoscyrz nie jest psem hodowlanym, a ja uważnie będę się przyglądał poczynaniom męskiej części hodowli Welkoscyrz, bo przecież w głównej mierze jest ona oparta na potomkach płci męskiej z P(...).

Hm, wg mnie to nie wyklucza mojego domysłu, a nawet wydaje mi się, że w pewnym sensie go potwierdza (choć oczywiście nie mam się zamiaru przy nim upierać). Tak naprawdę z tego co widzę, wszystko i tak sprowadza się do misji dokopania "hodowli z P..." ;) :D
Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 346732)
Ja mam względnie szczęśliwą rodzinę i udane życie, więc myślę sobie, że ludzie zainteresowani tworzeniem teorii spiskowej są w gruncie rzeczy nieszczęśliwi, i w związku z tym trochę mi ich żal. Ale tylko trochę.

Tak i ja uważam. :)

z Peronówki 22-12-2010 23:26

Quote:

Originally Posted by wolfin (Bericht 346738)
mnie najwieciej spodobali sie te "...." znaczki jak by zostawil puste miejsce bo jescze nie wymyslis jaka chorobe temu psu znalesc :)

Geryon z Peronówki to szczenię z miotu Jolly z Molu Es i Kondor z Krotkovského dvora , które ma żyjące rodzeństwo - Garuda z Peronówki , Gibil z Peronówki , Glasya z Peronówki , Gothmog z Peronówki , Gwaihir z Peronówki. Geryon z Peronówki jest nosicielem ….

To mi umknelo... Pewnie uzyl tekstow, ktore przygotowal sobie na przyszly rok...Albo na wene tworcza...
Ale bez obaw - to bardzo plodny tworca - wkrotce cos wymysli..

Np. "Geryon z Peronówki jest nosicielem jasnych oczu. To powoduje, ze wrednie mu z pyska patrzy..."

wolfin 22-12-2010 23:31

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 346742)
To mi umknelo... Pewnie uzyl tekstow, ktore przygotowal sobie na przyszly rok...Albo na wene tworcza...
Ale bez obaw - to bardzo plodny tworca - wkrotce cos wymysli..

Np. "Geryon z Peronówki jest nosicielem jasnych oczu. To powoduje, ze wrednie mu z pyska patrzy..."

ojej ... masz racje

http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-..._4158029_n.jpg

z Peronówki 22-12-2010 23:35

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 346741)
Hm, wg mnie to nie wyklucza mojego domysłu, a nawet wydaje mi się, że w pewnym sensie go potwierdza (choć oczywiście nie mam się zamiaru przy nim upierać). Tak naprawdę z tego co widzę, wszystko i tak sprowadza się do misji dokopania "hodowli z P..." ;) :D

Nie, to mialo inny poczatek. I przyznaje, ze sama sie mu podlozylam... ;)

Chodzi o ten "syndrom wlasciciela repa" - to cos jak hodowca PR-owiec z artykulu p. Redlickich, tyle, ze nie ma hodowli, a samca z prawami hodowlanymi...

Zauwazylam, ze Grzesiek dzieli ludzi na tych "dobrych", ktorzy zachwycaja sie jego psem. I "zlych", ktorzy nie pisza peanow pochwalnych. Oczywiscie do grupy zlych dolaczali kolejno wszyscy sedziowie klubowi, ktorzy mieli czelnosc wytknac jego psu jakies niedostatki... To spotkalo Sonie Bognarova, Oskara Dore, potem tez Daive. Wtedy mialam dobry kontakt z G., ale zaryzykowalam i "udalo sie". Jedno slowo bronioce Oskara, Sonie i Daive i trafilam na sam szczyt listy ludzi "do zgnojenia".
Teraz to szalenstwo zatacza jeszcze wieksze kregi - celem atakow jest kazdy hodowca, ktory nie planuje uzyc Czambora. I kazda osoba, ktore powie "A mnie bardziej podoba sie....".

anula 22-12-2010 23:37

Biorąc pod uwagę wspólną dla Geryona i Biesa namiętność do mydła, na pewno są to jakieś paskudne geny :evil:

Och, ciężko jest nie karmić trolla :roll:

wolfin 22-12-2010 23:39

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 346746)
Biorąc pod uwagę wspólną dla Geyrona i Biesa namiętność do mydła, na pewno są to jakieś paskudne geny :evil:

Och, ciężko jest nie karmić trolla :roll:

eee to juz wiem to juz wiem obie maja gen "mydlokochamsintetaza" i to przekazuja dla dzieci i to mocna mutacja .... potem ona mutuje na ataky na parfumy, nowe zapachy i podobne ... :)

boze boze co my mami


All times are GMT +2. The time now is 11:47.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org