Wolfdog.org forum - Przepiękny wilczakowaty/wilkowaty mix

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)

- Adopcje (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=81)

- - Przepiękny wilczakowaty/wilkowaty mix (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=21312)

Przepiękny wilczakowaty/wilkowaty mix

Hej wszystkim !

Znajoma, Justyna Wydra, trafiła kilka dni temu na niezwykłego psiaka, który potrzebował pomocy. Początkowo każdy po pierwszym zdjęciu, choćby przez moment nabierał się, że to jakiś wilczek, półwilczek itp. ;) Oczywiście po pierwszym ochłonięciu roizpoczęła się żywa dyskusja, a w tle odbywało się poddawanie psiaka zabiegom mającym przywrócić go do jakiej takiej "używalności" 8) , badania itp. oraz wyciągania z zajętej Justyny powoli jakichś informacji na jego temat.

Żeby się już nie zagłębiać w detale, Wilk - bo tak dostał na imię, a jakże :rock_3 - stał się bohaterem wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/event.php?eid=266568296715579

Dla tych, co nie są zarejestrowani przekopiuję najważniejsze:

Quote:

Dostałam telefon o ''dziwnym husky'' w bardzo złym stanie. 16 października pojechałam po niego razem z Magdą Głowacką i naszym oczom ukazał się... wilk ;). Zwierzak błąkał się po lasach kilkanaście km za Górą Kalwarią. Był tak wycieńczony i osłabiony, że nie uciekał. Zabrałyśmy go do Warszawy.
Został odrobaczony, odpchlony i dostał glukozę. Okropnie śmierdział, a kąpiel była nie lada wyzwaniem. Robaki jadły go żywcem. Jest skrajnie wychudzony i odwodniony. Waży niecałe 10 kg (!!!). Reaguje na każdy, nawet najmniejszy dźwięk. Większość czasu drzemie.
Dopóki dokładnie nie wiemy co mu jest Wilk został odizolowany od naszych psów. Dziś tj. 18-ego miał pobieraną krew, jutro będą wyniki.

Nie wiemy skąd się wziął, nie znamy jego pochodzenia. Wcześniej nie był widywany w tamtych okolicach. Najprawdopodobniej jest to mieszaniec wilczaka. Jest karłowaty (tzw. dwarf), co potwierdził weterynarz. Wilku ma rok lub więcej. Ma wytartą sierść na szyji, co świadczy o tym, że musiał być długo przetrzymywany na uwięzi. Lubi ludzi - wyraźnie kojarzy, że ''tam, gdzie człowiek, tam będzie jedzenie''.

Chcemy pomóc mu dojść do dobrej formy. Na razie na swój koszt kupiłam leki (Nifuroksazyd, Fiprex, Hedrin i witaminy Dolfos i Canvital) oraz zapłaciłam za badanie krwi. Do jedzenia na razie dostaje kleik ryżowy i kurczaka.

Poniżej znajdować się będą konkretne rzeczy, które są potrzebne wilczkowi. Jeśli ktoś chciałby pomóc zamawiając i wysyłając którąś z nich (adres podamy zainteresowanym na facebooku lub telefonicznie) będziemy bardzo wdzięczni.
1) Fatrogermina (na biegunki różnego pochodzenia)
2) Olej rybny (paszowy, nieoczyszczony)
3) Biogen-P (probiotyk na poprawę pracy jelit, odbudowę kosmków włosowych, aby lepiej przyswajał środki odżywcze z pokarmu)
4) Beta-glukan (celem stymulacji układu odpornościowego)
5) Mięso - jeśli ktoś z Warszawy lub okolic miałby na zbyciu parę kg mięsa również się przyda.

Obecnie biedak jest leczony i ma gwarantowany pobyt u Justyny na niezbędny ku temu czas. Ale zostać u niej nie będzie mógł, więc szuka domu. Dobrego domu, a nie tylko takiego, który zachłyśnie się jego wilkowatością i chciałby go dla szpanu. Więc piszę o nim tutaj oczywiście 8)

A możesz podać jakiś namiar tutaj, albo na PW, bo ja nie mam FB a link bez konta nie działa...

Manu, ja tez nie mam konta na FB. Podaj może jakiegoś maila, do osoby, która zaopiekowała się psem.

jak na moje oko - to malamut o wilczym umaszczeniu - zdjęcie jest tylko buzi - jak wczoraj patrzyłam i są na tej buzi bardzo malamucie oczka i uszka i ta charakterystyczna czuprynka - mam w domu oba przypadki i wilczaka i malamuta i jak dla mnie to malamut tylko z brązowym co czyni go bardziej wilczym - nie zapominajmy , że malamut jest wolfdogiem - psem latami mieszanym z wilkiem (amerykańskim), albo wilkiem mieszanym z psem ...
może ze względu na nieco długawy nos i kolor to malamut zmieszany z czymś - nie będę zgadywać :-)
a namiar na ogłoszeniodawczynię http://www.takuna.eu

chciałam wkleić zdjęcie to z malamucim nosem ale zostało usunięte z FB razem z moim komentarzem :-/ jest tylko to
http://wolfsblut.pl/pies.jpg

Dopiero teraz siadłam przy swoim komputerze ponownie :-( W pracy nie mogę korzystać z serwisu FB, a z komórki nie da się pewnych rzeczy zrobić.

Powiedzcie, czy dla niezarejestrowanych na FB poniższe zdjęcia są widoczne ?

https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net...27169613_n.jpg

https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net...95420039_n.jpg

to teraz to zupełnie co innego- widać też te jasne oczka :-) śliczne zwierze

- ale jak dla mnie nadal malamutoidalne :-)

Psa na żywo widziało kilka osób doskonale znających się na malamutach i nie robi on na nich takiego wrażenia ;)

Quote:

Originally Posted by Manu (Bericht 409356)

Psa na żywo widziało kilka osób doskonale znających się na malamutach i nie robi on na nich takiego wrażenia ;)

Moze sie z takimi nie spotkali... ;)
Tzn tak: ja nie widze w nim wilczaka - troche podobna budowa, ale inna glowa i maska. Gdyby nie to, ze jestesmy w Polsce to powiedzialabym, ze ma cos w sobie z wilka amerykanskiego, ale wyklucza to brak tych wilkow u nas. No i wzrost psa.
Moze byc to pies w stylu "wolfdoga" - malamut (husky) skrzyzowany z inna rasa. A jego wyglad mogl zmienic "na wilczy" dwarfizm, ktory wystepuje zarowno u ONkow, jak i u malamutow oraz husky.

Wyczytalam, ze karlowate malamuty sa czasem bardzo podobne do "normalnych" - rozni je czasem tylko wielkosc...